zerwana liny - uwaga drastyczne

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
CzarekN
 
 
Posty: 1051
Rejestracja: czw mar 06, 2003 8:58 am
Lokalizacja: Warszawa

zerwana liny - uwaga drastyczne

Post autor: CzarekN » czw gru 29, 2005 8:59 am

Witajcie

Przegladajac nowe posty na buschtaxi.de zwrocilem uwage na post dot. skutkow zerwania liny podczas korzystania z wyciagarki.
Uwaga zdjecia sa drastyczne !!
Ukazuja jednak jak niebezpieczna moze byc wyciagarka zwlaszcza w niedoswiadczonych rekach.

http://img322.imageshack.us/img322/9706 ... ut18ch.jpg
http://img322.imageshack.us/img322/5027 ... ut22pk.jpg
http://img322.imageshack.us/img322/1345 ... ut32pg.jpg
http://img322.imageshack.us/img322/118/ ... ut48yx.jpg

ponizej link do postu
http://buschtaxi.org/cgi-bin/ikonboard/ ... &topic=999

Pzdr

Czarek
********************
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek

Awatar użytkownika
bartosiak
Posty: 2137
Rejestracja: pn mar 25, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bartosiak » czw gru 29, 2005 9:01 am

Dzizas!!!

Czarek takie tematy przed sylwestrem !!!! :x
Michał Bartosiak

Awatar użytkownika
CzarekN
 
 
Posty: 1051
Rejestracja: czw mar 06, 2003 8:58 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: CzarekN » czw gru 29, 2005 9:07 am

Wiem, wiem, tez nie lubie ogladac takich obrazkow.
Ale wspominajac ostatni rajd (WNT), mysle, ze niektorzy powinni to jednak zobaczyc.
Czasami wydaje mi sie, ze co poniektorzy wogole nie maja pojecia jak niebezpieczna jest zerwana lina od wyciagarki, vel latajaca szekla ..... (Mialem watpliwa przyjemnosc oberwac w reke latajaca szekla)
Moze te zdjecia pozwola niektorym uczyc sie na cudzych (zdjacia) bledach.
Bedac z Kylonem sedziami na WNT gardla sobie zdzieralismy, a czasami niewiele to dawalo.

Pzdr

Czarek
********************
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek

Awatar użytkownika
renek
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 68
Rejestracja: sob paź 02, 2004 9:08 pm
Lokalizacja: Kazimierz Górny nad Wisłą i Radziszów
Kontaktowanie:

Post autor: renek » czw gru 29, 2005 9:56 am

Ee farciarz tylko w nogę, tanio się wykupił. Mógł dostać gdzie indziej.. A nauka kosztuje.
Jak tak widze gości przekraczających napiętą i trzeszczącą stalkę, to zawsze
mam wrażenie że np. jaja mają za zbędny element.
Carpe diem
_______________________________
601-426399

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » czw gru 29, 2005 10:52 am

lepsi sa ci co przy pseudokinetykach stoja , pomiedzy wyciagajacymi sie autami.
Ale niektorych tylko takie doswiadczenie nauczy. to tak jak na rajdzie plaskim ci co stoja na zewnetrzej stronie winkla. Dobry przyklad byl na ostatniej cieszynskiej barbrboce

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » czw gru 29, 2005 11:04 am

Niestety coraz więcej placków bez wyobraźni pcha się w teren. Kupi taki furę w cenie złomu i nawet nie zainwestuje pare zeta w konkretne mocowania do liny. Niedawno jak takiego wyrywałem z bagna to dostałem szeklą na kinetyku w koło zapasowe (na szczęście). Chyba trzeba będzie ustanowić zasady dla nowych - oglądnięcie syfa i po stwierdzeniu, że stwarza zagrożenie odsyłać do domu :roll:

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » czw gru 29, 2005 12:49 pm

Jak strzela kinetyk to widzialem - no ale taka jego natura ze dziala jak guma i jak cos peknie to katastrofa.

Ale liny stalowe sa znacznie mniej rozciagliwe ( pewnie tez są rozne).

Jak ostatnio bylem wyciagany i pekl zaczep, to lina od wyciagarki - napieta bardzo mocno - nie strzelila tylko opadla na ziemie.

A na tych zdjeciach to z pewnoscia nie efekt strzału, ale przeciagniecia liny po nodze.

Tak czy śmak - podstawy BHP w tym sporcie sa bardzo wazne...
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » czw gru 29, 2005 1:28 pm

To powyzej to efekt zerwania LINY, a nie zaczepu.

Awatar użytkownika
Jankes
 
 
Posty: 177
Rejestracja: pn maja 02, 2005 8:14 am
Lokalizacja: Trójmiasto

Post autor: Jankes » czw gru 29, 2005 2:04 pm

Zaraz ide pospradwdzać mocowania i może poprawić jakieś punkty widziałem podobne śruby na własne oczy u jeżdźących krosówkami tam to się często zdaża
Jankes GR krótki zaw trail master opony 35 cali MT tel 501 140 885 alarmgaraz@vp.pl

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: grzes » czw gru 29, 2005 8:45 pm

Ten uraz wyglada na przejachanie napieta lina po nodze, wierzyc mi sie nie chce zeby lina nawet urwana byal w stanie kosc piszczelowa tak zlamac. Chyba ze to jakos pod katem bylo ciagniete i jak sie urwalo to mialo lot koszacy.
Chlopaki na plytce poskladali calkiem ladnie i do wesela sie zagoi. Jednak szekle i wyciaganie to dramat. Ja cigam na kinetyku i szeklach atestowanych, na oryg. zaczepach a i tak zawsze mam mokro w gaciach zeby nic nie walnelo...

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » czw gru 29, 2005 9:14 pm

grzes pisze:Jednak szekle i wyciaganie to dramat. Ja cigam na kinetyku i szeklach atestowanych, na oryg. zaczepach a i tak zawsze mam mokro w gaciach zeby nic nie walnelo...
He he, moj oryginalny zaczep pękł jak z porcelany :)

One sa dobre ale do holowania po asfalcie a nie do wyrywania kinetykiem czy winchem.
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: grzes » czw gru 29, 2005 9:19 pm

moje wytrzymuja, auto jest swieze a zaczepy ma porzadne, do ramy, wchodzi w nie szekla 4,75T wiec mysle ze sa ok, juz bylo ciganiete winchem i kinetykiem rowniez...

Awatar użytkownika
CzarekN
 
 
Posty: 1051
Rejestracja: czw mar 06, 2003 8:58 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: CzarekN » pt gru 30, 2005 9:47 am

Sa generalnie rozne pomysly na samobojstwo.
Jedni pytaja sie czy mozna wykorzystac line alpinistyczna, inni probuja na wezach strazackich. Sa tez tacy, ktorzy zaopatruja sie w kinetyki, a nie maja wystarczajaco stabilnych punktow zaczepienia.
Sa tez i tacy, ktorzy majac kinetyka nie mysla i ciagna na gwalt.
Na WNT Patrola wklejonego w "bagienku" wyciagaly 2 dyskoteki rownoczesnie na kinetykach. Auto bylo tak mocno wklejone ze udalo sie to za ktoryms bardzo mocnym szarpnieciem rownoczesnie dwoch aut !!
W Patrolu na szczescie zaczep byl solidnie przymocowany, ale i tak sie wygial, nawet chyba z cala tylna belka.
Najdziwniejsze jest to, iz auta wyciagajace mialy wyciagarki i mogly wyjacc tego Patrola w miare delikatnie i bez zbednej szarpaniny.
Kinetyk czasami wydaje mi sie bardzo zdradliwy, gdyz kumuluje energie kinetyczna i nie pozwala odczuc jaka sile przenosi. Efekt jest taki, ze wyciagajac kinetykiem kierowcy ciagna na "gwalt", na zasadzie jak nie poszedl teraz to cofne blizej i wezme jeszcze wiekszy rozped - kiedys pojdzie. Tylko jak tu zaufac zaczepom. Przeciez zaden japano-germano-brytyjski amerykaniec nie wpadl na pomysl ze na zaczepach jego pomyslunku beda dzialaly sily nawet do 10T. A kierowcy o dziwo w to wierza :o
Ot, rzeczy ktore mnie zawsze zadziwiaja.

Pzdr

Czarek
********************
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » pt gru 30, 2005 9:53 am

CzarekN pisze:... Na WNT Patrola wklejonego w "bagienku" wyciagaly 2 dyskoteki rownoczesnie na kinetykach. Auto bylo tak mocno wklejone ze udalo sie to za ktoryms bardzo mocnym szarpnieciem rownoczesnie dwoch aut !!
W Patrolu na szczescie zaczep byl solidnie przymocowany, ale i tak sie wygial, nawet chyba z cala tylna belka....
Czarek

albo nie przymierzajac dwie Vitary (w tramwaju) wklejonego "binladena" :)21
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

Awatar użytkownika
pezet
 
 
Posty: 12853
Rejestracja: pt lis 05, 2004 5:25 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: pezet » pt gru 30, 2005 10:01 am

Oprocz solidnego sprzetu i rozumu przy jego uzywaniu, mozna zwiekszyc bezpieczenstwo np przez:
- obciazenie liny np. kocem,
- otwarcie maski auta ciagnacego,

ale raz tylko widzialem w uzyciu prosty sposob zabezpiecenia sie przed peknieciem zaczepu:
na line wyciagarki zawiazana dodatkowa "lina bezpieczenstwa" dlugosci 2-3m - drugim koncem przywiazana do kangura w aucie wyciaganym.
Nie musi to byc lina o ogromnej wytrzymalosci.
W przypadku urwania zaczepu czy pekniecia szekli albo zatrzyma urwany koniec liny, a nawet jak sama sie urwie to znacznie oslabi energie liny.

Pewnie sa jeszcze jakies inne sposoby - byle o nich pamietac we wlasciwej chwili
Jeżeli udoskonalasz coś dostatecznie długo, na pewno to spier.olisz...

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » pt gru 30, 2005 10:05 am

pezet pisze:
...ale raz tylko widzialem w uzyciu prosty sposob zabezpiecenia sie przed peknieciem zaczepu:
na line wyciagarki zawiazana dodatkowa "lina bezpieczenstwa" dlugosci 2-3m - drugim koncem przywiazana do kangura w aucie wyciaganym.
Nie musi to byc lina o ogromnej wytrzymalosci.
W przypadku urwania zaczepu czy pekniecia szekli albo zatrzyma urwany koniec liny, a nawet jak sama sie urwie to znacznie oslabi energie liny.

...
pomysl super, ale znajac zycie to lina peknie 3,5m od konca i caly misterny plan idzie w pi....u.

pzdr
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

Awatar użytkownika
Misiek Bielsko
     
     
Posty: 5195
Rejestracja: czw lut 21, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Bielsko-Biala
Kontaktowanie:

Post autor: Misiek Bielsko » pt gru 30, 2005 12:47 pm

pezet pisze:Oprocz solidnego sprzetu i rozumu przy jego uzywaniu, mozna zwiekszyc bezpieczenstwo np przez:
- obciazenie liny np. kocem,
- otwarcie maski auta ciagnacego,

ale raz tylko widzialem w uzyciu prosty sposob zabezpiecenia sie przed peknieciem zaczepu:
na line wyciagarki zawiazana dodatkowa "lina bezpieczenstwa" dlugosci 2-3m - drugim koncem przywiazana do kangura w aucie wyciaganym.
Nie musi to byc lina o ogromnej wytrzymalosci.
W przypadku urwania zaczepu czy pekniecia szekli albo zatrzyma urwany koniec liny, a nawet jak sama sie urwie to znacznie oslabi energie liny.

Pewnie sa jeszcze jakies inne sposoby - byle o nich pamietac we wlasciwej chwili
W przypadku uzycia wyciagarki urwanie zaczepu nie grozi praktycznie niczym - stalowka sie jakos kosmicznie nie rozciaga, wystarczy po prostu uwazac. Natomiast nie wiem, co mogloby zapewnic bezpieczenstwo przy peknieciu samej liny, ktora rozkreca sie gwaltownie i wsszystkiemu, co w poblizu (po bokach) obcina, co tam chce....
Na szczescie nie bylem swiadkiem takiej akcji, ale sa tacy, co widzieli.

Awatar użytkownika
piotr_z
 
 
Posty: 1494
Rejestracja: wt sty 07, 2003 8:38 pm
Lokalizacja: Marki

Post autor: piotr_z » pt gru 30, 2005 12:51 pm

ja widzialem, ja widzialem:

stalowka + kinetyk i cos peklo, zgadnijcie co i efekty byly. :)3

p.s. to nie ja to zrobilem ale swiadkiem bylem, na szczescie nieco dalszym :)27
Pojara 2,8 GLS
Explorer 4,0 V6 - ale to zap..la :)21
www.studiospa.com.pl

Awatar użytkownika
Doktor-Granat
Posty: 733
Rejestracja: sob gru 03, 2005 3:35 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Doktor-Granat » pt gru 30, 2005 1:18 pm

Zdjęcia są straszne.Prawda jest tylko jedna trzeba uważać.Oby zaden z nas tak nie skończył.Wszystkiego najlepszego na NOWY ROK 2006 wam życzę.
Nigdy nie mów Będę , bo Nie Będziesz. Zawsze mów Jestem! "GRANAT"

Awatar użytkownika
Siarra
 
 
Posty: 1179
Rejestracja: ndz maja 22, 2005 9:21 am
Lokalizacja: POLSKA POŁUDNIOWA

Post autor: Siarra » pt gru 30, 2005 1:39 pm

:( STRASZNE
SIARRA

Awatar użytkownika
Discotheque
 
 
Posty: 3241
Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
Lokalizacja: North

Post autor: Discotheque » pt gru 30, 2005 2:12 pm

marcinbest pisze:Prawda jest tylko jedna trzeba uważać...
Taaaaa a ten kinetyk polaczony szekla z linka holownicza na koncu ktorej dyndala vitara to byla fatamorgana? :)21 Na szczescie drzew bylo duzo :)21
Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!

Awatar użytkownika
Dragunov
 
 
Posty: 1473
Rejestracja: wt sie 03, 2004 10:27 pm
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: Dragunov » pt gru 30, 2005 2:13 pm

:o foty jak z rottena - masakra
no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin-Kraków » pt gru 30, 2005 2:59 pm

Chmm. Jakby to powiedziec mam takich blaszek czy pretow troche w cielsku. Za jakis czas bede to wyciagal.

Zdjecia otrzezwiajace, ale na lekarskiej czesci forum jak sadze nie zrobia wrazenia. To chleb codzienny, niestety.
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

Endriu59
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 10
Rejestracja: sob wrz 17, 2005 12:21 am
Lokalizacja: Bochnia

Post autor: Endriu59 » pt gru 30, 2005 8:34 pm

Potrafią pobudzić wyobraźnię, ale chyba o to chodzi. Chociaż dla niektórych takie obrazki na żywo to codzienność, niestety. :-?

Awatar użytkownika
marian
 
 
Posty: 132
Rejestracja: ndz mar 28, 2004 3:09 pm
Lokalizacja: Garwolin

Post autor: marian » pt gru 30, 2005 9:49 pm

Marcin-Kraków pisze:Chmm. Jakby to powiedziec mam takich blaszek czy pretow troche w cielsku. Za jakis czas bede to wyciagal.
poruszasz się jeszcze o kulach?

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość