Problem chyba załatwiony ( check się nie pali )...
Dostałem już schematy podciśnień z ASO TOYOTA - Ukleja koło Piły (bardzo mi to pomogło). Dodatkowo kolega podjechał 4 Runnerem i wszystko sprawdziliśmy (choć jego wersja jest jakaś uboższa...). Okazało się, że wężyk (90999-92002) przy EGR od strony wentylatora generuje zbyt duże podciśnienie (ssanie) i to wyrzuca checka... Mechanik podłączył węrzyk z gniazda 17650 (No. 3 lub 90910-12075 gniazdo zielone) - tam właśnie nie było przejścia do obiegu wewnętrznego recylkulacji spalin EGR... - i podłączył bezpośrednio do EGR-a... Jak narazie check nie zapala się (już 3 dni jeżdżę, wcześniej na drugi dzień zapalał się... )!!!
Nie wiem tylko jakie dokładnie zadanie spełnia to "gniazdo" 17650 (No.3) lub u kolegi 90910-12075 (zielone-tak jest napisane z boku tego gniazda), bo u mnie jest tego tyle, że same tylko przewody widać...
Podejrzewam, że to dławi (reguluje) podciśnienie obiegu wewnętrznego..., Nie wiem też dlaczego węrzyk 90999-92002(l=70) wytwarza tak duże podciśnienie i skąd ono się wzieło... u kolegi jest znacznie mniejsze...
Proszę o pomoc w wyjaśnieniu tego zjawiska... puki co autko jeździ jak dawniej...
Zastanawiam się tylko czy jednak nie zrezygnować z tego EGR-a i go nie zaślepić całkowicie oraz wymontować skoro może on stwarzać tyle problemów (dodatkowo dławi on moc silnika, przy nieznacznie tylko wyższych noramch spalin oraz dłuższym rozgrzewaniu silnika zimą...).
Do tego niestety potrzebny jest fachowiec, by czegoś nie zepsuć, a poza tym czy po zaślepieniu i zdemontowaniu EGR-a można będzie oszukać check-a

Pytałem elektronika o wstawienie opornika (jakbym tego nie usunął), lecz on na to: że takich rzeczy się nie robi, gdyż może powstać zwarcie i może to uszkodzić nawet komputer główny silnika...

Co wy na ten temat koledzy macie do powiedzenia (już na spokojnie, bo autko chodzi)??? Tylko konkrety i fachowe wypowiedzi proszę...
Dziękuję za pomoc i chęci

pozdrawiam
Rafał