Strona 1 z 1

elektryk - czyszczenie,smarowanie

: wt sie 12, 2008 1:24 pm
autor: gkozi
po rozebraniu wygląda to u mnie tak

silnik:

http://picasaweb.google.pl/4x4netpl/Koz ... 1980483298

http://picasaweb.google.pl/4x4netpl/Koz ... 2979328770

i tu chyba nie musze nic robić [chociaż bywało, że po dłuższym nieużywaniu nie chciała zastartować albo np. chodziła tylko w jedna stronę - coś tu przeczyścić?


a przekładnia:

http://picasaweb.google.pl/4x4netpl/Koz ... 9929611250

http://picasaweb.google.pl/4x4netpl/Koz ... 2346880562

http://picasaweb.google.pl/4x4netpl/Koz ... 5164628962

no i tu zagwozdka - to białe to taki kolor smaru czy może smar który już dostał nieco wody, w związku z tym usuwać, smarowac na nowo [czym?] czy może tylko dołożyć nieco smaru [jakiego żeby się nie pogryzły?], czy może złożyć tak jak jest i niech jeszcze pochodzi



i jeszcze pytanie dodatkowe - wentylator nadmuchu w patrolu zalany jakiś rok temu ma "zwisy" tzn nie włącza się, a jak się walnie w silnik to się włącza - czym to potraktować żeby zaczęło normalnie działać

: wt sie 12, 2008 2:15 pm
autor: Darek...
oj dostało to wody :-?

: wt sie 12, 2008 2:21 pm
autor: m.wilk
Silnik masz czysty , czyli woda sie nie dostała , sprawdź szczotki czy są całe , długie , czy sprężyny je dobrze dociskają , zobacz czy łożyska wirnika nie mają luzów i tyle . Co do przekładni - ja bym wyczyścił i dał nowy smar , majątku nie kosztuje , a jak będziesz miał czyste , to sprawdzisz też stan zębatek i pewność Ci zostanie ,że zrobiłeś wszystko co mogłeś dla jej dobra :D
Jaki smar ? Każdy ma swoją koncepcję - poczytaj
http://www.forum4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=52389
Co do pracy po dłuższym postoju , to prędzej bym obstawiał przekaźniki , a nie silnik - zobacz czy w skrzynce nie miałeś wody i czy połączenia nie są zakorodowane - to jest najbardziej niebezpieczne dla windy . bo jak sklei wtedy , kiedy nie trzeba to ...

: wt sie 12, 2008 2:59 pm
autor: Zibi
Smar masz dobry, to jeden z lepszych niemieckich smarów ( a może tylko z niemiecką nalepką :D ) jest bardzo dobry pod warunkiem, że użytkujesz windę codziennie lub prawie codziennie. W innym przypadku niestety odkłąda się między satelitami tworząc idealny środek wygłuszający niestety jednak nie smarujący Nie miesza się z wodą więc wyciska wodę osadzając ją wewnątrz przekładni. Moja rada - wyczyść dokładnie, osusz, sprawdz satelity czy nie siadły juz łożyska w zębatkach a następnie złóz smarując mniej stałym smarem - w sumie wszystkie co wymieniają są dobre ( byle nie grafitowy). Ja osobiście używam Mobila XHP 222 - 12 zeta tubka jak silikon kolor niebieski.

: śr sie 13, 2008 12:18 pm
autor: gkozi
ja mam smar? :wink: czy to było do kogoś innego raczej :D


no dobrze - załóżmy, że bym chciał to wyczyścić i nasmarować od nowa ... bardzo się to rozpada na części przy wyjmowaniu ?


mam każde kółko zapałką czyścić czy może spryskać/zanurzyć w jakimś środku czyszczącym ?

: śr sie 13, 2008 12:57 pm
autor: m.wilk
Nic ci się nie rozpadnie - rozłóż i szmatką do połysku :wink: :D
Bez przesady z tą zapałką .
Inaczej niz było złożyć się raczej nie da , ale kto wie ... :D

: czw sie 14, 2008 8:08 pm
autor: Twardy
może i szmatką jest sposób, my to myjemy w myjce. nie ma się co rozpuścić.

: pt sie 15, 2008 6:49 am
autor: Zibi
myjka nie jest wskazana z uwagi na łożyska igiełkowe, szmatka, wyczyscić i nasmarować.

: pt sie 15, 2008 7:05 am
autor: maristez
m.wilk pisze: bo jak sklei wtedy , kiedy nie trzeba to ...
raz sie mu skleiła. pogieło rolki. musielismy line ciąć bo nieszło cofnąć, ani sprzegieła odpiąć pod obciążeniem.

: pt sie 15, 2008 8:30 am
autor: Zibi
hmm, zapraszam do zapoznania się z schematem podłączenia na krótko, wystarczyło odpiąć kable z przekaźnika i rozruchowymi spiąć. Kiedyś cały rajd jako pilot tak spinalem bo warn kolegi odmówił posłuszeństwa, spinałem kluczem do szlabanów :D aż iskry szły.

: pt sie 15, 2008 11:24 am
autor: Twardy
Zibi pisze:myjka nie jest wskazana z uwagi na łożyska igiełkowe, szmatka, wyczyscić i nasmarować.
ech, nic im się nie dzieje. Robimy tak kilka lat i żadne łożysko igiełkowe się nie wysypało.

