LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4
Moderator: Mroczny
-
qqba
-

- Posty: 203
- Rejestracja: wt lut 06, 2007 10:12 pm
- Lokalizacja: Szwecja
Post
autor: qqba » pn lut 04, 2008 10:13 am
Ale byś nie pogardził .
Fajne koła,silnik i wogóle cudo

Błoto wciąga.
-
zgenty
-

- Posty: 297
- Rejestracja: pt lut 17, 2006 11:03 am
- Lokalizacja: Rybienko Leśne
Post
autor: zgenty » pn lut 04, 2008 11:47 am
-
Elwood
-

- Posty: 1374
- Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
- Lokalizacja: z wykopalisk...
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Elwood » pn lut 04, 2008 11:52 am
noł
Bez zabudowy kamperowej proszę.
The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
-
Elwood
-

- Posty: 1374
- Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
- Lokalizacja: z wykopalisk...
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Elwood » pn lut 04, 2008 11:58 am
Taki proszę bardzo

The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
-
Damian
-

- Posty: 21581
- Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: mokotów/legionowo
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Damian » pn lut 04, 2008 11:59 am
te zmaltretowane, zaszczurzone i pordzewiałe jak sito, ale nadal jeżdżące czterdziestki mają swój niezaprzeczalny klimat
a tą chyba wszyscy znamy

dojechała z Europy do dalekiego wschodu, być może, Elłudzie, powienieneś się z tą sympatyczną parą skontaktować

Ostatnio zmieniony pn lut 04, 2008 12:42 pm przez
Damian, łącznie zmieniany 1 raz.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.
LR
-
Elwood
-

- Posty: 1374
- Rejestracja: śr lis 22, 2006 10:27 am
- Lokalizacja: z wykopalisk...
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Elwood » pn lut 04, 2008 12:05 pm
Widziałem ich w akcji

The Bluesmobile
"...nauczyć się być w świecie, oglądać go, odkrywać, zwyczajnie, nim zniknie..."
-
Kylon

- Posty: 1949
- Rejestracja: czw cze 12, 2003 9:22 am
Post
autor: Kylon » pn lut 04, 2008 1:11 pm
Z telefonu miły. Kilka osób już u niego kupiło samochody. Ja jadę do niego w celach rozpoznawczych. Nastawiam się na kupno samochodu w Szwajcarii. Mi troszkę nie odpowiada robienie samochodów na szybko pod sprzedaż (to jest tylko uwaga orólna).
Kylon
PS. Nie zaglądam do mojego PW. Wystarczy mi e-mail.
-
Lenio

- Posty: 793
- Rejestracja: śr cze 01, 2005 10:11 am
- Lokalizacja: okolice Wawy
Post
autor: Lenio » pn lut 04, 2008 1:21 pm
Kylon pisze: Nastawiam się na kupno samochodu w Szwajcarii.
Z tego co obserwuję rynek to zdumiewająco dużo jest "4" we Francji. Może tam też warto poszukać?
Lenio
-
zgenty
-

- Posty: 297
- Rejestracja: pt lut 17, 2006 11:03 am
- Lokalizacja: Rybienko Leśne
Post
autor: zgenty » pn lut 04, 2008 1:23 pm
@Kylon,Jeżeli mówimy o Szwajcarii,czy masz kogoś zufanego od importu z tego kierunku czy systemem gospodarczym?

-
Kylon

- Posty: 1949
- Rejestracja: czw cze 12, 2003 9:22 am
Post
autor: Kylon » pn lut 04, 2008 1:54 pm
Lenio pisze:Kylon pisze: Nastawiam się na kupno samochodu w Szwajcarii.
Z tego co obserwuję rynek to zdumiewająco dużo jest "4" we Francji. Może tam też warto poszukać?
Lenio
Samochodów jest faktycznie tam sporo ale drogie. Będąc we Francji już się rozglądałem.
Kylon
PS. Nie zaglądam do mojego PW. Wystarczy mi e-mail.
-
Kylon

- Posty: 1949
- Rejestracja: czw cze 12, 2003 9:22 am
Post
autor: Kylon » pn lut 04, 2008 1:54 pm
zgenty pisze:@Kylon,Jeżeli mówimy o Szwajcarii,czy masz kogoś zufanego od importu z tego kierunku czy systemem gospodarczym?

Nie mam ale coś będę musiał wymysleć

Kylon
PS. Nie zaglądam do mojego PW. Wystarczy mi e-mail.
-
Drako
-

- Posty: 5017
- Rejestracja: ndz kwie 28, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Gliwice
-
Kontaktowanie:
Post
autor: Drako » pn lut 04, 2008 1:59 pm
a stany.
widomo ze to benzyniaki, jednak przy tego typu aucie juz to tak wielkiej roznicy nie robi.
a jest ich tam duzo, maja mase czesci zamiennych itp.
-
Kylon

- Posty: 1949
- Rejestracja: czw cze 12, 2003 9:22 am
Post
autor: Kylon » pn lut 04, 2008 2:17 pm
Ja już między innymi pod siebie organizuje graty do tego pojazdu. To znaczy będą na półeczkach. Apółeczek niebawem będziemy mieli dużo

Hamulcowe sprawy na ten przykład już są.
Kylon
PS. Nie zaglądam do mojego PW. Wystarczy mi e-mail.
-
zgenty
-

- Posty: 297
- Rejestracja: pt lut 17, 2006 11:03 am
- Lokalizacja: Rybienko Leśne
Post
autor: zgenty » pn lut 04, 2008 2:27 pm
-
ANdrzej
-

- Posty: 179
- Rejestracja: ndz mar 16, 2003 5:26 pm
- Lokalizacja: Wesoła
Post
autor: ANdrzej » wt lut 05, 2008 5:25 pm
Lechu - a pewien jesteś że się do tego autka zmieścisz

Się weź przystaw do niego najsampierw
pzr.
Andrzej
Andrzej
Pajero (czeka na zmiany)
-
Lenio

- Posty: 793
- Rejestracja: śr cze 01, 2005 10:11 am
- Lokalizacja: okolice Wawy
Post
autor: Lenio » śr lut 06, 2008 10:29 am
ANdrzej pisze:Lechu - a pewien jesteś że się do tego autka zmieścisz

Się weź przystaw do niego najsampierw
Zdaje sobie sprawę, że dla Ciebie każda machina, to jak puszka na sardynki

. No może poza Krazem. Jednak moja skromna osoba pozostaje deczko niższa, że nie wspomnę o innych parametrach

.
Poza tem możemy się dogadać. Jak będziesz chciał się przejechać, to będziemy wyjmować przednie siedzenia
pzd
Lenio
-
Kabal
-

- Posty: 16844
- Rejestracja: pt cze 09, 2006 9:47 am
- Lokalizacja: Wrocław
Post
autor: Kabal » śr lut 06, 2008 10:43 am
Ja u niego kupiłem moje pajero. Koleś miły i pozytywnie zakręcony, ale bajer wciskać też umie. Mam nieco mieszane uczucia co do niego, ale to może z tego powodu, że auto mnie poniewiera finansowo ostatnio dosyć mocno. Mimo wszystko transakcja zakupu odbyła się należycie, nawet mi załatwił przegląd i przywiózł auto na lawecie do Wrocławia za przyzwoitą cenę.
Your body is not a temple, it's an amusement park. Enjoy the ride.
tel. 504126172
-
MaciekK
-

- Posty: 1059
- Rejestracja: śr cze 19, 2002 1:00 am
- Lokalizacja: Wrocław
-
Kontaktowanie:
Post
autor: MaciekK » śr lut 06, 2008 11:04 am
chyba gdyby nie marzenie o wyrwaniu parę lat temu J4, nie zaczęłoby się u mnie z terenówkami... ostatecznie poddałem się z rejestracją zabytku w momencie gdy przepisy o tym wchodziły;
zanabyłem K160
dla mnie ciągle J4 to kwintesencja samochodu
pracowałem w zeszłym roku w Ekwadorze i było tego sporo, ceny... za niecałe 1000usd można było wyrwać jeżdżący, zaniedbany egzemplarz od indiańca z gór
tam nikt nie patrzył na walory tego auta tak jak my (czyli pewnie tak jak dalej patrzy na J4 się w miejscach mniej dotkniętych plagą cywilizacji), miało jechać, naprawić się spawarką i przecinakiem, przewieźć lamę albo tkaniny na targ,
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość