Land Cruiser 90

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
Wezyr
 
 
Posty: 127
Rejestracja: czw wrz 25, 2008 1:57 pm
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Wezyr » wt lut 17, 2009 11:59 pm

bez przesady :)21 nie każda wyprawówka musi miec dwa sztywne mosty :D przecież ona nie będzie brała udziału w magamie i poland trophy :D
Cool jest :D

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Damian » śr lut 18, 2009 12:19 am

doświadczenie podpowiada, że w aucie wyprawowym (takim, które jeździ na prawdziwe wyprawy, a nie wycieczki) ważniejsze są sztywne mosty niż w aucie przeprawowym
tu chodzi o wytrzymałość układu na miliony, milardy dziur w asfalcie, szutry, kamienie, tarki
IFS się rozlatuje niestety, lecą sworznie, ułożyskowanie półosi...
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Land Cruiser 90

Post autor: rokfor32 » śr lut 18, 2009 8:53 am

No ja muszę sie przyznać, że poleciało w moim aucie, przy sztywnym moście, jedno z łożysk zwrotnicy. :wink:

Znaczy tak dokładniej, to zjawisko odkryłem dopiero niedawno, po dogłębnym sprawdzeniu, ale wnioskując z objawów, to poleciało jeszcze zanim gada kupiłem (czyli ponad dwa lata temu) i ze 20 tysi km się na takim przetoczyłem ... :)21
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Mroczny » śr lut 18, 2009 10:20 am

dowiedzione zostało ostatnio (w mitsubishi), że sztywny most wcale nie oznacza trwałości a jedynie zupełny brak komfortu i bezpieczeństwa
:)21

a serio -jak chcesz zasuwać po szutrach dziurawych i nie wydać milionów na dostosowanie zawiasu (na wzór baja) to tylko sztywny most i to najlepiej na radiusach a nie wielowahaczowy. Czyli tujota i nissan a nie np pip. Jak tujota to masz 105 - komfortowy, prosty.. na takie zaawy idealny.

Awatar użytkownika
Wezyr
 
 
Posty: 127
Rejestracja: czw wrz 25, 2008 1:57 pm
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Wezyr » śr lut 18, 2009 1:20 pm

o nissanie patrolu myślałem o nowym albo starym, albo o d22, ale sama myśl o tych awaryjnych silnikach odpycha mnie od zakupu... co innego jakby był na gwarancji to może uprzejmi panowie z nissana bo to w jakiś sposób rozwiązali, jednak na nowego patrola nie mam kasy :-? a pajero sport ? nadaję się do tego ? niby jest zrobiony z L200, miejsca kupę, tylko nie wiem czy nie jest on obniżony...
Cool jest :D

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Damian » śr lut 18, 2009 1:22 pm

czytasz ze zrozumieniem to, co piszą koledzy?
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Wezyr
 
 
Posty: 127
Rejestracja: czw wrz 25, 2008 1:57 pm
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Wezyr » śr lut 18, 2009 1:28 pm

czytam czytam tylko różnych możliwości próbuję... nigdy nie kompletowałem takiej bryki więc nie chce żebym ten pierwszy raz był nie udany...
Cool jest :D

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Re: Land Cruiser 90

Post autor: DamnIt! » śr lut 18, 2009 1:35 pm

Mroczny pisze:dowiedzione zostało ostatnio (w mitsubishi), że sztywny most wcale nie oznacza trwałości a jedynie zupełny brak komfortu i bezpieczeństwa
:)21

a serio -jak chcesz zasuwać po szutrach dziurawych i nie wydać milionów na dostosowanie zawiasu (na wzór baja) to tylko sztywny most i to najlepiej na radiusach a nie wielowahaczowy.[...]
a do ramy ma być mocowanie "na szpilkę" czy "na ucho" żeby było "profi wyprawowo"? :)21
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Damian » śr lut 18, 2009 1:53 pm

bla bla bla :)21
zaraz nam sie zrobi wątek jak tamten o wyższości wyprawowej Pajero III nad sztywnomostowcami :)21

IFSem da się, byli i są tacy co nimi przejechali pół świata, niekoniecznie uznając za stosowne się tym chwalić.
Tylko, że na forum dyskutujemy o rozwiązaniach optymalnych, najlepszych, zapewniających bezpieczne i bezawaryjne podróżowanie przez stepy Azji (na przykład). I w tej materii nie ma półśrodków, niedopowiedzeń, różnych teorii.
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Re: Land Cruiser 90

Post autor: DamnIt! » śr lut 18, 2009 2:16 pm

Damian pisze:bla bla bla :)21
zaraz nam sie zrobi wątek jak tamten o wyższości wyprawowej Pajero III nad sztywnomostowcami :)21

IFSem da się, byli i są tacy co nimi przejechali pół świata, niekoniecznie uznając za stosowne się tym chwalić.
Tylko, że na forum dyskutujemy o rozwiązaniach optymalnych, najlepszych, zapewniających bezpieczne i bezawaryjne podróżowanie przez stepy Azji (na przykład). I w tej materii nie ma półśrodków, niedopowiedzeń, różnych teorii.
Cokolwiek napiszesz i tak zaraz któryś sypnie że "only parch", więc się nie wysilaj :)21

A tak poważniej, to osobiście uważam, że się J9 po prostu na bezdroża niespecjalnie nadaje. Nie dlatego, że ma IFS - bo akurat jest to naprawdę bez znaczenia - ale dlatego, że stosunkowo często się ten zawias przedni sypie, jak i również układ kierowniczy. Nie jest sytuacją normalną, że zrobiony "na cacy" przód zaczyna mieć luzy po pół roku używania w większości po czarnym. Po kolejnym remoncie wyprawa kilka tys. km na wschód i po powrocie znowu remont przedniego zawiasu i pościnane opony do wymiany. Oczywiście może to być pech, czy "cośtam" - niemniej, o ile mi wiadomo, nie jest to odosobniony przypadek.
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

Awatar użytkownika
Wezyr
 
 
Posty: 127
Rejestracja: czw wrz 25, 2008 1:57 pm
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Wezyr » śr lut 18, 2009 3:59 pm

Damian pisze:bla bla bla :)21
zaraz nam sie zrobi wątek jak tamten o wyższości wyprawowej Pajero III nad sztywnomostowcami :)21

IFSem da się, byli i są tacy co nimi przejechali pół świata, niekoniecznie uznając za stosowne się tym chwalić.
Tylko, że na forum dyskutujemy o rozwiązaniach optymalnych, najlepszych, zapewniających bezpieczne i bezawaryjne podróżowanie przez stepy Azji (na przykład). I w tej materii nie ma półśrodków, niedopowiedzeń, różnych teorii.
owszem zgadzam się że mówi się tu o najlepszych rozwiązaniach itp tak jak to powinno byc, tylko nalezy wziąśc poprawkę na to, że np takie osoby jak ja są tylko amatorami i wyprawa na stepy Azji jest szczytem marzeń i nikt nie pchał by się w takie rejony J95. ( ja bym spróbował oczywiście :)23 )

A tak na początek to od Europy chce zacząc 8)
Cool jest :D

Awatar użytkownika
Miras M
 
 
Posty: 845
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:03 am
Lokalizacja: lubelskie

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Miras M » śr lut 18, 2009 6:18 pm

DamnIt! pisze:Nie dlatego, że ma IFS - bo akurat jest to naprawdę bez znaczenia - ale dlatego, że stosunkowo często się ten zawias przedni sypie, jak i również układ kierowniczy. Nie jest sytuacją normalną, że zrobiony "na cacy" przód zaczyna mieć luzy po pół roku używania w większości po czarnym.
:o
w takim razie ten przedni zawias wcale nie jest podobny do hiluxowego :)21
same starocie

Awatar użytkownika
busz
Posty: 737
Rejestracja: śr sie 02, 2006 2:52 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Land Cruiser 90

Post autor: busz » śr lut 18, 2009 6:46 pm

Jako posiadacz zarówno J9 jak i patrola chyba mogę coś powiedzieć. Jak te wyprawy to naprawdę ma być zwiedzanie europy, ukrainy czy rumunii, to bierz J9. W tym aucie, jeśli jest zadbane, nie ma prawa się nic zepsuć ot tak z siebie, bez pomocy kierownika. Moją zrobiłem już z 80 tysięcy, po kupnie nie rozbierałem jej na śrubki, nie podnosiłem głowicy, nie ładowałem 20 tysięcy złotych na start. Po prostu kupiłem, założyłem płytę alu za 200 zł pod silnik, progi i opony i zacząłem jeździć. Jeśli coś padło to z mojej winy, długo wcześniej dając znać. Zawieszenie przednie się nie sypie. Za to na pewno będziesz musiał regenerować po jakimś czasie przekładnię - to masz jak w banku.
GG 2626465

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Damian » śr lut 18, 2009 6:52 pm

busz pisze:Jako posiadacz zarówno J9 jak i patrola chyba mogę coś powiedzieć. Jak te wyprawy to naprawdę ma być zwiedzanie europy, ukrainy czy rumunii, to bierz J9. W tym aucie, jeśli jest zadbane, nie ma prawa się nic zepsuć ot tak z siebie
dokładnie :)2

gdyby założyciel tematu od razu zaczął od tego, że to ma być zwiedzanie Europy, to nie byłoby tej dyskusji.
a zaczął od tego
Wezyr pisze:Witam wszystkich i mam zarazem takie pytanko: czy LC 90 jest odpowiedni do budowy wyprawówki ?
:)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Damian » śr lut 18, 2009 6:56 pm

busz pisze: Zawieszenie przednie się nie sypie.
Tylko z tym się nie zgodzę.
Właśnie, ze się sypie. Tylko że nie przy normalnym użytkowaniu (współużytkuję KZJ90 od 5 lat), ale przy jeździe po szutrach, lasach, dziurach. Tak samo jest w hiluxie i 4R, co potwierdzą koledzy używający tych aut na wyprawach (wyprawach a nie wycieczkach), np. Czobi czy emsi.
W hiluxie jeżdżącym od 10 lat tylko po szutrach (praca na wsi) przód jest dramatycznie wylatany. I już robiony był parę razy. Fakt, że jeździ, ale na asfalt to nikt nim nie lubi wyjeżdżać, bo to loteria trafić w czarne :)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Wezyr
 
 
Posty: 127
Rejestracja: czw wrz 25, 2008 1:57 pm
Lokalizacja: Wałbrzych/Wrocław

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Wezyr » śr lut 18, 2009 7:42 pm

no tak racja dałem dup* i przepraszam wszystkich, którzy czują się pokrzywdzeni :)21

auto ewidentnie ma byc na europejskie drogi tudzież bezdroża, wszelkiej maści szutry, dziury innego rodzaju "drogi", na które plaskacze nie wjeżdżają. Czy na europie się skończy nie wiadomo, bo apetyt rośnie w miarę jedzenia :)21

w takim razie zaczynam poszukiwania J95, albo czegoś innego ze stałym 4x4 tudzież ss
Cool jest :D

Awatar użytkownika
busz
Posty: 737
Rejestracja: śr sie 02, 2006 2:52 pm
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Land Cruiser 90

Post autor: busz » śr lut 18, 2009 7:53 pm

Damian pisze:
busz pisze: Zawieszenie przednie się nie sypie.
Właśnie, ze się sypie.
A U MNIE się nie sypie, też parę lat, też po szutrach, lasach, na simexach. Połowy plastików już nie mam, zmieliłem most, a zawieszenie się nie sypie. Kurde, widać coś jest nie tak z moim autem...

A teraz postawię diagnozę (i zaraz się zacznie...), czy auta o których mówisz mają silnik diesla i 50-kilowe zderzaki?
GG 2626465

Awatar użytkownika
Damian
 
 
Posty: 21581
Rejestracja: ndz sty 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: mokotów/legionowo
Kontaktowanie:

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Damian » śr lut 18, 2009 7:58 pm

busz pisze:
Damian pisze:
busz pisze: Zawieszenie przednie się nie sypie.
Właśnie, ze się sypie.
A U MNIE się nie sypie, też parę lat, też po szutrach, lasach, na simexach. Połowy plastików już nie mam, zmieliłem most, a zawieszenie się nie sypie. Kurde, widać coś jest nie tak z moim autem...

A teraz postawię diagnozę (i zaraz się zacznie...), czy auta o których mówisz mają silnik diesla i 50-kilowe zderzaki?
jedne zderzak+łyncz+diesel, inne nic

nie tędy droga
temat wyższości/niższości sztywnego mostu nad IFS nigdy na tym forum nie będzie rozwiązany :)21
the lifestyle you've ordered is currently out of stock.

LR

Awatar użytkownika
Miras M
 
 
Posty: 845
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:03 am
Lokalizacja: lubelskie

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Miras M » śr lut 18, 2009 8:34 pm

Damian pisze:Właśnie, ze się sypie. Tylko że nie przy normalnym użytkowaniu (współużytkuję KZJ90 od 5 lat), ale przy jeździe po szutrach, lasach, dziurach. Tak samo jest w hiluxie i 4R, co potwierdzą koledzy używający tych aut na wyprawach (wyprawach a nie wycieczkach), np. Czobi czy emsi.
W hiluxie jeżdżącym od 10 lat tylko po szutrach (praca na wsi) przód jest dramatycznie wylatany. I już robiony był parę razy.
Ciężko mi to potwierdzić, hilux juz 9 lat jeździ po asfaltach, szutrach, lasach, dziurach, wybitych gruntówkach, ot użytkowany zgodnie z przeznaczeniem i przedni zawias jeszcze nie był robiony, zmieniłem tylko wspornik drążków, na dziś dolne swożnie zwrotnic są do wymiany. Może to przez zwykle małowyścigowy styl jazdy i/lub małe koła (31")? :roll: Nie jest to jakaś super mocna konstrukcja ale całkiem dobrze sie trzyma :)21
same starocie

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Land Cruiser 90

Post autor: rokfor32 » śr lut 18, 2009 10:04 pm

Początkowo hiluxy, podobnie jak ich protoplastowie picupy (dokładnie taka nazwa modelu była) były wyłącznie na resorach, a że były lżejsze od "dużego brata", czyli regularnych LC, to miały te wszystkie elementy zawieszenia i napędu pomniejszone :)21 A powodem było, jak się zdaje, to dla kogo te auta były przeznaczone ... :)21

Mój 4Runner z '84 roku wreszcie dorobił się defektu w przednim zawieszeniu (znaczy dorobił sie wcześniej, ale dopiero po dwóch latach używania znalazłem co to :)21 ), a mianowicie padło jedno z łożysk zwrotnicy.

Nie wysypało się, ale zaczęło ciężko i nierówno chodzić, co odbija sie na kulturze prowadzenia przy większych prędkościach (pow 90 km/h)
Na szutrach nadal jest wszystko dobrze ... :wink:

Zawieszenie w tym aucie nigdy nie było robione przede mną, a lekko nie miało. Jak to auto zanabyłem, to prawie nie było gum w resorach ... :)21

Puenta:
Tego typu zawias z założenia nie musi być komfortowy. Nie musi się też idealnie prowadzić po czarnym. Jedyne co musi, to być totalnie idiotoodporny i niezajebliwy.

No i jest :)21
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Miras M
 
 
Posty: 845
Rejestracja: śr sty 26, 2005 11:03 am
Lokalizacja: lubelskie

Re: Land Cruiser 90

Post autor: Miras M » czw lut 19, 2009 7:51 am

Nooo, fajnie, ale z tego co wiem to resorowy hilux i land cruisery light duty (LJ, RJ, KZJ) są bardzo podobne mechanicznie poza zawiasem i nic tam nie jest pomniejszone :)21 chyba że chodzi Ci o porównanie względem HD ;) A powodem była raczej bezsensowność montowania mostów ważących 150kg (albo i więcej, nie wiem) i reszty HD szpejów do stosunkowo lekkich z założenia samochodów :)21
same starocie

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Land Cruiser 90

Post autor: rokfor32 » czw lut 19, 2009 9:08 am

Chodzi o porównanie do HD.

Prostota auta była ponoć podyktowana tym, dla kogo i do czego one buły przeznaczone.

Amerykańscy farmerzy nie słyną z nadmiaru kultury technicznej i dbałości o pojazdy ... :)21 A i pod koniec lat siedemdziesiątych sieć serwisowa niezbyt rozbudowana była, więc wszystko musiało sie dać naprawić przy pomocy druta i silver tape'a :)21
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

avan1
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 64
Rejestracja: ndz mar 23, 2008 9:08 pm
Lokalizacja: Kraków

Re: Land Cruiser 90

Post autor: avan1 » czw lut 19, 2009 7:29 pm

Panowie, duza jest różnica w jezdzie na czarnym pomiedzy ifsem a sztywnym mostem? Zastanawiam sie czy ``psuć ``4runnera, wsadzić sztywny most i troche szpeju czy lepiej odpuscic i zakupić inny pojazd? Jaki jest mniej więcej koszt wymiany przedniejo zawiasu na sztywny w 4R IIgen?
4R 3.0V6

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Re: Land Cruiser 90

Post autor: DamnIt! » czw lut 19, 2009 7:58 pm

avan1 pisze:Panowie, duza jest różnica w jezdzie na czarnym pomiedzy ifsem a sztywnym mostem? Zastanawiam sie czy ``psuć ``4runnera, wsadzić sztywny most i troche szpeju czy lepiej odpuscic i zakupić inny pojazd? Jaki jest mniej więcej koszt wymiany przedniejo zawiasu na sztywny w 4R IIgen?
Porządnie wykonany SAS do 4Runnera to mniej więcej koszt zakupu Samuraja. Tyle, że Samiego dozbroisz znacznie taniej niż Toyotę.
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Land Cruiser 90

Post autor: rokfor32 » czw lut 19, 2009 8:01 pm

Zakładając, że oba typy zawieszenia są w idealnym stanie, to nie czuje się jakiejś drastycznej różnicy na czarnym gładkim. Czuje się natomiast na czarnym dziurawym, sztywny most to jednak spora masa nieresorowana, więc i przychodzą twardsze amory, ogólnie całe auto jest bardziej twarde i sztywne. Lepiej to czy gorzej - kwestia gustu.

Natomiast spora różnica jest w terenie, szczególnie grząskim, gdzie auto się głęboko zapada. Upraszczając i nie wdając się w szczegóły, auto ze sztywnymi mostami z reguły wtapia później, i łatwiej go w razie czego wydobyć :wink:

Orientacyjny koszt przeróbki z materiałem i robotą to okolice 10k zeta. Zależy od zdolności handlowych nabywcy części :)21
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości