jak bedziesz sciagac bebny to:
1)sciagasz kolo
2)sciagasz beben-szukaj nagwintowanych dziurek po przekatnej-to sa otwory na srubki, ktore wkrecasz, a dzeki temu ich rownemu wkrecaniu beben rowno bedzie schodzic, co do gwintu to jest typowka, ale ja przy jednym kole mialem na srube 6, a przy drugim na 8

3)jak sciagniesz bebny to ujrzysz wnetrznosci, zedejmij taka duza sprezyne-pierwsza od gory, nastepnie sciagnij taka malutka z dolu-powinny heble wyjsc.
rzecz kolejna-mocowania na szczekach, ktore kupisz saasmyetryczne-czyli ma znaczenie, gdzie wsadzisz jeden komplet szczek, i drugi komplet szczek.
skladasz w odwrotnej kolejnosci.
przy wsadzaniu bebnow na nowe szczeki pmaietaj o tym, ze beben ma wchodzic ciasno, a to regulujesz tym kolkiem na takim jakby robieraku(kolo gornej sprezyny), skreczsz do kupy i patrzysz jak to chodzi-jak kolo kreci sie ciasno to mozesz popuscic ta regulacje(od tylu, czyli od strony mostu w ankerplycie jest taka luka-wsadzasz srubokret i to regulujesz, zeby juz kola nie sciagac).
jak pedal wpada w podloge i po podpompowaniu rosnie, a kola z tylu sie luzno kreca tzn , ze musisz troszke poprawic znow na regulacji na wariant ciasniejszy).
po tej robocie nie jedz od razu bog wie jak daleko, ale przejedz jakies 10-20km i zobacz czy sie grzeje-moze tak byc nawet jesli w miare luzno siek reci kolem-jesli sie grzeje to popuszczacz znow od tylca i tak az do perfekcji

oczywiscie wszystko bieze w leb jak bebny sa zamocno wytarte, masz takie same hamulce jak w LJ70 z tylu- to na 100%
zobacz rowniez czy ankerplyta nie dotyka bebna-moglo byc tak, ze sie zagiela gdzies na kamieniu i obciera.
jesli chodzi o hamulce z przodu, to zrzuc kolo i zobocz jak sa wytarte klocki-czy rowno po obu stronach itp, jesli bedzie Ci sie chcialo mozesz wyjac zacisk hamulcowy, wyjmij klocki i zobacz jak pracuja tloczki, ew mozna jest posmarowac.
to chyba wszystko co mi teraz do glowy naplywa ;- )))
Powodzenia!