Strona 1 z 1

przedluzanie kabli w elektryku

: sob maja 09, 2009 3:07 pm
autor: milas
zakładam winde
przekaznik poszedl pod maske a teraz trzeba zmotac kable (przedlozyc 2-krotnie)

mam kabel przemyslowy miedzialny TF KABLE 4 BBJ HO7V-K 25 450/750 V CE

NADA SIE ?

wyglada chudziej od orginałoów ale wyglada na profesjonalny nie na chinski

ma ciensza izolacje bo druty miedzialne w srodku podobna ilosc

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: sob maja 09, 2009 7:48 pm
autor: tybero
maly ten przekroj.
35mm2 minumum, co zreszta przy maksymalnym pradzie i tak daje znaczny spadek napiecia juz nawet na takiej dlugosci...

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: sob maja 09, 2009 8:09 pm
autor: Misiek Bielsko
Jedz do hurtowni i wez najlepiej 70mm2 - to moim zdaniem minimum. Tak naprawde powinno byc 120 przy pradach o tym natezeniu, ale upchnac taki bat gdziekolwiek graniczy z cudem :)21

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: sob maja 09, 2009 8:25 pm
autor: tybero
dobra szyderco,
kiedys tam liczylem i wyszlo ze optymalnie bylo by 50 ale ze to kawal kabla zostalo na 35.
pozniej robilem pomiary i wyszlo ze w skrajnych przypadkach - jakies 350A, spadek wyszedl 0,6 V, wiec sporo czyli rydzykownie....

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: sob maja 09, 2009 8:46 pm
autor: milas
http://voltas001.webpark.pl/amperaz.html

Patrzac nato to powinin byc Kabel 150 mm 2 z tym ze tu sa natezenia Stałe podawane a nie chwilowe, rozmawialem teraz ze znajomym i mowi ze to duza roznica

bo taki 25 mm2 oile jest dobry jakosciowo to sale spokojnie 150-200 A a chwilowe do 700- 800A
Biorac pod uwage ze alterantor wiekszy Juz da tylko 90 A a akumulator to jakis tam 77 Ah
mysle ze chyba predzej akus sie stopi niz te kable Ale ja sie nieznam to tylko moje rozomowanie
:)9
autko to Vitara a winda escepe 10 000
akumulator centra futura 77Ah

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: sob maja 09, 2009 8:47 pm
autor: milas
a tak pozatym jak w witarze upchac 4+2 kable 70mm2 przecie to zwiekszy diametralnie wage Vitary :D

Zart

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: ndz maja 24, 2009 8:09 pm
autor: Igi.Jeep
25 to za mało, ale 35 już da radę. fakt, będzie się grzał ale nie na tyle by spłynęła izolacja :)21

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: pn maja 25, 2009 9:16 am
autor: miastek
Nie wiem co ma sie grzac.
Ja mam 35mm2 i sie nie grzeje.

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: śr cze 03, 2009 10:53 am
autor: Jasiu
Największe spadki napięcia na zarabianych końcówkach są. Trzeba je dokładnie zrobić.
50mm2 kable spawalnicze wystarczą w zupełności.
A ty miastek nie mądrkuj :wink: bo nie ciągnąłeś jeszcze się przez porządny lagier z patrolem przyczepionym na plecy taśmą to nie wiesz co tam się może dziać z twoim elektrykiem składakiem.

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: śr cze 03, 2009 12:03 pm
autor: Piotrek M
Jasiu pisze:Największe spadki napięcia na zarabianych końcówkach są. Trzeba je dokładnie zrobić.
50mm2 kable spawalnicze wystarczą w zupełności.
A ty miastek nie mądrkuj :wink: bo nie ciągnąłeś jeszcze się przez porządny lagier z patrolem przyczepionym na plecy taśmą to nie wiesz co tam się może dziać z twoim elektrykiem składakiem.
Czy to jakieś "alibi" do mła szujo ??
:lol:

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: śr cze 03, 2009 12:43 pm
autor: miastek
Jasiu pisze: A ty miastek nie mądrkuj :wink: bo nie ciągnąłeś jeszcze się przez porządny lagier z patrolem przyczepionym na plecy taśmą to nie wiesz co tam się może dziać z twoim elektrykiem składakiem.
I tu sie Jasiu mylisz, bo przez własną głupotę utopiłem patrola po klamki i jeszcze myslałem ze uda mi sie go przeciągnąć przez jakies 40m.
W połowie okazało sie ze musialem go zawrócic i cała akcja trwała 2,5 godz. prad w aku sie konczyl silnik w wyciagarce zrobil sie cieply a gorące faktycznie były koncówki kabli wiec pewnie tam sa najwieksze spadki. Izolacja z kabli nie popłynęła.
A jesli ktos chce miec przekazniki pod maska to przeciaganie kabli 50mm2 nie jest proste.

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: śr cze 03, 2009 6:13 pm
autor: tybero
patrol po klamki a silnik wyciagarki na wierzchu? :)21

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: śr cze 03, 2009 7:53 pm
autor: miastek
tybero pisze:patrol po klamki a silnik wyciagarki na wierzchu? :)21
Akurat mam grzechotnika i silnik jest prawie na wysokosci klamek :)21

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: śr cze 03, 2009 9:31 pm
autor: Jasiu
miastek pisze: prad w aku sie konczyl silnik w wyciagarce zrobil sie cieply a gorące faktycznie były koncówki kabli wiec pewnie tam sa najwieksze spadki. Izolacja z kabli nie popłynęła.
A jesli ktos chce miec przekazniki pod maska to przeciaganie kabli 50mm2 nie jest proste.
To nie chodzi o to ze izolacja poplynie. Przewod o mniejszym przekroju ma wieksze spadki napiecia I wyciagarka pod wiekszym obciazeniem pracuje na nizszym napieciu a przez to zmniejsza sie jej moc.

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: śr cze 03, 2009 9:38 pm
autor: Jasiu
Piotrek M pisze:
Jasiu pisze:Największe spadki napięcia na zarabianych końcówkach są. Trzeba je dokładnie zrobić.
50mm2 kable spawalnicze wystarczą w zupełności.
A ty miastek nie mądrkuj :wink: bo nie ciągnąłeś jeszcze się przez porządny lagier z patrolem przyczepionym na plecy taśmą to nie wiesz co tam się może dziać z twoim elektrykiem składakiem.
Czy to jakieś "alibi" do mła szujo ??
:lol:
Zadne tam alibi tylko zwykle qui pro quo.
:)13

Re: przedluzanie kabli w elektryku

: śr cze 03, 2009 10:10 pm
autor: miastek
Jasiu pisze:
miastek pisze: prad w aku sie konczyl silnik w wyciagarce zrobil sie cieply a gorące faktycznie były koncówki kabli wiec pewnie tam sa najwieksze spadki. Izolacja z kabli nie popłynęła.
A jesli ktos chce miec przekazniki pod maska to przeciaganie kabli 50mm2 nie jest proste.
To nie chodzi o to ze izolacja poplynie. Przewod o mniejszym przekroju ma wieksze spadki napiecia I wyciagarka pod wiekszym obciazeniem pracuje na nizszym napieciu a przez to zmniejsza sie jej moc.
Moja stracila ostatnio moc przez hebel :)11
I miallem przez to spore klopoty :)11