www.forum4x4.pl

Ja osobiście byłem zawsze przekonany że jak ma sie mechanika to można tylko albo winch albo koła,
A tu ostatnio sie dowiaduje że jak PTO do patrola i star, to można jednocześnie przekazywac moc na koła i na mechanika, czy to prawda

Zależy od PTO - generalnie tak

ja mogę tak jak chcę: winch lub winch+koła, choć pomagając kołami silnik ma dużo ciężej

No to ok, dziekuje i sory za laikowe pytanie

N2O pisze:ja mogę tak jak chcę: winch lub winch+koła, choć pomagając kołami silnik ma dużo ciężej

Ma dużo ciężej, to znaczy że jak równocześnie winda i koła i mocne znęcanie sie to może coś sie roz........paśc

po prostu silnik czasem nie daje rady(szczególnie na reduktorze i 2) i zdycha. Ale może mój silnik to wyjątkowy zdechlak

jeśli chodzi o mechaniki to jestem laik, wiec mam pytanie,
jakiego biegu i na reduktorze czy bez przy jakich przeszkodach najlepiej stosowac

zależy od sytuacji, ludzie latami praktykują by doświadczenie nabyć, a ty chcesz odpowiedzi w jednym poście

Tapeworm pisze:zależy od sytuacji, ludzie latami praktykują by doświadczenie nabyć, a ty chcesz odpowiedzi w jednym poście

Tak,tak, świetnie to ująłęś

Tapeworm pisze:zależy od sytuacji, ludzie latami praktykują by doświadczenie nabyć, a ty chcesz odpowiedzi w jednym poście

tejpus... to taka moda nowa ostatnio jest...

kazdy chce wszystko natychmiast i po latwiznie

K260 Inowrocław pisze:

Tapeworm pisze:zależy od sytuacji, ludzie latami praktykują by doświadczenie nabyć, a ty chcesz odpowiedzi w jednym poście

Tak,tak, świetnie to ująłęś

No, ładnie to ujęte

LR_Olek pisze:

Tapeworm pisze:zależy od sytuacji, ludzie latami praktykują by doświadczenie nabyć, a ty chcesz odpowiedzi w jednym poście

tejpus... to taka moda nowa ostatnio jest...

kazdy chce wszystko natychmiast i po latwiznie

A później dziwią się patrząc, na zawieszenie które zostało w lagrze zaparte o jakiś kamień

Ja mam tirfora, ale kombinuje tak by go nie używać :iwnk: jak będę miał nadmiar kasy, to będzie oryginalny mechanik... bo to oryginał i już, dedykowany niejako i miej upierdliwości z montażem niż w elektryku

N2O pisze:po prostu silnik czasem nie daje rady(szczególnie na reduktorze i 2) i zdycha. Ale może mój silnik to wyjątkowy zdechlak

w 160 tak sie dzieje... w gr zwijasz na 5 bez problemu...

dlatego przydało by się przynajmniej SD33T i lepsze przełożenia w mostach

Nie chodzi chyba o siłę silnika, trzeba dopasować prędkości obrotowe kół i PTO.

u mnie jest jeszcze założona jakaś dodatkowa przekładnia zwalniająca na wałku wyciągarki, a przełożenia w mostach w 160 nie są najlepsze szczególnie przy skrzyni 4 biegowej

koniu pisze:Nie chodzi chyba o siłę silnika, trzeba dopasować prędkości obrotowe kół i PTO.

nie jesteś w stanie tego dopasować - przy wyciągarce starowskiej masz bodajże przełożenie 22:1 czyli jakbyś nie kombinował zawsze wyciągarka będzie wolniejsza.
Pytanie bylo, "...można jednocześnie przekazywać moc na koła i na mechanika, czy to prawda? ..." - odpowiedz jak na poziom złożoności pytania jest prosta - tak, to prawda

no jakoś tak to jest z tym pytaniem

Na pytanie w temacie odpowiedz juz jest, dopisze troche o mechaniku i wspomaganiu kolami.
W legendzie terenowek Pradze V3S (wg mnie lepsza od Stara 660) mechanik ma przelozenie 1/16 i pedzony jest ze skrzyni rozdzielczej. Skrzynia na terenowym ma 2.15x3.9 (przekl. glowna)x2.14 (zwolnica) =17.94. Z tym ze kolo jest jeszcze jakies 5 razy wieksze niz beben. I tyle w temacie synchronizacji. Trzebaby poteznej redukcji w skrzyni zeby bylo to mozliwe, a wsrod braci off-roadowej kraza jakies legendy ze to sie zgrywalo.Aha max. predkosc max. wciagarki w Pradze to 30 m/min przy 2100 obr/min, samochod przy tych obrotach na jedynce terenowej jedzie 3.2 km/h czyli 53m/min z tym ze predkosc max. wciagarki jest podana na wyzszym biegu. A Praga jest jednym z najwolniejszych samochodow jakie znam i w ogole ma krotkie biegi, vmax 60 km/h.
za to jesli samochod ma automatyczna skrzynie to sie pieknie zgrywa .