Może lepiej nie przecierać szmatką tylko ustami wydmuchać.
Nie ma możliwości inaczej niż dokładne wymycie usunięcia majonezu z korozją który tworzy się po zalaniu wyciągarki wodą i pozostawieniu jej samej sobie na dłuższy czas.

W przypadku który opisuje maristez nie dało się odwinąć liny przez hamulec który się zablokował i silnik nie był w stanie zakręcić. Jestem przekonany że po odcięciu liny (jeśli zdążyli wyłączyć prąd przed spaleniem wyciągarki) działała normalnie. No poza sklejonym przekaźnikiem.

: pt sie 15, 2008 11:28 am
autor: maristez
ja opisywałem własnie wyciągarke koziego tą z pierwszego postu. ta co jest rozebrana na zdjeciach. po ucięciu liny działało wszystko normalnie.

: pt sie 15, 2008 11:43 am
autor: Zibi
Silnik jest naprawdę ciężko spalić szczególnie jak ma się hebel żeby rozłączyć w czasie zablokowania przekaźnika. Co do mycia pozostanę przy swoim - łożyska igiełkowe w przekładni - w sumie 9 sztuk zabezpieczone sa podkładkami silikonowymi. Są fabrycznie przed złożeniem i zanitowaniem nasmarowane. Mycie przekładni niestety wypłukuje bądź rozcieńcza smar w łozysku a bez roznitowania nie ma mozliwości aby tam ponownie smar wcisnąć. Tak więc jest to niezwykle ryzykowna operacja. Oczywiście to juz takie niuanse i czepianie się. Ważne żeby windy używać raz na jakiś czas to wtedy wszystkie elementy dostaną odpowiednią ilośc smaru.

: ndz sie 17, 2008 9:23 am
autor: gkozi
u mnie faktycznie zacieło się w trybie zwijania a ponieważ hak był zaczepiony do zderzaka to pogieło rolki [2 godziny prostowania ] , możliwe, że przyczyną były luźno założone kable od aku , nie były przykręcone, bo poza tym przypadkiem nigdy mi się to nie zdarzyło wcześniej ani później


ale dalej działa, własnie dzięki temu, że kable były luźno to szybko udało się rozłączyć, nie było hebla na atrapie chłodnicy, teraz juz jest



a może odpowiedź na drugie pytanie - można jakoś zreanimowac opornie działający wentylator nawiewu? czy jak z każdym silnikiem elektrycznym rozebrać i zobaczyć co go boli ... ?

: ndz sie 17, 2008 9:39 am
autor: Zibi
dokładnie tak, rozbierz i poczyść. Wcześniej jednak sprawdź przewody a szczególnie wtyczki zasilania wentylatora. To że po uderzeniu w wentylator się włącza nie oznacza jeszcze że on w środku ma przerwę, może tylko jakiś zewnętrzne doprowadzenie prądu

: śr sie 27, 2008 2:31 pm
autor: gkozi
jep - top była wtyczka wentylatora, no i trochę śmieci w dmuchawie tez przeszkadzało

: wt wrz 16, 2008 3:40 pm
autor: gkozi
co do smaru w przekładni - miejscami smaru na 2 centymetry , aż szkoda mi to wywalać tylko mam pewne wątpliwości co do jego funkcji smarujących - skoro w deklu od przekładni jest smaru grubo na 2 centymetry to nijak to się ma do smarowania zębatek chyba że w czasie pracy obudowa się rozgrzewa i smar robi się bardziej płynny.

no jest jeszcze taka wersja, że smar ma wypełnić próżnię w obudowie żeby nie wchodziła tam woda i wtedy widze w tym jakis sens, może jeszcze ciepło lepiej odprowadzać ... hm


znalazłem jeszcze takie coś:

MOLY3790

Smar o bardzo dobrej przyczepności, ciągliwy, posiadający całkowitą odporność na wodę (zimną
i gorącą), parę, solankę i mgłę solną. Jest odporny na ścieranie i duże obciążenia. Smar 3790 jest zalecany do łożysk i innych elementów mechanicznych pracujących w bardzo trudnych warunkach,
np. zanurzonych w wodzie, zalewanych gorącą wodą pod ciśnieniem, w podwyższonych temperaturach
i dużej wilgotności.
Smar 3790 jest odporny na utlenianie, zapewnia doskonałą ochronę antykorozyjną.

Zastosowanie:
Smarowanie urządzeń mechanicznych zalewanych wodą lub zanurzonych w wodzie.
Smaruje łożyska, panewki, rolki, przeguby, prowadnice, pompy, zawory. Ponadto znajduje zastosowanie w elektrowniach, urządzeniach kolejowych i tramwajowych. Ze względu
na wysoką odporność stosowany również
w urządzeniach portowych oraz na statkach.

Producent : MOLYDAL
Kolor : zielony
Temperatura robocza : od -30°C do +160°C
Olej bazowy : mineralny
Zageszczacz : mydło litowe kompleksowe
Wymywanie wodą (80°C) : < 3%
Gestość (w 20°C) : 0,90 g/cm3




pomijając cenę warto się czymś takim zainteresowac[/url]

: wt wrz 16, 2008 8:22 pm
autor: Zibi
dokłądnie jak podajesz - 2 cm smaru ma raczej działanie wygłuszające niż smarujące - raczej poszukaj smaru o gęstości jak podany wcześniej przeze mnie mobil xhp 222. S,ar ma siedzieć na żebatkach a nie nad nimi.