mam takiego - kupiłem przy przebiegu 0,4 mln
silnik d4d ma obecnie 0,55 mln km oraz fabryczne wtryski i turbine zatem już powoli myśle o wypalonej dziurze z lejącego wtryska
silnik na pasku - wymiana co 150 tys -aso daje gwarancje
mój wg ksiazki serwisowej przeleciał pierwsze 240 tys na jedym pasku
nie wierz w przebiegi typu 180 tys w 10-14 letnim aucie uzytkowym
wnętrze jest parszywe i brzydkie do bólu ale odporne na czas i użytkowanie
brak filtra pyłkowego powoduje ciągły pył i syf w środku oraz zagrzybiała klime (jak ma)
auto mało pali
80 km/h - 7,5-8 l ;
110km/h - 9-10 l;
140 km/h 12-14l,
oraz szybko i dynamicznie jedzie
moja predkosc przelotowa na gumach 31" to 100-120 km/h
jest raczej głosny, a dzwięk d4d odpalanego w zimowych poranek jest straszny
ODPUKAĆ!
robie tylko wymiany eksploatacyjne
(sprzegło, klocki, oleje, krzyżaki , podopra wału , wisko, gumki itp)
Staram się robić te wymiany tylko na czesciach orginalnych toyoty kupowanych na zamówienie w INTER Carsie (70% ceny ASO)
częsci orginalne są
bardzo drogie (np krzyżak wału ok 700 zł , wisko 1 k zł) ale jakoś ich jest wzorcowa
zamienniki słabo dostepne i parszywe jakościowo
zatem jeśli auto planowane jest na długo nalezy robić tylko na orginałach bo wytrzymuja naprawdę długo (np podopra walu zrobiła 320 tys)
wyjatek stanowią sworznie wachacza bo lecą co 30-40 tys co by nie dac ( ja wymieniam co rok a czasmi częsciej)
lubie ten samochód i bez stresowo (bo mam ADAC

) wsiadam i po prostu jade nim sobie np do włoch czy innej chorwacji
i co dla mnie bardzo ważne
auto praktycznie wogle nie traci na wartości bo w kazdej chwili przyjedzie handlarz , skręci sobie licznik albo i nie i wezmie to to do afryki za kazde pieniądze tj ok 30 tys
pytaj jak coś