regenaracja WAŁU KARDANA... !!

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40594
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Mroczny » pn lip 02, 2007 11:18 am

ja wiem, że są mechanicy i mechanicy, ale wał naprawiany teflonem wytrzymał ca. 200km

dziękuję, postoję

teraz tylko używany... choćby leżał w krzakach to i tak będzie lepszy od wspawanego wielklinu (z lublina czy innej avii, bo nie licz, że toyoty)

no i cena - używka 2 stówy, regeneracja 8 stów plus krzyżaki, nówka 2 klocki

Awatar użytkownika
LX450
Posty: 323
Rejestracja: wt gru 12, 2006 11:11 am
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: LX450 » pn lip 02, 2007 11:21 am

XJeep, napewno nie powinieneś mieć ATFu w reduktorze. ATF zawiera różne detergenty, które mocno wypłukują. No bo w skrzyniach automatycznych nie mogą się te kanaliki zatkać. A więc broń boże ATF do innych rzeczy niż skrzynia. Parę dni temu urodził mi się syn, więc jestem zabiegany, ale jak znajdę czas to wrzucę informację o olejach i schemat reduktora.

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » pn lip 02, 2007 11:31 am

XJeep pisze: Wał właśnie jest robiony... niwelują termicznie... !! zobaczymy co z tego wyjdzie... !!
no i co wyszło z tego, hmm, niwelowania...
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » pn lip 02, 2007 11:43 am

Mroczny pisze:ja wiem, że są mechanicy i mechanicy, ale wał naprawiany teflonem wytrzymał ca. 200km

dziękuję, postoję

teraz tylko używany... choćby leżał w krzakach to i tak będzie lepszy od wspawanego wielklinu (z lublina czy innej avii, bo nie licz, że toyoty)

no i cena - używka 2 stówy, regeneracja 8 stów plus krzyżaki, nówka 2 klocki
Właśnie. Po swoich doświadczeniach z regenerowanymi/dorabianymi wałami nigdy więcej się już na to nie zdecyduję, szczególnie do toyoty (i nie tylko w kwestii wałów). Wtedy (2004 rok) za dobre używane wały do LJ70 krzyczano po 900zł/sztukę, ale wolę nawet więcej zapłacić i mieć spokój.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » pn lip 02, 2007 12:12 pm

nie demonizowałbym sprawy

regeneracja wału (np wymiana wielowypustu) to nie jest jakas straszna magia, warunek - profesjonalne wykonanie i wlasciwy material (w tym wypadku np wielowypust a wlasciwie rodowód dawcy)

jezeli ww warunki beda zachowane, to efekt jest calkiem niezly, co przerobilem na tylnym wale lj70 (wielowypust z mercedesa, robione fachowo - wal nie wykazywal zadnych bić - bezstresowa wspolpraca z nadlewkami 33x12.5 i fedimmami 33x9.50)
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Elwood
 
 
Posty: 1374
Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
Lokalizacja: z wykopalisk...
Kontaktowanie:

Post autor: Elwood » pn lip 02, 2007 5:43 pm

XJeep pisze:
Elwood pisze:A Ty w dupowozie masz automat czy manual? W manualu to ja ATF-u nie widze :-?
(...)

ma ktos moze schemat tej mojej nieszczesnej skrzynki redukcyjnej... ??


ale qrna tak nagle ... ?? zawsze byla cisza... !! :(
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... 7&start=25
tu na końcu pdałem linki do manuali i EPC, tam wsio znajdziesz.
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."

Awatar użytkownika
Wojteeek
 
 
Posty: 1070
Rejestracja: czw kwie 01, 2004 7:09 pm
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: Wojteeek » pn lip 02, 2007 7:43 pm

W temacie odbudowy wału polecam :)2 http://www.polaczyk.com.pl
Mogą zrobić naprawde mocne wały
LC bj 73 -1985 (babcia)

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » wt lip 03, 2007 12:32 pm

mocne wały to robi np Bagsik :D

a poważnie - jakie amory masz w tej BJ na avatarze że Ci sie tak ładnie przód krzyżuje ?? ??
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Post autor: Damian » wt lip 03, 2007 12:52 pm

stawiam że seryjne, tylko Ci się perspektywa zakrzywiła ;)
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » wt lip 03, 2007 1:09 pm

to raczej zakrzywienie jaźni :lol:

podtrzymuje pytanie, bo standard to chyba nie jest - btw ktos wie gdzie mozna kupic amortyzatory TOKICO (firmy japonskiej, dla ulatwienia dodam...) ??
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Wojteeek
 
 
Posty: 1070
Rejestracja: czw kwie 01, 2004 7:09 pm
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: Wojteeek » wt lip 03, 2007 6:41 pm

sebastian dziurdzik pisze:podtrzymuje pytanie, bo standard to chyba nie jest
dźwignięty zestaw Irona :)2
LC bj 73 -1985 (babcia)

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Post autor: seburaj » wt lip 03, 2007 11:49 pm

sam mam dzwigniety zestaw ome i jakos mam wrazenie, ze tak nie robi... jaki dlugi amor w tym ironie ??
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Wojteeek
 
 
Posty: 1070
Rejestracja: czw kwie 01, 2004 7:09 pm
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post autor: Wojteeek » śr lip 04, 2007 8:20 pm

sebastian dziurdzik pisze: jaki dlugi amor w tym ironie ??
tył mam akurat na warsztacie - od środka oka do środka oka 37 - 60, przednich nie mierzyłem
LC bj 73 -1985 (babcia)

Awatar użytkownika
Romeo
Posty: 322
Rejestracja: pt maja 26, 2006 2:15 pm
Lokalizacja: Przyszowa- Małopolskie
Kontaktowanie:

Post autor: Romeo » czw lip 05, 2007 6:10 am

hmm...to ja z innej beczki, ale podejrzenie mam podobne...
Właśnie przegoniłem swoją toykę w trasie trochę i zauważyłem pojawiające się wibracje w przedziale pomiędzy 90-100 km/h powyżej i poniżej tej prędkości ustają ?
Wibracje mają charakter niskiej częstotliwości i przenoszą się na budę....
Pytanie napędy czy raczej brak wyważenia koła np ??
Może ktoś się z podobnymi objawami spotkał ???
Co do regeneracji termicznej wieloklinów to jakoś mam sceptyczne podejście....wielokliny są hartowane i utwardzane powierzchniowo, a wtedy jak ktoś odpuści utwardzenie grzejąc, to raczej będzie to krótkotrwała naprawa :-(
Ale może się mylę ??
4 RUNNER
HILUX-taczka :)
i przyszło mieszkać na górce w Beskidzie wyspowym-jest pięknie :D

Awatar użytkownika
Karson
 
 
Posty: 5043
Rejestracja: śr lis 23, 2005 6:53 pm
Lokalizacja: Bilcza
Kontaktowanie:

Post autor: Karson » czw lip 05, 2007 12:24 pm

Krzyżak(i). :wink:
SCARAB TEAM
Land Rover rullez :)21

Awatar użytkownika
XJeep
 
 
Posty: 1472
Rejestracja: czw gru 25, 2003 1:18 am
Lokalizacja: * P O Z N A N *

Post autor: XJeep » czw lip 05, 2007 10:15 pm

no wiec wał odebrałem...faktycznie luzy poznikały... !!

zobaczymy na jak długo ... !! :wink:

problem z tym ze nadal telepie... !!

wały wyeliminowane, poduszki wyeliminowane, koła OK ... !!

we wtorek jadę zakładać elastyczny łącznik w układzie wydechowym... !!

to juz ostatnia deska ratunku...!!

moim LC telepie tez na postoju... najbardziej jak klima chodzi i trzymam go na hamulcu na D lub R !! cala buda drży...
tak samo sie zachowuje w czasie jazdy... wibracje sa nie zależne od prędkości ale od obrotow silnika... zaczynaja sie powyzej 2200 obrotow !!

poduszki sa OK.. tylna nawet wymieniłem bo lekko byla naderwana - ale poprawy ZERO...

podkładam lewarek przez grubą gume pod miske i trzesie nadal

pod łapy silnika = to samo

pod uklad wydechowy = cisza... !!

nadmienię ze gumy w układzie wydechowym sa wszystkie OK... układ fabryczny, nie motany... !!

i badź tu mądry... !! :roll:

testował ktos te łączniki ?? chcę wstawić zaraz za kolektorem wydechowym przed katalizatorami... !!
"G" -> G-UNIT - producentka adrenaliny...
LC J200 V8 '11 -> dupowozik...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość