zawieszenie Hiluxa - oszczędzać czy zaufać seryjnemu?

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
jakubmysliwiec
Posty: 352
Rejestracja: czw sie 07, 2008 6:30 pm
Lokalizacja: Kraków

zawieszenie Hiluxa - oszczędzać czy zaufać seryjnemu?

Post autor: jakubmysliwiec » śr gru 03, 2008 2:19 pm

Mam uprzejmą prośbę o poradę wyjadaczy :> przekopałem się kilka stron do tyłu, poszukałem wyszukiwarką, ale nie znalazłem satysfakcjonujących mnie odpowiedzi.

Lubię "tłuc" swoje autko (Hil97), raczej na suchym terenie - nie planuję na razie topienia, a co za tym idzie uszczelniania mostów, cięcia karoserii na snorkel, itd., nie chcę także robić jakiegoś specjalnego liftu (jako że pickup nie chcę dodatkowo pogarszać jego stabilności na drodze, a póki co nieźle się trzyma, poza tym to dość wysokie auto, więc nie potrzeba mi go podnosić), natomiast zastanawia mnie samo podejście do zawieszenia.

Póki co bazuję na seryjnym - poprzedni właściciel prawie nie używał tego auta, a pierwszy wszystko serwisował w ASO, więc nie ma na spodzie zbyt wielu zamienników.

Ze względu że właśnie trochę go tłukę (a lubię jeździć szybko i dynamicznie w terenie - ścigam się z bratem w samuraju), więc często nie zdążę ominąć jakiejś dziury, w coś się walnie w trawach, jakiś rów wyrośnie, itd.) - miałem już przyjemność wymienić resor, a czeka mnie wymiana sworzni z przodu na wahaczu i wszystkich tulejek od resorów na tyle. amortyzatory pewnie też wkrótce zaczną się sypać. Stabilizator ma straszne luzy. Itd. itd.

Jeżdżąc wcześniej L200 95' byłem przyzwyczajony do miesięcznych wydatków rzędu 300-1000 zł (przynajmniej tyle że mechanika mam na etacie, ale krzyżaki, podpora wału, amortyzatory itd.. non stop do wymiany albo regeneracji), więc stosowałem możliwie tanie zamienniki (głównie na zasadzie "zmieści się? może być "żukowskie" :P ). Ale 4 miechy jeżdżenia hilem pokazują, że to autko jest nieporównywalnie bardziej idiotoodporne :)

wobec tego - wreszcie - moje pytanie jest następujące -

czy części oryginalne (wiecie ile razy droższe) są na tyle dobre, że warto w nie zainwestować (czy płacę tylko za karton toyota, papierek toyota i nalepkę toyota)?

albo jakichś innych firm (jakich), produkujących lepsze niż oryginalne, wzmacniane? nie zakładają żadnych dodatkowych efektów (bodyliftu etc), a jedynie osiągnięcie maksymalnej odporności na osrtą jazdę?
Hilux 2,4 97' indestructible , 500 146 258
http://www.sztuka-ogrodowa.pl

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Re: zawieszenie Hiluxa - oszczędzać czy zaufać seryjnemu?

Post autor: DamnIt! » śr gru 03, 2008 4:22 pm

jakubmysliwiec pisze:[...]
wobec tego - wreszcie - moje pytanie jest następujące -

czy części oryginalne (wiecie ile razy droższe) są na tyle dobre, że warto w nie zainwestować (czy płacę tylko za karton toyota, papierek toyota i nalepkę toyota)? [...]
części oryginalne to właśnie "zamiennik" w firmowym pudełku. Bywa, że popełniony przez producenta uważanego za miernego. Dęte historie o koszerności można sobie spokojnie wsadzić wiadomo gdzie. Toyota - jak i inne firmy - są montowniami samochodów. Zwłaszcza Toyota.
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40590
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » śr gru 03, 2008 5:51 pm

można tez kupic jakieś "lepsze" zawieszenie, mocniejsze, trwalsze i bardziej odpowiednie do tujoty

kup jakies ome czy innego dobinsonsa i będzie git

Awatar użytkownika
jakubmysliwiec
Posty: 352
Rejestracja: czw sie 07, 2008 6:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jakubmysliwiec » śr gru 03, 2008 6:54 pm

Mroczny pisze: "lepsze" zawieszenie, mocniejsze, trwalsze i bardziej odpowiednie do tujoty
ok, a tak uśredniając, jaki czeka mnie koszt przy wymianie wszystkich elementów? bo domyślam się, że nie ma sensu montować tylko połowy mocniejszej, a reszte zostawiać gównianą? chyba że nie mówimy o wszystkich elementach zawieszenia, ale tylko tych najbardziej narażonych na zużycie / zniszczenie? w takim razie proszę jakiegoś właściciela hiluxa co poleca podmienić - bo za krótko nim jeżdżę żeby już mieć statystykę, które części wypadają najczęściej ;)
Hilux 2,4 97' indestructible , 500 146 258
http://www.sztuka-ogrodowa.pl

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Post autor: rokfor32 » śr gru 03, 2008 8:31 pm

Za wiele to jednak nie zaszalejesz ...

Tulejki zawieszenia - tylko oryginały, niestety.

Resory, drążki skrętne - Można się pokusić o zamienniki, ale "wytrzymalsze" to one nie będą. Za to zmieniają charakterystykę pracy zawieszenia.

Amortyzatory - tu faktycznie fabryczne są do kitu, albo raczej do jazdy po gładkich asfaltach. Jak nie liftujesz auta, to KONI RAID powinny Cię usatysfakcjonować. Poza ceną, bo to pow. 800 zeta za sztukę. Ale warto. Ewentualnie jakieś amory sportowe, ale cena będzie porównywalna.

Krzyżaki wału, przeguby - są dostępne mocniejsze, ale za oceanem. A cenowo i tak tańsze od ASO :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
banano
 
 
Posty: 192
Rejestracja: wt sty 27, 2004 9:45 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: banano » śr gru 03, 2008 11:56 pm

jesli chodzi o zamienniki sworzni, koncowek drazkow to polecam firme 555. Jesli chodzi o zawieche to testowalem w Hiluxie amory Koni Heavy Track (ok 350szt) i dawaly rade, a jezdzilem hilem podobnie jak ty.
Teraz kumpel ma w Hiluxie amory OME razem z resorami OME i dziala to bardzo przyzwoicie, szczegolnie jak zaladowal na pake taki dupny worek z piachem :)2 no coz,pick up to pick up, na pusto nie pojedzie :wink:
Co do slabych elementow, to przy twoim stylu jazdy beda ci siadaly dolne sworznie i wspornik ukladu kierowniczego...(ale znowu bez przesady, jak kupisz dobrre to tak szybko nie zdechna) tuleje na wachaczach polecam orginalne bo sa bardzo mocne i na ponad 100tys km tylko raz wymienilem 2szt. luzow nie lapaly... resory zamontuj na tulejkach poliuretanowych i bedziesz zadowolony :)2

jak by co to pytaj.
Piotrek
TOYOTA

Awatar użytkownika
profesorr
Posty: 788
Rejestracja: czw gru 07, 2006 8:16 am
Lokalizacja: małopolska

Post autor: profesorr » czw gru 04, 2008 7:41 am

banano pisze:wspornik ukladu kierowniczego...

z tego co mi wiadomo to tylko oryginał i to nie tani..
tel660675798

Awatar użytkownika
Miras M
 
 
Posty: 845
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:03 am
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Miras M » czw gru 04, 2008 10:10 am

Sam wspornik można regenerować, do mało zdegradowanego jest zestaw naprawczy w ASO za śmieszne pieniądze (tulejki + uszczelka), jeśli na wałku są wżery to najlepiej szlif i dorobienie grubszych tulejek. Problem jest jak wywali sie końcówka na ramieniu wspornika, jest niewymienna.
same starocie

Awatar użytkownika
jakubmysliwiec
Posty: 352
Rejestracja: czw sie 07, 2008 6:30 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: jakubmysliwiec » czw gru 04, 2008 10:26 am

Miras M pisze:do mało zdegradowanego jest zestaw naprawczy w ASO za śmieszne pieniądze (tulejki + uszczelka),
to właśnie zamówiłem ;)

póki co w takim razie chyba naprawię to co padło tanim kosztem i zacznę na wiosnę kompletować zgodnie z Waszymi uwagami, z tego co widzę trzeba będzie odłożyć 2-3k... a w zimie na śniegu na szczęście jest dość miękko :P
Hilux 2,4 97' indestructible , 500 146 258
http://www.sztuka-ogrodowa.pl

Awatar użytkownika
banano
 
 
Posty: 192
Rejestracja: wt sty 27, 2004 9:45 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: banano » czw gru 04, 2008 4:07 pm

z tego co mi wiadomo to koncowke mozna tez zregenerowac (kiedys tak poczynilem) ale efekt czesto bedzie niewiadomy...
pozatym wiem rownierz ze owy wspornik mozna kupic w calosci jako zamiennik...firmy nie pamietam ale wiem ze na 100% jest to do kupienia...cena chyba cos ok 350... orginal chyba 700 albo 900 :)3
TOYOTA

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » czw gru 04, 2008 8:19 pm

Mroczny pisze: kup jakies ome czy innego dobinsonsa i będzie git
uuuu, ostrzegam :wink:
złóż szybko samokrytykę w kwestii niezamierzonej reklamy i będzie wybaczone :)21
robok rzępoli w harapuciu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość