uzywanie wincha - poczatki (pytania)

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: grzes » sob kwie 04, 2009 6:16 pm

jako ze Tyran sie wlasnie mota to mam kilka pytan
1.czy mozna i czy nic sie zlego wyciagarce nie dzieje jak rozwijac bede line w pilota , a nie zwalaniac sprzeglo ?
czy w sporadycznym uzywaniu moze tak byc ?

2. Czy zapinajac tasme do drzewa spinac ja szekla i za nia hakiem czy hakiem za tasme ?

3. Jaki bloczek kupic ? czy te wszystkie "chinskie" sa w porzadku np. jakis more czy t-max ? czy musi byc jakis mocno firmowy bo reszta sie od razu gnie ?


PS. jak juz beda konkretne odpowiedzi to mozna kasztanic :)

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: Igor V8 » sob kwie 04, 2009 6:31 pm

Ad 1. Nie wskazane
Ad 2. łapać przez szeklę
Ad 3. w zasadzie każdy dobry ... i tak sporadycznie będziesz używał [ mam Warna ]
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: LR_Olek » sob kwie 04, 2009 9:13 pm

przeciez odpowiedzi na wszelkie pytania sa zawarte w instreukcji obslugi...

rozwijanie silnikiem jest niewskazane ze wzgledu na szybkie zuzycie hamulca
jak stryjenka woli
jak stryjenka woli

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: Igor V8 » sob kwie 04, 2009 9:51 pm

Podobno można już kasztanić :)21

Czyja ta stryjenka ??
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

Awatar użytkownika
bigos
 
 
Posty: 3412
Rejestracja: wt sty 29, 2008 7:04 am
Lokalizacja: Połaniec/Kielce

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: bigos » sob kwie 04, 2009 9:53 pm

Igor909 pisze: Ad 3. w zasadzie każdy dobry ...
Kylon kiedys opisał co się stało ze zbloczem T-maxa :-?
wiec raczej mysle ze nie wszystkie są dobre
Jimny :)21

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: LR_Olek » sob kwie 04, 2009 9:57 pm

bigos pisze:
Igor909 pisze: Ad 3. w zasadzie każdy dobry ...
Kylon kiedys opisał co się stało ze zbloczem T-maxa :-?
wiec raczej mysle ze nie wszystkie są dobre

ja widzialem co sie zrobilo ze zblocza warna...

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: LR_Olek » sob kwie 04, 2009 9:58 pm

Igor909 pisze:
Czyja ta stryjenka ??
stryja :)21

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: grzes » sob kwie 04, 2009 9:58 pm

LR_Olek pisze:przeciez odpowiedzi na wszelkie pytania sa zawarte w instreukcji obslugi...
Ja sie pytam z praktycznego punktu widzenia...
o heblu w instrukcji nie ma ani slowa :)21 jak juz chcemy byc tacy dokladni z instrukcja :lol:

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: Igor V8 » sob kwie 04, 2009 10:03 pm

To podpowiem Ci jeszcze Grzesiu żebyś gołą łapką za linę nie łapał [ będzie bolało ]
... i kikuta w bęben nie pchał :)21
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: Igor V8 » sob kwie 04, 2009 10:04 pm

LR_Olek pisze: ja widzialem co sie zrobilo ze zblocza warna...
Niby co :o
Parcha na tym zbloczu targam pod góry i lasy i hula
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: grzes » sob kwie 04, 2009 10:12 pm

Igor909 pisze:To podpowiem Ci jeszcze Grzesiu żebyś gołą łapką za linę nie łapał [ będzie bolało ]
... i kikuta w bęben nie pchał :)21
o widzisz pomyslales o tym... a ja nie... nie przyszloby mi do glowy raczki tam pchac - juz wspolczuje koledze ktory mialby to latac o ile byloby co :)21

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: Igor V8 » sob kwie 04, 2009 10:17 pm

... i nie dotykaj silnika po zdrowym targaniu
Poparzyłem łapę we Rumunii :-?
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

Awatar użytkownika
bigos
 
 
Posty: 3412
Rejestracja: wt sty 29, 2008 7:04 am
Lokalizacja: Połaniec/Kielce

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: bigos » ndz kwie 05, 2009 12:01 am

LR_Olek pisze:
bigos pisze:
Igor909 pisze: Ad 3. w zasadzie każdy dobry ...
Kylon kiedys opisał co się stało ze zbloczem T-maxa :-?
wiec raczej mysle ze nie wszystkie są dobre

ja widzialem co sie zrobilo ze zblocza warna...
wniosek
kupowac tylko mechanika :)21
Jimny :)21

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: Zibi » ndz kwie 05, 2009 12:04 pm

Ale żeście nakasztanili a chłopak chce wiedzieć. Oczywiście bardziej wskazane jest zwalnianie sprzegła i ręczne wysuwanie liny. Pamietaj jednak, aby lina na bębnie zawsze była napieta, bo jak rozwiniesz i lina na bebnie zostanie poluzowana to przy zwijaniu lina zacznie się krzyżować i rozgniatać powodujac jej poważne uszkodzenia. Lina na beben zawsze powinna być nawinięta z obciążeniem. Pamietaj, aby linę zakonserwować. Ponieważ środki do konserwacji są bardzo drogie to możesz ją polać np. zużytym olejem samochodowym. Około 1,5 litra w sumie wchłonie do siebie, po kilku dniach już nie będzie brudziłą rąk. pamiętaj, aby zwijając linę używać rękawic i nigdy nie zwijać liny przepuszczajac ją przez dłoń. Linę masz podawać naprzemian rękami do wyciągarki a nie trzymając linępozwalać jej przechodzić przez rękawicę. Takie zachowanie może w lekkim przypadku pokaleczyć dłoń przez zerwane linki liny lub w najgorszym przypadku wbije się się w dłoń/rękawicę większy kawał liny i wciągnie ci rękę do rolek co raczej nie jest wskazane. Wyłącznik główny jest niezbędny i powinien on być łatwo dostępny. Co do zblocza w Twoim pytaniu jest błąd logiczny T-max to wyrób chiński, more tak samo i niczym nie rózną się od innych zbloczy. Pasa nie trzeba chwytać szeklą ale pamietaj, aby ucho pasa weszło dobrze na hak i to na jego środek, niedopuszczalne jest wpakowanie jednego ucha do haka i oparcie drugieg ucha częściopwo o poczatek haka. Działa wtedy na niego duża siła i może hak się skrzywić a nawet rozerwać. Dobra teraz możecie kasztanić.

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: LR_Olek » ndz kwie 05, 2009 7:14 pm

Igor909 pisze:
LR_Olek pisze: ja widzialem co sie zrobilo ze zblocza warna...
Niby co :o
Parcha na tym zbloczu targam pod góry i lasy i hula

rozpadl sie

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: LR_Olek » ndz kwie 05, 2009 7:15 pm

aha, i nie odowijaj liny do konca bo cypek co trzyma ja do bebna nie utrzymuje nawet szarpniecia reka

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: Igor V8 » ndz kwie 05, 2009 7:31 pm

LR_Olek pisze:aha, i nie odowijaj liny do konca bo cypek co trzyma ja do bebna nie utrzymuje nawet szarpniecia reka
Przecie eto już pisałem Oleczku :)21
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

Awatar użytkownika
LR_Olek
 
 
Posty: 16782
Rejestracja: ndz sty 06, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Żuławy
Kontaktowanie:

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: LR_Olek » ndz kwie 05, 2009 7:39 pm

Igor909 pisze:
LR_Olek pisze:aha, i nie odowijaj liny do konca bo cypek co trzyma ja do bebna nie utrzymuje nawet szarpniecia reka
Przecie eto już pisałem Oleczku :)21
mam klopty ze wzorkiem.... metyl pilem :)21

Awatar użytkownika
Igor V8
 
 
Posty: 9630
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 5:35 pm
Lokalizacja: Karłowicz4x4.pl Salonprzyczep.pl

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: Igor V8 » ndz kwie 05, 2009 7:44 pm

LR_Olek pisze: metyl pilem :)21
Ja też po nim zezuje :)21
Idee Lenina wiecznie żywe ... komunista , chwilowo w konspiracji ... :)21

Awatar użytkownika
gebels
 
 
Posty: 9720
Rejestracja: pt lut 10, 2006 5:33 pm
Lokalizacja: dziś Polska jutro Australia, emigracja mnie przyciąga i to coraz intensywniej

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: gebels » ndz kwie 05, 2009 7:48 pm

Grzesiu po co kupujesz bloczek ?? przeca to komplet z wyciągarką ?? (w skład zestawu wchodzi pilot kablowy, rzadko bezprzewodowy, wyciągarka, lina, kable do zasilania, bloczek, instrukcja montażu, instrukcja obsługi)



słuchaj Zibiego dobrze prawi, spraw sobie rękawiczki ze skóry, lina zawsze ma zadry, a wbić sobie drucik w rękę średnia przyjemność, a w materiałowe rękawice wchodzi jak w masło
Czwarte serce :cry:

Awatar użytkownika
grzes
 
 
Posty: 5017
Rejestracja: pt lip 16, 2004 8:36 am
Lokalizacja: Gliwice
Kontaktowanie:

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: grzes » ndz kwie 05, 2009 8:34 pm

gebels pisze:Grzesiu po co kupujesz bloczek ?? przeca to komplet z wyciągarką ?? (w skład zestawu wchodzi pilot kablowy, rzadko bezprzewodowy, wyciągarka, lina, kable do zasilania, bloczek, instrukcja montażu, instrukcja obsługi)
słuchaj Zibiego dobrze prawi, spraw sobie rękawiczki ze skóry, lina zawsze ma zadry, a wbić sobie drucik w rękę średnia przyjemność, a w materiałowe rękawice wchodzi jak w masło

Rekawice juz mam, bloczka w zestawie nie bylo. Wiec pewnie zakupie...
jutro mam nadzieje ze bede mial gotowego Tyrana w sb pewnie jakies testy sprzetu, i nauka jak sie to sprawnie obsluguje :)

Awatar użytkownika
tybero
Posty: 1950
Rejestracja: pn lut 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: brenna

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: tybero » ndz kwie 05, 2009 10:13 pm

grzes pisze:jako ze Tyran sie wlasnie mota to mam kilka pytan
2. Czy zapinajac tasme do drzewa spinac ja szekla i za nia hakiem czy hakiem za tasme ?
jak masz odpowiedniej wielkosci hak, to tasma wejdzie swobodnie.
jesli standardowy, to jest problem zeby tam upchac uszy porzadnej tasmy.
Mistrzow uprasza sie o spokoj

Awatar użytkownika
Patry
 
 
Posty: 979
Rejestracja: wt maja 16, 2006 5:24 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: Patry » ndz kwie 05, 2009 11:12 pm

ale przecież nie trzeba wkładać obu uszy taśmy w hak, wystarczy jedno

robimy się tak:

-oplatamy taśmę w okół drzewa
-jedno ucho przepychamy przez drugie
-to które zostało przepchnięte wewnątrz drugiego ciągniemy mocno, tak aby ucho które jest na taśmie doszło do drzewa, to bardzo ważne ! taśma musi być mocno napięta ręcznie i zaciśnięta na drzewie, inaczej przy łinczowaniu poprzez tarcie potopią się włókna na taśmie i ciężko będzie ją zdjąć !!
-zapinamy hak o wolne ucho
-ciągniemy druta

to tyle, mam nadzieje że rozumiecie o co mi chodzi... ciężko to wytłumaczyć...

sam tak robię i nie mam problemów przy normalnym winchowaniu, a mam mechanika i line 11mm w 2,5t aucie, taśma 3t jeszcze nigdy nie pękła

przy maga wtopach gdzie tylko lusterka wystają, zakładam hak na dwie pętle taśmy... tak dla świętego spokoju...

:)21
Land Cruel J73 V8, HJ61 intercooler, HDJ100, FZJ80 superchargered, Corsa 1.2i :)21

Awatar użytkownika
tybero
Posty: 1950
Rejestracja: pn lut 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: brenna

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: tybero » pn kwie 06, 2009 6:59 am

no to musisz zajrzec do fachowej literatury i przeczytac jakie sily i w jakich kierunkach dzialaja, a wtedy uswiadomisz sobie ze dla ciebie, dla drzewa i dla owej tasmy bedzie lepiej jesli tej petelki nie bedziesz zaciskac :)21
Mistrzow uprasza sie o spokoj

Awatar użytkownika
pilmar
Posty: 1917
Rejestracja: pt maja 09, 2003 9:20 pm
Lokalizacja: Białobrzegi n.Pilicą

Re: uzywanie wincha - poczatki (pytania)

Post autor: pilmar » pn kwie 06, 2009 8:35 am

Zblocze musi byc "servisowane" czyli smarowane co jakiś czas, bo rozpada się wtedy gdy rolka zaczyna kręcic się razem z bolcem, scinając jego zabezpieczenia

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości