Po podłączeniu bezpośrednio pod komputer jest to samo. Podłączyli również "na krótko" stary rozsypany czujnik i jest to samo. Czyli wychodzi że walnięty jest komputer?
Może czujnik musi coś słyszeć i nie może sobie tylko dyndać na drucie? Ktoś próbował go podłączyć do oscyloskopu i w niego postukać?
czujnik spalania stukowego w 3VZE
Moderator: Mroczny
- Sobal
- jestem tu nowy...
- Posty: 80
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 8:00 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
Tu jest trochę jakby ktoś chciał się bawić oscyloskopem - str. 32: http://www.autoshop101.com/forms/h24.pdf
- Sobal
- jestem tu nowy...
- Posty: 80
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 8:00 am
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontaktowanie:
W JC podałem numer toyotowski i po chwili usłyszałem - "nie ma zamieników - tylko oryginał 740 netto"...LX450 pisze:No niewątpliwie jest to knock sensor. Nie ma wątpliwości.
Piszesz, że jest w dwóch kawałkach, ale w którym miejscu się rozsypał? Jeśli urwana wtyczka to nie ma problemu, bardzo często się zdarza, jeśli urwane coś innego to kiepsko. Swoją drogą jak to się może rozsypać? Czujnik jest wtopiony w tę śrubę, więc trudno go popsuć. Chociaż faktycznie słyszałem, że czujniki padają przy uderzeniu młotkiem czy solidnym upuszczeniu, bo są bardzo czułe.
Pasują Tobie następujące czujniki (identyczne modele):
1. Toyota MR2, model katalogowy SW20
2. Toyota Celica, model kat ST185
3. Lexus LS400, mod kat UCF10
Poszukaj w zamiennikach, bo to dość prosta i popularna część. Pewnie robi ją Denso albo NGK. Pewnie w Japancarsach oryginał będzie za 200zł.
Jeśli czujnik nie jest mocno rozsypany i masz czas na ewentualną kolejną rozbiórkę kolektorów to spróbuj go wkręcić i pojeździć trochę. Jak nie pokaże kodu to znaczy, że komputer otrzymuje prawidłowy sygnał od czujnika i jest OK.
Jak znajdę czas to poszukam w FSMie procedury testowania czujnika. Na serio poszukałbym w JC albo używane z demontażu, bo ta część nie jest warta 800zł, zdecydowanie nie...
Knock sensor chyba musi mieć jakiś sygnał. Komputer widzi, że częstotliwość i moc sygnału się zgadza, więc nie wyrzuca błędu. Jeżeli czujnik nie jest przymocowany do silnika, to tak jakby nie było sygnału, więc wywala błąd.
Niestety ludzie na szrotach nie zawsze wiedzą, że te czujniki są bardzo czułe. Widzą taką metalową 'śrubę' i jak demontują to RZUCAJĄ ją w graty. Niestety pomimo, że to taka metalowa część to nie wolno tego upuścić, bo traci wtedy parametry i się nie nadaje.
Niestety ludzie na szrotach nie zawsze wiedzą, że te czujniki są bardzo czułe. Widzą taką metalową 'śrubę' i jak demontują to RZUCAJĄ ją w graty. Niestety pomimo, że to taka metalowa część to nie wolno tego upuścić, bo traci wtedy parametry i się nie nadaje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości