Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
Moderator: Mroczny
- sebastian2357
- Posty: 697
- Rejestracja: śr kwie 29, 2009 10:03 am
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
Skrzynia biegów jest inna, pod maską jest mniej miejsca. Silnik jest wytrzymały ale bardzo ciężki, co na pewno nie poprawi właściwości jezdnych hila. Chyba nie ma to sensu... jeśli już to można sie pokusić o włożenie 1KZ-T 3.0TD, powinien sie zmieścić bo występował w 4runnerach.
Pozdr Sebastian
Pozdr Sebastian
TRJ120 '07 jest
KZJ95 '97 była
BJ73 '89 była
Samurai '93 rdzewieje pod domem
KZJ95 '97 była
BJ73 '89 była
Samurai '93 rdzewieje pod domem
Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
e-tam, przesadzacie Panowie, normalne drobne i kosmetyczne rzekłbym usterki,
chyba nigdy nie jeździliście defami

Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi
Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
heh, wiesz kierując się zasadą ortodoksyjnego lansu, nigdy nie wyszlibyśmy ponad poziom UAZa,Wojtek_W pisze:Mozesz rzucic linka? Nie umiem na szybko znazlec![]()
A staram sie wlasnie znajomemu wybic to z glowy na rzecz starszego modelu.
Ale on nie... bo lans to lans.
pozdro,
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi
Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
pinc6x6 pisze:CZOBI pisze:a propos takich spostrzezen Ascari , gdyby ci bylo smutno przez sekundepinc6x6 pisze:w nowym Hilu komfort podróżowania i ilość miejsca w środku a szczególnie z tyłu dużo , dużo lepsze![]()
i zapragnalbys czegos nowego, odwiedz tlc - watek awaryjnosc hiluxa po 2005
20kolesi majacych auta srednio 2 lata i jezdzacych po szutrach i do sklepu
opisuje swoje horenadalnie zenujace 200 przypadkow awarii.
po przeczyatniu tego watku nastepuje przyjemna chwila
rozsiadasz sie w swoim starym hilu z przebiegiem 300tys
gdzie najpowazniejsza awaria byla urwana poduszka skrzyni biegow
uzywanym, przez 3 wlascicieli, 10 lat zgodnie z przeznaczeniem
.. i majac wszytsko kompletnie w dooopie, masz niekonczacy sie usmiech. ejmen
mam 2 Hiluxy 92 benzynę i 97 2,4d od 11 lati użytkowałm 2008 170HP przez ponad rok i zdecydowanie podtrzymuję to co napisałem
dodam tylko, że w stosunku do defa (porównanie bezpośrednie): komfort, wygoda i ilość miejsca = kosmos;
w tej samej kategorii co do ogrzewania nie napiszę nic bo nie mogę znaleźć odpowiedniego słowa? jako i dla retoryki porównania hałasu, hehe,
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi
Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
Mój znajomy który jest jednym z lepszych motaczy rajdówek ancwaltowych w Polsce stwierdził ostatnio po przejechaniu nowiusieńkim defem połowy dnia ....
" Czułem się jak bym pół dnia w toy-toy'u przesiedział "
Dodam że kolo ma zajawkę na WOPR i ciąga motorówkę HDJ'em
Ja zaś miałem u siebie też nowego defa i pojeździłem nim trochę...
Kultura pracy układu przeniesienia napędu jest jak z ursusa, ergonomiczność jak w żuku.
Niczym mi to auto poza ceną za jaką to sprzedają nie zaimponowało.
No i nie wiem co ludzie w tym widzą. Dla mnie Defender równa się Defektor.
A co do nowego Hila to "za plajstikowy" w porównaniu z moim z 98go roku.
I wolę jeździć swoim w którym jest głośniej i wolniej, ale wiem że pojadę i wrócę
" Czułem się jak bym pół dnia w toy-toy'u przesiedział "

Dodam że kolo ma zajawkę na WOPR i ciąga motorówkę HDJ'em

Ja zaś miałem u siebie też nowego defa i pojeździłem nim trochę...
Kultura pracy układu przeniesienia napędu jest jak z ursusa, ergonomiczność jak w żuku.
Niczym mi to auto poza ceną za jaką to sprzedają nie zaimponowało.
No i nie wiem co ludzie w tym widzą. Dla mnie Defender równa się Defektor.

A co do nowego Hila to "za plajstikowy" w porównaniu z moim z 98go roku.
I wolę jeździć swoim w którym jest głośniej i wolniej, ale wiem że pojadę i wrócę

FON 666 131 133
Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
alban, tolerancja na plastiki rośnie wprost proporcjonalnie do wieku łącznika (wraz ze współczynnikiem wytłuczenia dupy w "autach dla menów") i w sumie auta też
. mojej dupie się już nie chce być menem.
no ba, 98 fajna sztuka - szukałem takiej w stanie wiadomo jakim i z klimą = biały kruk! aczkolwiek mod z adaptacją klimy np z 4r (z innego wątku) brzmi optymistycznie, niewykluczone, że jeszcze kiedyś pójdę tą ścieżką.

no ba, 98 fajna sztuka - szukałem takiej w stanie wiadomo jakim i z klimą = biały kruk! aczkolwiek mod z adaptacją klimy np z 4r (z innego wątku) brzmi optymistycznie, niewykluczone, że jeszcze kiedyś pójdę tą ścieżką.
Predator 110 Td5, Deflorator 90 300Tdi
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
Kanciaste i o ergonomii wozu drabiniastego to są defendery ...
Hile, nawet poprzedni model w stosunku do tego '98 (ba, nawet modele sprzed '90) są całkiem przyzwoite jak chodzi o wnętrze. W tamtych latach toyota mocno ostawiła na poprawę ergonomii. Nawet z zasady surowe J7 są zupełnie przyzwoite (acz zdecydowanie bardziej "blaszane" niż hile z tych samych lat).
Hile, nawet poprzedni model w stosunku do tego '98 (ba, nawet modele sprzed '90) są całkiem przyzwoite jak chodzi o wnętrze. W tamtych latach toyota mocno ostawiła na poprawę ergonomii. Nawet z zasady surowe J7 są zupełnie przyzwoite (acz zdecydowanie bardziej "blaszane" niż hile z tych samych lat).
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
Mi ergonomii i kultury wnętrza w moim Hilu w zupełności wystarcza 

FON 666 131 133
Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
mam taka samooooooalban pisze:Mi ergonomii i kultury wnętrza w moim Hilu w zupełności wystarcza



ba wrecz bywa za duzo tego luxusu
Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
he, he... część ludzi z wiekiem traci jaja po prostu.
Byłem w warsztacie ostatnio i zwierzyłem się, że chodzi mi po łbie zamiana drugiej 60-tki na 40-stkę. Trasek:
- czy cię pogięło? Lepiej poszukaj 80-tki!...
A mnie się nie chce szukać 80-tki.
Jest jednak pewna granica. Dla mnie taką jest właśnie Def. Do stalowych jaj trza dołożyć jeszcze stalowe nerwy, chyba, że rzeczony robi za pomnik.
Byłem w warsztacie ostatnio i zwierzyłem się, że chodzi mi po łbie zamiana drugiej 60-tki na 40-stkę. Trasek:
- czy cię pogięło? Lepiej poszukaj 80-tki!...
A mnie się nie chce szukać 80-tki.
Jest jednak pewna granica. Dla mnie taką jest właśnie Def. Do stalowych jaj trza dołożyć jeszcze stalowe nerwy, chyba, że rzeczony robi za pomnik.
Się te boćki nalatają... Elwood
Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
Kuźwa Alban... ja się wbiłem dupe w ten fotel u Ciebie i przycisnęła mnie kierownica, to myślałem, ze tam na zawsze zostanę i będziesz mi kanapki donosił... A jeszcze musiałem z tego wyleźć na oczach klienta. Ty wiesz, jakiego TFARDZIELA musiałem grać?alban pisze:Mi ergonomii i kultury wnętrza w moim Hilu w zupełności wystarcza


Nie trzymam Kobiet w domu...
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
erpe_roman
Za tęczowym mostem: Ranger, Fiorino, Hąda, Pajero, Frontera, Sintra
Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
trzeba było fotel odsunąćPiRoman pisze:
Kuźwa Alban... ja się wbiłem dupe w ten fotel u Ciebie i przycisnęła mnie kierownica, to myślałem, ze tam na zawsze zostanę i będziesz mi kanapki donosił...

Re: Hilux jako wyprawówka i sprzęt do pracy
Na kacu był i nie zakumał że bimarco też jeździ na szynach i jeszcze oparcie można regulować, a że bebzon ma trochę większy od mojego to i kierownicę sobie mógł podnieść a nie na wdechu jeździć 

FON 666 131 133
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość