www.forum4x4.pl

jak w temacie, beben nawojowy do hydraulika potrzebuje nabyc
podzdrowka
Norbert J. Zbróg

Jakiś numer katalogowy masz

Eskapada pisze:Jakiś numer katalogowy masz

non - numeracji nie mam, sprzet z 98 moze 99 roku. Swoja droga czy one wszystkie takie a`la czajna byly wowczas ?
w 98 koncem roku moze poczatkiem 99 nabylem w owczesnej GP Expedition milemarkera co to pojechal zemna na sybir , wrocil i wzial byl sie po powrocie rozlazl na bebnie w zadnych znow extremach, co wiecej rozlawzszy sie na bebnie lina zmasakrowal obudowe przekladni.
Obecnie rozleziony (mi sie) beben z tego samego okresu 89/99, zamontowany na samochod wowczas rowniez w owej GP Expedition i praktycznie biorac przez owczesnego wlasciciela nigdy nie uzywany, rozlazl bym mi sie w tym roku w Rumunii podczas WYCIAGANIA Z ROWU WYWALONEGO OPLA , zatem na niczym powaznym. Dobrze, ze na zmasakrowanym oplu a nie na jakims "pionie" w gorach.
Nawet probowali mi to tam pospawac, ale poszlo krzywo i nie da sie tego zmontowac.
Podzdrowka
Norbert J. Zbróg

szybciej będzie jak sobie taki bęben wyprodukujesz albo ściągniesz z amerykańskiego ebaya. generalnie z milemakerem jest niezmiennie od lat słabo w tym kraju.

Jedyny dystrybutor z uwagi właśnie na ilość reklamacji wycofał się. Na ebayu tez już cięzko bowiem nawet niezbyt madrzy amerykanie już stwierdzili że lepiej kupić dobrego chińczyka niż drogiego "nicniewartego" mile.

bez przesady.
z dziesięć lat temu kupiłem używanego hydraulika, chyba trzyletniego, katowałem siedem lat, jak mnie zaczął męczyć szybkością niezbyt spektakularną to sprzedałem, dalej działa bez pudła.
inni też mieli i uwag nie wnosili.
jedyna wada to prędkość pracy.
poza tym sprzęt jest niezajebywalny.

Ale jak sam napisałeś to było 10 lat temu. 10 lat temu to nawet ramsey był amerykański a teraz otrzymałem części z serwisu amerykańskiego ( tam silnik kosztuje mniej niż szczotkotrzymacz w polsce) i na wszystkich cześciach były naklejki Made in China.