Jakie to zawieszenie

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: gruszkin » czw maja 17, 2012 4:28 pm

betlin pisze:
gruszkin pisze:to dokładnie tak jak z dyskoteką.
nigdy nie robiłem na szitowych zamiennikach i przez 9 lat się nie spierdoliła mimo użytkowania w najróżniejszych warunkach :roll:
Ta, pewnie mówisz o super ekstra wężykach hamulcowych :)21
moje niedopatrzenie pozatym
nie smakował Ci arbuz? :)21
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
Caliph
 
 
Posty: 210
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 7:51 pm
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: Caliph » czw maja 17, 2012 5:36 pm

LC100 fajne bydle jest i basta, a do tego miałem okazje oblukać taki wysyłany dla GROMu - stąd może i moje myśli przyciągnął (plany w sensie :)21 )
W szmatławcach motoryzacyjnych są z tego co widzę zbyt łaskawi dla setki w aspekcie finansowym i stąd moja niewiedza. Fakt jest taki, że skromnie aspiruję do LC120 bo wygląda na fajne i wygodne wozidełko, a z tego co słyszę to i finansowo nie rzeźnia.
No i jak już jesteśmy przy 120-ce to może mi ktoś naświetli co i jak z silnikami D4D po 2005 roku bo taki by wchodził w gre, a słyszałem że go skopali po lifcie.
Ostatnio zmieniony czw maja 17, 2012 5:40 pm przez Caliph, łącznie zmieniany 1 raz.
Fortune favours the brave

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: gruszkin » czw maja 17, 2012 5:37 pm

ooo...ja też, ja też
w sensie wiedzy o d4d 2,0 2004-2005 pragnę
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

Awatar użytkownika
betlin
 
 
Posty: 282
Rejestracja: sob lis 25, 2006 12:49 pm
Lokalizacja: Piła tango
Kontaktowanie:

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: betlin » czw maja 17, 2012 6:34 pm

gruszkin pisze:ooo...ja też, ja też
w sensie wiedzy o d4d 2,0 2004-2005 pragnę
Ta już napewno yhy, popsułeś takie ładne Audi swoim dicho i teaz to niby się chce Toyotę ta (albo inne cacko) ? Bo co dicho w likwidacji plaskaczy się nie sprawdziło ? :)21
http://www.4x4pila.kadan.pl

I ride where i want because i want.

Awatar użytkownika
gruszkin
 
 
Posty: 6161
Rejestracja: pt lut 03, 2006 2:51 pm
Lokalizacja: gdzie owce dupami szczekają

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: gruszkin » czw maja 17, 2012 6:51 pm

betlin pisze:
gruszkin pisze:ooo...ja też, ja też
w sensie wiedzy o d4d 2,0 2004-2005 pragnę
Ta już napewno yhy, popsułeś takie ładne Audi swoim dicho i teaz to niby się chce Toyotę ta (albo inne cacko) ? Bo co dicho w likwidacji plaskaczy się nie sprawdziło ? :)21

Dicho się chce ale hajsu niet.
Pozatym dzieci wyślesz do pilnowania naszego domu, a my wam się zwalimy do fury.
proste. baby za kierownice, a z tyłu pegazusik, piwko, drożdżówki :)21

macie wolne w sierpniu przy łikendu?
nie mów do mnie z rana

jeżdże dieslem dla szatana

ŚNIEGU WYP.ERDALAJ!!

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: rokfor32 » czw maja 17, 2012 8:41 pm

D4D toyoty J12 ogólnie jest taki se. Nie żeby kicha straszna, ale w porównaniu np. z 1HD-FTE z J100 jest delikatny. I upierdliwy mocno w serwisowaniu - pełną diagnostykę tego silnika robią tylko testery fabryczne. Ma parę słabych punktów (standardowo wtryski są niezbyt długowieczne, ale to przypadłość wszystkich silników CR), ale dosyć często lecą też czujniki wysokiego ciśnienia i pompa.

J12 to fajne auto, ale w wersji GCC, z niezbędną absolutnie elektryką tylko. Wersje europejskie są niestety okablowane okrutnie.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: seburaj » czw maja 17, 2012 8:46 pm

Caliph pisze:LC100 fajne bydle jest i basta, a do tego miałem okazje oblukać taki wysyłany dla GROMu - stąd może i moje myśli przyciągnął (plany w sensie :)21 )
W szmatławcach motoryzacyjnych są z tego co widzę zbyt łaskawi dla setki w aspekcie finansowym i stąd moja niewiedza. Fakt jest taki, że skromnie aspiruję do LC120 bo wygląda na fajne i wygodne wozidełko, a z tego co słyszę to i finansowo nie rzeźnia.
No i jak już jesteśmy przy 120-ce to może mi ktoś naświetli co i jak z silnikami D4D po 2005 roku bo taki by wchodził w gre, a słyszałem że go skopali po lifcie.
to ty sie zastanów, co tak naprawde chcesz - bo to są auta nieporównywalne :roll:
setka to setka, wielkość, miara i dostojeństwo - buda (taj jak pisałem) fantastyczna, miesjca wpizdu - motor fantastyczny HDFTE to potwór, którym jezdzi sie normalnie tak na 1.500 obrotów, ale jak depniesz to budzi sie demon :D

J120 to taki pizdzik, minimalnie wiekszy kompakt - w dodatku mocno juz stechnicyzowany... nie porownujmy tych dwoch aut, to inna liga :roll:

wywalic tylko hydrauliczne zawieszenie (od razu!) - mało roboty, graty z tego zawiecha rozsprzedasz na alegro z pocałowaniem w pierścień (zwłaszcza jak zaproponujesz przytomen ceny) - i zwroci sie jeszcze koszt ome :wink:

tak jak pisalem - J100 wchodzi do naszego offroadu wyjazdowego, bo egzemplarze mocno potaniały (`98 lub `99 mozna kupic juz za przytomne pieniądze) ale UNIKAĆ EGZEMPLARZY ZANIEDBANYCH LUB POWYPADKOWYCH... to jest naprawde drogie auto w serwisowani i wyprowadzenie zaniedbanego egzemplarza bedzie traumą, która moze skonczyc sie co najmniej rozwodem ! (z żoną lub egzemplarzem)
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: seburaj » czw maja 17, 2012 8:48 pm

Rokfor jak zwykle mądrze pisze
a ja powtarzam - J12 i J10 to zupełnie inna LIGA
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
Caliph
 
 
Posty: 210
Rejestracja: ndz sie 15, 2010 7:51 pm
Lokalizacja: Małopolska

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: Caliph » czw maja 17, 2012 8:59 pm

Doskonale wiem, że 100 i 120 to auta z zupełnie innych bajek. Generalnie od początku celowałem w 120, ale widząc 100 czlowiek zaczyna kombinować :)21 i forum jest po to coby się nie wkopać w coś na co nas zbytnio nie stać.
Martwi mnie jedynie, że zaczyna się potwierdzać to co słyszałem o D4D, a to "okrutne" okablowanie no to niestety przypadłosć wszystkich popularnych aut po 2000 roku.
Fortune favours the brave

lech.
Posty: 1577
Rejestracja: czw maja 14, 2009 11:44 pm

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: lech. » czw maja 17, 2012 9:00 pm

Caliph pisze:LC100 fajne bydle jest i basta, a do tego miałem okazje oblukać taki wysyłany dla GROMu - stąd może i moje myśli przyciągnął (plany w sensie :)21 )
W szmatławcach motoryzacyjnych są z tego co widzę zbyt łaskawi dla setki w aspekcie finansowym i stąd moja niewiedza. Fakt jest taki, że skromnie aspiruję do LC120 bo wygląda na fajne i wygodne wozidełko, a z tego co słyszę to i finansowo nie rzeźnia.
No i jak już jesteśmy przy 120-ce to może mi ktoś naświetli co i jak z silnikami D4D po 2005 roku bo taki by wchodził w gre, a słyszałem że go skopali po lifcie.
Aaaaale o co cho..? :roll:

D4D po 2005 dostał trójkę koni i sporo więcej momentu. Po 2006 jeszcze parę koni. Wszystkie muszą mieć czyste paliwo i hulają przyzwoicie. Skrzynie po '05 dają sporo oszczędności.

To wszystko ma się nijak do V6, które dopiero robi z tej budy sensowne wozidło. Wciągajace nosem takie kloce jak setka i dające radochę w turystyku po piaskowniach i szutrach.

Zgadzam się - tak jest. j10 i j12 to zupełnie inna koncepcja wozidła.


Coś nie doczytałem...w setce budzi się demon? :o
Aha, aha :)21
Chyba podczas tankowania...... :)21

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: seburaj » czw maja 17, 2012 9:09 pm

lechu... jakby Ci to powiedzieć... nie kompromituj już się dalej :roll:
robok rzępoli w harapuciu

lech.
Posty: 1577
Rejestracja: czw maja 14, 2009 11:44 pm

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: lech. » czw maja 17, 2012 9:15 pm

Jest jedna dyscyplina, w której setka (albo V8) jest królem. Holowanie cieżkich przyczep na długich dystansach- przewóz koni wystawowych czy jachtów. Tu jest niezawodna.

reszta....dajmy pokój.

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: rokfor32 » pt maja 18, 2012 7:11 am

Silnik 1HD-FTE nie jeździ może jakoś widowiskowo - nie ryczy, nie bulgota jak V8 - ale napędza prawie trzytonowego kloca w tempie w którym wymiękają plaskacze - zwłaszcza przy większych prędkościach, gdzie już się nie jedzie na niskich biegach. A przyczepy ważącej tyle co holownik właściwie nie czuje ... :wink:

Miałem okazję jeździć J100 z 1HD-FTE i z 2UZ-FE. zupełnie inna praca skrzyni i silnika przy przyspieszaniu, a i to diesel lepiej ciągnie. A miałem też okazję jechać HDJ80 z tym silnikiem w manualu - pozytywne bardzo wrażenie :)2 Przy 90 km/h się to lepiej zbiera z piątki niż mój 4R z trójki ... :wink:

Natomiast 1KD-FTV z J12 - jest po prostu bardzo precyzyjnie wysterowany. Kupę dobrej roboty robi nie tyle CR, co zmienna geometria turbo, co daje temu silnikowi niesamowity dół obrotów i zupełnie przyzwoitą górę aż do czerwonego pola. Niestety elektronika nie jest aż tak niezawodna (znaczy jest, ale jak nowa), lubi sie w starszych egzemplarzach po prostu upitolić jaki kabelek (a w klekocie wibracje dosyć szybko działają), i komp przestawia silnik w tryb awaryjny - a wtedy ledwo jedzie. Mieliśmy w Isla taki przypadek, karważ nie do obczajenia ręcznie. Tyle że tam była mocna współpraca z serwisem toyoty, i nam wypożyczyli tester - się okazało że się kabelek na czujniku temperatury (któryś tam, bo jest ich kilka) uwalił, i silnik zamuliło.
Ale były też inne problemy - i przynajmniej dopóki tam siedziałem (w Isla znaczy) się nie udało obczaić o co biegało. Otóż - jak to na szrot - trafiały do nas auta po rolce. Czyli jeżdżące do końca. I w przypadku toyotowych CR (1 i 2KD-FTV, bo to dotyczyło również hilów i hiace'ów) tak co drugi silnik (ze zrolowanego) zaczynał klekotać, czasem dymić na biało - bez żadnych widocznych przyczyn (znaczy w autach bez strzału w komorę silnika - tylko rolka). Takie zjawisko nie występowało w żadnym innym typie silnika.
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

lech.
Posty: 1577
Rejestracja: czw maja 14, 2009 11:44 pm

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: lech. » pt maja 18, 2012 1:20 pm

Dopiero 5,7 zza wody coś robi z tym klocem. I tak to blado wypada przy SRT8 czy RRS. Sprawdzone, przetestowane.

Ale pisanie, że w tej stodole z dieslem budzi się demon jest doprawdy komiczne. Boszszsz... :)21

Awatar użytkownika
seburaj
 
 
Posty: 4047
Rejestracja: pt kwie 02, 2004 11:02 am
Lokalizacja: Śląsk Górny

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: seburaj » pt maja 18, 2012 4:53 pm

powtórze mój apel sprzed dwóch postów...
robok rzępoli w harapuciu

Awatar użytkownika
DamnIt!
 
 
Posty: 3268
Rejestracja: śr paź 29, 2008 11:09 pm
Lokalizacja: ok. Krakał

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: DamnIt! » pt maja 18, 2012 5:47 pm

seburaj pisze:powtórze mój apel sprzed dwóch postów...
:)2

Podpisuję się pod zdaniem @seburaja i @rokfora - mam w garażu J120 a kumpel miał przed długi czas J100(sprzedał kilka tygodni temu) i miałem okazję sobie nią trochę poćwiczyć. I mimo że moje jest najmojsze :wink: - to pomiędzy J120 a J100 jest [cenzura] przepaść. I to nie na korzyść J120.
Lewicowość jest rodzajem fantazji masturbacyjnej, dla której fakty nie mają znaczenia. G.Orwell

rokfor32
 
 
Posty: 16166
Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

Re: Jakie to zawieszenie

Post autor: rokfor32 » pt maja 18, 2012 9:03 pm

Silniki 5,7 nie były dostępne w J100 - dopiero w J200, i chyba tylko na rynek amerykański i bliskowschodni. Ale nadal ma to mniej momentu obrotowego niż równoległy turbodiesel V8 - ten w układzie twin turbo wyciąga 650Nm (benzynowa 5,7 ok. 540Nm - dopiero ze sprężarką wyciąga ok. 750 Nm). I to już od 1600 rpm (dla benzyny max moment to 3500 rpm).

Ale - jest też kwestia stylu jazdy. Jak kto lubi wyższe obroty - to turbodieslem się po prostu źle jeździ. Nisko położony max momentu obrotowego powoduje, że po przekroczeniu tych 2500 rpm kierownik odczuwa słabnięcie auta (znaczy spada przyspieszenie - taka wielkość fizyczna mierzona w m/s2 :wink: ). Ja tam wolę jak auto "ciągnie" - czyli zwiększa przyspieszenie - wraz ze wzrostem obrotów, przynajmniej do tych 4 tysi. Tyle - że to ma sens przy manualnej skrzyni. W automacie to już tylko kwestia dźwięku z komory silnika ... :wink:
w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość