Strona 1 z 1
mechanik samohamowny
: ndz lut 15, 2009 9:23 pm
autor: Zengal
nic nie znalazłem na ten temat więc moze ktos pomoże
mam zamiar zakupić mechanika od stara i tu słysze jakieś opinie ze są mechaniki samohamowne i jakies bez hamowania ale ponoć dużo szybsze......
może mi ktos naswietlic o co chodzi....
i dodatkowe pytanie : na allegro sa wyciagarki strowskie z linami 13,5mm i bez , warto kupić z tą liną czy lepiej bez ? ma to byc zmotane w GR.
z góry dzięki
Re: mechanik samohamowny
: ndz lut 15, 2009 9:45 pm
autor: rafi 109
lina 13,5 jest nie do zerwania, ale to jest obliczone na stara, tutaj wystarczy 10-12 mm, a korzyść taka, że więcej wejdzie na bęben, co do pytania o samochamowność -to jest to kwestia typu przekładni, starowska to przekładnia ślimakowa - czyli
samochamowna, są jeszcze przekładnie czołowe i planetarne - te ostatnie stosowane w elektrykach - i te nie są samochamowne
Re: mechanik samohamowny
: ndz lut 15, 2009 10:09 pm
autor: Zengal
czyli wszystkie starowskie są samohamowne i innych nie ma?
czy jakies specjalne pytania do sprzedającego takie wyciagaarki trzeba zadawać?
Re: mechanik samohamowny
: ndz lut 15, 2009 10:10 pm
autor: N2O
musi być przełożenie chyba 22:1 (łatwo policzyć)
Re: mechanik samohamowny
: ndz lut 15, 2009 10:11 pm
autor: TomaszRT
rafi 109 pisze:są jeszcze przekładnie czołowe
Mógłbyś rozwinąć jak to wygląda ?

Re: mechanik samohamowny
: ndz lut 15, 2009 10:15 pm
autor: Mag69
tylko 22:1 jest samohamowna,
choć znane są przypadki, że w nie sprzyjających warunkach może też popuścić

Re: mechanik samohamowny
: ndz lut 15, 2009 10:25 pm
autor: POWERAGE04
Re: mechanik samohamowny
: pn lut 16, 2009 12:39 pm
autor: lbl78
hmm gdzieś tam sobie kiedyś czytałęm w bardzo mądrej książce, że samochamowność zależy od masy przykłądanej do przekładni i 100% występuje od przełożenia 1:25 dopiero
co prawda w porównaniu masy Star vs GR raczej prolemu przy przełożeniu 1:22 nie bedzie

moja (nie starowska) ma przełożenie 1:30 i zdaza sie jej delikarnie popuścić

Re: mechanik samohamowny
: pn lut 16, 2009 7:57 pm
autor: Piotrek__ARO_243D
Samohamowność przekładni ślimakowych nie ma nic wspólnego z ich przełożeniem, zależy bowiem od kąta pochylenia linii zębów ślimaka, oraz od współczynnika tarcia. Parametry te przekładają się bezpośrednio na sprawność przekładni, przekładnie samohamowne mają sprawność mniejszą od 0,5. W przypadku rozważań dotyczących naszego Stara, przekładnia ta jest samohamowna. Znane są jednak przypadki luzowania się bębna w przypadku znacznego przekroczenia uciągu nominalnego

.
Pozdrawiam
Re: mechanik samohamowny
: pn lut 16, 2009 10:37 pm
autor: Adam.Ż
hmm dziwne...
a mi dr inż który wykłada na politechnice mówił że samohamowność głównie z przełożenia wypada... ważny też jest moduł zęba, ilość uzwojenia(np. podwójne na ślimacznicy itp)
Re: mechanik samohamowny
: wt lut 17, 2009 12:20 am
autor: AdAm
Magu dobrze gada. Polać mu

Re: mechanik samohamowny
: wt lut 17, 2009 1:10 am
autor: Liroz
Zengal pisze:nic nie znalazłem na ten temat więc moze ktos pomoże
mam zamiar zakupić mechanika od stara i tu słysze jakieś opinie ze są mechaniki samohamowne i jakies bez hamowania ale ponoć dużo szybsze......
może mi ktos naswietlic o co chodzi....
i dodatkowe pytanie : na allegro sa wyciagarki strowskie z linami 13,5mm i bez , warto kupić z tą liną czy lepiej bez ? ma to byc zmotane w GR.
z góry dzięki
Jeśli chcesz się bawić w Stara to weź lepiej jak najszybszą, nie będzie wybuchała, rwała liny a co do samohamowności, jeśli nie będziesz się zatrzymywał i wysprzęglał na jakimś urwisku to będzie ok.
Re: mechanik samohamowny
: wt lut 17, 2009 9:50 am
autor: Adamo
Jak winda nie chce sama utrzymać auta w określonym miejscu to wystarczy zgasić silnik

Re: mechanik samohamowny
: wt lut 17, 2009 7:01 pm
autor: lbl78
Adamo pisze:Jak winda nie chce sama utrzymać auta w określonym miejscu to wystarczy zgasić silnik

a jak potem odpalisz?? bo sprzęgła chyba nie nie wciśniesz

no chyba że automat

Re: mechanik samohamowny
: wt lut 17, 2009 8:21 pm
autor: Piotrek__ARO_243D
Być może że kończyłem inna politechnikę

, ale pozostanę przy swojej wersji. Owszem moduł zęba, krotność ślimaka, jak najbardziej wpływa na kąt pochylenia linii zębów ślimaka, a tym samym na wałkowaną przez nas samohamowność przekładni. Przełożeniem jednak trudno z tym powiązać w sposób racjonalny.
Re: mechanik samohamowny
: wt lut 17, 2009 8:58 pm
autor: Liroz
Ja na jesieni używałem wyciagarki bez hamulca, również na stromych stokach i doszedłem do wniosku że tak jest fajnie. Można robic parę trików które z tradycyjną/samohamowną by nie wyszły. Wogóle samohamowność jest psu na budę....

Re: mechanik samohamowny
: śr lut 18, 2009 9:53 am
autor: Adamo
lbl78 pisze:Adamo pisze:Jak winda nie chce sama utrzymać auta w określonym miejscu to wystarczy zgasić silnik

a jak potem odpalisz?? bo sprzęgła chyba nie nie wciśniesz

no chyba że automat

Są dwie możliwe drogi:
1. Używasz sprzęgła jak hamulca do windy (bez odpalania się opuszczasz regulując szybkość sprzęgłem)
2. Dołączasz napędy, wciskasz hamulec, wtedy spokojnie zmieniasz bieg na wsteczny, wypinasz napędy, odpalasz na wstecznym bez sprzęgła i powoli syf zaczyna się opuszczać w dół
Robię tak kilka lat i metoda się sprawdza idealnie

Re: mechanik samohamowny
: śr lut 18, 2009 4:13 pm
autor: Twardy
Ja spotkałem się z czterema przełożeniami wyciągarek starowskich:
1:10 ; 1:16 ; 1:21 ; 1:22
tą ostatnią można nazwać samohamowną choć zdarza się czasem że odpuści ok metra.
Re: mechanik samohamowny
: śr lut 18, 2009 5:26 pm
autor: Mag69
miałeś w łapach ? czy tylko słyszałeś ?
bo ja osobiście sprawdzałem (liczyłem obroty ) i wyszło 1:11,1:15, 1:22

Re: mechanik samohamowny
: śr lut 18, 2009 5:44 pm
autor: Twardy
W łapach i liczyłem, jak nie miałem to mówię że podobno
z tego wynika że jest ich więcej, albo że się pomyliłeś

Re: mechanik samohamowny
: czw lut 19, 2009 5:28 pm
autor: mudder
Twardy pisze:Ja spotkałem się z czterema przełożeniami wyciągarek starowskich:
1:10 ; 1:16 ; 1:21 ; 1:22
tą ostatnią można nazwać samohamowną choć zdarza się czasem że odpuści ok metra.
koło metra, albo całą górkę jak w naszym przypadku

Re: mechanik samohamowny
: pt lut 20, 2009 10:02 am
autor: Adamo
mudder pisze:Twardy pisze:Ja spotkałem się z czterema przełożeniami wyciągarek starowskich:
1:10 ; 1:16 ; 1:21 ; 1:22
tą ostatnią można nazwać samohamowną choć zdarza się czasem że odpuści ok metra.
koło metra, albo całą górkę jak w naszym przypadku

Fajne uczucie
Kiedyś mi się tak elektryk rozwinął. Jak zaczął byłem prawie na szczycie ściany wąwozu

Re: mechanik samohamowny
: sob lut 21, 2009 3:23 pm
autor: mudder
całe szczęście rozwija się powoli...w miarę powoli
