Toyota - którą wybrać ?

[korzenny]

Czy mi się wydaje czy są też wersje 4R ze sztywnym mostem na przedzie....? Chy to tylko w Hilach.....?

A i jedyną wadą benzynówek toyki jest to, że nie lubią gazu..... Wiem to od pewnej osoby.......

Pierwszą generacje 4R można spotkać na dwóch sztywnych mostach bo były takie ale teraz chyba prawie niespotykane

Nio właśnie..... Widziałem fajnego 4R podwyższonego, wersję Hamerykańską ze zdejmowanym dachem...... Nawet myślalem, czy by nie zanabyć takiego... Ale nei miał mostu przedniego..... No i nabyłem LC.... Jak na razie barrrrdzo siestem zawodolony.........

[KUCHARZ]

wczoraj wróciłem z targów motoryzacji w brukseli ,sam jeżdżem jeepem ale ta nowa hilux z silnikiem 3000 D4D 172ps to majstersztyk a, jaka cena 24000€

[Elwood]

W końcu będzie bez wad

[KUCHARZ]

W końcu będzie bez wad

,
daj boże ,lecz ta elektronika trochę mnie martwi

[Elwood]

Z tym silnikiem to zwolennicy navarry przybledna, co do elektroniki... już inaczej sie nie da. Tylko moja jak dziwica... no, jest radio ale i tak go nie slucham bo antena do d...

[KUCHARZ]

Z tym silnikiem to zwolennicy navarry przybledna, co do elektroniki... już inaczej sie nie da. Tylko moja jak dziwica... no, jest radio ale i tak go nie slucham bo antena do d...

były też navarry,nie będę pisał o danych ale cena o 6 tys.€ wyższa to je deklasuje .A co do radia to zabrzmiało ja k z filmu ,,ciało" najpierw była wiewiórka ale jej nie kochałem

[Elwood]

Bo wiewór był rudy

[korzenny]

wczoraj wróciłem z targów motoryzacji w brukseli ,sam jeżdżem jeepem ale ta nowa hilux z silnikiem 3000 D4D 172ps to majstersztyk a, jaka cena 24000€

Tia..... Jasne.... Z małym haczykiem..... 24tyś orejro po przeliczeniu na złotowki wyjdzie pewnie jakieś 150tyś zł......

[KUCHARZ]

wczoraj wróciłem z targów motoryzacji w brukseli ,sam jeżdżem jeepem ale ta nowa hilux z silnikiem 3000 D4D 172ps to majstersztyk a, jaka cena 24000€

Tia..... Jasne.... Z małym haczykiem..... 24tyś orejro po przeliczeniu na złotowki wyjdzie pewnie jakieś 150tyś zł......

napewno jak doliczymy +22% vat i 13,6% akcyzę

[Elwood]

Chwila, różnica na podatku VAT tylko 3%, nie wiem jak z akcyzą

[KUCHARZ]

Chwila, różnica na podatku VAT tylko 3%, nie wiem jak z akcyzą

podałem cenę z targów bez vat, a akcyza od 1 stycznia od pojmnosci silnika ponad 2000 13,6%

[Elwood]

Wszystkiemu winien wiewiór

[KUCHARZ]

Wszystkiemu winien wiewiór

no tak tak

[danielpoz]

Chwila, różnica na podatku VAT tylko 3%, nie wiem jak z akcyzą

podałem cenę z targów bez vat, a akcyza od 1 stycznia od pojmnosci silnika ponad 2000 13,6%

od grudnia

[KUCHARZ]

Chwila, różnica na podatku VAT tylko 3%, nie wiem jak z akcyzą

podałem cenę z targów bez vat, a akcyza od 1 stycznia od pojmnosci silnika ponad 2000 13,6%

od grudnia

w tej chwili to nie ma znaczenia od kiedy

[korzenny]

No i jak to u nas bywa w obsranym naszym kraju sprzedawca doliczy sobie z 30% za to, że cos jest modne..... Tak jak u nas jest z elektroniką czy perfumami.... Tanio sprowadzają, a naliczają takie marże że wychodzę czasem 100% do przodu, no bo jak tu sprzedać Diora za 120zł, nikt nie kupi a jak sprzedam za 250 to każdy będzie happy, łał mam super perfuma za kupę kasy........ Albo LCD mam dałem 5tysi..... (a powinienem 3)

[KUCHARZ]

No i jak to u nas bywa w obsranym naszym kraju sprzedawca doliczy sobie z 30% za to, że cos jest modne..... Tak jak u nas jest z elektroniką czy perfumami.... Tanio sprowadzają, a naliczają takie marże że wychodzę czasem 100% do przodu, no bo jak tu sprzedać Diora za 120zł, nikt nie kupi a jak sprzedam za 250 to każdy będzie happy, łał mam super perfuma za kupę kasy........ Albo LCD mam dałem 5tysi..... (a powinienem 3)

100% prawdy ,jest mania jak coś jest tanie to syf

[emsi]

Bo czesto tak jest.

Ale oprocz wysokiej ceny to cos powinno miec dobra marke, opinie, autorytet etc.

Gorzej, ze czesto jest inna mania, ze wszystko musi byc taniosc, a potem jest placz - i to jest gorsza mania. Howgh

[KUCHARZ]

Bo czesto tak jest.

Ale oprocz wysokiej ceny to cos powinno miec dobra marke, opinie, autorytet etc.

Gorzej, ze czesto jest inna mania, ze wszystko musi byc taniosc, a potem jest placz - i to jest gorsza mania. Howgh

a to też ,tylko ostatnio w niemczech kupiłem amorki do jeepa magnum made in usa było na nalepce lecz koleś mnie wyprowadził z błędu pod nalepką było thailand

[invx]

przyjzalem sie 4runner - interesujaca

tylko szukam teraz szczegolow jej napedu.
jak wygla sprawa dyferencjałów, sprzegielek, ilosci elektroniki itp.

[emsi]

rozumiem po wielkosci worka pieniedzy do wydania, ze interesuje cie 2 generacja, zatem

silnik 3.0 V6 lub 3.0 TD (ten 2,4 td to jakas porazka)

benzyniak ma kopa i lubi wypic, diesel to super motorek, o ktorym na tym forum bylo milion postow - ja wole diesele

naped na tyl, dolaczany przod poprzez wajche obok drazka skrzyni biegow, czyli klasyka gatunku

mechanizm roznicowy z tylu i przodu jak w kazdym autku (inaczej nie jezdzi)

na asfalcie NIE zapinamy przodu, bo brak centralnego mech. roznicowego - brak rowniez blokady cent. mech. rozn., ktorego brak w ogole

sprzegielka zapiete na stale, mozna zalozyc manualne (zalecane) np. AVM, wtedy nic sie nie kreci i nie zuzywa

zauwaz, ze ta generacja to juz leciwe roczniki, wiec swoje sie nakrecily, nawet jesli ktos nie zalaczal bez sensu przodu, to i tak auto z 200 000 km ma spore zuzycie - spodziewaj sie, ze jak zaczniesz jezdzic po terenie to mosty moga zaczac padac ... i juz - trza bulic, a przelozen jest od pyty - ostatnio wiem cos o tym (dzieki Kudlaty, bede zyc)

elektroniki to to nie ma za duzo, glownie chyba zegarek, no i moze nowoczesniejsze radio, ja mam kaseciaka

to chyba tyle na razie, na pewno koledzy cos jeszcze dopisza

[kmachacz]

rozumiem po wielkosci worka pieniedzy do wydania, ze interesuje cie 2 generacja, zatem

silnik 3.0 V6 lub 3.0 TD (ten 2,4 td to jakas porazka)

benzyniak ma kopa i lubi wypic, diesel to super motorek, o ktorym na tym forum bylo milion postow - ja wole diesele

naped na tyl, dolaczany przod poprzez wajche obok drazka skrzyni biegow, czyli klasyka gatunku

mechanizm roznicowy z tylu i przodu jak w kazdym autku (inaczej nie jezdzi)

na asfalcie NIE zapinamy przodu, bo brak centralnego mech. roznicowego - brak rowniez blokady cent. mech. rozn., ktorego brak w ogole

sprzegielka zapiete na stale, mozna zalozyc manualne (zalecane) np. AVM, wtedy nic sie nie kreci i nie zuzywa

zauwaz, ze ta generacja to juz leciwe roczniki, wiec swoje sie nakrecily, nawet jesli ktos nie zalaczal bez sensu przodu, to i tak auto z 200 000 km ma spore zuzycie - spodziewaj sie, ze jak zaczniesz jezdzic po terenie to mosty moga zaczac padac ... i juz - trza bulic, a przelozen jest od pyty - ostatnio wiem cos o tym (dzieki Kudlaty, bede zyc)

elektroniki to to nie ma za duzo, glownie chyba zegarek, no i moze nowoczesniejsze radio, ja mam kaseciaka

to chyba tyle na razie, na pewno koledzy cos jeszcze dopisza

Ja tak jak emsi polecałbym diesla. Dlaczego Pewnie zostanę schepany, ale. Miałem 4Runnera Sequoia, piękny to był samochód z Canady. Super szyberdach na pół dachu, skóra kremowa, compakt-kaseciak w jednym, pełna elektryka, automat, no rewelacja. Ale silnik 3,0 V6 dziwny co się działo no tak po mieście to wcale nie elastyczny, jak się chciało żeby jechał to trzeba mu było w piec dawaćk, a ten wtedy zamiast charakteryzować się kulturą pracy wył jak szalony. Co więcej spalanie po miście zabijało 18 do 20 litrów Myślałem, że coś z motorem, ale nie mogłem znaleźć fachowca od takieg silnika, a z drugiej strony spalania też nie mogłem znieść więc pojawił się gaz. Było taniej ze spalaniem, instalacja była dobra więc jakieś zwyżki spalania na gazie nie notowałem. Ale wtedy pojawiło się kilka wycieczek w teren, na "rajdy klientów Toyoty" i tam było tak na benzynie szedł, a na gazie też, ale spadki mocy były wyczuwalne. Zastanawiałem się co dalej i zacząłem przeszukiwać zasoby internetu. Moje autko to był koniec produkcji wersji (95 rok) przed modyfikacjami i wprowadzeniem silnika 3,4 litra. I trafiłem dalej na opinię o tym samochodzie użytkowników w Stanach tego auta. Wszyscy zgodnie, co również Toyota na swoich stronach przyznaje już jako fakt historyczny oceniali, że silnik 3,0 V6 jest za słaby do tego autka.
A teraz sam 3,0 TD. Nie mam go w 4Runnerze, ale zna go z tego auta Emsi i on Ci już go ocenił. U mnie w KZJ 95 to super silnik, naprawdę elastyczny, wystarczająco mocny i nadal prosty w konstrukcji i tani w eksploatacji z jeszcze nie największą lub raczej tylko potrzebną elektroniką. Ja również polecam ten silnik. Jest na tyle elastyczny, że chwila nieuwagi spowodowała w ostatni piątek, że po 14 latach mojej kariery jako kierowca pierwszy raz wydzwoniłem w poprzedzajacego Passata. No cóż głupota, nonszalancja i ostatni za dużo jazdy i pracy .

[Glina]

wszytsko zostało powiedziane

przyznam się, że gdybym miał możliwość to wymieniłbym swoje 3VZ-E, na KZ-T bez mrugnięcia okiem - też lubię diesle, niemniej jednak V6 może być wdzięczna - tak więc co kto lubi.

Jak masz kogoś w stanach to kupuj benzyniaka - tanie części bez problemów.

[LX450]

No a ja niestety ciągle jestem po drugiej stronie barykady. Nie ze złośliwości ale z faktu, że miałem odmienne doświadczenia.

Też uważam, że 3.0TD jest bardzo dobry, ale z silnikiem 3VZ-E też mam dobre (odmienne od Waszych) wspomnienia. Nie wiem, być może miałem jakąś dziwną wersję albo coś...

Silnik był wystarczająco elastyczny dla człowieka o zdrowym rozsądku. Na moc też nie narzekałem.
W mieście spalanie nie przekraczało 13-14L a więc dość małe, a w trasie chyba plasowało się ok 10L. Nie wiem czy to mój 4Runner to była jakaś specjalna wersja (czerwona tapicerka w środku) i jeździła tak ładnie i cicho, czy może Wy mieliście pecha.

Ale zgodnie z przedmówcami, nie polecam 2.4 diesel. Po prostu za mały silnik.

[invx]

odpada definitywnie ....

naped na tyl, dolaczany przod poprzez wajche obok drazka skrzyni biegow, czyli klasyka gatunku

brak centralnego mech. rozn.

a ktos pisal tu ze ma naped standardowo na przod, i ma centralny dyfer.