napinacz liny
Moderator: Misiek Bielsko
napinacz liny
mysle nad zmotaniem jakiegos urządzonka do mechanika które ulży pilotowi i bedzie napinało luzną line podczas nawijania na beben. sądze ze musi to byc zainstalowane na rolkach. jak macie jakies pomysły to dawajcie
wierze w UFO i zielone ludziki...
http://www.bandzior4x4.pl
http://www.bandzior4x4.pl
myslałem o czyms takim, tylko czy błoto tego nie zabije 

wierze w UFO i zielone ludziki...
http://www.bandzior4x4.pl
http://www.bandzior4x4.pl
robia tez takie hamulce na beben ( z klockiem hamulcowym np.)
ale zapobiega niekontrolowanemu obkrecaniu sie bebna. A patent ktore opisal magu ma wade, ze musi byc mocna sprezyna , ktora utrzyma caly beben po rozlaczeniu sprzegielka wyciagarki.
Najelpiej byloby polaczyc jakos te dwa patenty, bo i lina musi byc dociskana i beben hamowany.
Mam teraz dokladnie ten sam problem.
Jak rozsprzegle beben , i nie zdazy sie z wybieraniem liny - beben zaczyna zapierdzielac az pol liny sie rozwinie na bebnie.
ale zapobiega niekontrolowanemu obkrecaniu sie bebna. A patent ktore opisal magu ma wade, ze musi byc mocna sprezyna , ktora utrzyma caly beben po rozlaczeniu sprzegielka wyciagarki.
Najelpiej byloby polaczyc jakos te dwa patenty, bo i lina musi byc dociskana i beben hamowany.
Mam teraz dokladnie ten sam problem.
Jak rozsprzegle beben , i nie zdazy sie z wybieraniem liny - beben zaczyna zapierdzielac az pol liny sie rozwinie na bebnie.
Mońża by to połaczyć z "ustawiaczem" liny np ślimakiem, który naciągając linę od razu układa ją na bębnie. Coś takiego jest stosowane w wyciągarkach budowlanych.
tel. 509700949
https://www.escape4x4.pl/
https://www.escape4x4.pl/
- Discotheque
-
- Posty: 3241
- Rejestracja: wt kwie 30, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: North
Wszelkie dociskacze rurowe sa do bani i sie nie sprawdzaja, chyba ze bedzie to gruby ulozyskowany pret z nacietymi rowkami prowadzacymi line, inaczej lina pojdzie bokiem i narobi kaszany, poza tym pilot nie bedzie w stanie tego uciagnac nawet wspomagany wyciagarka. A dla testu docisnijcie zwinieta line klockiem i pusccie beben, lina i tak w ramach luzu sie pokaszani i rozwinie. Testowalismy to i nie dzialalo. Lepsze sa klocki hamujace beben ale koniecznie odciagane na linke z kabiny 

Forumowym oszołomom mówimy stanowcze NIE!
hamulce bebnów to ja mam zrobione z klocków hamulcowych od poloneza ktore dociska sprezyna,i to działa, problem zaczyna sie kiedy pilot nie ma juz siły naciągac liny 14mm podczas zwijania. a jak wiadomo lina luzno nawinieta na bebnie bedzie sie zakleszczała. tak mysle ze moze wystarczy kawałek twardej gumy zamontowany do rolek na srobie z motylkiem, dokrecany przez pilota tylko podczas zwijania luznej liny...
wierze w UFO i zielone ludziki...
http://www.bandzior4x4.pl
http://www.bandzior4x4.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość