Puszka między filtrem powietrza a silnikiem 4 Runner
Moderator: Mroczny
Puszka między filtrem powietrza a silnikiem 4 Runner
Hej. Mój kolega ma problem ze starą instalacją gazową, którą założył w tym aucie poprzedni właściciel (LOVATO-mieszalnikowa). Ale to inna historia.
Jego 4 Runner, 1992r, manual, 3,0V6 ma w komorze silnika po stronie kierowcy puszkę, pomiędzy filtrem powietrza, a silnikiem. Łączy ona dwoma gumowymi rurami, z jednej strony filtr pow., a z drugiej dolot do silnika. Chyba wszystko jasne?
Problem polega na tym, że instalacja ta czasami sobie strzela (ostatnio dość często). Jest zamontowana klapa anty-wybuchowa przed filtrem powietrza. Czasami strzał jest w tą klapę i to jest normalne (ochrona filtra). Lecz czasami wybuch pójdzie w tą "łączącą" puszkę i w końcu za którymś razem puszka ta rozleciała się (teraz trzeba ją za każdym razem kleić bo łapie fałszywe powietrze i jest najsłabszym punktem).
Zastanawiam, się po co jest ta puszka? Jakie spełnia zadanie ? Konstrukcja tej puszki jest bryłowata, ale od wewnątrz wygląda to jak obudowane kolanko 90 stopni z otworem na dole i resztą bryły jako pojemnikiem na powietrze. Czy tych rur gumowych nie można połączyć zwykłym sztywnym kolankiem 90 stopni, zamiast tej plastikowej puszki???
Dopóki nie wiemy co to jest i do czego służy nie możemy nic z tym raczej zrobić, bo czasami może to wyrządzić więcej szkód niż pożytku.
Proszę więc o bardzo fachowe i rzetelne wyjaśnienie na ten temat.
pozdrawiam
Rafał
Jego 4 Runner, 1992r, manual, 3,0V6 ma w komorze silnika po stronie kierowcy puszkę, pomiędzy filtrem powietrza, a silnikiem. Łączy ona dwoma gumowymi rurami, z jednej strony filtr pow., a z drugiej dolot do silnika. Chyba wszystko jasne?
Problem polega na tym, że instalacja ta czasami sobie strzela (ostatnio dość często). Jest zamontowana klapa anty-wybuchowa przed filtrem powietrza. Czasami strzał jest w tą klapę i to jest normalne (ochrona filtra). Lecz czasami wybuch pójdzie w tą "łączącą" puszkę i w końcu za którymś razem puszka ta rozleciała się (teraz trzeba ją za każdym razem kleić bo łapie fałszywe powietrze i jest najsłabszym punktem).
Zastanawiam, się po co jest ta puszka? Jakie spełnia zadanie ? Konstrukcja tej puszki jest bryłowata, ale od wewnątrz wygląda to jak obudowane kolanko 90 stopni z otworem na dole i resztą bryły jako pojemnikiem na powietrze. Czy tych rur gumowych nie można połączyć zwykłym sztywnym kolankiem 90 stopni, zamiast tej plastikowej puszki???
Dopóki nie wiemy co to jest i do czego służy nie możemy nic z tym raczej zrobić, bo czasami może to wyrządzić więcej szkód niż pożytku.
Proszę więc o bardzo fachowe i rzetelne wyjaśnienie na ten temat.
pozdrawiam
Rafał
-
tomasz.kombi
- jestem tu nowy...

- Posty: 22
- Rejestracja: wt wrz 18, 2007 9:17 am
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
może lekko nie w temacie (za co przepraszam) ale ....
Nie wiem co to za puszka lecz może równolegle należało by się zastanowić nad tymi strzałami i ich wyeliminowaniem lub co najmniej ograniczeniem
Jedną z przyczyn tzw. "cofki" są problemy z zapłonem w cylindrze (np. przewody WN do wymiany).
Przerabiałem to kiedyś w "Fiacie szmacie" (i to mnie m.in. wyleczyło na zawsze z gazu).
Nie wiem co to za puszka lecz może równolegle należało by się zastanowić nad tymi strzałami i ich wyeliminowaniem lub co najmniej ograniczeniem
Jedną z przyczyn tzw. "cofki" są problemy z zapłonem w cylindrze (np. przewody WN do wymiany).
Przerabiałem to kiedyś w "Fiacie szmacie" (i to mnie m.in. wyleczyło na zawsze z gazu).
Dzieki za poradę, kolega wybiera się do gazownika oczywiście (pewnie ten będzie kazał mu tą instalację wyrzucić na złom, ale co tam!!!). Wszystkie świece i przewody itd. są wymienione i wyregulowane - od tego kolega zaczął.
Ale zastanawialismy się przy okazji tego problemu, co to za puszka i do czego służy
? Dlaczego ma taką dziwną konstrukcję??? O to jest pytanie.
Czekam na dalsze wypowiedzi...
Rafał
Ale zastanawialismy się przy okazji tego problemu, co to za puszka i do czego służy
Czekam na dalsze wypowiedzi...
Rafał
Witam posiadam już drugiego 4R 3,0 V6 z inst.gazową i zastosowałem prosty przwód między filtrem a kolektorem ssącym bez kolan i innych dupereli i wszystko gra oczywiście są podłączone przewody do tej rury jak w orginale.
Przewód zastosowałem który był wyposarzeniem olbrzymiego komresora
(przypomina rure od odkurzacza)w razie strzału naciąga się i przpływomierz jest bezpieczny oczywiście jet też klapa.
Mam tak zrobione już w drugiej 4R i działa super.
Przewód zastosowałem który był wyposarzeniem olbrzymiego komresora
(przypomina rure od odkurzacza)w razie strzału naciąga się i przpływomierz jest bezpieczny oczywiście jet też klapa.
Mam tak zrobione już w drugiej 4R i działa super.
Ja natomiast w 4r mam gaz sekwencyjny i nie mam strzałów, nie pamietam nawet kiedy kable wymieniałem
W porzednim samochodzie oplu astrze gsi równiez miałem sekwencje i tez nie było wystrzałów.
Jezdziłem kilkoma autami zagazowanymi i doszedłem do wniosku że jak auto z gazem to tylko sekwencja.
Jezdziłem kilkoma autami zagazowanymi i doszedłem do wniosku że jak auto z gazem to tylko sekwencja.
4R 3.0V6+LPG KL-71 MT 31'
Ta plastykowa puszka to jest , jak słyszałem od kumpli, tłumik szmerów. Ja go nie mam , musiałem poprzerabiać te węże od powietrza po kilku wystrzałach gazu przy instalacji gazowej na mikserze. Teraz jest sekwencja, a zamiast tego tłumika szmerów mam kolanko metalowe 90 stopni.... Ty też nie powinieneś mieć problemów po zamianie . Powodzenia.
Toyki... lubię....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości


