www.forum4x4.pl

Czy ta http://sklep4x4.pl/sklep/produkt/155/4734.html płyta nada się do montażu wyciągarki do Hiluxa 2005-2008 ?
Dedykowana płyta kosztuje grubo ponad 1000zł więc warto próbować alternatyw

Chcesz zrobic taki montaz jak np. tutaj w Navarze ?
Wlozyc plyte i winde pod oryginalny zderzak ?

Tak, taki mam 'plan' na wyciągarkę w oryginalnym plastikowym zderzaku. Jak tu
http://wyprawa4x4.pl/photo/_gallery/rea ... 213446.jpg

Moim zdaniem uniwersalna plyta to bedzie straszna rzezba. I tak bedzie kosztowac taka instalacja powyzej 1000. Zakladajac ze musisz to podocinac, pospawac, polakierowac, zabezpieczyc antykorozyjnie itd.
Sklanial bym sie ku zakupowi gotowego produktu (podobnego do np. takiego ), albo zleceniu montazu jakiemus warsztatowi.

Dzięki za podpowiedzi. Chwilowo miałem (szalony) pomysł montażu we własnym zakresie, ale ponieważ nie zajmuję się tym na co dzień byłaby to zapewne walka straszna.
Wyciągarka poleży więc jeszcze i albo doczeka "lepszych czasów" i fachowego montażu albo ... pójdzie "do ludzi" (sprzedaż).

Skoro wątek jest o uniwersalnych płytach montażowych, no to daje do oceny dwa przykładowe modele:





Z pewnością wyróżniają się patrząc na standardowe płyty dostępne na rynku ale czekam na Wasze opinie.

Strefa998 pisze: czekam na Wasze opinie.

150kg obstawiam. Do czołgu w sam raz.

I kąt rampowy super. W swoim eclipsie mam lepszy

Co do kąta rampowego, przedstawione płyty nie są o wiele dłuższe od standardowo montowanych w tego typu pojazdach.

Porównanie do czołgu jest nawet trafione, ponieważ służy ona na wozie strażackim wykorzystywanym miedzy innymi do rat. technicznego.

Zastosowanie 6 tonowej wyciągarki w tak dużym pojeżdzie i jeszcze tak wystawionej do przodu z nieosłoniętą elektryką nie jest najlepszym rozwiązaniem. Lepiej było iść w hydraulika

A mi sie tam podoba. Nieszalbonowa, pozwala na rozne inne zastosowanie, mocowanie co tam w danej chwili trzeba bedzie.
Pytanie jedynie jak zamocowana do ramy.
O katy bym sie nie czepial, to woz do ratowania zycia nie do rajdow terenowych.

Całość obciążeń przenoszona jest przez dwie śruby 28 odpowiednio hartowane i wciskane w sworznie po przednich kauszach. Od tego miejsca rozprowadzone są zastrzały przenoszące obciążenia ( elementy z płyt 30 mm ) .

Oraz 4 szt. 12mm pozycjonują i usztywniają konstrukcje . Sama wyciągarka 8 szt 12.

Docelowo i tak zostanie zamontowana inna wyciągarka, a ta zostanie przeniesiona na tył pojazdu.

Jako ciekawostka dodam, że wyciągarka ma dodatkowe miejsce na skłębioną linę poprzez odstawienie jej od ścian płyty montażowej . Całość jest wykonana jak klocki lego , spawy jedynie podtrzymują i usztywniają , płyty klinują się wzajemnie na bazie odpowiednich wcięć i klinów.

Co do masy okolo 70kg.

Te wyciągarki są używane głównie w akcjach ratunkowych i w czasie wypadków a nie do wyciągania wozu z błota

Wierz mi, że jeśli już są używane ( bo często nie są używane nigdy) to przeważnie juz do cięższych prac. Czesto wozy przez pola dojezdzają do jakiegoś miejsca wypadku albo pożaru a te wozy fajnie się zapadają na zwykłym polu.

Faktycznie macie rację, ale również służą do wyciągania zakopanych aut. Jakby nie było 2,5tony wody robi swoje w terenie.

Zibi pisze:Wierz mi, że jeśli już są używane ( bo często nie są używane nigdy) to przeważnie juz do cięższych prac. Czesto wozy przez pola dojezdzają do jakiegoś miejsca wypadku albo pożaru a te wozy fajnie się zapadają na zwykłym polu.

zgadzam się z Tobą parę razy widziałem u nas jak państwówka przyjeżdżały na pożar lasu wypasionymi autami i nawet nie dojechali, bo się gdzieś potopili i najczęściej i tak by nie było do czego się podpiąć, a żeby to wyrwać to dwoma dużymi ciągnikami musieli to żelastwo szarpać, a ochotnicy starami wjeżdżali wszędzie, ale to głownie zasługa tego że znali teren i wiedzieli którędy jechać

No to inny przykład płyty montażowej: