Sposob na zakonczenie stalowej liny
Moderator: Misiek Bielsko
Sposob na zakonczenie stalowej liny
Mam kilkanascie metrow stalowej liny 5mm i chcialbym ja wykorzystac jako awaryjna pomoc w terenie.
Jak sie domyslam zwykle uszko i cybant moga nie wystarczyc.
Moze jest jakas specjalna super-mocna metoda zakanczania stalowki?
Jak sie domyslam zwykle uszko i cybant moga nie wystarczyc.
Moze jest jakas specjalna super-mocna metoda zakanczania stalowki?
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
- Marcin-Kraków
-
- Posty: 5559
- Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Domyslam sie ze kausze to te lezkowate stalowe uszka - gdzie je kupic?
Dawniej na Zapolskiej byl sklep zeglarski, a teraz nie wiem gdzie takie rzeczy sprzedaja.
Dzieki za oferte pomocy - zmotanie tego to dziecinna sprawa, a moze sie przyda...
nad Raba w Dobczycach
Dawniej na Zapolskiej byl sklep zeglarski, a teraz nie wiem gdzie takie rzeczy sprzedaja.
Dzieki za oferte pomocy - zmotanie tego to dziecinna sprawa, a moze sie przyda...
nad Raba w Dobczycach

Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
- Marcin-Kraków
-
- Posty: 5559
- Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
- Lokalizacja: Kraków
- Kontaktowanie:
Na Opolskiej w Agromie powinny byc. Pozatym Castorama ma to napewnio i Obi tylko nie wiem czy na duza srednice liny beda mieli. Mozesz zadzwonic do Raffi albo Jacka z Wegrzc to napewno powiedza gdzie to dostac od reki. A jak nawet nie to poszukaj czegos w sieci. Jest tego troche.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71
- w trakcie motania

Ja kupowałem kausza do liny od tirfora - 10mm - kosztowało mnie to w sklepie z narzędziami 1zł 40 groszy - były też na węższe i szersze liny, cena podobna, do tego zaciski takoż - sklep w mojej okolicy, ale w KRK na bank kupicie -
kiedyś VITA 2.0V6, Samuraj Coil - teraz Hyundai Terracan 2.9 32 MT, 31AT
- Adam Kądziołka
- jestem tu nowy...
- Posty: 64
- Rejestracja: czw maja 06, 2004 3:51 pm
- Lokalizacja: Kraków
Dzieki,
kupilem w Castoramie - troche za szerokie wciecie na line, ale z kolei wezsze wciecie maja tylko male kausze, a do nich gruba szekla nie wejdzie.
Ale cos sie z tego zmota - a sprawdzi sie w terenie, jesli zajdzie potrzeba (bo ma to byc lina awaryjna)
kupilem w Castoramie - troche za szerokie wciecie na line, ale z kolei wezsze wciecie maja tylko male kausze, a do nich gruba szekla nie wejdzie.
Ale cos sie z tego zmota - a sprawdzi sie w terenie, jesli zajdzie potrzeba (bo ma to byc lina awaryjna)
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...
- dark_zdzich
- Posty: 384
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
- Lokalizacja: Krapkowice
-
-
- Posty: 1098
- Rejestracja: pn sie 23, 2004 11:18 am
- Lokalizacja: Warszawa/Mińsk Mazowiecki/Łuków
Re: Sposob na zakonczenie stalowej liny
Najlepszą metodą zakończenia stalowej liny jest jej zaplecenie (oczywiście z kauszą). Czym więcej ją obciążać, tym mocniej się zaciska. No i estetycznie wygląda.pezet pisze:Mam kilkanascie metrow stalowej liny 5mm i chcialbym ja wykorzystac jako awaryjna pomoc w terenie.
Jak sie domyslam zwykle uszko i cybant moga nie wystarczyc.
Moze jest jakas specjalna super-mocna metoda zakanczania stalowki?
Ale mało już fachowców którzy potrafili by to zrobić.
- dark_zdzich
- Posty: 384
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
- Lokalizacja: Krapkowice
aleś temat wygrzebał kiedy to byłomdeja pisze:Hak być drogi - a jak do pętli szekle dokręci i tąże szekle do uchwytu na bryce to też działa -dark_zdzich pisze:a nie lepiej haki z zapdką??

