HJ 60 anglik

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: HJ 60 anglik

Post autor: Damian » śr lut 16, 2011 1:47 pm

ja jeździłem turystycznie swoim samochodem z polski (LHD) po walii, szkocji i irlandii
dało się :) ale nie chciałbym tego powtarzać za bardzo :)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
leszekku79
 
 
Posty: 119
Rejestracja: czw cze 05, 2008 12:45 pm
Lokalizacja: gdzies

Re: HJ 60 anglik

Post autor: leszekku79 » śr lut 16, 2011 2:11 pm

Pewnie tak.. typowy Kowalski chocby mial miec nawet problemy z jazda z kiera po prawej stronie to i tak pewnie wybralby takie auto bo bedzie ono polowe tansze niz te kupione u nas czy nawet w Niemczech. Jakby to przeszlo to z czasem pewnie wiecej bedzie u nas jezdzic RHD niz normalnych...

Fakt ze w panstwach takich jak Belgia czy Holandia mozna rejestrowac auta z kierownica po prawej ale tam za duzo takich aut nie jezdzi bo ich stac na to zeby kupic sobie normalne auto a nie kombinowac i sprowadzac z wysp..

Jest kupa ludzi, dla ktorych bezpieczenstwo schodzi na dalszy plan jak zobacza "takom zajebistom vectre za 150 funciakow"... Juz widzę amatorów mocnych szybkich aut, co groszem nie śmierdzą i kupią takowe autka rhd ....
Jeśli tak będzie najlepsze do jazdy okaze sie SKOT :D
disco 200 tdi 94

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: HJ 60 anglik

Post autor: rokfor32 » śr lut 16, 2011 9:07 pm

Nie przesadzajcie za bardzo. Rynek tanich aut RHD nie jest nieograniczony - i jeżeli byłby na nie silny popyt to się dosyć szybko wyczerpie - po prostu ludzie nie są aż tak głupi, nawet angole, żeby za 100 funciaków sprzedawać coś, co mogą opchnąć za tysia. W tej chwili te auta są tanie - bo po prostu nie ma na nie zbyt wielu chętnych. szczególnie na ich rynku wewnętrznym. I puki eksport struclji jest marginalny - te ceny się zachowują.

Nie zapominajcie, że oprócz nas jest inny niesamowicie chłonny rynek na takie auta - rynek afrykański. No ale tam jedzie głównie japońszczyzna - jakoś nie polubili europejskich marek ... :)21 I tak naprawdę do nas (za te groszowe ceny) trafia dopiero to, czego w Afryce nie chcą. Ale to też nie będzie tak trwało w nieskończoność - tamtejszy rynek potrzebuje części, a i wraz ze wzrostem zamożności będą szły i inne marki - tak że już całkiem niedługo o tanich angolach będziemy se mogli pomarzyć - więc problem rejestracji takich aut sam się rozwiąże ... :)21
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
LSD
 
 
Posty: 3109
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 12:21 pm
Lokalizacja: Szczecin / Poznań
Kontaktowanie:

Re: HJ 60 anglik

Post autor: LSD » czw lut 17, 2011 12:50 am

Dlatego ja jestem przeciwny rejestrowaniu RHD.
Natomiast nasze państwo nie powinno robić problemów z rejestrowaniem przekładek.
Mam na myśli oczywiścia takie, które na legalu przejdą przegląd techniczny.
Safari "Gucio" 4,2D
Patrol "Żuber" 4,2TDI SGX
Patrol L60 "Dziadek" 4,0

Awatar użytkownika
adas bombowiec
Posty: 1676
Rejestracja: sob paź 24, 2009 8:01 pm

Re: HJ 60 anglik

Post autor: adas bombowiec » czw lut 17, 2011 3:59 am

rokfor32 pisze:Nie przesadzajcie za bardzo. Rynek tanich aut RHD nie jest nieograniczony - i jeżeli byłby na nie silny popyt to się dosyć szybko wyczerpie - po prostu ludzie nie są aż tak głupi, nawet angole, żeby za 100 funciaków sprzedawać coś, co mogą opchnąć za tysia. W tej chwili te auta są tanie - bo po prostu nie ma na nie zbyt wielu chętnych. szczególnie na ich rynku wewnętrznym. I puki eksport struclji jest marginalny - te ceny się zachowują. (...)
Ogolnie w UK samochody sa tanie, te LHD tez, bo robocizna jest droga. Po wizycie na paru szrotach nie moglem uwierzyc, jakie samochody sa tu zlomowane. Np Volvo v70 '06 w idealnym stanie i opcji wypas, do zabrania za 150 Ł bo...nagrzewnica przecieka. Czesto np. padnieta przekladnia kierownicza kwalifikuje samochod do zlomowania. Polaczki beda dobrze wiedzialy gdzie, jak i u kogo szukac po taniosci.

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: HJ 60 anglik

Post autor: rokfor32 » czw lut 17, 2011 8:59 am

Nie tylko w Anglii tak jest - podobnie np. w Norwegii. Ale już zwykła dokładka cła ucina proceder importu - staje się nieopłacalny.

W Isla też tak byo - starsze auta można było za grosze zanabyć, bo przy powiedzmy wymianie sprzęgła ludzie woleli brać nówkę z salonu (jak jeszcze kredyty na wszystko dawali). Do czasu, jak większość z nich (np. prawie wszystkie pickupy) nie pojechały na czarny kontynent. Teraz jest problem żeby cokolwiek nawet na części dostać - a cena starych hilów wzrosłą nawet pięciokrotnie.

W GB będzie tak jeszcze jakiś czas, bo rynek spory - ale nie aż tak, żeby zapewnić u nas w kraju co piąte auto z kierą RHD :wink: Śmiem twierdzić, że tych tanich jest tam za mało, żeby 1% naszego rynku wypełnić.

No i to co pisałeś - są tanie, bo robocizna droga i nikt ich nie chce. Gdy sie okaże, że są jednak chętni, to cena też się zmieni - zwykłe prawo popytu i podaży. Ludzie nie sa idiotami, nawet jeżeli sami anglicy oleją temat to zaraz znajdą się ludzie (choćby i nasi) którzy będą skupować takie "perełki", a do kraju słać już po dołożeniu odpowiedniej marży.

Tak przecie już od jakiegoś czasu mamy z niemcownią - fakt, trafiają się jeszcze okazje, ale już nie na giełdach (szeroko pojętych), a trza szukać indywidualnych sprzedawców. Resztę biznesu trzymają Turcy.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
alban
 
 
Posty: 3701
Rejestracja: śr sty 10, 2007 8:40 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: HJ 60 anglik

Post autor: alban » czw lut 17, 2011 9:20 am

Jak pierwszy raz 8 lat temu usłyszałem o eksporcie aut i samych używanych podzespołów do nich do Afryki, pomyślałem sobie że turas robi sobie ze mnie jaja.
Już wtedy przy mnie pakował wszystko jak szło w kawałkach do kontenerów.
Schodziły mu 2 kontenery tygodniowo części (silniki skrzynie zawieszenia).
Stąd też jakiś czas temu niemiaszki kupowali u nas przy granicy fury do 500E, na które wydawało by się u nas rynek się zapchał. Nie na długo jednak. Teraz już tanie fury w znośnym stanie się skończyły w bundes. Afrykańce biorą wsio jak leci.
FON 666 131 133

kozioU
 
 
Posty: 2785
Rejestracja: pt mar 03, 2006 3:56 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: HJ 60 anglik

Post autor: kozioU » czw lut 17, 2011 12:19 pm

leszekku79 pisze:Pewnie tak.. typowy Kowalski chocby mial miec nawet problemy z jazda z kiera po prawej stronie to i tak pewnie wybralby takie auto bo bedzie ono polowe tansze niz te kupione u nas czy nawet w Niemczech. Jakby to przeszlo to z czasem pewnie wiecej bedzie u nas jezdzic RHD niz normalnych...
Dodać jeszcze należy, że taki "kowalski" słabo ogarnia jazdę "normalnym" autem a co dopiero z kierą po prawej. Ale i tak kupiłby angola, bo cena czyni cuda. Tylko wtedy dopiero byłby koszmar na drogach.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości