jaka pompa do hydraulika
Moderator: Misiek Bielsko
jaka pompa do hydraulika
Witam
Zastanawiam sie wlasnie gdzie znajde pompe o parametrach 60L/m i 2000 PSI przy wzglednie niskich obrotach. Niskie to ok 1000 O/min.
Czy znajde wogole taka??? I czy nada do auta???
Pzdr
Czarek
Zastanawiam sie wlasnie gdzie znajde pompe o parametrach 60L/m i 2000 PSI przy wzglednie niskich obrotach. Niskie to ok 1000 O/min.
Czy znajde wogole taka??? I czy nada do auta???
Pzdr
Czarek
********************
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek
Zaleta hydraulika jest mozliwosc ciaglej pracy.arek.d pisze:a może pompa elektryczna od platformy/rampy załadowczej od jakiejś ciężarówki ?
Czy pompa "elektryczna" nie ograniczy dlugosci pracy do kilku minut, jak w przypadku wyciagarek elektrycznych??
Czarek
********************
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek
CzarekN pisze:Zaleta hydraulika jest mozliwosc ciaglej pracy.arek.d pisze:a może pompa elektryczna od platformy/rampy załadowczej od jakiejś ciężarówki ?
Czy pompa "elektryczna" nie ograniczy dlugosci pracy do kilku minut, jak w przypadku wyciagarek elektrycznych??
Czarek
Z tą ciągłością to ja bym nie przesadzał...
Paru znajomych z hydraulikami co i rusz ma problemy z gotującym sie olejem po ktoryms wyciąganiu w krótkim odstępie czasu ;-(
Krzysiek
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
Ale to chyba problem chlodzenia oleum lub zbiornika na olej?Krecik pisze:CzarekN pisze:Zaleta hydraulika jest mozliwosc ciaglej pracy.arek.d pisze:a może pompa elektryczna od platformy/rampy załadowczej od jakiejś ciężarówki ?
Czy pompa "elektryczna" nie ograniczy dlugosci pracy do kilku minut, jak w przypadku wyciagarek elektrycznych??
Czarek
Z tą ciągłością to ja bym nie przesadzał...
Paru znajomych z hydraulikami co i rusz ma problemy z gotującym sie olejem po ktoryms wyciąganiu w krótkim odstępie czasu ;-(
Czarek
********************
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek
Tam jest problem ze wszystkim, i wychodzi ze trzeba wszystko wymienić - pompa, chłodnica, najlepiej jako druga pompa, węże, cuda wianki. I nagle koszt wychodzi zblizony do mechanika, a nadal w terenie robi powoli i zawodnieCzarekN pisze:Ale to chyba problem chlodzenia oleum lub zbiornika na olej?Z tą ciągłością to ja bym nie przesadzał...
Paru znajomych z hydraulikami co i rusz ma problemy z gotującym sie olejem po ktoryms wyciąganiu w krótkim odstępie czasu ;-(
Czarek

Ostatnio siłowałem sie na wyjeździe z LR90, hydraulik, trzecia czy druga nowa pompa założona, leeedwo jechało aż w koncu przestało ciągnąć całkiem

Krzysiek
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
A napisz cos wiecej. Jakie byly warunki, jak dlugo sie ciagneliscie ....Krecik pisze:Tam jest problem ze wszystkim, i wychodzi ze trzeba wszystko wymienić - pompa, chłodnica, najlepiej jako druga pompa, węże, cuda wianki. I nagle koszt wychodzi zblizony do mechanika, a nadal w terenie robi powoli i zawodnieCzarekN pisze:Ale to chyba problem chlodzenia oleum lub zbiornika na olej?Z tą ciągłością to ja bym nie przesadzał...
Paru znajomych z hydraulikami co i rusz ma problemy z gotującym sie olejem po ktoryms wyciąganiu w krótkim odstępie czasu ;-(
Czarek
Ostatnio siłowałem sie na wyjeździe z LR90, hydraulik, trzecia czy druga nowa pompa założona, leeedwo jechało aż w koncu przestało ciągnąć całkiem
Czarek
********************
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek
nadwiślane, ot, takie tam bagienko z trawersem
ciagniecie - ja wiem, ze 30 metrów moze tego wyszło, cztery przepinki bo slalomem
mniej wiecej, wiec generalnie nie długo, i gosc mowi ze to juz kolejny raz problem, gotujący sie olej
wyciagarka milemaker
Ale, znam tez posiadacza Jeepa ktory bardzo chwalił hydraulika u siebie
Podczas wyciagania spokojnie mogl sie napic, kanapke zjeść, nic nie działo sie nagle i wogole jakos tak spokojnie było.
ciagniecie - ja wiem, ze 30 metrów moze tego wyszło, cztery przepinki bo slalomem

mniej wiecej, wiec generalnie nie długo, i gosc mowi ze to juz kolejny raz problem, gotujący sie olej

wyciagarka milemaker
Ale, znam tez posiadacza Jeepa ktory bardzo chwalił hydraulika u siebie

Podczas wyciagania spokojnie mogl sie napic, kanapke zjeść, nic nie działo sie nagle i wogole jakos tak spokojnie było.
Krzysiek
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
oj, zaraz tam big... bez przesadyCzarekN pisze:No tak bigstar, przeciez moglem sie domyslec
3-4 przepinki, bagienko ... ja naiwny
Czarek

w dwie osoby do przeniesienia bez problemow razem z ramą ;D
"kieszonkowy" bardziej pasuje

a ze odpukać od pól roku eksploatacji nie bylo zadnych powazniejszych problemow (poza kleszczeniem liny ale to w kazdej mocnej wyciagarce ma miejsce), zadnych braków prądu, zagotowanego oleju czy cos...
I nawet nie trzeba było 'cywilizacji' w srodku auta poświęcac kosztem wyciagarki pod kanapą

Krzysiek
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
ja mam w uaz'ie mile markera na pompie od wspomagania od bmw(130 bar).i nie mam z tą wyciągarką żadnych problemów, potrzebny jest dość duży zbiornik oleju ok.5l, i nic się nie gotóje .użytkóje tą wyciągarkę od paru lat i nie miałem z nią żadnych problemów.
UAZ PATROL "wszystko da sie zmielć ,trzeba tylko chcieć
"

Jesli masz chlodnice, to wcale nie jest potrzebny taki duzy zbiornik oleju (oczywiscie dla oleju ATF, a nie hydraulicznego). U mnie w uklad wchodzi ca 1,5 litra.
A chlodnica oleju ze sloika grosze kosztuje. Jak ci sie to wydaje niekoszerne, to od GRa tez mozna.
Nie znam problemu przegrzanego oleju nawet po ekstremalnie dlugiej pracy.
Dobierajac pompe od wspomagania trzeba pamietac, ze fabrycznie ma ona patent zmniejszajacy wydatek w funkcji obrotow. Jak tego patentu nie usuniesz, to dodajac gazu wyciagarka zwalnia
A chlodnica oleju ze sloika grosze kosztuje. Jak ci sie to wydaje niekoszerne, to od GRa tez mozna.
Nie znam problemu przegrzanego oleju nawet po ekstremalnie dlugiej pracy.
Dobierajac pompe od wspomagania trzeba pamietac, ze fabrycznie ma ona patent zmniejszajacy wydatek w funkcji obrotow. Jak tego patentu nie usuniesz, to dodajac gazu wyciagarka zwalnia

... ale oo ssso chhhoozzi
?
Egon GR'93

Egon GR'93
Pompa ma miec naped z PTO, wiec problemy cisnienia i przeplywu pomp wspomagania nie sa istotne.
Bardziej mnie tyczy kwestia chlodzenia i tu sa dwa rozwiazania:
1. duzy ziornik +-10-20L
2. chlodnica i mniejszy zbiornik
Inna inszoscia jest kwestia pompy, ktora przy 1000 obr/min wyda 2000 psi i ok. 60 L/min, a nie wyrzadzi krzywdy finansowej.
Dlaczego, bo na drugim biegu mam przelozenie skrzyni 2,33, przy obrotach sinika 2000-2200, daje to 1000 o/min na pto. Jak beda potrzebne wyzsze obroty (vel wyzszy bieg) to nici z pomagania kolami.
Czarek
Bardziej mnie tyczy kwestia chlodzenia i tu sa dwa rozwiazania:
1. duzy ziornik +-10-20L
2. chlodnica i mniejszy zbiornik
Inna inszoscia jest kwestia pompy, ktora przy 1000 obr/min wyda 2000 psi i ok. 60 L/min, a nie wyrzadzi krzywdy finansowej.
Dlaczego, bo na drugim biegu mam przelozenie skrzyni 2,33, przy obrotach sinika 2000-2200, daje to 1000 o/min na pto. Jak beda potrzebne wyzsze obroty (vel wyzszy bieg) to nici z pomagania kolami.
Czarek
********************
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek
na pomaganie kołami to sie nie nastawiaj zbyt mocno...taka wada wyciagarek pędzonych z PTO, ze o pomocy mozna zapomnieć
jedynie w momencie kiedy potrzebujesz najechac na cos co mocno blokuje przesuwanie sie do przodu... inne rzeczy robisz na neutralu i do tego z wyłączonymi blokadami.
nigdy nie zsynchronizujesz ruchu wyciagarki z kołami, bo niby na ktorej warstwie liny ;D
jedynie w momencie kiedy potrzebujesz najechac na cos co mocno blokuje przesuwanie sie do przodu... inne rzeczy robisz na neutralu i do tego z wyłączonymi blokadami.
nigdy nie zsynchronizujesz ruchu wyciagarki z kołami, bo niby na ktorej warstwie liny ;D
Krzysiek
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
No coz, a jak radzisz sobie opierajac sie kolami o przeszkode. W elektryku naciagasz line wyciagarka i pomagasz trakcja, aby kola wdrapaly sie na druga strone.Krecik pisze:na pomaganie kołami to sie nie nastawiaj zbyt mocno...taka wada wyciagarek pędzonych z PTO, ze o pomocy mozna zapomnieć
jedynie w momencie kiedy potrzebujesz najechac na cos co mocno blokuje przesuwanie sie do przodu... inne rzeczy robisz na neutralu i do tego z wyłączonymi blokadami.
nigdy nie zsynchronizujesz ruchu wyciagarki z kołami, bo niby na ktorej warstwie liny ;D
A na pto???
********************
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek
Traktorek, brum brum, klek klek klek klek klek
mam synchronizowany reduktor ;DCzarekN pisze:No coz, a jak radzisz sobie opierajac sie kolami o przeszkode. W elektryku naciagasz line wyciagarka i pomagasz trakcja, aby kola wdrapaly sie na druga strone.Krecik pisze:na pomaganie kołami to sie nie nastawiaj zbyt mocno...taka wada wyciagarek pędzonych z PTO, ze o pomocy mozna zapomnieć
jedynie w momencie kiedy potrzebujesz najechac na cos co mocno blokuje przesuwanie sie do przodu... inne rzeczy robisz na neutralu i do tego z wyłączonymi blokadami.
nigdy nie zsynchronizujesz ruchu wyciagarki z kołami, bo niby na ktorej warstwie liny ;D
A na pto???
z tym jest zabawa - naciagnac line, pomoc kołami kawałek, naciagnac line, pomoc kołami, troche wachlowania jest niestety ale odpukać działa. Krecenie w miejscu i czekanie az wyciagarka naciągnie line konczy sie na ogół głębszym zagrzebaniem.
Krzysiek
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
Życie jest piękne - jeśli dobrze wybierzesz środki antydepresyjne...
No, i to by bylo wlasnie na tyle w temacie pompy pedzonej z PTO. Temat byl zreszta walkowany na forum, z detalami wlacznie i zdjeciami prototypu - trzeba poszukacTołdi pisze:pompa jaką potrzebujesz to koszt 2000 do 3000 zł zależy jeszcze od paru pierdułek. Oczywiście nowa. Stara pewnie tańsza.
... ale oo ssso chhhoozzi
?
Egon GR'93

Egon GR'93
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość