zajechałem hiluxa, wymieniłem silnik, sa problemy... POMOCY
Moderator: Mroczny
zajechałem hiluxa, wymieniłem silnik, sa problemy... POMOCY
witajcie, mam problem:
zajechalem silnik w surfie 96 3.0 td.
pekł mi blok, zalalem go woda, wymieniłem silnik, po kapitalnym remoncie, co sie dzieje:
- silnik po starcie ma obroty 1800,
- kontrolka od świec w ogóle sie nie świeci,
zajechalem silnik w surfie 96 3.0 td.
pekł mi blok, zalalem go woda, wymieniłem silnik, po kapitalnym remoncie, co sie dzieje:
- silnik po starcie ma obroty 1800,
- kontrolka od świec w ogóle sie nie świeci,
Re: zajechałem hiluxa, wymieniłem silnik, sa problemy... POM
to w końcu wynieniłeś silnik czy go remontowałeś?? zalałeś go wodą czy pękł blok...bo nie wiem o co kamanbegbie5 pisze: pekł mi blok, zalalem go woda, wymieniłem silnik, po kapitalnym remoncie, co sie dzieje:
- ,

wpada nowy na imprezę ....

coś będzie....
kolega chyba popsuł silnik a potem wymienił go na "nowy" po remoncie i dalej dupa
ale mogę się mylić
ale mogę się mylić

CAMP COYOT 20-23.08.2009
www.coyot.pl
www.coyot.pl
woda weszla mi do silnika przez filtr, zgasl i po odpaleniu zaczal stukac korbowod, mechanik wyjal silnik, pogielo korbowod i pekl blok w silniku, dokladnie pol gwqintu od sruby, ktora trzyma mala rureczke zapodajaca olej do cylindra, resztki zeliwa zmielil korbowod...
bylem w firmie, ktora regeneruje silniki, nic sie nie da zrobic,
kupilem wiec nowy silnik i zrobilem kapitalny remont, poszperalem troche na forum to cos znalazlem, ale mam problem z obrotami, mechanik twierdzi, ze linka zalozona jest dobrze - niby jest - nic nie jest naciagniete,
jak odpalam auto wchodzi na 1200 obrotow, po 10 sekundach sam dochodzi do 1800 i trzyma tak,
mam tez problem z ikonka do alternatora, alternator dziala, laduje baterie, czy to jakis przekanik?
nie mam tez ikonki od swiec, w ogole, tez przekaznik? jezeli tak gdzie go szukac?
wczraj bylem po ciezkim dniu i napisalem bzdury, sorry chlopaki,
mieszkam w irlandii i z mechanika jest tutaj ciezko, silnik ciagnalem z anglii, ogolnie wtopilem duzo kasy i nie jestem znawca w naprawach,

bylem w firmie, ktora regeneruje silniki, nic sie nie da zrobic,
kupilem wiec nowy silnik i zrobilem kapitalny remont, poszperalem troche na forum to cos znalazlem, ale mam problem z obrotami, mechanik twierdzi, ze linka zalozona jest dobrze - niby jest - nic nie jest naciagniete,
jak odpalam auto wchodzi na 1200 obrotow, po 10 sekundach sam dochodzi do 1800 i trzyma tak,
mam tez problem z ikonka do alternatora, alternator dziala, laduje baterie, czy to jakis przekanik?
nie mam tez ikonki od swiec, w ogole, tez przekaznik? jezeli tak gdzie go szukac?
wczraj bylem po ciezkim dniu i napisalem bzdury, sorry chlopaki,
mieszkam w irlandii i z mechanika jest tutaj ciezko, silnik ciagnalem z anglii, ogolnie wtopilem duzo kasy i nie jestem znawca w naprawach,

swieci mi sie kontrolka od filtra paliwa, usunalem wode, leci sama ropa , a kontrolka nie zgasla, co to moze byc?
mam jeszcze pytanie odnosnie t-belt, czy latwo sie sciaga zegar, czy jest jakas pluapka? kasowaliscie ikonke w ten sposob?
http://www.hiluxsurf.eu/faq_interior.htm#timing_belt
mam jeszcze pytanie odnosnie t-belt, czy latwo sie sciaga zegar, czy jest jakas pluapka? kasowaliscie ikonke w ten sposob?
http://www.hiluxsurf.eu/faq_interior.htm#timing_belt
juz tlumacze, gdy wlozylismy nowy silnik, nie chcial odpalic,zawloklem go do znawcow, w serwisie toyoty stwierdzili ze silnik nie ma kompresji, poszedl spowrotem do mechanika, wymienilem wszystkie uszczelki jakie byly mozliwe i nowe pierscienie,a nie bylo kompresji poniewaz woda weszla w tloki i sie zastaly pierscienie, trzeba bylo czyscic rdze z cylindrow, ponad to uszczelki nie byly rewelacyjne, wygladaly na przegrzane (glowica), wiec wymienilem wszystko zeby miec pewnosc, ze jest git.
teraz musze sie domagac refundacji kosztow od firmy ktora mi sprzedala silnik,
mam silnik kzn 185 3,0 diesel,
jezeli chodzi o obroty jeden znawca powiedzial ze to moze byc pompa, nie wstawialem swojej - z kolei inny, z serwisu toyoty nie byl tego pewien,
komu wierzyc?
teraz musze sie domagac refundacji kosztow od firmy ktora mi sprzedala silnik,
mam silnik kzn 185 3,0 diesel,
jezeli chodzi o obroty jeden znawca powiedzial ze to moze byc pompa, nie wstawialem swojej - z kolei inny, z serwisu toyoty nie byl tego pewien,
komu wierzyc?
- Elwood
-
- Posty: 1374
- Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
- Lokalizacja: z wykopalisk...
- Kontaktowanie:
No trochę skromny ten remont, to tak jakbys poszedł do fryzjera zafarbowac włosy celem ukrycia siwych a po farbowaniu połowa Ci tych siwych została.
To prosty "szwed" a nie remont kapitalny.
To po pierwsze, inna rzecz, ze masz go w fazie dotarcia... jakim zalałeś olejem?
To prosty "szwed" a nie remont kapitalny.
To po pierwsze, inna rzecz, ze masz go w fazie dotarcia... jakim zalałeś olejem?
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
nie jestem znawca , ale skoro tak mowisz to tak jest, silnik byl z rozbitego auta z przebiegiem 20 000 mil, ale zawsze sie tak mowi, lezal gdzies i sie porobilo, mechanik powiedzial ze reszta ok, ale czy mu wierzyc?
zalal go polsyntetykiem 10/40, wiem ze sie dociera, i spala wiecej, ale cos tam jest nie tak, jak silnik jest zimny chodzi dziwnie, tak jakby nie bylo gdzies smarowania, taki odgklos nienaoliwionych wystarczajaco luznych lozysk, ale po chwili ustaje - jakies 5 km, na jutro sie dowiem dokladnie marke oleju
zalal go polsyntetykiem 10/40, wiem ze sie dociera, i spala wiecej, ale cos tam jest nie tak, jak silnik jest zimny chodzi dziwnie, tak jakby nie bylo gdzies smarowania, taki odgklos nienaoliwionych wystarczajaco luznych lozysk, ale po chwili ustaje - jakies 5 km, na jutro sie dowiem dokladnie marke oleju
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość