napinacz układacz

elektryczne, mechaniczne i wynalazki domowej roboty...

Moderator: Misiek Bielsko

Awatar użytkownika
BENGI
Posty: 1811
Rejestracja: ndz lis 19, 2006 7:15 pm
Lokalizacja: Sędzisław/dolnośląskie
Kontaktowanie:

napinacz układacz

Post autor: BENGI » wt lut 05, 2013 9:56 pm

Panowie trenował ktoś ten wynalazek ?? warto ??

http://www.4na4.pl/grupa/akcesoria-do-w ... acze-liny/
Uaz, Uaz, Nissan Szakal, 2xNissan Patrol K160, W160, Nissan Strzała, Y60 long
pzdr Mati ;)

Awatar użytkownika
adam992
Posty: 568
Rejestracja: wt lis 20, 2007 5:42 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: napinacz układacz

Post autor: adam992 » śr lut 06, 2013 9:50 am

mieliśmy coś takiego na bębnie mechanika-zdawało super egzamin jako hamulec-układacz :)2
Babell Extreme Off Road TEAM
Toyota LJ70 3.0 V6 KOCUR :)21
Discovery TD5

Awatar użytkownika
BENGI
Posty: 1811
Rejestracja: ndz lis 19, 2006 7:15 pm
Lokalizacja: Sędzisław/dolnośląskie
Kontaktowanie:

Re: napinacz układacz

Post autor: BENGI » śr lut 06, 2013 2:37 pm

danke :)2 :)21
Uaz, Uaz, Nissan Szakal, 2xNissan Patrol K160, W160, Nissan Strzała, Y60 long
pzdr Mati ;)

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: napinacz układacz

Post autor: Patryk 160 » śr lut 06, 2013 4:39 pm

z czym masz tam problem ?
u mnie się układa pięknie

coś mi się nie wydaje aby na mechaniku taka rolka dociskowa była skuteczna
:roll:

siła docisku rolki musiała by pokonać siłę naciągającą linę jeśli by szła w złe miejsce :roll:
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
BENGI
Posty: 1811
Rejestracja: ndz lis 19, 2006 7:15 pm
Lokalizacja: Sędzisław/dolnośląskie
Kontaktowanie:

Re: napinacz układacz

Post autor: BENGI » śr lut 06, 2013 5:36 pm

kolega do elektryka chce zapodać :wink:

ja u siebie mam problem taki że jak pilot mocniej szarpie linę na luźnym bębnie to robi się bajzel z liną :roll:
Uaz, Uaz, Nissan Szakal, 2xNissan Patrol K160, W160, Nissan Strzała, Y60 long
pzdr Mati ;)

Awatar użytkownika
tomek 79
 
 
Posty: 5764
Rejestracja: sob gru 01, 2007 6:46 pm
Lokalizacja: Przemysl

Re: napinacz układacz

Post autor: tomek 79 » śr lut 06, 2013 5:40 pm

rozwijaj na biegu,albo nie dawaj zrec pilotowi :)21

u nas gdzies kiedys oczywiscie w super miejscu zakleszczyła sie lina w mechaniku :roll:
zdazylem sie upic na łonie :)21

Awatar użytkownika
BENGI
Posty: 1811
Rejestracja: ndz lis 19, 2006 7:15 pm
Lokalizacja: Sędzisław/dolnośląskie
Kontaktowanie:

Re: napinacz układacz

Post autor: BENGI » śr lut 06, 2013 6:06 pm

rozwiązałem problem delikatnie hamując bęben żeby nie kręcił się bezwładnie ale teraz mi maruda beczy że ciężko lina się rozwija :wink: na biegu też można ale jest dłużej :roll:

Obrazek

właśnie tutaj leże pod klamotem i walczę z "rozkleszczaniem" liny
Uaz, Uaz, Nissan Szakal, 2xNissan Patrol K160, W160, Nissan Strzała, Y60 long
pzdr Mati ;)

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: napinacz układacz

Post autor: vandall1 » śr lut 06, 2013 6:09 pm

Pilot popuscił :wink: ?

Takie cos zmotałem na mechaniku:docisk można blokować w pozycji otwartej.Podzielam tez watpliwości Patryka.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Ostatnio zmieniony śr lut 06, 2013 6:19 pm przez vandall1, łącznie zmieniany 1 raz.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
tomek 79
 
 
Posty: 5764
Rejestracja: sob gru 01, 2007 6:46 pm
Lokalizacja: Przemysl

Re: napinacz układacz

Post autor: tomek 79 » śr lut 06, 2013 6:11 pm

vandall1 pisze:Pilot popuscił :wink: ?
:)21

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: napinacz układacz

Post autor: Patryk 160 » śr lut 06, 2013 6:14 pm

BENGI pisze:rozwiązałem problem delikatnie hamując bęben żeby nie kręcił się bezwładnie ale teraz mi maruda beczy że ciężko lina się rozwija :wink: na biegu też można ale jest dłużej :roll:

Obrazek

właśnie tutaj leże pod klamotem i walczę z "rozkleszczaniem" liny

to u Was już są liście na drzewach ?
i to na dodatek już żółte ?

:)21
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
BENGI
Posty: 1811
Rejestracja: ndz lis 19, 2006 7:15 pm
Lokalizacja: Sędzisław/dolnośląskie
Kontaktowanie:

Re: napinacz układacz

Post autor: BENGI » śr lut 06, 2013 6:20 pm

taa pewnie że są bo foto z października :)21
vandall1 pisze:Pilot popuscił :wink: ?
trakcja na zjeździe go zawiodła i czterema literami hamował :)21 :)21 :)21
Uaz, Uaz, Nissan Szakal, 2xNissan Patrol K160, W160, Nissan Strzała, Y60 long
pzdr Mati ;)

Awatar użytkownika
BENGI
Posty: 1811
Rejestracja: ndz lis 19, 2006 7:15 pm
Lokalizacja: Sędzisław/dolnośląskie
Kontaktowanie:

Re: napinacz układacz

Post autor: BENGI » śr lut 06, 2013 6:23 pm

vandall1 pisze:Pilot popuscił :wink: ?

Takie cos zmotałem na mechaniku:docisk można blokować w pozycji otwartej.Podzielam tez watpliwości Patryka.
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
właśnie myślałem o czymś takim :roll: ale u mnie to ma tylko zapobiegać plątaniu się liny przy rozwijaniu za luźnym bębnie :wink:
Uaz, Uaz, Nissan Szakal, 2xNissan Patrol K160, W160, Nissan Strzała, Y60 long
pzdr Mati ;)

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: napinacz układacz

Post autor: vandall1 » śr lut 06, 2013 6:39 pm

Na zdjeciu jest w pozycji otwartej-po podniesieniu tego przełamanego płaskownika do gory-strzela z hukiem dociskajac linę.Oczywiscie lepiej to robić jakąś lagą :)20
Dla niezorientowanych:to mechanik starowski z powiekszonym bębnem.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: napinacz układacz

Post autor: Patryk 160 » śr lut 06, 2013 6:42 pm

Marek, bardzo ładnie Ci to wyszło.

ale w mechaniku takie coś może jedynie służyć jako docisk ,który będzie przytrzymywał przy rozwijaniu ręcznym na rozsprzęglonym bębnie
a i tak,żby tą rolę to spełniło to siła dociśnięcia liny potrzebna będzie bardzo duża

więc trochę to nie tak

lepiej użyć bocznej powierzchni bębna jak tarczy hamulcowej i dać tam jakąś okładzinę dociskaną przez regulowaną sprężynę

bawiłem się mechanikiem swoim kilka chwil i do takich wniosków doszedłem
aczkolwiek nie mam ani rolki dociskającej ani takiego hamowania
nie będę robił bo to zbytek jest , sama goła wyciągarka świetnie spełnia swoją rolę .
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
BENGI
Posty: 1811
Rejestracja: ndz lis 19, 2006 7:15 pm
Lokalizacja: Sędzisław/dolnośląskie
Kontaktowanie:

Re: napinacz układacz

Post autor: BENGI » śr lut 06, 2013 6:47 pm

vandall1 pisze:Na zdjeciu jest w pozycji otwartej-po podniesieniu tego przełamanego płaskownika do gory-strzela z hukiem dociskajac linę.Oczywiscie lepiej to robić jakąś lagą :)20
Dla niezorientowanych:to mechanik starowski z powiekszonym bębnem.

ale u Ciebie ma to też za zadanie układania liny przy nawijaniu ??

ja mam bęben podobnie zrobiony jak tu

Obrazek
Uaz, Uaz, Nissan Szakal, 2xNissan Patrol K160, W160, Nissan Strzała, Y60 long
pzdr Mati ;)

Awatar użytkownika
BENGI
Posty: 1811
Rejestracja: ndz lis 19, 2006 7:15 pm
Lokalizacja: Sędzisław/dolnośląskie
Kontaktowanie:

Re: napinacz układacz

Post autor: BENGI » śr lut 06, 2013 6:49 pm

Patryk 160 pisze:Marek, bardzo ładnie Ci to wyszło.

ale w mechaniku takie coś może jedynie służyć jako docisk ,który będzie przytrzymywał przy rozwijaniu ręcznym na rozsprzęglonym bębnie
a i tak,żby tą rolę to spełniło to siła dociśnięcia liny potrzebna będzie bardzo duża

więc trochę to nie tak

lepiej użyć bocznej powierzchni bębna jak tarczy hamulcowej i dać tam jakąś okładzinę dociskaną przez regulowaną sprężynę

bawiłem się mechanikiem swoim kilka chwil i do takich wniosków doszedłem
aczkolwiek nie mam ani rolki dociskającej ani takiego hamowania
nie będę robił bo to zbytek jest , sama goła wyciągarka świetnie spełnia swoją rolę .
ja w tej chwili mam taki hamulec (klocek hamulcowy na sprężynie) ale pilot beczy że ciężko :roll:
Uaz, Uaz, Nissan Szakal, 2xNissan Patrol K160, W160, Nissan Strzała, Y60 long
pzdr Mati ;)

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: napinacz układacz

Post autor: Patryk 160 » śr lut 06, 2013 6:52 pm

może trzeba poluźnić
albo pilota podkarmić

ja sobie delikatnie przyhamowałem bęben podkładką na wale
i moja żona spokojnie sobie radzi w wyjęciem całej liny, chyba ze 60 metrów .
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
BENGI
Posty: 1811
Rejestracja: ndz lis 19, 2006 7:15 pm
Lokalizacja: Sędzisław/dolnośląskie
Kontaktowanie:

Re: napinacz układacz

Post autor: BENGI » śr lut 06, 2013 6:56 pm

cały czas regulujemy żeby było optymalnie :wink: najgorzej jest jak między bęben a hamulec dostanie się błoto bo wtedy hamulec przestaje działać :roll:

na ten sezon może nie będzie problemów bo duży i silny pilot się zdeklarował do wspólnych startów :)21 :)21 :)21
Uaz, Uaz, Nissan Szakal, 2xNissan Patrol K160, W160, Nissan Strzała, Y60 long
pzdr Mati ;)

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: napinacz układacz

Post autor: Patryk 160 » śr lut 06, 2013 6:58 pm

BENGI pisze:cały czas regulujemy żeby było optymalnie :wink: najgorzej jest jak między bęben a hamulec dostanie się błoto bo wtedy hamulec przestaje działać :roll:

na ten sezon może nie będzie problemów bo duży i silny pilot się zdeklarował do wspólnych startów :)21 :)21 :)21
daj wcześniej szczotkę drucianą
przed klockiem ham.

może gdzieś widziałeś jak w piłach jest,żeby wióry zgarniało .
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: napinacz układacz

Post autor: ernil » śr lut 06, 2013 7:00 pm

Patryk 160 pisze:i moja żona spokojnie sobie radzi w wyjęciem całej liny, chyba ze 60 metrów .
Nieźle ciągnie, ale może jej tak nie reklamuj... :)21
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: napinacz układacz

Post autor: vandall1 » śr lut 06, 2013 7:01 pm

Patryk 160 pisze:..............................
i moja żona spokojnie sobie radzi w wyjęciem całej liny, chyba ze 60 metrów .
BENGI'ego kobitka też nie ułomek :)20
Te sprężyny dociskają z dość dużą siłą/strach tam palce wsadzić/.
Jak pisałem zgadzam sie z Patrykiem,ale tu też klient życzył :roll:
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
BENGI
Posty: 1811
Rejestracja: ndz lis 19, 2006 7:15 pm
Lokalizacja: Sędzisław/dolnośląskie
Kontaktowanie:

Re: napinacz układacz

Post autor: BENGI » śr lut 06, 2013 7:02 pm

Patryk 160 pisze:
BENGI pisze:cały czas regulujemy żeby było optymalnie :wink: najgorzej jest jak między bęben a hamulec dostanie się błoto bo wtedy hamulec przestaje działać :roll:

na ten sezon może nie będzie problemów bo duży i silny pilot się zdeklarował do wspólnych startów :)21 :)21 :)21
daj wcześniej szczotkę drucianą
przed klockiem ham.

może gdzieś widziałeś jak w piłach jest,żeby wióry zgarniało .
mądrego to i dobrze posłuchać :)21 :)21 :)21 gut myśl :)2 :)2 :)2 :)2
vandall1 pisze:
Patryk 160 pisze:..............................
i moja żona spokojnie sobie radzi w wyjęciem całej liny, chyba ze 60 metrów .
BENGI'ego kobitka też nie ułomek :)20
Te sprężyny dociskają z dość dużą siłą/strach tam palce wsadzić/.
Jak pisałem zgadzam sie z Patrykiem,ale tu też klient życzył :roll:
:)20 :)20 :)20 :)20 :)19 :)19 :)19 :)19 :)2 :)2 :)2 :)2

moja kobitka nie wiem czy waży tyle co ta lina, a off road to dla niej choroba psychiczna :)21 :)21 :)21
Ostatnio zmieniony śr lut 06, 2013 7:05 pm przez BENGI, łącznie zmieniany 1 raz.
Uaz, Uaz, Nissan Szakal, 2xNissan Patrol K160, W160, Nissan Strzała, Y60 long
pzdr Mati ;)

Patryk 160
 
 
Posty: 7370
Rejestracja: ndz lis 23, 2008 9:31 pm
Lokalizacja: ściernisko

Re: napinacz układacz

Post autor: Patryk 160 » śr lut 06, 2013 7:04 pm

ernil pisze:
Patryk 160 pisze:i moja żona spokojnie sobie radzi w wyjęciem całej liny, chyba ze 60 metrów .
Nieźle ciągnie, ale może jej tak nie reklamuj... :)21
zboku jeden
nigdzie nie użyłem wyrazu ciągnie ,właśnie przez takich zboków co im tylko jedno w głowie
:)21
Ten kto wolny nad swym losem nie płacze
Lepsze Polskie gówno w polu,niźli fiołki w Neapolu

Awatar użytkownika
ernil
 
 
Posty: 13146
Rejestracja: pn maja 15, 2006 12:34 pm

Re: napinacz układacz

Post autor: ernil » śr lut 06, 2013 7:05 pm

:)21
(kursantka) - "Mam dziurę! Cała ręka wchodzi!"
(instruktor) - "Ty się nie reklamuj tylko wspinaj!"
XTZ 750
Outback EJ25 MT

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: napinacz układacz

Post autor: vandall1 » śr lut 06, 2013 7:14 pm

/Nauczyciel, na kursie rys technicznego/: "co to jest to co narysowałem na tablicy?"
/Kursantka/:"dziura Panie psorze"
/Nauczyciel/:"Dziurę to Ty masz,a to jest otwór!"
:)21

Układacz liny to zdaje się dość skomplikowane urządzenie/chyba nie bardzo dla nas/
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wyciągarki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość