Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
Moderator: Mroczny
- jakubmysliwiec
- Posty: 352
- Rejestracja: czw sie 07, 2008 6:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
Witam,
holowałem inne auto i w pewnym momencie pękła lina - w tej samej sekundzie awaryjne które miałem włączone przestały działać, zamieniając miganie na wysoki jednostajny dźwięk podobny do brzęczyka sygnalizującego nie-wyłączone światła, a jak nacisnę klakson to zamiast trąbić przestaje brzęczeć.
Ergo:
Awaryjne brzęczą gdy je włączę.
Klakson nie trąbi wcale.
Naciśnięcie klaksonu przy włączonych awaryjnych - przerywa brzęczenie, a po pierwszym naciśnięciu zmienia jego tonację na niższą.
Migacze działają normalnie.
Przekaźnik od awaryjnych pod maską "tyka".
Bezpieczniki wszystkie ok.
Brzęczenie dobiega skądś spod kierownicy (nie ściągnąłem wszystkiego, ale na pewno nie spod maski).
To nie jest brzęczenie brzęczyka od świateł, tamten jest gdzie indziej zlokalizowany i ma zupełnie inny dźwięk - i działa.
Macie jakiś pomysł co to może być?
holowałem inne auto i w pewnym momencie pękła lina - w tej samej sekundzie awaryjne które miałem włączone przestały działać, zamieniając miganie na wysoki jednostajny dźwięk podobny do brzęczyka sygnalizującego nie-wyłączone światła, a jak nacisnę klakson to zamiast trąbić przestaje brzęczeć.
Ergo:
Awaryjne brzęczą gdy je włączę.
Klakson nie trąbi wcale.
Naciśnięcie klaksonu przy włączonych awaryjnych - przerywa brzęczenie, a po pierwszym naciśnięciu zmienia jego tonację na niższą.
Migacze działają normalnie.
Przekaźnik od awaryjnych pod maską "tyka".
Bezpieczniki wszystkie ok.
Brzęczenie dobiega skądś spod kierownicy (nie ściągnąłem wszystkiego, ale na pewno nie spod maski).
To nie jest brzęczenie brzęczyka od świateł, tamten jest gdzie indziej zlokalizowany i ma zupełnie inny dźwięk - i działa.
Macie jakiś pomysł co to może być?
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
Sprawdź dokładnie jeszcze raz bezpieczniki. W toykach klakson i awaryjne są zasilane z tego samego, ale normalne kierunki już nie. Dlatemu po włączeniu awaryjnych masz przebicie zasilania przez wyłącznik (ten od awaryjnych).
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
a wiesz ze podczas holowania zgodnie z przepisami nie wolno uzywac awaryjnych 

biedny inżynier 
"[cenzura] no nie, no po prostu [cenzura] no nie!"

"[cenzura] no nie, no po prostu [cenzura] no nie!"
Re: Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
i to go zgubiłoporeb pisze:a wiesz ze podczas holowania zgodnie z przepisami nie wolno uzywac awaryjnych

też stawiam na bezpiecznik aczkolwiek nie potrafię powiązać tego z urwaniem linki
- wojtek_kom
-
- Posty: 3678
- Rejestracja: wt lip 25, 2006 9:20 pm
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
A jak pękła lina to nie rozwaliła jakiejś lampy kierunkowskazu?
Mogła zrobić zwarcie do masy i stąd problemy.
Posprawdzał bym czy jakiś kabel się z kierunkowskazów nie wysuną i nie zwarł.
Mogła zrobić zwarcie do masy i stąd problemy.
Posprawdzał bym czy jakiś kabel się z kierunkowskazów nie wysuną i nie zwarł.
FON 666 131 133
- jakubmysliwiec
- Posty: 352
- Rejestracja: czw sie 07, 2008 6:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
może zakręciłem niepotrzebnie z tym urwaniem liny - ale to się stało W TYM SAMYM MOMENCIE!! 
alban - wszystkie migacze działają bezbłędnie
poreb - słyszałem że wogóle już holować nawet nie wolno, tylko laweta teraz legal - a myśmy tylko 200 km ciągnęli
rokfor - a gdzie poza 1. pod kierownicą 2. pod maską po prawej, są jeszcze bezpieczniki? nie znam innej skrzynki. patrzyłem na każdy jeden...

alban - wszystkie migacze działają bezbłędnie
poreb - słyszałem że wogóle już holować nawet nie wolno, tylko laweta teraz legal - a myśmy tylko 200 km ciągnęli

rokfor - a gdzie poza 1. pod kierownicą 2. pod maską po prawej, są jeszcze bezpieczniki? nie znam innej skrzynki. patrzyłem na każdy jeden...
Re: Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
Awaryjnie nie służą do działania przez 200km non stop - to raz.
Pokarało cię za holowanie na awaryjnych - to dwa.

Pokarało cię za holowanie na awaryjnych - to dwa.

-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
Patrzyłeś przez wyciągnięcie? Najlepiej w miejscu oznaczonym (hazz/horn) wsadź inny, pewny bezpiecznik. Nie ma więcej skrzynek, jeżeli to nie bezpiecznik to do sprawdzenia okablowanie (korozja złączy lub przerwany kabelek). Klakson i awaryjne są zasilane bezpośrednio a aku, po drodze jest tylko ten bezpiecznik.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
- jakubmysliwiec
- Posty: 352
- Rejestracja: czw sie 07, 2008 6:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
N2O nie holowałem na awaryjnych non stop, zatrzymaliśmy się, więc je włączyłem, ruszałem na nich, pękła lina i tyle
ok rokfor, sprawdzę to i napiszę.

ok rokfor, sprawdzę to i napiszę.
- jakubmysliwiec
- Posty: 352
- Rejestracja: czw sie 07, 2008 6:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
ok, po prostu miałem przeładowany system (3 klaksony od fiata, 1 oryg + cewki odpięte ale prąd ciągnęły....) przekaźnik nie dał rady. nowy + nowe kable + po łbie za za dużo klaksonów 

Re: Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
od big fiata starczą 2 dobre trąbki (wys/niskie tony). Chcesz ludzi zdejmować z ulicy to załóż TrainHorna 

no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88
4runner 1st gen. '88
- jakubmysliwiec
- Posty: 352
- Rejestracja: czw sie 07, 2008 6:30 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
no tak mialem właśnie ustawione na dwa tembry fiatowskie i to było fajne, w sumie ta trąbka hiluxowska jest jak krowa z niestrawnością, ale z drugiej strony to pasuje do image modelu jaki kreowała toyota gdy go wypuściła - auto dla rolnika :
http://www.youtube.com/watch?v=2zQwsaBE ... re=related
podepnę jeszcze raz drugą fiatowską, reszta na półkę
http://www.youtube.com/watch?v=2zQwsaBE ... re=related
podepnę jeszcze raz drugą fiatowską, reszta na półkę

Re: Hilux - klakson i awaryjne padły w dziwny sposób...
ja mam mały kompresor i 30 cm trąby pod maską - jak mnie kto wnerwi to mu przypominam, że "zielone" już bardziej zielone nie będzie i ma jechać. Normalny trąbitek też jest.
no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88
4runner 1st gen. '88
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości