Strona 1 z 4

tirfor

: śr sie 20, 2003 2:17 pm
autor: resident
jaki dobry do dlugiego patrolka?
gdzie to kupic?
Na Zelaznej wpadl mi w oko nie za duzy, srebrny w obudowie kirforek, ktorym wyciagano po kolei patrolka 160 a potem suzuke... Co to bylo?

: śr sie 20, 2003 2:18 pm
autor: macieksza
taniutko oddam - bez liny (tzn 3m tylko jest)
tzn nie wiem za ile ale oddam :D bo mam drugi nowy, który woże jako wyjście awaryjne więc jeden mi zalega - czekam na propozycje :)21

: śr sie 20, 2003 3:17 pm
autor: Namdan
Ten co ci wpadl w oko to mój. Nieduży? Można zemdleć jak się z takim w rączce przejdzie kilka metrów po blocie. Ale mniejszy nie dziala. Jak chcesz nowy to na priv.
N.

: śr sie 20, 2003 3:42 pm
autor: macieksza
siedziba producenta jest koło mnie - koszt nowego u nich to 700 bez liny.

: śr sie 20, 2003 3:46 pm
autor: resident
no dobła, a uciąg? Znaczy moja rozumiec ze tyle ile pary w rekach starczy + przelozenie gazrurki x sensowna grubosc liny - ale jak to rownanie wychodzi w praktyce? do autobusu sie nada?

: śr sie 20, 2003 4:18 pm
autor: Wojtek_K
zawsze możesz zastosować bloczki

: śr sie 20, 2003 4:22 pm
autor: macieksza
resident pisze:no dobła, a uciąg? Znaczy moja rozumiec ze tyle ile pary w rekach starczy + przelozenie gazrurki x sensowna grubosc liny - ale jak to rownanie wychodzi w praktyce? do autobusu sie nada?
autobus to nie wiem ale stara strażackiego z wodą na linie 12 uciągnoł - przedłużka sie pokrzywiła a skubany nie ukląkł :)2 a nominalny uciąg to 1,6T :)21

: śr sie 20, 2003 7:11 pm
autor: bojach
kiforek super rzecz ale do niego trza np. mismana co w siłowni jest stałym bywalcem bo robota ciężka , no i zawiódł mnie w niedzielę pierwszy raz :x , tak że hi'liftem dokończyliśmy dzieła , wyrwaliśmy pojarę i uaza , ale patrola to bym wolał nie targać :)23

: śr sie 20, 2003 7:59 pm
autor: chermol
poza tym tirfor nie kirfor... :-)

: śr sie 20, 2003 8:00 pm
autor: czesław&jarząbek
prezes nie pij tyle bo sie złosliwy robisz...
:)21

: śr sie 20, 2003 8:07 pm
autor: resident
chermol pisze:poza tym tirfor nie kirfor... :-)
kirfor znaczy do kirania...
Chermol, co za swinstwa Ci po glowie chodza?
:oops:

: czw sie 21, 2003 12:33 pm
autor: Namdan
chermol pisze:poza tym tirfor nie kirfor... :-)
Racja. Tak się nazywa angielski inżynier - wynalazca tego systemu. Zaslużony dla offroldu...
N.

: pn wrz 29, 2003 12:14 pm
autor: pancziki
Zapytałem o tirfora w firmie którą polcił macieksza ale gościu zadał mi pytanie o uciąg mają od 250 do 6000 kg i wysokość podnoszenia. Niby 1,5 m seryjnie ale może być inna. Porada potrzebna

: pn wrz 29, 2003 12:24 pm
autor: kpeugeot
standardowy tirfor ma uciąg 1,6 T długość liny stalowki od 13 do 20 metrów
lina przechodzi przez mechanizm na wylot, nie ma żadnego bębna

warto do takiego tirfor mieć bloczek aby zmniejszyć siłę potrzebna do wyciagania

: pn wrz 29, 2003 4:13 pm
autor: pancziki
macieksza pisze:siedziba producenta jest koło mnie - koszt nowego u nich to 700 bez liny.


Napinarki typu HIT .
. Cena netto 3763,00 PLN.

podobne urządzenie z 20 m liny produkcji czeskiej. Udźwig takiego urzadzenia - 3200 kg.
Cena netto 2500,00 PLN.

Gdzie [cenzura] widziałeś po 700 :)5

: pn wrz 29, 2003 6:10 pm
autor: macieksza
pojutrze się tamtędy przejade wezme od nich telefon i zapodam :)2

: śr paź 01, 2003 8:38 am
autor: benek
W pruszkowie w sklepie metalowym Stellit mieli (może mają) czeskie kirfory do ok 900zł za 1,5-1,6t

: śr paź 01, 2003 10:39 am
autor: Marcin-Kraków
A ja mam pytanie posrednio zwiazane z tematem.
Ostatnio na gieldzie samochodowej widzialem zlomiarza ktory mial tirfor-a do sprzedania w stanie takim sobie. Tzn. wygladal na mocna spracowanego. Na co zwrocic uwage przy zakupie czegos takiego, zeby nie kupic pascia?

trifor

: wt lis 04, 2003 11:46 pm
autor: Władek
Witam!
I jak ostateczne uzgodnienia? Jest "toto" do dostania czy nie i za ile? Może ma ktoś coś niecoś na zbyciu co nadałoby się do uaz-a?
Pozdrawiam!

: śr lis 05, 2003 11:15 am
autor: kpeugeot
sprawdzić to mozesz dopiero przy obciążeniu bo tak na luzie to raczej nie wyczaisz czy działa poprawnie, przy dużym obciązeniu zobaczysz czy bedzie przepuszczał ale jesli wygląda na mocno spracowany to lepiej nie brac tylko szukac dalej :)

: śr lis 05, 2003 11:30 am
autor: benek
jak masz kupować używanego to dobrze by było gdyby posiadał zapasowe bezpieczniki przeciążeniowe (jak ci szlag go trafi w terenie to będą bardzo przydatne). W tirforach produkowanych w Polsce były one za plastikową zaślepką. Poza tym w sworzniu dźwigni napinającej powinna być smarowniczka.

: śr lis 05, 2003 11:45 am
autor: kpeugeot
benek pisze:jak masz kupować używanego to dobrze by było gdyby posiadał zapasowe bezpieczniki przeciążeniowe (jak ci szlag go trafi w terenie to będą bardzo przydatne). W tirforach produkowanych w Polsce były one za plastikową zaślepką. Poza tym w sworzniu dźwigni napinającej powinna być smarowniczka.
:o :o :o :o :o :o

nie no a my mówimy o tym samym ????

jakie smarowinczki jakie plastikowe zaślepki, tam je przecei tylko żelazo

:)21

: śr lis 05, 2003 11:56 am
autor: banan
ja używam starego polskiego i nie ma tam nic plastikowego...ciągałem rurą 1,5 metra za wajche z totalnych wtop i bezpiecznik mi nie strzelił nigdy...

pytanie nadal aktualne

: śr lis 05, 2003 1:24 pm
autor: Władek
Witam!
Moje pytanie jest nadal aktualne. Czy ktoś coś wie i może?
Pozdrawiam!

: śr lis 05, 2003 2:35 pm
autor: Marcin-Kraków
A ile ze tak sie zapytam przesowa sie lina za jednym pociagnieciem wajchy ?