Rav 4 I 97r
Moderator: Mroczny
Rav 4 I 97r
Witam wszystkich Panów .Jestem od paru dni szczęśliwym posiadaczem wymarzonej ravki .
Mam nadzieje że wiedza i doświadczenie Panów w kwestii 4x4 pozwoli mi uniknąć niektórych błędów początkujących terenowców.
Mam nadzieje że wiedza i doświadczenie Panów w kwestii 4x4 pozwoli mi uniknąć niektórych błędów początkujących terenowców.
Re: Rav 4 I 97r
No to pierwszy błąd już za Tobą - zakup auta. 
(o ile to ma być w teren)

(o ile to ma być w teren)
Re: Rav 4 I 97r
rav na 17 w teren???
wolne żarty 


Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Rav 4 I 97r
Ale go przywitaliście.
Ravka nadaje się do delikatnego terenu o ile ma opony. Całkiem wdzięcznie jedzie, ale poważne topienie raczej odpada.
tu masz próbkę możliwości rav4
https://www.youtube.com/watch?v=8pm86dzSLb4
https://www.youtube.com/watch?v=SXnA8vkt5Io
https://www.youtube.com/watch?v=5FOOxY0_mA0
https://www.youtube.com/watch?v=hgdw6Ft_bJ4
Ravka nadaje się do delikatnego terenu o ile ma opony. Całkiem wdzięcznie jedzie, ale poważne topienie raczej odpada.
tu masz próbkę możliwości rav4
https://www.youtube.com/watch?v=8pm86dzSLb4
https://www.youtube.com/watch?v=SXnA8vkt5Io
https://www.youtube.com/watch?v=5FOOxY0_mA0
https://www.youtube.com/watch?v=hgdw6Ft_bJ4
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Rav 4 I 97r
akurat mam RAV i wiem co to potrafi 

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Rav 4 I 97r
Ja też mam.
To od czego miał zacząć?
Y60 +4" na 35" MT z 20000lbs?
Zresztą tak go przywitaliście, że zwiał
To od czego miał zacząć?
Y60 +4" na 35" MT z 20000lbs?
Zresztą tak go przywitaliście, że zwiał
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Rav 4 I 97r
O czegoś co ma reduktor i z jeden sztywny most?jradek pisze: To od czego miał zacząć?

Re: Rav 4 I 97r
To już chyba jałowa dyskusja, kolega się wypisał.
Moim zdaniem, nie jest ważne kto czym jeździ, ważne są chęci.
Z perspektywy "dorosłych" samochodów terenowych ravka jest delikatna, wręcz zabawkowa, ale jak ktoś przesiada się z Fabii to ma już wrażenie jazdy terenówką. Z Ravką też można przeżyć kilka fajnych wyjazdów. Wystarczą opony i pomysł.
Moim zdaniem, nie jest ważne kto czym jeździ, ważne są chęci.
Z perspektywy "dorosłych" samochodów terenowych ravka jest delikatna, wręcz zabawkowa, ale jak ktoś przesiada się z Fabii to ma już wrażenie jazdy terenówką. Z Ravką też można przeżyć kilka fajnych wyjazdów. Wystarczą opony i pomysł.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
- apede
-
- Posty: 3873
- Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
- Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
- Kontaktowanie:
Re: Rav 4 I 97r
Yyy... to nie lepiej zamiast wrażenia, od razu mieć jazdę terenówką?jradek pisze:ktoś przesiada się z Fabii to ma już wrażenie jazdy terenówką.

To tak jakby masturbacja jako wrażenie seksu

loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
Re: Rav 4 I 97r
porównanie nietrafione, przy masturbacji choć efekt końcowy podobny 

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Rav 4 I 97r
Widze ze przywitaliscie kolege
Jestem tu nowy i widze ze profesionalnie smigacie w terenie i mozecie sie nabijac z plastikowej Rav 4 , ale mysle ze nie jeden z was by sie zdziwił jak potrafi sobie dzielne radzic w terenie
Pozdrawiam uzytkownik rav 4


Jestem tu nowy i widze ze profesionalnie smigacie w terenie i mozecie sie nabijac z plastikowej Rav 4 , ale mysle ze nie jeden z was by sie zdziwił jak potrafi sobie dzielne radzic w terenie

