HDJ 100 i hydraulika

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: seburaj » pn mar 22, 2010 10:31 am

Janusz2000 pisze: Fajne te Kingi -na zdjęciach jest ewidentnie zestaw do 120-tki ale jak piszą że są same amory do 100-tki to muszą być.
właśnie, właśnie
fajne, tylko tak sie zastanawiam jak to niby ma wejsc do 100 w miejsce amortyzatora z przodu :o

miejsca tam mało jest wewnątrz wahacza górnego, nie ma szans aby sie zmiesciła taka wydumka amor + sprężyna... :)3
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Jerz23
Posty: 534
Rejestracja: sob sie 15, 2009 12:55 pm
Lokalizacja: Muscat/OMAN

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: Jerz23 » pn mar 22, 2010 1:30 pm

rokfor32 pisze:Wiem co piszę, nie osobny nawiew tylko zupełnie oddzielna klima dla trzeciego rzędu. Parownik wypruwałem ... :)21
Ale fakt, nie każda wersja tak miała, to była taka mega wypaśna.
Co do różnicy w cenie - Podam przykład w używkach (cen nowych nie znam) - za HDJ00 w Isla trza zapłacić jakieś 4 - 4,5 mln ISK, za UZJ100 z podobnego rocznika 1,5 - 2 mln ISK.
Pewnie zależy to od rynku, i w krajach ciepłych i zasobnych w tanie paliwo proporcja jest inna. :wink:
Tak wypasne wersje sa, ale w modelu LC200. Setki takiej nie widzialem, choc to o niczym jeszcze nie swiadczy. :)21 Moja toya ma poprostu osobny nawiew na tylni rzad siedzen i bagaznik.


W krajach cieplych i zasobnych w paliwo wogole niema takich wynalazkow jak HDJ100. Ale UZJ100 jest naprawde droga srednio 3000-4000 euro drozsza niz ten sam rocznik z silnikiem 1-FZFE.
HZJ80 (97) --> FZJ100 (98) --> FZJ100 (06) -->FZJ76 (08)

Awatar użytkownika
Janusz2000
 
 
Posty: 900
Rejestracja: pn sty 09, 2006 7:34 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: Janusz2000 » wt mar 23, 2010 2:40 pm

seburaj pisze:
Janusz2000 pisze: Fajne te Kingi -na zdjęciach jest ewidentnie zestaw do 120-tki ale jak piszą że są same amory do 100-tki to muszą być.
właśnie, właśnie
fajne, tylko tak sie zastanawiam jak to niby ma wejsc do 100 w miejsce amortyzatora z przodu :o

miejsca tam mało jest wewnątrz wahacza górnego, nie ma szans aby sie zmiesciła taka wydumka amor + sprężyna... :)3
Myśle że do setki jest sam amortyzator - ten ze zdjęcia ze sprężyną jest pewnie tylko do 120 która ma mac phersony z przodu..
RaceCars

Tacoma->Hilux 4.0 V6 TRD Supercharged
HDJ100
Touareg V8

tom.
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 14
Rejestracja: pn sie 06, 2007 11:22 am

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: tom. » czw mar 25, 2010 1:05 am

jarkos pisze:Wielkie dzięki za podpowiedzi.
Do seburaj cytuję, "na toyodiy ceny są w funtach jaśnie królowej, a nie w euro" moja przeglądarka internetowa wyświetla na toyodi symbole euro € a nie symbol funta brytyjskiego £. Nawet jeśli cena jest w funtach to 277,53 *4,31=1196,1543pln. a nie jak w polskim serwisie 1955,34. Na razie czekam na odpowiedź z zachodu. Najprawdopodobniej zamówię część w USA. Jak się sypnie przód rozważę twoją propozycję Dzięki za podsunięcie jakiegoś rozwiązania. Na razie jakoś nie ma rekomendacji na mechanika w okolicach łodzi z praktyką tego autka.

W USA, ceny są bardzo zbliżone po dodaniu przesyłki i cła, z czego "akumulatory" gazowe muszą iść specjalną przesyłką. Najtaniej części dostaniesz w Dubaju 1/2 do nawet 1/3 polskich cen.

Awatar użytkownika
Zachary
Posty: 776
Rejestracja: ndz paź 27, 2002 9:10 pm
Lokalizacja: mazury-warszawa

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: Zachary » ndz mar 28, 2010 9:53 am

tom. pisze:W USA, ceny są bardzo zbliżone po dodaniu przesyłki i cła, . Najtaniej części dostaniesz w Dubaju 1/2 do nawet 1/3 polskich cen.
Jak wiesz jak kupować i sprowadzać z USA, to ceny z polskich ASO dzielisz na dwa, a w niektórych przypadkach na cztery... :)21 Nieocenionym źródłem są również niektóre oferty z serwisu eBay. W tym przypadku trzeba tylko poznać "zamienność modelową" rynku USA, np. Toyota<>Lexus. Bardzo pomocne jest w tym EPC.
Dla przykładu w zeszłym tygodniu kupiłem nowe i oryginalnie zapakowane "Genuine Parts", których koszt na terenie Rzeczpospolitej przewyższa 3000 złotych/nawet poza ASO!/ za całe 19,99$. Wprawdzie zupełnie nie są mi one potrzebne bo mają one/te części/ w moim pojeździe obecnie około 4k km, ale cena była taka, że grzechem byłoby nie brać, a w dodatku nie było innych chętnych... :)21

tom. pisze:...z czego "akumulatory" gazowe muszą iść specjalną przesyłką
"..."akumulatory"gazowe" to nie wiem jak się sprowadza :)21 ale amortyzatorów sprowadziłem już kilkanaście. Bez absolutnie żadnych problemów, a ostateczna cena włączając zapłacone /nie zawsze!/ cło i tak była bardzo atrakcyjna.
tom. pisze:... Najtaniej części dostaniesz w Dubaju 1/2 do nawet 1/3 polskich cen.
Tego rynku zupełnie nie ogarniam, ale... Patrz powyżej :wink:
Lala KDJ120, Wolf GD300, 469B, U1234 oraz Rolka150 i...Renata ;-)[/color]

