Strona 1 z 1

t-max nie działa

: wt lip 06, 2010 12:45 pm
autor: uadam
Po pewnym okresie nieużywania próbowałem uruchomić t-maxa i głucha cisza. Wcześniej działał, nic się nie działo. Od czego zacząć sprawdzanie? Dodam, że ostatnio spawałem ramę, do której przyczepiona jest wyciągarka - może to mogło mieć wpływ (akumulator był zdemontowany).

Re: t-max nie działa

: wt lip 06, 2010 2:00 pm
autor: szerokimost
uadam pisze:Po pewnym okresie nieużywania próbowałem uruchomić t-maxa i głucha cisza. Wcześniej działał, nic się nie działo. Od czego zacząć sprawdzanie? Dodam, że ostatnio spawałem ramę, do której przyczepiona jest wyciągarka - może to mogło mieć wpływ (akumulator był zdemontowany).


podepnij na krótko do akumulatora omijając przekaźniki ale najpierw poruszaj(przeczyść) wtyczkę od pilota może styki zaśniedziały.

Re: t-max nie działa

: wt lip 06, 2010 3:33 pm
autor: Adamo
Przeczyść wszystkie połączenia na kabelkach przy przekaźnikach :)21

Re: t-max nie działa

: wt lip 06, 2010 7:53 pm
autor: poreb
i sruby na silniku
pod tymi oslonkami lubi sie czaic woda

Re: t-max nie działa

: śr lip 07, 2010 8:34 am
autor: kedek
jak czytam takie posty, to utwierdzam się w przekonaniu, że kocham swojego starowskiego mechanika.



:)21

Re: t-max nie działa

: śr lip 07, 2010 8:53 am
autor: Adamo
kedek pisze:jak czytam takie posty, to utwierdzam się w przekonaniu, że kocham swojego starowskiego mechanika.



:)21
"kocham" to za dużo powiedziane ale też lubię mechanika :)21

Re: t-max nie działa

: śr lip 07, 2010 9:13 am
autor: protetyk
Adamo pisze:
kedek pisze:jak czytam takie posty, to utwierdzam się w przekonaniu, że kocham swojego starowskiego mechanika.



:)21
"kocham" to za dużo powiedziane ale też lubię mechanika :)21
Do momentu aż zdechnie motor w największym lagrze :)21

Re: t-max nie działa

: śr lip 07, 2010 9:32 am
autor: kedek
protetyk pisze:
Adamo pisze:
kedek pisze:jak czytam takie posty, to utwierdzam się w przekonaniu, że kocham swojego starowskiego mechanika.



:)21
"kocham" to za dużo powiedziane ale też lubię mechanika :)21
Do momentu aż zdechnie motor w największym lagrze :)21
jak mi w największym lagrze zdechnie to zapewniam Cię że taki T-max nic a nic mi nie pomoże...

Adamo, a Ty masz w tej chwili mechanika?

Re: t-max nie działa

: śr lip 07, 2010 10:13 am
autor: protetyk
kedek pisze: jak mi w największym lagrze zdechnie to zapewniam Cię że taki T-max nic a nic mi nie pomoże...
To jest oczywista oczywistość.

Re: t-max nie działa

: śr lip 07, 2010 11:04 am
autor: margod
Stawiam na zawieszone szczotki na komutatorze. Standard w T-maxie.
Trzeba szczotkotrzymacz odkręcić i wyczyścić tam wszystko, łącznie z komutatorem i na przyszłość windę trzeba użyć przynajmniej raz na tydzień. Wiem bo miałem podobne problemy z tym chinolem. :)3

Re: t-max nie działa

: śr lip 07, 2010 12:35 pm
autor: Adamo
kedek pisze: Adamo, a Ty masz w tej chwili mechanika?
W Suzuce mam :)21