ja mam zacisk =>ucho bez kauszu bo mnie denerwował => hak i szekle na nim
wszystko w castoramie zakupione i drogie nie było
hyba
nie pamietam
Pain is temporary, pride is forever
- dark_zdzich
- Posty: 384
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
- Lokalizacja: Krapkowice
pewnie raczej nie ma atestu ale siła tego podobna jak
na kauszu z zaciskiem
atest wyszarpania forda pół ciężarówki jakiegoś tam z podwójnymi kołami z tyłu przeszło pomyślnie
ale wiadomo że jedna jaskułka wiosny nie czyni tylko
ze ja z tym nie pracuje codziennie więc za 90 zeta to mi nie bardzo odpowiada
na kauszu z zaciskiem
atest wyszarpania forda pół ciężarówki jakiegoś tam z podwójnymi kołami z tyłu przeszło pomyślnie
ale wiadomo że jedna jaskułka wiosny nie czyni tylko
ze ja z tym nie pracuje codziennie więc za 90 zeta to mi nie bardzo odpowiada
Pain is temporary, pride is forever
- dark_zdzich
- Posty: 384
- Rejestracja: śr maja 18, 2005 6:55 pm
- Lokalizacja: Krapkowice
ostatnio nastąpiła weryfikacja mojej stalówki
i jak przez zime wszystkich targała ze śniegu tak dzisiaj
Bylim wyrywać drzewa i drzewka z siedmio hektarowego pola ciągnikiem
w połowie roboty wszystkie rolnicze zmoty sie pokończyły
poszedłem po pas transportowy nie byle jakiś jak teraz w terkotkach są miałem takie fajny bo matula kolegi kiedyś szyła takowe na export i ten strasznie mosny i w ogóle naj naj sie skończył po 20 minutach
to se myśle ide po moją fantastyczno wycyckaną naj naj x2 line z obu stron zakończoną po dwa zaciski i hak i co
lina została przy drzewie a traktorek pyk pyk pyk odjechał sobie sam
lina sie najzwyczajniej bez oporów wyrwała z zacisków które sie porozpadały opętańczo i pogły szalenie ot co
a co najlepiej robiło do końca
się zapytacie nie mogąc zdzierżyć narastającego napięcia tej opowieści 
ta sama lina ze zwykłymi węzłami a na pentelkach haki
ot co ,prozaiczne bez filozofii i mało estetyczne ale jak to robiło
to masakra

i jak przez zime wszystkich targała ze śniegu tak dzisiaj

Bylim wyrywać drzewa i drzewka z siedmio hektarowego pola ciągnikiem
w połowie roboty wszystkie rolnicze zmoty sie pokończyły
poszedłem po pas transportowy nie byle jakiś jak teraz w terkotkach są miałem takie fajny bo matula kolegi kiedyś szyła takowe na export i ten strasznie mosny i w ogóle naj naj sie skończył po 20 minutach
to se myśle ide po moją fantastyczno wycyckaną naj naj x2 line z obu stron zakończoną po dwa zaciski i hak i co

lina została przy drzewie a traktorek pyk pyk pyk odjechał sobie sam
lina sie najzwyczajniej bez oporów wyrwała z zacisków które sie porozpadały opętańczo i pogły szalenie ot co

a co najlepiej robiło do końca


ta sama lina ze zwykłymi węzłami a na pentelkach haki
ot co ,prozaiczne bez filozofii i mało estetyczne ale jak to robiło
to masakra



Pain is temporary, pride is forever
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości