www.forum4x4.pl

Witam!
Kolega pracuje w lesie legalnie:)
Pracuje przy wywozie drewna zrębowego - kieruje ciągnikiem C360 (około 3,3t), przyczepa około 400 kilogramów + maksymalnie do 2.5 tony drewna na przyczepie - czyli 6200 kg. Jeździ traktami leśnymi, wjeżdża w tereny podmokłe, bagna.
Nie jest to jednak zabawa w przeprawy, wyciągarka jest potrzebna głównie po to aby wspomóc ciągnik (aby buksujące koła nie niszczyły podłoża (trudno byłoby wrócić po takim przeryciu).

Jaką wyciągarkę polecacie aby wspomóc pracujący zespół ciągnikowy ważący do 6,2 tony, jednak nie jest to nadal szybka jazda, wklejanie się w błoto - tylko rozważna praca.
Jaki udźwig wyciągarki, może jakieś modele. Które spełnią powyższe wymagania, jednak z powodów czysto finansowych nie będą przewymiarowane.

Z góry dziękuję w imieniu służby leśnej

Mechanik starowski - napęd z wałka już masz. Założysz go z tyłu, a linę poprowadzisz pod ciągnikiem.

N2O pisze:Mechanik starowski - napęd z wałka już masz. Założysz go z tyłu, a linę poprowadzisz pod ciągnikiem.

WOM z jest z tyłu ciekawe jak chcesz zamontować wyciągarkę chyba na przyczepie

Moim zdaniem trzeba kupić wyciągarkę dedykowaną do auto lawet czy taką 17.000 tys LBS. 7.5 tony zanotować na przednich odważnikach lub podobnie jak się montuje odważnik w U914/1224 i pochodnych i po sprawie.

Mechanik star 660 lub 266 zamontowany z przodu,napęd hydrauliczny




ps.
jak jesteś z Żernicy k/Gliwic to mogę dać Ci namiary na warsztat który takie konwersje robił

Ciągnik to ma jeszcze instalację hydrauliczną . Chyba wiele zależy od częstotliwości zastosowania, bo chiński elektryk używany wiele razy dziennie, codziennie, długo nie pożyje. Z drugiej strony traktory nie słyną z potężnych alternatorów, więc częste używanie dużego elektryka może być trudne. Przyznaję - nie wiem jakie są parametry hydrauliki i czy ten traktor ją ma, ale to też ciekawy kierunek analizy.

o to to to....
C-360 ma pompę hydrauliczną wydajną, do tego zmotany mechanik z silnikiem hydraulicznym i jaaaazda

Zamontowanie wyciągarki z przodu w C-360 to proszenie się o rozerwanie ciągnika.

i to bardzo szybkie
pamiętam kuzyni rozerwali 360 holując ją po polu jak pług się wrył w miedze

tomekgil pisze: Nie jest to jednak zabawa w przeprawy, wyciągarka jest potrzebna głównie po to aby wspomóc ciągnik

Czytacie co "tomekgil" napisał???
CZy wszystko mierzycie swoją miarą czyli po jaja w bagnie?

wyciągałeś kiedyś 6 ton pod góre w niewielkim błocie?? tak się składa że dośc często używam mechanika wyciągając drzewo z lasu co by drogi nie rozwalić, uwierz mi łincz ma gorzej niż jakbym fure po szyby w bagnie utopił

Albo mechanik albo elektryk ale 20000 lbs, dużo tego do lasu od nas poszło i pracuje dzielnie.

Alternator w C-360 to jest zazwyczaj polonezowski 44A lub nawet prądnica, wiec wlektryk to niezbyt dobry pomysł.

altek pewnie od poldka ale akumulatorki jak są 2x6V to mają około 200ah, wystarczą na długo, zwłaszcza iż traktorek w lesie prądu nie potrzebuje do pracy, naładuje się

90% procent ekspertów c-360 to może tylko w necie widziało.
99% nawet w tym nie siedziało
c-360 zbyć, kupić małego zetora z przednim napędem.
Nie montować żadnych wyciągarek bo się skrzynia z silnikiem po trzeciej próbie rozjadą.

mechanik ze stara razem z mocowaniem żeby zaczepić na podnosnik, napęd z WOM i robi u nas takie jeżdzą i problemów nie mają demontaz windy trwa 2 minuty

U mnie kumpel jezdzil c360 miał winde na tylnej belce od stara do zrywki a do ramy od windy dorobiony hak. Line jak sie zakopal przeciagal pod spodem i sie wyciagal bez problemu.