Strona 1 z 1

modyfikacja wyciagarki

: pt wrz 07, 2012 7:26 pm
autor: redzik
Witam, jako ze stalem sie posiadaczem wyciagarki warn M8000:

Obrazek

a straszono mnie, ze te prety potrafia polamac obudowe wyciagarki jak sie lina popląta i zrobi na bebnie motek, wiec mysle, czy by nie zrobic takiej trumienki dokrecanej w miejsce tych pretow, o cos takiego:

Obrazek

co o tym myslicie ?

Re: modyfikacja wyciagarki

: pt wrz 07, 2012 7:36 pm
autor: Patryk 160
zdecydowanie zrób

bo to słabiutki chiński odlew jest
wystarczy że nie węzeł a zbytnio się linka nawarstwi z jednej strony i brzdęk

takie tam gówno do niedzielnych zabaw, nie to co stare produkty

nie wspominając już o wyższości mechanika

:)17
:)12

weź to wogóle oddaj w pizdu

:)21

Re: modyfikacja wyciagarki

: pt wrz 07, 2012 7:41 pm
autor: redzik
wez mnie nie wkurwiaj na weekend prosze Cie. :)21

Re: modyfikacja wyciagarki

: pt wrz 07, 2012 8:02 pm
autor: PiRoman
Patryk jakiś taki zagubiony ostatnio to pieprzy trzy po trzy... :)12

Re: modyfikacja wyciagarki

: pt wrz 07, 2012 8:10 pm
autor: Patryk 160
prawdę mówię !!

lepiej oddaj tą wyciągarkę dziś

bo inaczej zrobisz tak jak ja zrobiłem z nawigacją
:)21

otworzyłem okno i pierdykłem ,żeby se ulżyć ,bo mnie tak wkuwiła

a potem telefonowałem do Romusia

hjuston , mamy problem ,hvj wie gdzie jesteśmy ,gęsty las, księżyca nie widać i wogoole :)21

Re: modyfikacja wyciagarki

: pt wrz 07, 2012 8:17 pm
autor: redzik
Patryk 160 pisze:prawdę mówię !!

lepiej oddaj tą wyciągarkę dziś

bo inaczej zrobisz tak jak ja zrobiłem z nawigacją
:)21

otworzyłem okno i pierdykłem ,żeby se ulżyć ,bo mnie tak wkuwiła

a potem telefonowałem do Romusia

hjuston , mamy problem ,hvj wie gdzie jesteśmy ,gęsty las, księżyca nie widać i wogoole :)21

wyciagarke zostawie, jak nie bedzie robic na przodzie to pojdzie na tył. a takie podejscie to jak jeden kierowca u nas 10 lat temu, kupil komorke na abo (24 m) i jezdzil za granice i dzwonil, pewnego razu zona zadzwonila do niego, ze przyszedl rachunek za tel. 1200 pln, a ten niewiele sie zastanawiajac otworzyl okno i pizd nowa NOKIA, ktora byla warta wpizdu, tak ze czasem warto sie zastanowic, przed wyjebaniem czegos. :)21

Re: modyfikacja wyciagarki

: pt wrz 07, 2012 8:19 pm
autor: tomek 79
nic nie konbinuj popierdlala zdrowo ta winda,szczegolnie jesli jest to uzywka to masz pewnosc ze nie skladana w chinach,nic tam nie peka a jak juz to wycieraja sie te prety od liny,ale zeby obudowa pekala,nie ma szans :wink:

Re: modyfikacja wyciagarki

: pt wrz 07, 2012 8:29 pm
autor: redzik
tomek 79 pisze:nic nie konbinuj popierdlala zdrowo ta winda,szczegolnie jesli jest to uzywka to masz pewnosc ze nie skladana w chinach,nic tam nie peka a jak juz to wycieraja sie te prety od liny,ale zeby obudowa pekala,nie ma szans :wink:

no ale problem jest taki ze to nowka, no moze nie nowka bo gdzies z 2008 r, ale nieuzywana z pudelka, wiec pewnie juz chinszczyzna.

Re: modyfikacja wyciagarki

: pt wrz 07, 2012 8:38 pm
autor: tomek 79
aha no trudno tak czy siak pamietaj ze winda musi pochodzic raz na jakis czas,bo sniedzieje w srodku,nawet bez obciazenia ja uzywaj czasami,ja ostatnio kupilem taka ino 9tke,i bylo w niej wiecej piachu niz na zwirowni,pewnie topil ktos auto w rzece na kilka dni,zaufaj mi mialem troche tych sprzetow :wink:

Re: modyfikacja wyciagarki

: sob wrz 08, 2012 8:48 am
autor: Zibi
sama zmiana prętów nic ci nie da. Dokłądnie taką samą wysokośc ma wyciagarka od spodu bębna więc jesli lina bedzie źle nawinięta to wyrwie wyciagarkę z podstaw od dołu. Jeśli robić większy prześwit to i od góry i od dołu.

Re: modyfikacja wyciagarki

: sob wrz 08, 2012 9:21 am
autor: redzik
Zibi pisze:sama zmiana prętów nic ci nie da. Dokłądnie taką samą wysokośc ma wyciagarka od spodu bębna więc jesli lina bedzie źle nawinięta to wyrwie wyciagarkę z podstaw od dołu. Jeśli robić większy prześwit to i od góry i od dołu.
od dolu juz zrobiony :)

Re: modyfikacja wyciagarki

: sob wrz 08, 2012 8:29 pm
autor: rokfor32
U mnie te pręty są mocno wytarte - se nawet z tej okazji postanowiłem dorobić nierdzewne (no bo zahaczać będzie i tak, ino żeby nie wyglądało potem jak wyciągnięte z pokrzyw). Pręty leżą od dwóch lat na półce, jakoś nie ma czasu nagwintować końcówek ... :)21 A odlew na flanszach raczej taki se - jak ożywiałem windę to się nieco połamał, i trza było pospawać.

Jedyne sensowne rozwiązanie to tak dobrana długość liny, żeby nie trza się było za bardzo martwić o niewłaściwe nawijanie. A w razie czego - zawsze można mieć ze sobą pas czy inną linę na przedłużkę.

Re: modyfikacja wyciagarki

: ndz wrz 09, 2012 6:20 pm
autor: redzik
albo lina syntetyczna.

Re: modyfikacja wyciagarki

: wt kwie 09, 2013 11:56 am
autor: redzik
No i po ostatnich ekscesach sniegowych jak sie motek namotał liny, to sie te prety wytarly tak, ze do 1/3 grubosci, jakby z cyny byly zrobione i lekko je wygielo do gory, masakra. Chyba jednak zrobie ta modyfikacje.