bębny a tarcze

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Miras M
 
 
Posty: 845
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:03 am
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Miras M » pn wrz 19, 2005 10:56 am

Nie będe zaczynał nowego tematu i napisze tutaj :oops:
Coś mi sie popsuło chyba. Jak hamuje to od ok 40km/h pojawia sie chrobot (tylko na asfalcie) i jakby skuteczność mniejsza. Co to może sie dziać?
A ręczny to wogóle dupowaty, obciążony z górki sie stacza.
Jeszcze nic nie rozbierałem, ale bębny i tak trzeba sprawdzić, pewnie syf w środku, tylko nie mam śrubek do ściągania, nietypowe jakieś (jakie?). A może to tarcze zwichrowane? :-?
same starocie

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » wt wrz 20, 2005 4:27 pm

jak bedziesz sciagac bebny to:
1)sciagasz kolo
2)sciagasz beben-szukaj nagwintowanych dziurek po przekatnej-to sa otwory na srubki, ktore wkrecasz, a dzeki temu ich rownemu wkrecaniu beben rowno bedzie schodzic, co do gwintu to jest typowka, ale ja przy jednym kole mialem na srube 6, a przy drugim na 8 :D
3)jak sciagniesz bebny to ujrzysz wnetrznosci, zedejmij taka duza sprezyne-pierwsza od gory, nastepnie sciagnij taka malutka z dolu-powinny heble wyjsc.
rzecz kolejna-mocowania na szczekach, ktore kupisz saasmyetryczne-czyli ma znaczenie, gdzie wsadzisz jeden komplet szczek, i drugi komplet szczek.
skladasz w odwrotnej kolejnosci.
przy wsadzaniu bebnow na nowe szczeki pmaietaj o tym, ze beben ma wchodzic ciasno, a to regulujesz tym kolkiem na takim jakby robieraku(kolo gornej sprezyny), skreczsz do kupy i patrzysz jak to chodzi-jak kolo kreci sie ciasno to mozesz popuscic ta regulacje(od tylu, czyli od strony mostu w ankerplycie jest taka luka-wsadzasz srubokret i to regulujesz, zeby juz kola nie sciagac).
jak pedal wpada w podloge i po podpompowaniu rosnie, a kola z tylu sie luzno kreca tzn , ze musisz troszke poprawic znow na regulacji na wariant ciasniejszy).
po tej robocie nie jedz od razu bog wie jak daleko, ale przejedz jakies 10-20km i zobacz czy sie grzeje-moze tak byc nawet jesli w miare luzno siek reci kolem-jesli sie grzeje to popuszczacz znow od tylca i tak az do perfekcji :)21
oczywiscie wszystko bieze w leb jak bebny sa zamocno wytarte, masz takie same hamulce jak w LJ70 z tylu- to na 100%

zobacz rowniez czy ankerplyta nie dotyka bebna-moglo byc tak, ze sie zagiela gdzies na kamieniu i obciera.

jesli chodzi o hamulce z przodu, to zrzuc kolo i zobocz jak sa wytarte klocki-czy rowno po obu stronach itp, jesli bedzie Ci sie chcialo mozesz wyjac zacisk hamulcowy, wyjmij klocki i zobacz jak pracuja tloczki, ew mozna jest posmarowac.

to chyba wszystko co mi teraz do glowy naplywa ;- )))
Powodzenia!

Awatar użytkownika
Miras M
 
 
Posty: 845
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:03 am
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Miras M » śr wrz 21, 2005 4:31 pm

Marcin pisze:jak bedziesz sciagac bebny to:
1)sciagasz kolo
2)sciagasz beben-szukaj nagwintowanych dziurek po przekatnej-to sa otwory na srubki, ktore wkrecasz, a dzeki temu ich rownemu wkrecaniu beben rowno bedzie schodzic, co do gwintu to jest typowka, ale ja przy jednym kole mialem na srube 6, a przy drugim na 8 :D
Doszedłem wyjątkowo pomyślnie do punktu 2) i biore sie za wkręcanie tych śrubek, biore 6 - zamała, biore 8 nie wchodzi... :roll:
I bębna nie ściągnąłem :oops:
Przód niedawno przeglądałem, zapodałem nowe klocki (optifit), oczyściłem tarcze z rdzy dremelkiem, tłoczki ciasno chodziły ale ich nie nasmarowałem :oops:
same starocie

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » śr wrz 21, 2005 5:55 pm

masz kilka wyjsc:
1) bierzesz 2 prety, ktore mieszcza sie do tych otworow i probjesz nimi krecic, krzyzowac je, zapierac i patrzysz czy beben wyjdzie.
2)wiercisz otowry 8mm, gwintujesz i wkrecasz srubke(nie wiem czy jest odpowiednio miejsce na gwintownik)
3)odginasz ankerplyte i walisz po bebnie mlotkiem od tylu-to jest najbardziej inwazyjne bo solona bebna juz niegdy nie bedzie ladna i prosta.

aha, przed kaxda z tych operacji naparzaj mlotkiem po bebnie z kazdej strony(mozno) zeby szcxzeki puscily-troszke to e niwktorych przypadkach daje.
jeszcze raz powodzenia :)2

a co do tloczkow-mozna je przesamrowac takich smarem co to w wojsku byl uzywaby ba bazie miedzi-ma tez taki kolor-ja moje nim reanimowalem i bardzo fajnie sie spisuje, ale co tarcza to tarcza ;- )

a szczeki i klocki to mam takie w niebieskim pudelku, a same kolocki i szczeki sa bezowe/brazowe
klocki-100pln komplet na os
szczeki-170pln komplet-na os

Awatar użytkownika
Miras M
 
 
Posty: 845
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:03 am
Lokalizacja: lubelskie

Post autor: Miras M » pt wrz 23, 2005 1:00 pm

Dzięki!
Jak znajde czas wypróbuje metode 1),najmniej inwazyjną jak domniemam, ew. spróbuje gwintować na 8 :lol:
Klocki kupiłem oryginalne tylko że tzw.'optifit' czyli gorszej jakości, ale marki toyota, w czerwonym pudełku, za 150 zeta :wink:
same starocie

Awatar użytkownika
Chaos
 
 
Posty: 1243
Rejestracja: pt paź 22, 2004 1:55 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Chaos » sob wrz 24, 2005 7:37 pm

arekg pisze:myślisz ,że się chciało komus zmieniać , wyszła taka partia , toyot które miały b. ubogo w środku , (guma na podłodze ) brak sprzęgiełek na przednim moście i tarcze , wiem ,że jeszcze jeden kolo ma taka samą .
jak masz gdzie to sprawdź czy ta teoria się sprawadza

była seria, ja mam 70ke z przełomu 92/93 i jest guma na podłodze, nie wiem czy to ubogie :) mi sie podoba :) brak sprzęgiełek faktycznie był, ale ten mankament już poprawiony. no i są z tyłu tarcze. czy most jest jakiś nietypowy w środku to się okaże jak wypluje bebechy. oby nigdy. tfu tfu

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » ndz wrz 25, 2005 7:53 pm

a jaka masz serie?-bo 70 to kilka serii bylo (LJ,KJ,hzj,pzj) :)21

Awatar użytkownika
Chaos
 
 
Posty: 1243
Rejestracja: pt paź 22, 2004 1:55 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Chaos » pn wrz 26, 2005 7:25 am

LJ

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » ndz paź 02, 2005 10:18 am

Chaos pisze:LJ
jak masz rozwiazany hamulec reczny? masz tarczo beby czy reczny jest na wale, zapodaj jakies fotki tego wyjatkowego orginalu :)21

Awatar użytkownika
Chaos
 
 
Posty: 1243
Rejestracja: pt paź 22, 2004 1:55 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Chaos » wt paź 04, 2005 3:18 pm

fotki zrobie za tydzień lub półtorej bo bede zawieszenie zmieniał i pewnie pozaglądam tu i tam :) a z ciekawostek jeszcze z tyłu są tartcze wentylowane :)

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » wt paź 04, 2005 5:22 pm

ale nie iwesz od zaraz gdzie masz reczny nawet?:)21

te tarcze znalazlem za 230pln brutto nowencyje...pewnie wiesz co mi po glowie chodzi i po co mi te fotki?:)21

bede wdziedczny za nie :)2

powa

Post autor: powa » pn paź 10, 2005 10:14 am

dorzucę swoje 3 grosze w kwestii tarcze kontra bębny:

hamulce bębnowe, jak wiadomo, mają dużo większe powierzchnie okładzin w związku z tym dużo mniej się grzeją(także w związku z powierzchnią bębna), okładziny starczają na dłużej i poza tym są dużo odporniejsze na ciężkie warunki eksploatacji z racji zamkniętej konstrukcji.

Z tego też powodu w teren nadają się dużo bardziej niż delikatne konstrukcyjnie tarcze.

Te powody, które opisałem, powodują, że np. w ciężarówkach szosowych i autobusach stosuje się często tarcze, a w ciężarówkach budowlanych nadal królują bębny.

pozdrawiam :wink:

Kylon
Posty: 1949
Rejestracja: czw cze 12, 2003 9:22 am

Post autor: Kylon » pn paź 10, 2005 6:14 pm

I dlatego Ci co jeżdżą sporo w terenie wymieniają szczęki co dwie trzy imprezy, a klocki co kilkanaście :)21 Co do zamknietej konstrukcji to bym polemizował -syf wlatuje i nie wylatuje :)21 .

Awatar użytkownika
piotrek_hilux
 
 
Posty: 116
Rejestracja: wt paź 12, 2004 7:29 pm
Lokalizacja: wawa4x4 - Toyota Wola
Kontaktowanie:

Post autor: piotrek_hilux » wt paź 11, 2005 7:01 am

Kylon pisze:I dlatego Ci co jeżdżą sporo w terenie wymieniają szczęki co dwie trzy imprezy, a klocki co kilkanaście :)21 Co do zamknietej konstrukcji to bym polemizował -syf wlatuje i nie wylatuje :)21 .
U mnie z tyłu bębny niby konstrkcja zamknięta :)3 Szczęki wymieniam średnio co 4 wyjazd w teren. Wystarczy, że wjadę w błoto lub wodę z piaskiem i tył nie robi. Za to po zdjęciu total bagno w środku. Z przodutarcze i zawsze robią :D
piotrek_hilux
orange 4 runner i innych jeszce kilka
www.wawa4x4.pl

Awatar użytkownika
Walkie
Posty: 359
Rejestracja: ndz lut 22, 2004 10:00 pm
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Walkie » wt paź 11, 2005 7:33 am

Chaos pisze:fotki zrobie za tydzień lub półtorej bo bede zawieszenie zmieniał i pewnie pozaglądam tu i tam :) a z ciekawostek jeszcze z tyłu są tartcze wentylowane :)
no ja z tylu tez mam tarcze wentylowane i bebny na recznym, problem recznego rozwiazalem za pomoca linki (ciegna) podlaczonego do pedalu hamulca i dzwigni recznego, hamowanie mam na wszystkich 4 kolach, nie ciaga mi sie linka recznego za mostem i nie musze szczek wymieniac co 4 wyjazd w teren jak Piotrek :)

Pozdrawiam
LC120 - "nadmuchany Yaris" :lol:
PZJ70/91 BFG 35" :)
www.4x4.szczecin.pl

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » pt paź 28, 2005 8:27 pm

chaos..i co z fotkami....? zima idzie w garazu mi sie nudzi...potrzebowalbym fotencje mocowac, takze po zdjeciu tarczy, tarczobebny od srodka...mocowanie tego ustrojstwa itp..jakbys kiedys heble robil....

Awatar użytkownika
Chaos
 
 
Posty: 1243
Rejestracja: pt paź 22, 2004 1:55 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: Chaos » pt paź 28, 2005 10:07 pm

fotki juz zrobione mozesz o nie pomolestować traska bo sa w jego aparacie albo w poniedzialek wkleje, niestety nierozbierałem tego, wole nieruszac poki działa.

Maniek
Posty: 2107
Rejestracja: sob wrz 21, 2002 12:04 am
Lokalizacja: Rzeszów

Post autor: Maniek » pt paź 28, 2005 10:28 pm

ja wywaliłem korektore hamowania - jest wstawiony po prosty trójnik...tył hamuje dobrze, czasem za dobrze ale hil długi jest i nawet w poślizgu stabilny :wink: ...nawet okładziny tak szybko nie lecą - raz na rok :)3
coś będzie....

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » pn paź 31, 2005 6:48 pm

Chaos pisze:fotki juz zrobione mozesz o nie pomolestować traska bo sa w jego aparacie albo w poniedzialek wkleje, niestety nierozbierałem tego, wole nieruszac poki działa.
duzo rozbierania nie ma:D
kolo, zacisk, tarcze..glownie to mnie srodek i tarczobebny interesuja..bo to najwiekszym probleme zapewne jest do umocowania i przerobienia, a btw most taki sam jak w bebnowej 70-tce???

Maniek-jezdze tez od swiata 2 terenowka co to z tylu ma tarcze...droga hamowania choc i tak dluga, znacznie krotsza niz w LC i latwiej sie dozuja sila hamnowania...

Kylon
Posty: 1949
Rejestracja: czw cze 12, 2003 9:22 am

Post autor: Kylon » pn paź 31, 2005 7:45 pm

Tarcze są te same co w J90, a więc zakładam, że całe mocowania do mostu pasują od J95. Miałem to sprawdzić coby wprowadzić w życie. Wprowadzenie stało się prostrze gdyż mam już most od KZJ70 z tarczami. W przyszłym miesiącu gozbieram go celem diagnozy i odnowienia.

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » pn paź 31, 2005 8:50 pm

czyli mam rozumiec ze zrzucam z dyfra wszystko, tzn beban, ankerplyte-wycinam coby zostawic sobie uszczelniacz zewnetrzny, zakladam strzemiona hamulca z j9, zacisk z j9 i tarcze z j9 i wsio?

teoretycznie interesuje mnie jak to sie wszystko miesci itp, czy np bedzie trza zrobic dystans albo cos... zupelnie jakos tego nie widze tam, daltego fotek szukam tego rozwiazania :)21

ale Ci sie "fukslo" z tym dyfrem :D

to tak w sam raz przed zima :wink:

Kylon
Posty: 1949
Rejestracja: czw cze 12, 2003 9:22 am

Post autor: Kylon » pn paź 31, 2005 9:03 pm

Jeszcze półośki mogą być inne. Inne są wahacze i drobiazgi.
To nie most, a Toyka z mostem :wink:

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » pn paź 31, 2005 9:09 pm

Kylon pisze:Jeszcze półośki mogą być inne. Inne są wahacze i drobiazgi.

no otoz to...a potem robi sie model na klockach rpzez 2 miesiace :)21

To nie most, a Toyka z mostem :wink:
:)2 :)2 :)2 :)2 :)2

tzn dobrze jak byla w cenie mostu :)21 :wink:

Awatar użytkownika
Marcin
Posty: 2398
Rejestracja: pt sty 11, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Sud

Post autor: Marcin » ndz lis 06, 2005 10:18 pm

a moze ktos jest wstanie w EPC sprawdzic jak taki tyl na tarczach wyglada i co potrzeba aby byl komplet?

Kylon
Posty: 1949
Rejestracja: czw cze 12, 2003 9:22 am

Post autor: Kylon » wt lis 08, 2005 7:48 pm

Jutro zrobię foty. Stoi u mnie LJ z tarczami i rozbieramy hamulce.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość