Wyciągarka która zastąpi ludzi

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
strzelmiś
 
 
Posty: 200
Rejestracja: sob kwie 01, 2006 10:47 pm
Lokalizacja: Strzelin /Dolny Śląsk

Wyciągarka która zastąpi ludzi

Post autor: strzelmiś » ndz sty 20, 2008 10:44 pm

Potrzebna mi jest wyciągarka elektryczna, która będzie silniejsza od 2 osób - nie od 2 Pudzianowskich, tylko od dwóch normalnych facetów. Nie będzie służyć do wyciągania mojej J95, tylko do wciągania do bagażnika ciężkich przedmiotów 150-200kg i do wciągania na przyczepy lub lawety przedmiotów i samochodów o masie max do 1 tony. Jak będzie to samochód, to najwyżej na jednym kapciu, a jak przedmiot, to coś typu pół tonowa kłoda drewna itp. Wszystko na łatwo dostępnych podłożach i po wszelkiego rodzaju skośnych, przygotowanych do tego podestach. Musi to być wyciągarka przenośna, aby można ją było zaczepić do: haka, gałęzi, belki w stodole, lub rusztowania zamontowanego nad dachem auta. Dlatego też waga wyciągarki nie powinna przekraczać 10-15 kg, bo z moim kręgosłupem jest nie wskazane, by nad głową machać 20 kg ciężarem. Czy coś takiego jak poniżej jest w stanie realnie podnieść w pionie do góry ciężar 200-300 kg (na ostatnich zewnętrznych zwojach)? Który typ urządzeń Waszym zdaniem jest bardziej godny zaufania i polecenia?

Wersja pierwsza - wygląda pewniej
http://www.allegro.pl/item295888411_wyc ... cz_wa.html

Druga i trzecia propozycja ma z kolei lepsze parametry w opisie
http://www.allegro.pl/item298915830_wyc ... _lodz.html
http://www.allegro.pl/item296201267_wyc ... d_ss_.html
Ostatnio zmieniony pn sty 21, 2008 12:45 am przez strzelmiś, łącznie zmieniany 1 raz.
Toya J95 na wycieczki, a Parch Y60 do roboty

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » ndz sty 20, 2008 10:50 pm

dokładnie tą pierwszą z kumplem zamontowaliśmy na jego łajbie
będzie służyć do obsługi kotwicy 150kg
"na sucho" ciągnie dobrze, podnosi kotwicę w pionie bez zająknięcia
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
strzelmiś
 
 
Posty: 200
Rejestracja: sob kwie 01, 2006 10:47 pm
Lokalizacja: Strzelin /Dolny Śląsk

Post autor: strzelmiś » ndz sty 20, 2008 11:03 pm

Czy mam rozumieć, że kotwica na łajbie waży aż 150kg?!!!
Toya J95 na wycieczki, a Parch Y60 do roboty

Awatar użytkownika
sbb
 
 
Posty: 3753
Rejestracja: pt gru 28, 2007 7:05 pm
Lokalizacja: Poznań

Post autor: sbb » ndz sty 20, 2008 11:05 pm

hehe aż? a ile ma ważyć 1,5 kilo ? :)
Land Rover Discovery 300tdi 96 r - zielony :)

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Flor » ndz sty 20, 2008 11:07 pm

strzelmiś pisze:Czy mam rozumieć, że kotwica na łajbie waży aż 150kg?!!!
zależy jaka łajba :)21

Awatar użytkownika
strzelmiś
 
 
Posty: 200
Rejestracja: sob kwie 01, 2006 10:47 pm
Lokalizacja: Strzelin /Dolny Śląsk

Post autor: strzelmiś » ndz sty 20, 2008 11:31 pm

Pytam, bo jednostki pływające do 15 metrów, czyli niemal wszystkie mazurskie i większość grecko - chorwackich ma kotwice znacznie lżejsze (sam bez problemu wyciągam je z wody rękoma), czyli najwyżej kilkadziesiąt kg. 150kg to bardzo ciężka kotwica dla znacznie większych jednostek. Dlatego pytam o tą kotwicę i jej wagę. Ale wracając do tematu, co z tymi wyciągarkami?
Toya J95 na wycieczki, a Parch Y60 do roboty

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » pn sty 21, 2008 12:13 am

strzelmiś pisze:Czy mam rozumieć, że kotwica na łajbie waży aż 150kg?!!!
to jacht motorowy z żelaznym kadłubem, użytkowany onegdaj przez żonę Piłsudskiego
ma wielkiego diesla Leylanda, wnętrze w boazerii z lat 20-tych i wyporność porównywalną z Bismarckiem :lol:
na wiosnę będzie go można zobaczyć na zalewie zegrzyńskim

na bawarii 40 jest kotwica 15kg, tu potrzeba ciut większej :)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
strzelmiś
 
 
Posty: 200
Rejestracja: sob kwie 01, 2006 10:47 pm
Lokalizacja: Strzelin /Dolny Śląsk

Post autor: strzelmiś » pn sty 21, 2008 12:24 am

To wszystko tłumaczy!!
Toya J95 na wycieczki, a Parch Y60 do roboty

Wczasowicz
Posty: 509
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 7:09 pm

Post autor: Wczasowicz » pn sty 21, 2008 1:02 am

http://www.allegro.pl/item298915830_wyc ... _lodz.html

Kiedyś kupiłem takie urządzenie.
Skutecznie pomagało mi przy lekkich wtopach Pajero.
Moim zdaniem wystarczy do twoich potrzeb.

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17621
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Post autor: Zibi » pn sty 21, 2008 9:03 am

Dzwne tylko, że podaje nieprawdę w opisie, 6000 lbs to 2722 kg a nie 1500. Aby obliczyć udżwig należy siłe w poślizgu podzielić przez 7 , więc jeśli ma w poślizgu 1500/7=215 kg w pionie na pierwszym zwoju.

Awatar użytkownika
strzelmiś
 
 
Posty: 200
Rejestracja: sob kwie 01, 2006 10:47 pm
Lokalizacja: Strzelin /Dolny Śląsk

Post autor: strzelmiś » pn sty 21, 2008 4:36 pm

A czy Waszym zdaniem sam kształt konstrukcji wyciągarki z pierwszego przykładu nie jest bardziej godny zaufania? Konstrukcja ta przypomina bowiem normalne wyciągarki samochodowe. W drugim i trzecim przykładzie mechanizmy obrotowe i silniki ukryte są gdzieś w środku obudowy i wydaje się, że zarówno silnik jak i przekładnia są przez to mniejsze (czytaj - delikatniejsze). Z drugiej strony te zamknięte sprawiają wrażenie bardziej poręcznych i łatwiejszych w użyciu.
Toya J95 na wycieczki, a Parch Y60 do roboty

Wczasowicz
Posty: 509
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 7:09 pm

Post autor: Wczasowicz » pn sty 21, 2008 8:46 pm

Tak wygląda wnętrze tej zabudowanej wyciągarki:

Obrazek

W moim przypadku działała bez problemów.

Nie posiada jednak możliwości rozwijania liny za pomocą silnika.

Trzeba ręcznie odblokować bęben za pomocą tego czarnego pokrętła.

Awatar użytkownika
misiu
Posty: 599
Rejestracja: śr lut 26, 2003 6:29 pm
Lokalizacja: Gąbin / Płock

Post autor: misiu » śr sty 30, 2008 12:00 am

taka jak ta pierwsza zamontowalem na lodzi do wyciagania ciezaru wazacego 30kg
daje rade bez problemowo, jednak jest taaak glosna, ze uszy bola, nie mowiac juz o tym ze wystrasza wszystkie ryby w promieniu 500m :)
suczę...robi się
gg: 1658948
plock4x4.pl

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » pn mar 03, 2008 5:33 pm

Wczasowicz pisze:Tak wygląda wnętrze tej zabudowanej wyciągarki:

Obrazek

W moim przypadku działała bez problemów.

Nie posiada jednak możliwości rozwijania liny za pomocą silnika.

Trzeba ręcznie odblokować bęben za pomocą tego czarnego pokrętła.
Szczerze mówiać bardzo mnie zaciekawiłeś... Ostatnio prześladują mnie wtopy połączone z awariami i poszukuje jakieś metody wydostania się z lasu :wink: . Zdarza mi się też jeździć samemu a nie lubię spędzać nocy w lesie :wink: .
Natknąłem się na aukcję z tą zabawką i ciekaw jestem czy przy jakiej niewielkiej wtopie lub gdy znów urwę przegób podciagnę się tą zabawką (np będąc sam) na tyle żeby dotrzeć na twarde.... Biorę pod uwagę stosowanie bloku i zdaje sobie sprawę że będzie woooolno.
A nadaje się to do jakiej boczniej asekuracji żeby nie opierać się o wszystkie drzewa na trasie :wink: ?
Wiem że powinienem zmotać prawdziwą wyciagrkę ale motanie mocowania dla wyciagarki przerasta mnie na tą chwilę.
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

Wczasowicz
Posty: 509
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 7:09 pm

Post autor: Wczasowicz » pn mar 03, 2008 8:03 pm

Masmo pisze:Szczerze mówiać bardzo mnie zaciekawiłeś...
Szczerze mówiąc odradzam...

Temat dotyczył wyciągarki do załadunku czegoś tam do samochodu.

Moim zdaniem tirfor najpewniejszy i najbardziej wszechstronny.

I nie zawiedzie w potrzebie. :)2

Przypomnij się w niedzielę to wytłumaczę w czym problem.

Awatar użytkownika
strzelmiś
 
 
Posty: 200
Rejestracja: sob kwie 01, 2006 10:47 pm
Lokalizacja: Strzelin /Dolny Śląsk

Post autor: strzelmiś » pn mar 03, 2008 8:31 pm

Kupiłem już coś takiego na bezprzewodowego pilota ze sterowaniem w obie strony (zwijanie i odwijanie). Wygląda porządnie, ale z poważnej wtopy to to raczej nie wyciągnie. Ja myślałem raczej o podciągnięciu i o wciąganiu czegoś. Moja waży z 15-20 kilo i ma 7mm linkę. Jeszcze jej nie użyłem, bo muszę przedłużyć kabel zasilający, bo ten oryginalny jest jak na niektóre potrzeby (zaczepienie wyciągarki za hak) chyba nieco za krótki.
Toya J95 na wycieczki, a Parch Y60 do roboty

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » wt mar 04, 2008 9:08 am

Wczasowicz pisze:
Masmo pisze:Szczerze mówiać bardzo mnie zaciekawiłeś...
Szczerze mówiąc odradzam...
Temat dotyczył wyciągarki do załadunku czegoś tam do samochodu.
Moim zdaniem tirfor najpewniejszy i najbardziej wszechstronny.
I nie zawiedzie w potrzebie. :)2
Przypomnij się w niedzielę to wytłumaczę w czym problem.
Tifor jest Ok, ale jak jesteś sam w lesie w środku nocy.... albo trzeba ciągnąć 20 metrów do góry.... pilot mi zejdzie.
Hmmm chyba jednak muszę męczyć temat zamontowania prawdziwej wyciągarki.
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

Wczasowicz
Posty: 509
Rejestracja: ndz wrz 02, 2007 7:09 pm

Post autor: Wczasowicz » wt mar 04, 2008 12:42 pm

W takim razie kup takie urzadzenie ale koniecznie z mozliwościa rozwijania liny za pomoca silnika.
Moje nie miało takiej mozliwości.
Przy lekkich wtopach wystarczy.
300 zł nie majątek.

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » wt mar 04, 2008 6:17 pm

Wczasowicz pisze:W takim razie kup takie urzadzenie ale koniecznie z mozliwościa rozwijania liny za pomoca silnika.
Moje nie miało takiej mozliwości.
Przy lekkich wtopach wystarczy.
300 zł nie majątek.
No właśnie też tak myślę. W niedzielę bez napędu z przodu wystarczyło że pilot pompował liną i jechałem....
Jak nie da rady to założe bloczek zawsze to lepiej niż ganiać od tifora do kierownicy jak się samemu wklei...
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » czw kwie 24, 2008 11:24 am

Wczasowicz pisze: ..Przy lekkich wtopach wystarczy.
300 zł nie majątek.
Mini test:
http://pl.youtube.com/watch?v=RxcCyo2irEo

Nie wiem czy ta Twoja robiła lepiej? Może ta moja zapsuta jest ?? :roll: Ale ta moja wyciągareczka to shit absolutny. Napewno nie da rady wyrwać wklejonego syfa. Corolla z zaciągniętym ręcznym była już dramatycznym obciążeniem. Niecałą minutę ciągnęła, przeciągnęła może 10 cm i się wyłączyła (chyba ma jakieś zabezpiecznie przeciążeniowe). Próbowałem kilka razy po wyłączeniu odpuscić i jeszcze raz. W sumie może z 0,5 metra przeciągnąłem. Może bloczek by pomógł ale prędkość przesuwu byłaby wtedy mniejsza niż galopujący ślimak . Tifor i jakiś osiłek by robili to szybciej i skuteczniej.
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

Awatar użytkownika
Liroz
Posty: 2201
Rejestracja: ndz lis 26, 2006 10:39 pm
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: Liroz » pt kwie 25, 2008 2:13 pm

Uważam że to jest podobne w działaniu do tirfora. Tylko jak sie nagrzeje to nie wiadomo ile czasu stygnie
L E D for off-road

Technika idzie do przodu...

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » pt kwie 25, 2008 4:52 pm

Liroz pisze:Uważam że to jest podobne w działaniu do tirfora. Tylko jak sie nagrzeje to nie wiadomo ile czasu stygnie
Gdyby tak było, to byłoby fajnie. Niestety ta wyciągareczka jest gorsza bo tifor nie wyłancza się po 1 min. Jak dobrze odrzywiony tiforowy to z 10 miniut da radę :wink: .
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

Awatar użytkownika
4x4suza
Posty: 459
Rejestracja: pn sty 29, 2007 4:37 pm
Lokalizacja: Chrzanów

Post autor: 4x4suza » pt kwie 25, 2008 11:21 pm

http://pl.youtube.com/watch?v=kfqYjVJ2-F4


mysle ze zaden elektryk nie zrobilby tego szybciej niz 13 osob :)21



takze nie ma co wydawac kasy na wyciagrke :wink:

Awatar użytkownika
Masmo
Posty: 2353
Rejestracja: śr wrz 06, 2006 11:31 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Masmo » sob kwie 26, 2008 5:52 pm

4x4suza pisze:....takze nie ma co wydawac kasy na wyciagrke :wink:
13-tu niewolników byłoby dużo droższych od najlepszej wyciągarki :wink: :lol:
Była Vitara, Jimnik, Terrano II, Terracan, KIA Sportage Grand a teraz SS Kyron.

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Flor » sob kwie 26, 2008 7:25 pm

Masmo pisze:
4x4suza pisze:....takze nie ma co wydawac kasy na wyciagrke :wink:
13-tu niewolników byłoby dużo droższych od najlepszej wyciągarki :wink: :lol:
chyba że sam ich upolujesz :)21

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości