Strona 1 z 2

Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 9:44 am
autor: Placek^
Czy hebel można założyć na tej pojedynczej masie wychodzącej spod bębna czy trzeba na plusie? Wyciągarka XTR 12000.

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 9:56 am
autor: Didymos
Na plusie, na masie nie ma sensu, bo winda zmasuje się przez obudowę.

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 5:12 pm
autor: Stu
załóż na minusie akumulatora. najbezpieczniej.

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 8:02 pm
autor: Łosiowy
Stu pisze:załóż na minusie akumulatora. najbezpieczniej.
Rozwiń swoją teorię

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 8:11 pm
autor: Stu
co tu rozwijać?
jak heblem rozepniesz minusową klemę aku od reszty instalacji, to pada wszystko...
nie masz możliwości podania potencjału poprzez np obudowę wyciągarki, jak to jest w przypadku odcięcia plusa windy.

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 8:31 pm
autor: RudeBoy
Stu pisze:co tu rozwijać?
jak heblem rozepniesz minusową klemę aku od reszty instalacji, to pada wszystko...
nie masz możliwości podania potencjału poprzez np obudowę wyciągarki, jak to jest w przypadku odcięcia plusa windy.
aleś wymyśłił!

Czyli albo działa cała elektryka auta + winda albo nic
Genialne! O to przecież chodzi w montowaniu hebla do windy... :)21

Długo nad tym myślałeś?

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 8:59 pm
autor: Łosiowy
Stu pisze:co tu rozwijać?
jak heblem rozepniesz minusową klemę aku od reszty instalacji, to pada wszystko...
nie masz możliwości podania potencjału poprzez np obudowę wyciągarki, jak to jest w przypadku odcięcia plusa windy.
To może najpierw zrób testy…..

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 9:07 pm
autor: Piotrek M
Nie wiem jak inne windy, ale mój chińczyk mase "bierze" także z obudowy. I ja mam hebel na plusowym przewodzie.
Tak działa juz od paru lat.

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 9:44 pm
autor: emkg
dobra praktyka morska przewiduje hebel na plusie ...

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 9:47 pm
autor: vandall_jr
Na plusie, sprawdzone,działa :)2
Żuk (przełomowa myśl techniczna) miał hebel na minusie a plus na nadwoziu :) o taka ciekawostka :)21

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 10:36 pm
autor: Stu
zrobiłem testy :)
tak mam u siebie od 5 lat
jednym wyłącznikiem wyłączam winde, silnik, i całą resztę.
wg mnie jest to najbardziej bezpieczne - ale nikogo nie namawiam - każdy robi jak chce...
pzdr

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 10:41 pm
autor: Piotrek M
Czyli jak silnik jest włączony, to również masz napięcie na wyciągarce ?

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 10:43 pm
autor: RudeBoy
Idiotyzm totalny.
Czyli jak jeździsz autem to cały czas masz zasiloną windę. Jak auto zostawiasz gdzieś to winda cały czas zasilona bo chyba nie wyłączasz wtedy tego ogólnego hebla? Wystarczy kawałek gwoździa żeby ją uruchomić.
Jak awaryjnie będziesz odłączał windę w trakcie pracy silnika to co?

Re: Hebel na wyciągarce

: czw lip 31, 2014 11:02 pm
autor: Stu
pytanie było gdzie wstawić hebel....
w kabinie mam wyłącznik, który zasila stycznik wyciągarki - dopóki jest wyłączony, winda nie działa.
hebel traktuje jako wyłącznik bezpieczeństwa - jednym ruchem wyłączam winde, silnik i całą resztę.

Re: Hebel na wyciągarce

: pt sie 01, 2014 7:43 am
autor: Placek^
Wyłączniki prądu na cały samochód już mam, z tym że tylna wyciągarka omija cały obwód i jest podłączona bezpośrednio do tylnego akumulatora, dlatego chcę zrobić hebel tylko na nią. Wygodniej było by mi na masie ze względu na długość przewodu i umiejscowienie, no ale cóż - będzie na plusie :]

Re: Hebel na wyciągarce

: pt sie 01, 2014 8:29 am
autor: Kostuch
Stu pisze: hebel traktuje jako wyłącznik bezpieczeństwa - jednym ruchem wyłączam winde, silnik i całą resztę.
W niektórych instalacjach po odpaleniu można sobie zabrać akumulator do domu, więc czasem po przekręceniu hebla (nieważne czy na plusie czy minusie) można się zdziwić :)21

Re: Hebel na wyciągarce

: pt sie 01, 2014 10:06 am
autor: Rad-T
Kostuch pisze:
Stu pisze: hebel traktuje jako wyłącznik bezpieczeństwa - jednym ruchem wyłączam winde, silnik i całą resztę.
W niektórych instalacjach po odpaleniu można sobie zabrać akumulator do domu, więc czasem po przekręceniu hebla (nieważne czy na plusie czy minusie) można się zdziwić :)21
dokładnie :)
ostatnio zsunęła mi się klema minusowa z aku, a dowiedziałem się dopiero jak nie mogłem odpalić :D po krótkim postoju.

Re: Hebel na wyciągarce

: pt sie 01, 2014 10:37 am
autor: blublu1
Rad-T pisze:
Kostuch pisze:
Stu pisze: hebel traktuje jako wyłącznik bezpieczeństwa - jednym ruchem wyłączam winde, silnik i całą resztę.
W niektórych instalacjach po odpaleniu można sobie zabrać akumulator do domu, więc czasem po przekręceniu hebla (nieważne czy na plusie czy minusie) można się zdziwić :)21
dokładnie :)
ostatnio zsunęła mi się klema minusowa z aku, a dowiedziałem się dopiero jak nie mogłem odpalić :D po krótkim postoju.
A co na to alternator ?

Re: Hebel na wyciągarce

: pt sie 01, 2014 10:42 am
autor: Rad-T
przeżył i ma się dobrze, szczęśliwie :)

Re: Hebel na wyciągarce

: pt sie 01, 2014 11:33 am
autor: RudeBoy
Kostuch pisze: W niektórych instalacjach po odpaleniu można sobie zabrać akumulator do domu, więc czasem po przekręceniu hebla (nieważne czy na plusie czy minusie) można się zdziwić :)21
W niektórych instalacjach takie coś kończy się akcją: szukamy nowego ECU.

Re: Hebel na wyciągarce

: pt sie 01, 2014 2:19 pm
autor: Kostuch
RudeBoy pisze:
Kostuch pisze: W niektórych instalacjach po odpaleniu można sobie zabrać akumulator do domu, więc czasem po przekręceniu hebla (nieważne czy na plusie czy minusie) można się zdziwić :)21
W niektórych instalacjach takie coś kończy się akcją: szukamy nowego ECU.
Wiem...
Ale chyba większość dumnych posiadaczy hebla nie zdaje spobie sprawy, że jego przekręcenie zamiast zaleczyć sytuację, może powiększyć dramat :)21

ps.
Ja mam dwa heble - jeden do zasilania wyciągarki i jeden do zasilania auta właściwego.

pps.
Właściwie to mam trzy heble, bo każda wyciągarka ma osobny 8)

Re: Hebel na wyciągarce

: pt sie 01, 2014 8:59 pm
autor: pilmar
hebel na plusie . alternator (grubym,plusowym kablem) ma być spięty na stałe z akumulatorem,
następnie dopiero hebel na rozrusznik i resztę instalacji.
wtedy heblem zgasimy auto, choć to niekoniecznie zdrowe.

Jak damy hebel odcinający plus z aku, to po jego rozłączeniu auto nie zgaśnie, bo prąd na instalację pójdzie bezpośrednio z alternatora - wtedy możemy narobić biedy w alternatorze, ecu itp.

Re: Hebel na wyciągarce

: pt sie 01, 2014 9:19 pm
autor: Kostuch
pilmar pisze:hebel na plusie . alternator (grubym,plusowym kablem) ma być spięty na stałe z akumulatorem,
Jest pewien niuans tutaj. Amperomierz...

Re: Hebel na wyciągarce

: pt sie 01, 2014 9:25 pm
autor: pilmar
amperomierz zastąpiłem woltomierzem.
po tym, jak mimo rozłączenia hebla na plusie, minus obcinałem siekierą :-?

Re: Hebel na wyciągarce

: pt sie 01, 2014 9:50 pm
autor: Kostuch
pilmar pisze:amperomierz zastąpiłem woltomierzem.
A termometr manometrem? :)21 :wink:

Wystarczy z odpowiedniej "strony" amperomierza dać hebel i jest dobrze.