wyciaganie sie do tylu wyciagarka umiejscowiona z przodu

[OldAdler]

Gdzies widzialem taki film pokazowy na YT, gdzie Amerykanin pokazuje taki wymyk.
Jest ktos w stanie zapodac na forum ten film?

[adam992]

Proszę http://www.youtube.com/watch?v=_4tI3Htg ... ure=fvwrel

[OldAdler]

i dziekuje bardzo...
czyli potrzebne sa drzewa, i 3 rolki, oraz dluga lina

[adam992]

będzie prościej i bezpieczniej założyć tylna windę w razie braku 3 drzew w okolicy

[sebastian2357]

Sytuacja raczej mocno wyreżyserowana, czasem mając winde z przodu i zakopując się w lesie, ciężko jest znaleść takie drzewo żeby było odpowiednio mocne i w tym kierunku o który nam chodzi. P-stwo, że zajdzie coś takiego jak na filmiku jest podobne jak to, że pan Kazio bedzie przejeżdżał obok swoim traktorem i nas po prostu wyciągnie...

[Sawa GR]

Ja dlatego nie kupuje widny (na razie) bo jak się zakopie to w 90% na łące, do najbliższych drzew miewam przeważnie ok 500m A co dopiero 3 sztuki... W nivie starczała kotwa, do Patrola potrzebował bym raczej taką okrętową... Pozostaje, łopata, trapy i duże agresywne koła...

[Wojtek_W]

Zrobilem kiedys kotwice i dziala spokojnie. Pisalem na forum. Zrob sobie na wszelki wypadek.

Tak to wygalda:

[OldAdler]

Zrobilem kiedys kotwice i dziala spokojnie. Pisalem na forum. Zrob sobie na wszelki wypadek.

Tak to wygalda:

Po co ci kotwica, jesli tylko jezdzisz w turystyku! W rajdach rodzinnych, gdzie widzialem takie sytuacje, ze pilot ubieral biale rekawiczki, by nie pobrudzic rak od kinetyka.

Ja raczej zaloze drugiego elektryka do tylu, bo faktycznie, rzadko kiedy jest tyle drzew wokolo.
Bede tez wozil trapy, o kinetyku nie wspominajac.

[Wojtek_W]

Zestawu Traxx nie zapomnij czasem. Baardzo przydatny w terenie. Mechanik koniecznie. Bez niego ani rusz. Pozatym jak nie masz mechanika to bede mowil,ze slaby jestes. A przeciez Ty zajestes zajebisty. Jak my wszyscy tego mozemy nie wiedziec?

Oprocz jezdzenia w turystyku wyobraz sobie,ze jezdze tez samemu. Naprawde Zdradze Ci jeszcze wieksza ciekawostke, ze wszlkiego typu rajdy czy pojezdzawki to tylko ulamek tego co jezdze w terenie (mimo,ze tych rajdow zaliczylem w zeslzym roku kilkanascie). Sa weekendowe wycieczki na ktoe biore zone, coreczke i malyc szwagrow czy wyjazdy gdzies dalej. Wiem, ze Tobie ciezko to pojac z perspektywy goscia, ktory byl na 2 imprezach z synem, jechal tylko w wyczynie (na extrem pewnie jest za cienki ) i wydaje mu sie,ze pozjadal wszystkie rozumy. Spokojnie... kiedys dorosniesz, nabierzesz doswiadczenia i zrozumiesz, ze off road to nie tylko imprezy, targanie sie na wyciagarce i babranie po dach w blocie. Takich zapatrzonych w siebie narcyzow zycie szybko z reguly prostuje.

[OldAdler]

Zestawu Traxx nie zapomnij czasem. Baardzo przydatny w terenie. Mechanik koniecznie. Bez niego ani rusz. Pozatym jak nie masz mechanika to bede mowil,ze slaby jestes. A przeciez Ty zajestes zajebisty. Jak my wszyscy tego mozemy nie wiedziec?

Oprocz jezdzenia w turystyku wyobraz sobie,ze jezdze tez samemu. Naprawde Zdradze Ci jeszcze wieksza ciekawostke, ze wszlkiego typu rajdy czy pojezdzawki to tylko ulamek tego co jezdze w terenie (mimo,ze tych rajdow zaliczylem w zeslzym roku kilkanascie). Sa weekendowe wycieczki na ktoe biore zone, coreczke i malyc szwagrow czy wyjazdy gdzies dalej. Wiem, ze Tobie ciezko to pojac z perspektywy goscia, ktory byl na 2 imprezach z synem, jechal tylko w wyczynie (na extrem pewnie jest za cienki ) i wydaje mu sie,ze pozjadal wszystkie rozumy. Spokojnie... kiedys dorosniesz, nabierzesz doswiadczenia i zrozumiesz, ze off road to nie tylko imprezy, targanie sie na wyciagarce i babranie po dach w blocie. Takich zapatrzonych w siebie narcyzow zycie szybko z reguly prostuje.

Spoko Wojtus, troche rozbawiles mnie. Juz mi cisnienie na pecherz moczowy zelzalo.
Przestan juz pisac glupotki, zapiszmy sie na jakis powazny rajd na Dolnym Slasku i porywalizujmy. A potem usiadziemy i wypijemy piwo. I opowiesz mi o swoich wyczynach, a ja rozdziawie gebe i szeroko otworze galy... ze zdziwienia...
No i wez ta kotwice, zobaczymy jak dziala.

[Wojtek_W]

OK, daj tylko wczesniej znac kiedy i gdzie no i co rozumiesz przez porywalizujemy. Przyjade wtedy odpowdnim do tego celu sprzetem.

[Sawa GR]

Dokładnie, ja śmigam parchem tylko na ryby, może 2 popierdułki w roku, a że w okolicy mam tereny jak z Magamu lub ciężkie i śliskie gliny nanoszone przez Odrę...
Przeważnie to ja wyciągam, osobówki i inne terenówki na ATekach. Miałem kotwę innej konstrukcji, jak ugrzęzłem na ATekach 31" nie było problemu dawała rady. Jak wyfrezuje łąkę, 34' Insą Turbo triforek wyrywa kotwę i mniejsze drzewa a auto nie ruszy. Wtedy pozostaje zakopać koło (nie próbowałem jeszcze), trafić na rolników oni śmigają na bliźniakach o średnicy 2,5m No ale niezastąpione są trapy hi, szpadel i babranie się w melasie, często w adidasach i z dzieckiem na pace

[OldAdler]

ok...
TRAPY, SZPADEL, KOTWICA, WYCIAGARKA Z TYŁU...
ale, jeszcze slyszalem o takim motywie "wiejskim"..., ze nawija sie line(?) z belką na kolo, ewentualnie na obciazenie osi przedniej ciagnika rolniczego?

A gdzie w parchu zamontowac wyciagarke z tylu? W srodku, w kabinie? Macie jakies pomysly?

[Wojtek_W]

Mam gdzies dokladniejsze zdjecia - jak znajde to wrzuce. Robi bez laski a auto katowane zdrowo.
Co do belki to mozna zrobic to tak:

http://youtu.be/YnRRGW6z3UQ

[OldAdler]

Przymierzalem wyciagareczke z tylu w ten sposob i za bardzo wystaje, co uniemozliwia, albo i blokuje podjazd pod stromy najazd.

Dobrym patentem jest ta belka drewniana na pokazanym filmiku.
Sam kiedys szarpalem traktor utopiony, bo nie wiedzieli jak takie cos zmajstrowac.

A jakby miec taka mozliwosc przykrecenia do kol takiej belki w razie "co" ?

[gruszkin]

To dlaczego jeździsz parchem, a nie rurakiem

[Wojtek_W]

Przymierzalem wyciagareczke z tylu w ten sposob i za bardzo wystaje, co uniemozliwia, albo i blokuje podjazd pod stromy najazd.

Dobrym patentem jest ta belka drewniana na pokazanym filmiku.
Sam kiedys szarpalem traktor utopiony, bo nie wiedzieli jak takie cos zmajstrowac.

A jakby miec taka mozliwosc przykrecenia do kol takiej belki w razie "co" ?

Bez zderzaka to sobie mogles przymierzac.
To konkretne auto jezdzi przewaznie w ekstremie, a nie klasie wyczyn dla slabeuszy. Zderzak z wyciagarka dostal juz pare strzalow, ale trzyma sie dzielnie i dziala. Nie ma problemu. Wiec zareczam,ze dziala. Mozna montowac w srodku w kabinie, ale to juz duzo motania. Teraz juz auto pomotane bardziej. Chlodnica na pake, ciete z przodu i duzo innych zmian.





A belke mozesz sobie z kawalkiem lancucha wozic w aucie. Jaki problem?

[OldAdler]

Przymierzalem wyciagareczke z tylu .

... ale bez zderzaka przymierzalem, do samej belki. Chyba, zeby ciac belke. A i nie mam tak wysoko - "profesjonalnie" podniesionego auta.

Co do pytania o ruraka, to nie stac mnie na zmiany, jezdze parchem i jakos daje to sobie rade (a czasem mniej).

[lukassos]

Kilka lat temu widziałem jak Stara wojskowego próbowali wyciągnąc do tyłu. Wyciągarka mechaniczna w ramie, linę pociągnęli pod spodem i but. Star podniósł się delikatnie po śrdoku zmniejszając rozstaw osi. Rama wygięła się w pobliżu mechanika.

[sebastian2357]

Jak jest odpowiednio dużo drzew, a nie da się jechać do przodu, to można za pomocą wyciągarki z przodu praktycznie zawrócić w miejscu-ostatnio to przerabiałem, daje radę

[Sawa GR]

Małym może i tak, ale parchem wiszącym na gruszkach lub głębiej???
Albo wyciągarka nie da rady.
albo coś się powygina (mocowania, rama, rolki)
albo urwiesz koła
albo zdejmiesz opony z felgi...

[pinc6x6]

To konkretne auto jezdzi przewaznie w ekstremie, a nie klasie wyczyn dla slabeuszy.

nie ma jak dogłębna wiedza w temacie

[sebastian2357]

Toyota BJ73 na 33" nie jest taka znowu mała..nic sie nie wygina, winda 24V ciągnie druta aż miło

[Wojtek_W]

To konkretne auto jezdzi przewaznie w ekstremie, a nie klasie wyczyn dla slabeuszy.

nie ma jak dogłębna wiedza w temacie

Pewnie nie czytales, wiec Ci tylko wytlumacze,ze w jakims innym watku Olek mial wszystkich jezdzacych w turystuke za cienkie fifole niegodne off roadu. Stad przesmiewczy ton.

[Sawa GR]

Toyota BJ73 na 33" nie jest taka znowu mała..nic sie nie wygina, winda 24V ciągnie druta aż miło

I twierdzisz że siedząc w głębokich koleinach ciągnąc się pod katem zbliżonym do 90' nic się nie stanie? Choćby najtańsze ale upierdliwe w terenie, spadniecie opony z felgi?
To tylko w miękkim bagnie lub śliskiej melasie. Spróbuj tego we wyfrezowanym przez ciągniki lub kogoś na kołach 35 i powyżej dość twardej nawierzchni, korzeniach, kamieniach...
Czasem nawet koło ciężko skręcić, bo auto opiera się bokiem koła...