Jak motac

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
MarcinuS
Posty: 385
Rejestracja: pn maja 28, 2007 6:53 pm
Lokalizacja: Łódź

Jak motac

Post autor: MarcinuS » wt lut 12, 2008 11:13 am

Witam kolegów. Ja z pytaniami do was. Kupilem Tabora noi sie zastanawiam jak ja montowac. Zderzak bede robil typu ARB zeby wyciagarka byla mniej widoczna dla zlodzieji ;p Ale teraz pytanie . Jak zrobic instalacje? na dwa aku ? czekam na wasze odpowiedzi :D i jesli na 2 aku to gdzie najlepiej wstawic drugi itd. Pozdrawiam
Patrol GR Y60 :)21
OME 2'', Tabor 9K by Warn, BFG A/T

Awatar użytkownika
tomek 79
 
 
Posty: 5764
Rejestracja: sob gru 01, 2007 6:46 pm
Lokalizacja: Przemysl

Post autor: tomek 79 » wt lut 12, 2008 2:58 pm

na co 2 aku jak winda jest 12 V ??

Adamo
 
 
Posty: 8254
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Adamo » wt lut 12, 2008 3:14 pm

tomek 79 pisze:na co 2 aku jak winda jest 12 V ??
Na dłużej :)21

Awatar użytkownika
Adam.Ż
 
 
Posty: 4480
Rejestracja: pt mar 21, 2003 8:21 pm
Lokalizacja: Sochaczew

Post autor: Adam.Ż » wt lut 12, 2008 3:48 pm

Pojeździj najpierw na jednym, tylko że zapodaj specjalny. Jeśli nie wyda to wtedy zapodaj drugi. Chyba że wiesz że będziesz miał dużo i długiego ciągania no to wtedy 2 aku i dobrze by było 2 alternatory, albo jeden a mocny.

Ja u siebie mam 1 aku i 1 alternator, ale masa auta trochę inna - ale za to mam 2 windy.
Samurai "BLACK DRAGON"1.6 92r;2x winch; 2x blokada:) ; 4,16.
Zebra OFF-ROAD Klub Sochaczew

Awatar użytkownika
MarcinuS
Posty: 385
Rejestracja: pn maja 28, 2007 6:53 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: MarcinuS » wt mar 18, 2008 6:04 pm

Odswiezam temat... Jak to popodlaczac ... Wyciagarka ma sluzyc do wyciagania raz na jakis czas... raczej zaden ekstremalny teren sie nie szykuje... Choc czas pokaze :P Czyli podlaczac na 1 aku tak?

Pozdrawiam
Patrol GR Y60 :)21
OME 2'', Tabor 9K by Warn, BFG A/T

bartas 4x4
 
 
Posty: 905
Rejestracja: wt mar 04, 2008 5:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bartas 4x4 » wt mar 18, 2008 6:08 pm

jak bez extremy to na jednym akumulatorze powinno dać radę :)2 :D
student

Awatar użytkownika
MarcinuS
Posty: 385
Rejestracja: pn maja 28, 2007 6:53 pm
Lokalizacja: Łódź

Post autor: MarcinuS » wt mar 18, 2008 6:17 pm

bartas 4x4 pisze:jak bez extremy to na jednym akumulatorze powinno dać radę :)2 :D
No :) narazie nie przewiduje :D a co czas pokaze to zobaczymy :o
Patrol GR Y60 :)21
OME 2'', Tabor 9K by Warn, BFG A/T

Awatar użytkownika
Flor
 
 
Posty: 5259
Rejestracja: śr sty 22, 2003 6:25 pm
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Flor » wt mar 18, 2008 6:31 pm

MarcinuS pisze:
bartas 4x4 pisze:jak bez extremy to na jednym akumulatorze powinno dać radę :)2 :D
No :) narazie nie przewiduje :D a co czas pokaze to zobaczymy :o
jeden dobry wystarczy :)2

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » wt mar 18, 2008 9:11 pm

Dwa aku nie stosuje się jako zamiennik jednego dużego :wink: , chociaż sporo ludzi tak myśli. Zasada powinna być taka: jeden aku do zasilania instalacji, drugo do wciągarki. Oba ładowane normalnie z instalacji, ale rozdzielone specjalnym układem blokującym, który sprawia, że podczas używania wyciągarki rozładowuje się tylko jeden z akumulatorów. Po to, żeby było z czego uruchomić silnik , jak ten aku co zasila wciągarkę rozładuje się do zera. Wiem, że zaraz ktoś powie, że wciągarka to tylko na zapalonym silniku - wciągarka pobiera nawet do 400A prądu (i więcej), potrafi tak obniżyć napięcie że nawet gnojówkowóz zgaśnie, że o benzyniaku nie wspomnę. Po to wtedy jest ten drugi aku :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Stachu-80
Posty: 1779
Rejestracja: pn lut 19, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Stachu-80 » śr mar 19, 2008 7:46 am

Niewiem czy dobrze mysle ale zdaje mi sie że w parchatym jest na tyle duzy alternator ze nie powinno byc problemu z brakiem prądu. Parę osob ciaga swoje suzuki na seryjnym alternatorze 50A, i jakos daja rade. Nie zdaje mi sie ze parchaty alternator ma mniej niz 150 A. Pomysł z dwoma aku, dodatkowym alternatorem, osobna instalacja pod wyciagarke nie jest zły ale czy to nie lekka przesada jak ktos sporadycznie sie bedzie tarmosił ??
Zielony Hijszpan TEAM SŁAWNO 4X4

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » śr mar 19, 2008 7:51 am

Może i jest to lekka przesada, ale, jak mawiają starożytni górale - lepiej mieć i nie musieć używać niż nie mieć i żałować, że nie ma co użyć :)21
Dwa aku są istotne jak często włuczysz się samopas. :)2
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Stachu-80
Posty: 1779
Rejestracja: pn lut 19, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Stachu-80 » śr mar 19, 2008 7:58 am

Dlatego trzeba sobie zadac jedno zjebiscie, ale to zajebiście wazne pytanie - Co chcesz w zyciu robic ?? A potem zacznij to robic. :)21
Zielony Hijszpan TEAM SŁAWNO 4X4

Awatar użytkownika
Marcin-Kraków
     
     
Posty: 5559
Rejestracja: pn lip 28, 2003 2:28 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin-Kraków » śr mar 19, 2008 3:03 pm

Stachu-80 pisze: Nie zdaje mi sie ze parchaty alternator ma mniej niz 150 A. P
Ma mniej i to o wiele mniej.
Katalogowo na miec 70A
Alternator jest produkcji Mitsubishi
Ladowanie nominalne na poziomie 14,1 do 14,7 V , ma uzyskiwac od 1300 obr po podaniu napiecia wzbudzenia.
Obciazenia: powyzej 56A przy 2500 obr, i powyzej 65A przy 5000
Y60 +4'' 34'' SS LTB -> Y61 +2'' 35'' KL-71 :)21 - w trakcie motania

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » śr mar 19, 2008 9:30 pm

Weźcie jeszcze pod uwagę taką żecz: jak akumulator jest już kompletnie rozładowany, to winch pracuje w zasadzie tylko na prądzie dostarczanym przez alternator. Możliwość poboru pradu na poziomie 400A oznacza, że winch generuje oporność (pozorną) na poziomie 0,03 ohma, jak jego silnik stoi w miejscu. To w zasadzie tak mała wartość, że można ją potraktować jak zwarcie w instalacji. A zwarcie powoduje drastyczny spadek napięcia (zdolny wyłączyć silnik), a w skrajnym przypadku (np. takie zwarcie przy pełnej mocy alternatora - max rpm) taki udar prądowy może przepalić główny bezpiecznik zabezpieczający alternator. I wtedy jak jedziesz sam to kaplica. :)21
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
gkozi
 
 
Posty: 1497
Rejestracja: śr lip 07, 2004 2:00 pm
Lokalizacja: zielonogórskie

Post autor: gkozi » śr mar 19, 2008 9:45 pm

no więc jaki z tego w końcu wniosek?
Długi LC90 do jazdy, krótki GRat do zabawy

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » śr mar 19, 2008 10:36 pm

Jak zwykle - rozsądek. Czyli dobór rozwiązania do potrzeb. Jak jeździsz w terenie niezbyt ciężkim i wyciąganie zdaża się sporadycznie, jazda na linie na krutkich dystansach, a do tego rzadko pomykasz sam lub niezbyt daleko od cywilizacji, to wystarczy jeden aku.
Jak ma być bardziej wyczynowo i daleko od cywilizacji - to im bardziej niezawodne rozwiązanie tym lepsze :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Post autor: LR_Olek » śr mar 19, 2008 10:55 pm

grunt to....przestac sobei stwarzac problemy wyimaginowane :)21

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » czw mar 20, 2008 12:23 am

LR_Olek pisze:grunt to....przestac sobei stwarzac problemy wyimaginowane :)21
Taki drugi aku to trochę jest jak koło zapasowe - nie myślisz o nim dopuki kapcia cie złapiesz. A jak złapiesz i zapasu nie masz to i tak za późno na myślenie :)21

Uważam, że jak winch elektryczny montowany jest do auta wyprawowego, (które w dodatku na takie dalekie wyprawy jeździ) to takiego dodatkowego aku nie powinno się olewać (nie tylko zresztą ze względu na wciągarkę, prądu w tym podstawowym aku może braknąć z różnych innych przyczyn).
A jak ktoś się tapla w błocie gdzieś po okolicy to w zasadzie nigdy nie jest daleko od cywilizacji :wink: (no może z wyjątkiem kilku zaledwie miejscw Polsce....)
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Darek...
Posty: 2018
Rejestracja: wt sie 30, 2005 1:56 pm
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Post autor: Darek... » czw mar 20, 2008 7:55 am

Dużo było już napisane w tym temacie , ja wygospodarowałem miejsce w skrytce na szpej i drugi zapasowy aku. , zawsze jest ze mną :)2
Polonez Quattro GG 1715477
http://www.4x4.szczecin.pl

Awatar użytkownika
Stachu-80
Posty: 1779
Rejestracja: pn lut 19, 2007 8:12 am
Lokalizacja: Sławno

Post autor: Stachu-80 » czw mar 20, 2008 7:56 am

Marcin-Kraków pisze:
Stachu-80 pisze: Nie zdaje mi sie ze parchaty alternator ma mniej niz 150 A. P
Ma mniej i to o wiele mniej.
Katalogowo na miec 70A
Alternator jest produkcji Mitsubishi
Ladowanie nominalne na poziomie 14,1 do 14,7 V , ma uzyskiwac od 1300 obr po podaniu napiecia wzbudzenia.
Obciazenia: powyzej 56A przy 2500 obr, i powyzej 65A przy 5000
Ale lipa ja mam alternator od audi 1.8 i ma 90A. Wiedziałem ze nissanami to na opewno cos nie tak bedzie :)3 :)21
Zielony Hijszpan TEAM SŁAWNO 4X4

rafiknt
 
 
Posty: 163
Rejestracja: śr sty 19, 2005 12:30 pm
Lokalizacja: NOWY TARG PODHALE

Post autor: rafiknt » wt kwie 01, 2008 8:25 am

ja wiem ze moze drogo :)3 ale optima panowie co ?? 50 ah 1080A sprawdzone i tyle
teraz to czarna du...a -ale nadal szukam koyota

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości