elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...
Moderator: Misiek Bielsko
-
tomek.p
- jestem tu nowy...

- Posty: 72
- Rejestracja: pn paź 20, 2003 6:06 pm
- Lokalizacja: Warmia
Post
autor: tomek.p » ndz lut 22, 2004 6:45 pm
Witam.
Zostałem posiadaczem ręcznej wyciągarki. Niestety, leżała parę dobrych lat w szopie. A więc ją rozebrałem wyczyściłem i złożyłem. I pojawił się kłopot

. Po włożeniu liny i spuszczeniu naciągu machając rączką lina według mnie przesuwa się w odwrotnym kierunku. I zastanawiam się czy może coś źle złożyłem

, czy tak powinno być

.
Proszę o pomoc bo już go pięć razy rozbierałem i składałem i pomysły mi się skończyły
Pozdrawiam.
L200
-
leszek
-

- Posty: 3337
- Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
- Lokalizacja: Żywiec
-
Kontaktowanie:
Post
autor: leszek » ndz lut 22, 2004 6:55 pm
ja mam gorzej znalazłem nówke taką i nie chce ciągnąć kilka razy to składałem wszystko git raz ciągnie raz nie nie wiem co mu jest a wszystko wyglada jak by zeszło z taśmy przed chwilą

-
krzyś
-

- Posty: 1327
- Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Gdańsk
Post
autor: krzyś » ndz lut 22, 2004 7:11 pm
a moze macie obaj niewałsciwą line??
mam nadzieje że iwcie jaka powinna być , i nie chodzi mi o grubość bo to chyb aoczywiste
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.
-
tomek.p
- jestem tu nowy...

- Posty: 72
- Rejestracja: pn paź 20, 2003 6:06 pm
- Lokalizacja: Warmia
Post
autor: tomek.p » ndz lut 22, 2004 7:18 pm
A co ma niewłaściwa (teoretycznie) lina do kierunku wciągania

5
L200
-
krzyś
-

- Posty: 1327
- Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Gdańsk
Post
autor: krzyś » ndz lut 22, 2004 7:20 pm
a ma ....sptkałem sie z tym.....a prubowałeś ciągnąć ciężar jakiś?? np tone...i nie auto na kołach po asfalcie.
a moze tak jak kolega żle wlozyłes i nie trafiła tam gdzie powinna. wtedy też może być złudzenie że ciągnie w drugą strone a przy pubie ciągania auta z bagna okazuje sie ze wcale nie ciągnie...
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.
-
tomek.p
- jestem tu nowy...

- Posty: 72
- Rejestracja: pn paź 20, 2003 6:06 pm
- Lokalizacja: Warmia
Post
autor: tomek.p » ndz lut 22, 2004 7:28 pm
Włożyłem na pewno dobrze, a jeżeli chodzi o próbę wyciągania samochodu na przykład z bagna to tak niebardzo, ewentualnie mogę jakąś górę znaleść i spróbować jak się auto spuszcza w dół na tirforze

L200
-
krzyś
-

- Posty: 1327
- Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Gdańsk
Post
autor: krzyś » ndz lut 22, 2004 7:36 pm
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.
-
tomek.p
- jestem tu nowy...

- Posty: 72
- Rejestracja: pn paź 20, 2003 6:06 pm
- Lokalizacja: Warmia
Post
autor: tomek.p » ndz lut 22, 2004 7:40 pm
L200
-
leszek
-

- Posty: 3337
- Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
- Lokalizacja: Żywiec
-
Kontaktowanie:
Post
autor: leszek » ndz lut 22, 2004 7:55 pm
stój

6 mówie ci bo porzałujesz

6

-
Leon
- jestem tu nowy...

- Posty: 40
- Rejestracja: ndz lip 06, 2003 9:35 pm
- Lokalizacja: Cambridge,Szczecinek
Post
autor: Leon » ndz lut 22, 2004 8:17 pm
Witam.
Zostałem posiadaczem ręcznej wyciągarki. Niestety, leżała parę dobrych lat w szopie. A więc ją rozebrałem wyczyściłem i złożyłem. I pojawił się kłopot . Po włożeniu liny i spuszczeniu naciągu machając rączką lina według mnie przesuwa się w odwrotnym kierunku. I zastanawiam się czy może coś źle złożyłem , czy tak powinno być .
Optymalna lina do Tirfora to 12mm i zobacz czy masz załozony hak po odpowiedniej stroniej ,a poza tym to jak machasz gorna wajcha to powinna lina isc w jedna strone a jak ta z boku -(wajcha) to w przeciwna strone. Przynajmniej ja tak mam w moim Tirforze a uzywalem go nie raz.....

-
krzyś
-

- Posty: 1327
- Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Gdańsk
Post
autor: krzyś » ndz lut 22, 2004 8:36 pm
stójjjj szalonyyyy...... krzyczy anemik na żółwia...
ale lina 12 linie 12 nie równa ...

Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.
-
CzarekN
-

- Posty: 1051
- Rejestracja: czw mar 06, 2003 8:58 am
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: CzarekN » pn lut 23, 2004 8:14 am
Sprobuju jeszcze raz line wlozyc inaczej. U mnie tez ciezko wchodzi. Najczesciej wlasnie w taki sposob, ze cignie w odwrotnym kierunku.
Trzeba lina troche pokrecic i .... z sentymentem
Pzdr
Czarek
-
kpeugeot
-

- Posty: 5564
- Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Lublin/Wrocław
-
Kontaktowanie:
Post
autor: kpeugeot » pn lut 23, 2004 8:36 am
www.ired.com.pl/uaz/tirfor.jpg
tu jest fotak podpiętego tirfora a wajacha jest na dźwigni do ciagnięcia
a ta koncówka na gorze to jest od luzowania
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!
-
Michu
-

- Posty: 115
- Rejestracja: śr paź 29, 2003 8:50 pm
- Lokalizacja: Szczytna
Post
autor: Michu » pn lut 23, 2004 6:42 pm
Lina do tirfora musi byc z zelaznym rdzeniem, inaczej nie dziala

KZJ 73
-
wojtasM461

- Posty: 468
- Rejestracja: czw wrz 19, 2002 5:20 pm
- Lokalizacja: ZIELENIEC
Post
autor: wojtasM461 » pn lut 23, 2004 7:05 pm
Dobrze mówi,rdzen musi być stalowy bo inaczej lina jest miżdzona i dupa-nie działa!!
no i musi być czysta w srodku bo beda sie roleczki slizgac
a z tym odwrotnym działeaniem to jedna wajcha ma być lużna a druga do przodu tylko nie wiem która bo jakos nie pamiętam i musi działać nie ma chu..

Muscel M 461-230 + Suza 93
Subaru impreza R
Subaru Legacy TURBO
-
Biga
-

- Posty: 4150
- Rejestracja: pt paź 17, 2003 8:44 pm
- Lokalizacja: Katowice
Post
autor: Biga » pn lut 23, 2004 10:32 pm
kpeugeot pisze:www.ired.com.pl/uaz/tirfor.jpg
tu jest fotak podpiętego tirfora a wajacha jest na dźwigni do ciagnięcia
a ta koncówka na gorze to jest od luzowania
Ale tu widac tylko zakopane kolo

To co piszę jest wyłącznie moim PRYWATNYM zdaniem i nie ma związku z niczym poza tym. Jasne?
-
Adamo
-

- Posty: 8257
- Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Adamo » pn lut 23, 2004 10:34 pm
Biga pisze:kpeugeot pisze:www.ired.com.pl/uaz/tirfor.jpg
tu jest fotak podpiętego tirfora a wajacha jest na dźwigni do ciagnięcia
a ta koncówka na gorze to jest od luzowania
Ale tu widac tylko zakopane kolo

reszta jest głębiej
to dopiero wtopa

-
hajdi
-

- Posty: 887
- Rejestracja: ndz sie 31, 2003 7:01 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Post
autor: hajdi » pn lut 23, 2004 11:01 pm
CzarekN pisze:Sprobuju jeszcze raz line wlozyc inaczej. U mnie tez ciezko wchodzi. Najczesciej wlasnie w taki sposob, ze cignie w odwrotnym kierunku.
Trzeba lina troche pokrecic i .... z sentymentem
Pzdr
Czarek
pokrecic

5
a moze popiescic mowia ze jak popiescisz to sie zmiesci

-
lysy_83
-

- Posty: 231
- Rejestracja: pn mar 24, 2003 6:44 pm
- Lokalizacja: skorzewo/poznan
-
Kontaktowanie:
Post
autor: lysy_83 » pn lut 23, 2004 11:21 pm
Adamo pisze:Biga pisze:kpeugeot pisze:www.ired.com.pl/uaz/tirfor.jpg
tu jest fotak podpiętego tirfora a wajacha jest na dźwigni do ciagnięcia
a ta koncówka na gorze to jest od luzowania
Ale tu widac tylko zakopane kolo

reszta jest głębiej
to dopiero wtopa


Lysy;
Samurai
-
CLIMBER
-

- Posty: 1362
- Rejestracja: pn lis 25, 2002 7:49 am
- Lokalizacja: Warszawa/Przemyśl/Mazury
Post
autor: CLIMBER » wt lut 24, 2004 12:27 am
hajdi pisze:CzarekN pisze:Sprobuju jeszcze raz line wlozyc inaczej. U mnie tez ciezko wchodzi. Najczesciej wlasnie w taki sposob, ze cignie w odwrotnym kierunku.
Trzeba lina troche pokrecic i .... z sentymentem
Pzdr
Czarek
pokrecic

5
a moze popiescic mowia ze jak popiescisz to sie zmiesci

mawiaja tez: nie ma sie co piescic to sie musi zmiescic

WARMIŃSKO-MAZURSKA GRUPA OFF ROAD
-
pancziki

- Posty: 726
- Rejestracja: pn wrz 01, 2003 3:25 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: pancziki » śr lut 25, 2004 7:02 pm
Poszedł mi w Tirforze bezpiecznik. A wcale nie było jakoś extremalnie. Zwykłe wyciaganie sztrucla z błota. Często tak się dzieje

5 . Ile wasze wytrzymuja? I druga sprawa jak już pójdzie ten niby bezpicznik to jak zluzować linę

5 Próbowałem normalnie tymi widełkami na chama dolną dźwignie przestawić ale się wygły i był koniec.
długi może więcej
-
zbig
-

- Posty: 3325
- Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: zbig » śr lut 25, 2004 7:13 pm
pancziki pisze:Poszedł mi w Tirforze bezpiecznik. A wcale nie było jakoś extremalnie. Zwykłe wyciaganie sztrucla z błota. Często tak się dzieje

5 . Ile wasze wytrzymuja? I druga sprawa jak już pójdzie ten niby bezpicznik to jak zluzować linę

5 Próbowałem normalnie tymi widełkami na chama dolną dźwignie przestawić ale się wygły i był koniec.
Bezpiecznik powinien zostac ścięty przy około 1900 kg (czyli nieźle się przyłożyłeś..

) zapasowe bezpieczniki są w dźwigni posuwu (z plastikową zaślepką). Zakładam, że masz tą "żelazocynk" 1.6 t. Osobiście jeszcze nie wymieniałem a pracowało nią po dwóch chłopa i na przedłużonej dźwigni..

Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę
-
leszek
-

- Posty: 3337
- Rejestracja: ndz mar 02, 2003 10:39 pm
- Lokalizacja: Żywiec
-
Kontaktowanie:
Post
autor: leszek » śr lut 25, 2004 7:16 pm
a co tam robi za bezpiecznik i jak to wygląda bo nie kumam a może mój tego nie ma dajcie jakąś fotke

-
pancziki

- Posty: 726
- Rejestracja: pn wrz 01, 2003 3:25 pm
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: pancziki » śr lut 25, 2004 7:21 pm
Wachlował Adamo . Jak zaczął stękać, że dalej nie idzie wylazłem ze sztrucla we dwóch złapalimy i brzdęk

. Znalazłem te zapasowe bezpiczniki, ale nie moglismy zluzować naciągu .

. Zadzwoniłem do chermola a on mówi że musi się dać zluzować , że za słabo ciągne. No to się mocniej zaparłem i ..brzdęk widelec wygłem

I co tu robić

5

długi może więcej
-
zbig
-

- Posty: 3325
- Rejestracja: śr wrz 11, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Warszawa
Post
autor: zbig » śr lut 25, 2004 7:25 pm
leszek pisze:a co tam robi za bezpiecznik i jak to wygląda bo nie kumam a może mój tego nie ma dajcie jakąś fotke

Taki mosiężny wałeczek fi może z 8 mm (nie chce mi sie schodzić do samochodu) i długości gdzieś ze dwa cm. Pracuje na ścinanie, zamocowany u nasady dźwigni (trzeba odkręcić) i obliczony właśnie na te 1.9 t.
Jak to mówią: z każdym dniem nieuchronnie wzrasta liczba osób, które mogą mnie pocałować w dupę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości