Z supry to 7M-GTE. Z podniesionym ciśnieniem do 0,8 bara (fabryka to 0,35).
Ale - to nie jest dobry silnik do terenówki. Zapodałem bo wtedy miałem - a oryginał (22R-E) padł.
Wyjaśniając - jest do takiego zastosowania niefajna charakterystyka - niepasująca do dużej benzyny: turbo powoduje silną dysproporcję między dołem a górą obrotów. To nie jest tak, ze ten silnik jest słaby dołem, jak tutboklekot. 3 litry bez turbo (zanim wstanie turbo) też sobie dobrze radzi - ale różnica po wzbudzeniu turbiny jest taka - że auto sie robi mało intuicyjne. Można się łatwo sponiewierać ...
Natomiast na czarnym - jest bajka

mały moment dołem oszczędza napęd (również mała bezwładność - wszystko wirujące w tym silniku jest lekkie). A zakres pracy i parametry środkiem zakresu i górą robią z tego auta rakietę. Tam sa wolne dyfry, 5,29, kapcie 35" - i na dwójce to auto przekracza stówę

W tempie, w jakim wiele współczesnych osobówek może pomarzyć ...

trza się też naumieć tym jeździć, bo potrafi driftować na rondzie, albo wręcz stanąć na środku skrzyżowania i palić kapcie (jak się chce dynamicznie ruszyć - to potrafi zerwać przyczepność, i zamiast się rozpędzać - staje i pali kapcie

).
Temu kolejny projekt będzie na 3UZ. Się trafił po pieniądzach - to przygarnąłem. Teraz biorcę muszę wytypować ...
Tak na marginesie - istnieje skrzynia miśkowa kompatybilna z silnikami toyoty - jak mnie pamięć nie myli któreś L200 miało skrzynie Aisin. Misiowe oznaczenie było inne - ale realnie to zwyczajna R151F - po wymianie wałka sprzęgłowego można podłączać dowolne silniki toyoty.