Konserwacja liny stalowej

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
JackY61
Posty: 1558
Rejestracja: czw cze 02, 2005 6:38 pm
Lokalizacja: Opole, Poznań, Istebna
Kontaktowanie:

Konserwacja liny stalowej

Post autor: JackY61 » śr lis 01, 2006 8:38 pm

Witam,
w kontekscie nadchodzacej zimy (i nie tylko) nasuwa mi sie pytanie jak dbac o stalowa line na wyciagarce ? Szczegolnie chodzi o sol na drogach itp - podezewam, ze nie dziala ona na line jak maseczka odmadzajaca.
Smaruje ktos ten sznurek jakims specjalem czy zostawic na zime a na wiosne wymienic ? :D

ps. historia oblookana

Awatar użytkownika
Miskiller
 
 
Posty: 2586
Rejestracja: pt kwie 16, 2004 6:33 pm
Lokalizacja: Nowy Targ, Rabka a niedlugo ..... ?

Post autor: Miskiller » śr lis 01, 2006 8:45 pm

zdejmij na zime... :wink:
4-ta REAKTYWACJA.Zrobie sobie PTO do Quada...a co ? umiem..

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » śr lis 01, 2006 8:49 pm

Lina jest dość odporna. Nigdy nie zabezpieczałem na zimę i nie wymagała wymiany na wiosnę :)21

Awatar użytkownika
Drako
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Post autor: Drako » śr lis 01, 2006 8:59 pm

sa fajne smary w sprayu do lancuchow rowerowych.

Awatar użytkownika
jezus
 
 
Posty: 2671
Rejestracja: ndz cze 13, 2004 6:47 pm
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: jezus » śr lis 01, 2006 9:03 pm

Rozwijam ,naciągam do jakiegoś drzewka i ropuje pędzelkiem.....tyle :)2
bądz twardy ........ i odpuść sobie!!!!!

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » pt lis 03, 2006 10:13 pm

a po co? :o

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » pt lis 03, 2006 11:33 pm

LR_Olek pisze:a po co? :o
po to żeby smierdziala ON :)21

no i dla tego że ON jest tłusty i zostawia film dzięki czemu lina nie pokrywa sie rdzą czy innym nalotem... tak mi sie bynajmniej wydaje :roll:
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

Awatar użytkownika
darkman
 
 
Posty: 4353
Rejestracja: pn sie 01, 2005 11:56 pm
Lokalizacja: z wojny
Kontaktowanie:

Post autor: darkman » pt lis 03, 2006 11:49 pm

te smary do łańcuchów rowerowych sa faktycznie bardzo ok, do róznych ustrojstw uzywam i robią, natomiast ropa o tyle fajna, ze niekonicznie trzeba rozwijać linę - wersja dla leniwych (czyli dla mnie :P )

btw poliamidokewlara nie trzeba smarować :wink:
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi

qubus
 
 
Posty: 1018
Rejestracja: wt lut 22, 2005 9:15 pm
Lokalizacja: KATOWICE

Post autor: qubus » sob lis 04, 2006 12:38 pm

WD 40 pryskam na zwinieta
Patrol GR Y60 Long
http://www.muddoctors.pl

Awatar użytkownika
Eskapada
 
 
Posty: 6434
Rejestracja: pn paź 11, 2004 4:02 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Eskapada » sob lis 04, 2006 2:02 pm

Pryskanie czymkolwiek na bęben z napiętą liną można o kant dupy rozbić. Zrób test między pierwszy a drugi zwój daj szmatę białą nawiń linę do końca. Wypryskaj WD40 i sprawdź czy szmata nasiąknięta jest preparatem.. Jakiekolwiek konserwacje lin stalowych robi się gdy jest ona rozwinięta

Swego czasu konserwowałem swoją linę tym ( link po niżej ) no zę SuziXL zwywybuchował mojego chińskiego przyjaciela to w tym sezonie nie mam problemu :)21

http://www.krea.pl/areozole/go.php/pl/s ... ch/wr.html
Dżip z lebiodką :)21
GSM 501 44 66 33

qubus
 
 
Posty: 1018
Rejestracja: wt lut 22, 2005 9:15 pm
Lokalizacja: KATOWICE

Post autor: qubus » sob lis 04, 2006 2:28 pm

masz calkowita racje z tym pryskaniem. Ja to robie tak dla swietego spokoju.

gdzie mozna kupic ten preparat do konserwacji lin?
Patrol GR Y60 Long
http://www.muddoctors.pl

Awatar użytkownika
mudder
 
 
Posty: 2679
Rejestracja: pn maja 16, 2005 6:41 pm
Lokalizacja: KTT/KBC/KR
Kontaktowanie:

Post autor: mudder » sob lis 04, 2006 6:18 pm

Castrol ma fajny smar do łańcuchów motorowych w spreyu(polecam taki biało zielony) ja na zimę nic z liną nie robią bo i tak po tym sezonie jest do wymiany :lol:
w sumie 1353 KM :)21
no replacement for displacement!

Awatar użytkownika
charlie70
 
 
Posty: 899
Rejestracja: pn mar 27, 2006 11:20 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: charlie70 » sob lis 04, 2006 6:42 pm

Kuba nie ma sensu pryskać.................. i tak zawsze co innego padnie :)21
Coby piwo smak piwa miało...

qubus
 
 
Posty: 1018
Rejestracja: wt lut 22, 2005 9:15 pm
Lokalizacja: KATOWICE

Post autor: qubus » sob lis 04, 2006 11:52 pm

:)

no wlasnie, masz racje
Patrol GR Y60 Long
http://www.muddoctors.pl

Awatar użytkownika
charlie70
 
 
Posty: 899
Rejestracja: pn mar 27, 2006 11:20 pm
Lokalizacja: Katowice

Post autor: charlie70 » ndz lis 05, 2006 12:01 am

Jak to mówią bez majzla i młota to ch.uj nie robota :wink:
Coby piwo smak piwa miało...

AM Patrol
 
 
Posty: 162
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 10:30 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AM Patrol » ndz lis 05, 2006 12:41 am

mam line na wciagarce na swoim holowniku od 97 roku i jest jak nowa pryskam na zwinietej czyms ala wd 40 lub najlepszy preparat do konserwacji broni -specyficzna rozrzedzona oliwka jest zaj.... to samo robie na terenowkach i jest ok polecam chyba ze ktos szybciej ja urywa niz zdazy przyrdzewiec :D
Asia

Awatar użytkownika
Mag69
 
 
Posty: 4387
Rejestracja: sob sty 11, 2003 7:10 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska

Post autor: Mag69 » ndz lis 05, 2006 12:57 am

a o smarze linowym słyszeli ?

do dostania na kopalni :)21
LJ 70

AM Patrol
 
 
Posty: 162
Rejestracja: ndz paź 10, 2004 10:30 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: AM Patrol » ndz lis 05, 2006 11:57 pm

ja tam nie fedruje :)21 u nas jedyna kopalnia to metro :)21
Asia

Awatar użytkownika
arek.d
Posty: 328
Rejestracja: śr kwie 24, 2002 1:00 am
Lokalizacja: WARSZAWA,BIAŁOŁĘKA DW.

Post autor: arek.d » pn lis 06, 2006 12:10 am

O kurde, a smaruję linę błotem :o , a jak sie wysiepie to wymieniam i tak na nową :wink:

Awatar użytkownika
JackY61
Posty: 1558
Rejestracja: czw cze 02, 2005 6:38 pm
Lokalizacja: Opole, Poznań, Istebna
Kontaktowanie:

Post autor: JackY61 » czw lis 30, 2006 7:52 pm

No byłem dzisiaj w sklepie Krea w Poznaniu. Kupilem 2 szt. bajera w sprayu. Uzywaja tego podobno glownie na statkach, gdzie liny sa narazone na kontakt z sola. Zobaczymy co to warte.

ps.
Kto w poznaniu jezdzi niebiesko-granatowym dzipem KJ ze snorkiem, pozadnym bagaznikiem dachowym itp ? No wyglada jak terenowka...

Awatar użytkownika
JackY61
Posty: 1558
Rejestracja: czw cze 02, 2005 6:38 pm
Lokalizacja: Opole, Poznań, Istebna
Kontaktowanie:

Post autor: JackY61 » pn gru 04, 2006 7:45 pm

super sie smaruje. bardzo wygodne w uzyciu. smar troche gestrzy niz ten rowerowy, ale dzieki sprayowi wydaje sie bardzo dobrze penetrowac line. co do skutecznosci to wypowiedziec sie bedzie mozna po zimie. jak sie sama rozwinie i nie bedzie trzeba jej wyciaga drugim autem to bedzie OK haha

Konrad 4x4
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 47
Rejestracja: sob wrz 30, 2006 4:23 pm
Lokalizacja: Gdzieś kolo Strzyżowa(podkarpacie)

Post autor: Konrad 4x4 » śr sty 10, 2007 5:16 pm

Pisałem już o tym ale ktoś pomyślał że to pewnie reklama i usunął mój post.
Produkt firmy FUCHS - Duotac Zahnradspray.Preparat dedykowany linom oraz otwartym przekładniom zębatym w aerozolu.
ARO 4x4 2.3 V6

Awatar użytkownika
egon4x4
 
 
Posty: 179
Rejestracja: sob lut 18, 2006 1:59 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/UK

Post autor: egon4x4 » śr sty 10, 2007 11:13 pm

A ja sobie mysle, ze zabezpieczanie antykorozyjne w tym przypadku to przerost formy nad trescia.
Line stalowa eksploatowana statutowo w ofroldzie szlag trafia powoli z uwagi na nierownomierne nawijanie sie pod obciazeniem i krzyzowanie zwojow i rozgniatanie liny lina... Rzecz nie do unikniecia.
Korozja jest trzeciorzedna - tym bardziej, ze druty sa ocynkowane a lina nie ma rdzenia wlokiennego, tylko stalowy (7 splotka).

Na poczatku, kiedy lina byla w miare nowa, zdarzalo mi sie traktowac ja na bebnie olejem. Silnikowym. Ale lapie wtedy syf jak diabli i strasznie brudzi rece/rekawice i wszystko czego potem sie dotknie. Brud z blota zmywa sie latwo, a taki blotno/smarowy syf to tragedia jest.
Zarzucilem wiec konserwowanie i nie zauwazylem korozji na linie...
... ale oo ssso chhhoozzi ???

Egon GR'93

Awatar użytkownika
Kaktus
Posty: 689
Rejestracja: ndz lip 14, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Chełm

Post autor: Kaktus » ndz sty 28, 2007 4:57 pm

są specjalne smary do lin z dodatkiem antykorozyjnym stosowane do lin windowych, mogę poszukać bo nie pamiętam ale taką liną można się ładnie upaciać więc pytanie czy to ma sens, nie wiem jak w wyciągarkach wysokiej klasy ale we wszystkich windach można stosować tylko liny specjalne mają one wpleciony w środku sznurek nasączony smarem i same się konserwują

Awatar użytkownika
egon4x4
 
 
Posty: 179
Rejestracja: sob lut 18, 2006 1:59 pm
Lokalizacja: Sosnowiec/UK

Post autor: egon4x4 » ndz sty 28, 2007 8:23 pm

Lina z "dusza" wlokienna rzeczywiscie sie sama konserwuje, ale jest bardzo wrazliwa na nierownomierne nawijanie na bebnie... deformuje sie o wiele bardziej niz z rdzeniem stalowym - a ukladacza nie ma :-? Trzeba ja bedzie wyrzucic ze trzy razy z tego powodu zanim zacznie korodowac.
No i syf lapie. O czym juz bylo powyzej.
... ale oo ssso chhhoozzi ???

Egon GR'93

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości