http://moto.allegro.pl/toyota-land-crus ... 24715.html
"samochod nie wymaga żadnego wkładu finansowego" oznacza zgniłe progi nadwozia, niedziałającą klimatyzację (właścicielka z niej nie korzystała i nie wie czy ktoś przed nią korzystał), wątpliwe działanie blokady dyferencjału. Sprzedający non stop powtarza że auto jest w idealnym stanie a przy każdym znalezionym bublu, mówi ze on (ona) nic z autem przez 3 lata nie robiła, poza zwykłym serwisem.
Ponadto, nie ma możliwości spokojnie auta obejrzeć bo cały czas chodzi za klientem i mówi jakie to fajne auto i ze to jej któreś z kolei 4x4. Silnik jest w bardzo dobrym stanie, odpala w sekundę, nie kopci. Nie ma luzów na wale (brak efektu szarpania przy puszczaniu->naciskaniu gazu), na N w reduktorze, szum prawidłowy. Na ramie ślady rdzy, po przetarciu widać zdrową blachę. Widać że prawe, przednie nadkole było robione na szybko- różnica w odcieniu kolorów i kilka bąbli na lakierze na brzegu elementu. Stelaż od haka świeżo malowany. Poprzednio auto było wystawione za 21 tyś, teraz cena wyższa, chyba głównie po to żeby z niej schodzić do 21 k zł.
Ogólnie auto zmęczone i w niedługim czasie, wymagające nakładu finansowego.Dodatkowo, lewe, tylne nadkole ma przejście do przodu...mniej więcej rozmiaru dłoni.Także, jak wsadzisz tam rękę to pięknie z progu wystaje.
Natomiast interesuje mnie ten model:
http://otomoto.pl/toyota-land-cruiser-3 ... 16291.html
Byłem go obejrzeć robi dość dobre wrażenie, silnik trzeba pokręcić jakieś 2-3s nim odpali, kontrolka od blokady nie przestaje migać. Tyle zastrzeżeń miałem, pomijając zapach po papierosach i popielniczkę pełną petów. Gdyby ktoś znał właściciela tej toyoty (nr. rej. sb8056e), to byłbym wdzięczny za namiar bo chciałbym się od właściciel o coś więcej na temat auta dowiedzieć bo komisant pojęcia o samochodzie nie ma.
Ewentualnie, ten model:
http://otomoto.pl/toyota-land-cruiser-C19420830.html
Po takiej ilości aut jakie już obejrzałem i bajerów jakie mi wciskali sprzedawcy (m.in. że kj90 ma napęd tylko na tył i dołączany przód), moje wąpliwości budzi fakt że zdjęcia są robione z mokrym nadwoziem. oglądał może ktoś to auto ?