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: rokfor32 » ndz mar 28, 2010 10:14 am

Akumulatory gazowe to inaczej zbiorniki wysokociśnieniowe, i jeżeli byłyby napełnione, to podlegają restrykcjom, jak chodzi o paczki lotnicze. Natomiast puste ... 8) :)21
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Zachary
Posty: 776
Rejestracja: ndz paź 27, 2002 9:10 pm
Lokalizacja: mazury-warszawa

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: Zachary » ndz mar 28, 2010 10:20 am

Oczywiście w przypadku niektórych części opłacalność sprowadzania ich zza oceanu jest równa zeru i należy o tym pamiętać. Ja jednak od kilku lat części eksploatacyjne do mojego HDJta kupuję za wielką wodą i sobię chwalę. Dodatkowym atutem jest to, że te z USA mają magiczny/przynajmniej dla mnie/ napis Made in Japan, a różnica pomiędzy np. filtrami oleju czy paliwa o identycznych numerach części z rzeczonym napisem a Made in Malaysia lub Thailand/polskie ASO/.... to już temat na inną rozmowę.
Teraz przecieram szlak z KDJet :wink:
Ostatnio zmieniony ndz mar 28, 2010 10:22 am przez Zachary, łącznie zmieniany 1 raz.
Lala KDJ120, Wolf GD300, 469B, U1234 oraz Rolka150 i...Renata ;-)[/color]

Awatar użytkownika
Zachary
Posty: 776
Rejestracja: ndz paź 27, 2002 9:10 pm
Lokalizacja: mazury-warszawa

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: Zachary » ndz mar 28, 2010 10:21 am

rokfor32 pisze:Akumulatory gazowe to inaczej zbiorniki wysokociśnieniowe, i jeżeli byłyby napełnione, to podlegają restrykcjom, jak chodzi o paczki lotnicze. Natomiast puste ... 8) :)21
Chyba nie kumam o co biega... :oops:
Lala KDJ120, Wolf GD300, 469B, U1234 oraz Rolka150 i...Renata ;-)[/color]

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: rokfor32 » ndz mar 28, 2010 4:07 pm

Znaczy której części nie załapałeś?? :wink: Zbiorniki tego typu są uznawane za potencjalnie niebezpieczne w razie rozszczelnienia lub pożaru, i można je przewozić w samolotach tylko puste lub są objęte zakazem całkowitym.

Przynajmniej oficjalnie :)21

Jest oficjalna lista rzeczy, których ze względów bezpieczeństwa nie przewozi się lotniczo, jedynie frachtem morskim.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
Zachary
Posty: 776
Rejestracja: ndz paź 27, 2002 9:10 pm
Lokalizacja: mazury-warszawa

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: Zachary » ndz mar 28, 2010 6:08 pm

rokfor32 pisze:Znaczy której części nie załapałeś?? :wink: Zbiorniki tego typu są uznawane za potencjalnie niebezpieczne w razie rozszczelnienia lub pożaru, i można je przewozić w samolotach tylko puste lub są objęte zakazem całkowitym.

Przynajmniej oficjalnie :)21

Jest oficjalna lista rzeczy, których ze względów bezpieczeństwa nie przewozi się lotniczo, jedynie frachtem morskim.
O jakich zbiornikach ciśnieniowych mowa?? Amortyzatory?? Że z gazem??
Lala KDJ120, Wolf GD300, 469B, U1234 oraz Rolka150 i...Renata ;-)[/color]

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: seburaj » ndz mar 28, 2010 6:49 pm

takie gruchy... cztery, przy ramie... do zawieszenia w setce :D
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Zachary
Posty: 776
Rejestracja: ndz paź 27, 2002 9:10 pm
Lokalizacja: mazury-warszawa

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: Zachary » ndz mar 28, 2010 7:50 pm

seburaj pisze:takie gruchy... cztery, przy ramie... do zawieszenia w setce :D

Aaaaaaaaaaaaaaaa.... no niestety setka mnie ominęła :( i dlatego nie załapałem.
A swoją drogą to muszę zobaczyć co i jak jest w tym temacie w KDJocie, żeby wstydu nie było. :oops:
BTW
A ja tam nie miałbym problemu. Zawinąłbym "toto" w jakąś kurtkę i lotniczą do Polski. :wink:
Lala KDJ120, Wolf GD300, 469B, U1234 oraz Rolka150 i...Renata ;-)[/color]

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: HDJ 100 i hydraulika

Post autor: rokfor32 » ndz mar 28, 2010 8:03 pm

Bardzo często akumulatory hydrauliczne (nie jestem pewien, czy akurat te z J100) mają budowę membranową lub przeponową, i są wstępnie napełniane gazem pod ciśnieniem roboczym. Wysokim.

I jeżeli będzie na opakowaniu oznakowanie "high presure", to może być kłopot z wytłumaczeniem urzędasom na poczcie że to zwykła część do auta, szczególnie w stanach, gdzie mają problem z wnoszeniem soku pomarańczowego na pokład samolotu ... :)21

Nie jest to zresztą tak całkiem bezzasadna obawa - w razie pożaru taki zbiorniczek może się zachować jak mała bombka. Nawet zwykłe rozszczelnienie "na zimno" w hermetycznym samolocie może spowodować trudny do przewidzenia w skutkach skok ciśnienia.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości