załanczanie bębna w mechaniku
Moderator: Misiek Bielsko
załanczanie bębna w mechaniku
zbudowałem mechanika dwubębnowego ale po pierwszych próbach padło sprzęgło od załanczania bębna (było zrobione z zębatek i przesówki ze skrzyni biegów od Żuka)
i tu moje pytanie co wymyślić, z czego zapożyczyć, itp. żeby wytrzymało
i tu moje pytanie co wymyślić, z czego zapożyczyć, itp. żeby wytrzymało
Defekter 90 mosty Patrol Worn 8274 i Star
co sie dzieje ze zbyt małym to juz wiesz, mieli sie, tam jest za duza siła ukręcająca zeby to w jakis mały sposob rozwiązaćsyll pisze:właśnie to starowskie jest troche za duże i nie zmieszcze się z nimKrecik pisze:ze stara

sprzęgło przenosi CAŁĄ siłe ciągnącą, a jak ciągniesz siebie i jeszcze dwa auta z tyłu zaczepione na linach to jest to całkiem spora siła

u mnie w G jest mechanik tylko do przodu, wlasnie dla tego ze jest za mało miejsca na dwa bębny i sprzęgła

Krzysiek
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
-
- Posty: 1640
- Rejestracja: pn wrz 29, 2003 6:34 pm
- Lokalizacja: Wrocław/Muflon Team
- Kontaktowanie:
gaaz te dwa bebny wsadziles na ta oryginalna starowska os czy ja przedluzales??
WWW.FCSERWIS.PL ELEKTRONIKA SAMOCHODOWA, USUWANIE FAP DPF EGR, IMMOBILIZERY
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL
WWW.AUTOSKUP.WROC.PL
A jakie były skutki uboczne po tym skoku??? gaaz99 wiesz???gaaz99 pisze:nie prawie tylko gotowa do odbioru![]()
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9yx ... wq7gx.html

http://www.moto-panamericana.pl
4x4 Szczecin
4x4 Szczecin
lekko wygięty resorbenes pisze:A jakie były skutki uboczne po tym skoku??? gaaz99 wiesz???gaaz99 pisze:nie prawie tylko gotowa do odbioru![]()
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9yx ... wq7gx.html

uaz 2,4td uaz2.8i gaz66
bo sam go klepałemgaaz99 pisze:lekko wygięty resorbenes pisze:A jakie były skutki uboczne po tym skoku??? gaaz99 wiesz???gaaz99 pisze:nie prawie tylko gotowa do odbioru![]()
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9yx ... wq7gx.html

uaz 2,4td uaz2.8i gaz66
czy ja wiem czy mechanik przód/tył to takie doskonałe rozwiązanie
?
zamiast tego wolałbym (i mam) mechanika do przodu z większym bębnem i dłuższą liną, a do tego na tył elektryk, bo, co zrobic jesli z jakiegos powodu siedząc po szybe w bagnie silnik przstanie pracowac ? gucio mi wtedy po tym mechaniku, elektryk daje jeszcze pewne nadzieje na ratunek (na ile bateria pozwoli)
albo postawić sie z boka albo dacha, mechanikiem mimo całego jego potencjału owszem, da sie to zrobic, ale tylko raz, potem zatarty silnik do wymiany

zamiast tego wolałbym (i mam) mechanika do przodu z większym bębnem i dłuższą liną, a do tego na tył elektryk, bo, co zrobic jesli z jakiegos powodu siedząc po szybe w bagnie silnik przstanie pracowac ? gucio mi wtedy po tym mechaniku, elektryk daje jeszcze pewne nadzieje na ratunek (na ile bateria pozwoli)

albo postawić sie z boka albo dacha, mechanikiem mimo całego jego potencjału owszem, da sie to zrobic, ale tylko raz, potem zatarty silnik do wymiany

Krzysiek
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
daje elektryk tak jak ostatnio w elbląguKrecik pisze:czy ja wiem czy mechanik przód/tył to takie doskonałe rozwiązanie?
zamiast tego wolałbym (i mam) mechanika do przodu z większym bębnem i dłuższą liną, a do tego na tył elektryk, bo, co zrobic jesli z jakiegos powodu siedząc po szybe w bagnie silnik przstanie pracowac ? gucio mi wtedy po tym mechaniku, elektryk daje jeszcze pewne nadzieje na ratunek (na ile bateria pozwoli)
albo postawić sie z boka albo dacha, mechanikiem mimo całego jego potencjału owszem, da sie to zrobic, ale tylko raz, potem zatarty silnik do wymiany


uaz 2,4td uaz2.8i gaz66
a co do cen mnie kosztowała wyciągara od gaza66 po przerobieniu na dwa bębny 600zł i wyrywa sie albo rame z auta albo drzewo, a za dobrego elektryka ile trza wyścielić i np:bagno 300m co zdechnie
a żeby dacha zaliczyc czy motor zatrzec to trza mieć pecha, i z dacha to lewarem 


uaz 2,4td uaz2.8i gaz66
ok, to wyobraź sobie ciut inną sytuacje, przerabialismy to w weekend na zmocie, ostry trawers i konieczność zawinięcia się na nim, bez drzewa z boku o które mozna sie asekurować, mechanik zapięty prawo skos do przodu gdzies hen daleko, elektryk prawo skos do tylu równiez gdzies daleko, podciągać sie mechanikiem, zluzować kawałek elektrykiem, tak zeby sie całe auto nie wywróciło, choc miało ochotę... przy dwóch mechanikach, raczej niewykonalne, a to z powodu pewnej niedogodności którą ma mechanik przy rozwijaniu liny, a o ktorej opowiedziec ci będzie mógł każdy kto choc raz sie na mechaniku opuszczał gdziekolwiek 
generalnie, dwa mechaniki to nie jest to o co polska walczyła, nie da sie z tego korzystac tak jak z duetu mecho-elektryka
co do tych padniętych elektryków - tylne elektryki tak padały jak muchy na tym rajdzie ?
jak bedziesz chciał pojeździć intensywniej, to i tak cie elektryk w aucie nie ominie

generalnie, dwa mechaniki to nie jest to o co polska walczyła, nie da sie z tego korzystac tak jak z duetu mecho-elektryka
co do tych padniętych elektryków - tylne elektryki tak padały jak muchy na tym rajdzie ?

jak bedziesz chciał pojeździć intensywniej, to i tak cie elektryk w aucie nie ominie
Krzysiek
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości