JarekK pisze:
używa ktoś tego? i jakie wrażenia?
Ja mam uzwam i sobie bardzo chwale.
ma nastepujace zalety w stosunku do liny kinetycznej:
- duzo, duzo lepiej pochlania szarpniecia (rama -i kierowca

-mniej dostaje w kosc)
- jest gesciej tkana - nie wchodzi w nia piach, ktory jak wie kazdy kto sie wspina, podczas dynamicznego obciazenia liny nacina jej wlokna od srodka. Przez co jak podejrzewam bedzie dluzej mi sluzyc niz kinetyk.
- latwiej sie zwija i do mniejszych rozmiarow, koncowki pasuja do zwyklych szakli
- mozna jej uzywac jak zwyklej tasmy
- lepiej szarpie sie przez zalamanie gruntu (np. wyciagajac z dolka)- tasma nie wcina sie w ziemie, tylko slizga po powierzchni.
jedyny minus to ze nie bardzo da sie szarpac nia przez zblocze o zwiekszonych rozmiarach rolki (wyszarpywanie w przod) ale to zadko uzywana technika.
duzo wygodniej sie tez nia operuje -nie ma tych wnerwiajacych wystajacych koncowek od zaplotu przy koncach i w ogole sie nie placze.