Pozdrawiam uzytkownik rav 4

Nie mam jeepa
samurai 


Re: Rav 4 I 97r
kolego na focie jest droga nie teren
po drodze wszystkim nawet audi 80 się da pycić, aczkolwiek jeśli kolega w jednym temacie pyta o felgi 17 do tejże rawki, a w drugim o co innego to sumując w teren raczej jej nie chce zabrać,
z innej banńki, jeśli zaczynać to czymkolwiek ale jak @kozioU napisał reduktor przynajmniej by się przydał co by wiedzieć jak to używać, jak już sztywnego mostu nie można uraczyć

po drodze wszystkim nawet audi 80 się da pycić, aczkolwiek jeśli kolega w jednym temacie pyta o felgi 17 do tejże rawki, a w drugim o co innego to sumując w teren raczej jej nie chce zabrać,
z innej banńki, jeśli zaczynać to czymkolwiek ale jak @kozioU napisał reduktor przynajmniej by się przydał co by wiedzieć jak to używać, jak już sztywnego mostu nie można uraczyć
Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Rav 4 I 97r
wiem wiem ale nie zawsze mozna miec wszystko mysle ze kiedys bede miał pełnowartosciowe 4x4. Co do fotki to dla ravki juz prawie terenlbl78 pisze:kolego na focie jest droga nie teren![]()
po drodze wszystkim nawet audi 80 się da pycić, aczkolwiek jeśli kolega w jednym temacie pyta o felgi 17 do tejże rawki, a w drugim o co innego to sumując w teren raczej jej nie chce zabrać,
z innej banńki, jeśli zaczynać to czymkolwiek ale jak @kozioU napisał reduktor przynajmniej by się przydał co by wiedzieć jak to używać, jak już sztywnego mostu nie można uraczyć

Nie mam jeepa
samurai 


Re: Rav 4 I 97r
Po zakupie seryjnej terenówki na początku wydaje się, że nieźle sobie daje radę, ale szybko okazuje się, że prześwit za mały i opony za łyse. No i zaczyna się zbrojenie.
Po zakupie auta typu np. rav4 na początku wydaje się, że nieźle sobie daje radę, ale szybko okazuje się, że prześwit za mały i opony za łyse. No i wtedy trzeba sprzedać to auto i kupić terenówkę.
Nie lepiej od razu kupić terenówkę?
Po zakupie auta typu np. rav4 na początku wydaje się, że nieźle sobie daje radę, ale szybko okazuje się, że prześwit za mały i opony za łyse. No i wtedy trzeba sprzedać to auto i kupić terenówkę.
Nie lepiej od razu kupić terenówkę?

-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Rav 4 I 97r
Już nie przesadzajcie. "teren" to niekoniecznie błoto po klamki - zresztą w takim i tak nic nie jedzie, conajwyżej na linie
Podstawa w temacie jazdy OR - to naumieć się własnego auta. Poznać możliwości - i naumieć się wykorzystywać je na 100%. A ravka, wbrew pozorom, sporo może. Ino - w umiejętnych ręcach.
Znam paru ludków, co z racji kasiastości se nabyli wyszpejowane wozidło - a jak się kałuża pojawia, to pytają na radyjku, czy to juz trza zapiąć reduktor ...
Ravka, z racji delikatności konstrukcji - wymaga delikatnej jazdy. Technicznej. To nie parch, że się zamyka oczy, cegła na gaz i rura. A jak ktoś się naumie niepsuć auta - to potem tylko procentuje, bez względu na to, czym sie jedzie.
ps. Kolego @martin09 - jako podstawowy sprzęt OR to se zanabądź .... łopatę. Poważnie piszę
Przy tym aucie - jak masz apetyt na błotko - szybko się przyda 

Podstawa w temacie jazdy OR - to naumieć się własnego auta. Poznać możliwości - i naumieć się wykorzystywać je na 100%. A ravka, wbrew pozorom, sporo może. Ino - w umiejętnych ręcach.
Znam paru ludków, co z racji kasiastości se nabyli wyszpejowane wozidło - a jak się kałuża pojawia, to pytają na radyjku, czy to juz trza zapiąć reduktor ...

Ravka, z racji delikatności konstrukcji - wymaga delikatnej jazdy. Technicznej. To nie parch, że się zamyka oczy, cegła na gaz i rura. A jak ktoś się naumie niepsuć auta - to potem tylko procentuje, bez względu na to, czym sie jedzie.
ps. Kolego @martin09 - jako podstawowy sprzęt OR to se zanabądź .... łopatę. Poważnie piszę


w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Rav 4 I 97r
@rokfor
wszytko ładnie cacy, ale nie czytasz, w większości ludzi wypowiadających się ma/miło to auto,
w kwestii nauki wszytko też ładnie cacy, tylko czego się uczyć autem jeśli nie możesz puścić hamulca na zjeździe (bo nei ma reduktora) jeśli odpuszczasz ci trudniejsze kawałki, nie dlatego że nie masz techniki czy umiejętności, tylko dlatego że (jak zresztą napisałeś) auto jest ułomne, ten samochód jest idealny na wieś, w góry, w ciulowy dojazd, śnieg po pas ale na drodze, sama konstrukcja tego auta jest przygotowana na drogę, nie w teren, nawet głębsze koleiny (gdzie prześwit na moście jeszcze by był) uwala ciulowym prowadzeniem wahaczy, wszytko się da ale po co niszczyć fajne auto do jazdy na co dzień jeśli za pare złotych można kupić starszą terenówkę i zacząć zabawę w jazdę OR wszęðzie tam gdzie fantazja pozwoli, nie martwiąc się że jak ktoś mnie pociągnie mocniej to pół auta zostanie w bagnie/piachu a pół pojedzie z ciągnikiem
masz auto do zabawy które możesz wykorzystać do zabawy i nawet jak coś zepsujesz to możesz jechać do roboty swoją RAV a nie autobusem, martwiąc się rozwaloną skrzynią biegów....
oczywiście dobrze się uczyć ale przynajmniej podstawowe zadania auto musi spełniać, a Ravką sory, ale momentu zapięcia reduktora nie da się nauczyć
i nie mówię o kupowaniu potwora za zylion złotych, tylko starej terenówki z reduktorem i nawet seryjną oponą tyle że MT, jeden zaczep z tyłu drugi z przodu, łopata, jakaś taśma, może hilift jeśli kasa puszcza (choć w tym momencie to nie droga sprawa, gorzej z miejscami pod lifta) i można się bawić
to jak komuś kazać pływać po górskiej rzece, laminatowym kajakiem 2 osobowym
niby się da, ale ani to bezpieczne, ani przyjemne
wszytko ładnie cacy, ale nie czytasz, w większości ludzi wypowiadających się ma/miło to auto,
w kwestii nauki wszytko też ładnie cacy, tylko czego się uczyć autem jeśli nie możesz puścić hamulca na zjeździe (bo nei ma reduktora) jeśli odpuszczasz ci trudniejsze kawałki, nie dlatego że nie masz techniki czy umiejętności, tylko dlatego że (jak zresztą napisałeś) auto jest ułomne, ten samochód jest idealny na wieś, w góry, w ciulowy dojazd, śnieg po pas ale na drodze, sama konstrukcja tego auta jest przygotowana na drogę, nie w teren, nawet głębsze koleiny (gdzie prześwit na moście jeszcze by był) uwala ciulowym prowadzeniem wahaczy, wszytko się da ale po co niszczyć fajne auto do jazdy na co dzień jeśli za pare złotych można kupić starszą terenówkę i zacząć zabawę w jazdę OR wszęðzie tam gdzie fantazja pozwoli, nie martwiąc się że jak ktoś mnie pociągnie mocniej to pół auta zostanie w bagnie/piachu a pół pojedzie z ciągnikiem

oczywiście dobrze się uczyć ale przynajmniej podstawowe zadania auto musi spełniać, a Ravką sory, ale momentu zapięcia reduktora nie da się nauczyć


to jak komuś kazać pływać po górskiej rzece, laminatowym kajakiem 2 osobowym

Quidquid latine dictum sit, altum videtur
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze
Re: Rav 4 I 97r
Do takiego auta to 205/80/16 AT, jakiś sznurek, łopatka. I wjeżdżamy tylko w miejsca gdzie da się jechać 10-15 km/h nie mniej.
Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.
Re: Rav 4 I 97r
Nie lepiej poszukać vitary? Gabaryty podobne ale możliwości dużo większe.
Re: Rav 4 I 97r
rokfor32 dzieki mam zawsze ze soba na stanie jak gzdies smigam zreszta zawsze jezdiemy w pare aut wiec zawsze ktos pomoze
kozioU a powiem myslałem o viertarze kto wie czas pokarze narazie mam rav i musi wystarczyc
jradek ja mam akurat wieksze niz seria przewidziała było 215/70/16 a zmieniłem na 225/75/16
A tak poza tym to moje pierwsze 4x4 wiec nie mam co wybrzydzac i pewnie moja rav zwiedziła wiecej terenu niz nie jeden prawdziwy terenowiec
kozioU a powiem myslałem o viertarze kto wie czas pokarze narazie mam rav i musi wystarczyc

jradek ja mam akurat wieksze niz seria przewidziała było 215/70/16 a zmieniłem na 225/75/16
A tak poza tym to moje pierwsze 4x4 wiec nie mam co wybrzydzac i pewnie moja rav zwiedziła wiecej terenu niz nie jeden prawdziwy terenowiec

Nie mam jeepa
samurai 


Re: Rav 4 I 97r
rokujemartin09 pisze: pewnie moja rav zwiedziła wiecej terenu niz nie jeden prawdziwy terenowiec

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Rav 4 I 97r
Nie wiem, co żeś się tak uczepił tego reduktora. To nie jest żaden wyznacznik - chyba że "w terenie" jeździsz jedynie na ... jedynce zredukowanejlbl78 pisze:[...]

Owszem - reduktor sie przydaje, bo lepiej się dopasowuje przełożenia - ale w praktyce z jedynki zredukowanej korzysta sie rzadko - podczas wspomagania windy, czy na kamienistych podjazdach, gdzie po prostu trza wolno jechać. Normalnie, nawet z zapiętym reduktorem jedzie sie od dwa wzwyż, czyli to samo co jedynka i dwójka bez redukcji.
Ravka ma wysoce elastyczny silnik, bez porównania z parchowym, zdolny pracować pod obciążeniem od jakichś 400 rpm do 7 tysi - i tenże brak reduktora wychodzi naprawdę rzadko - i dopiero w konkretnie ciężkich warunkach.
To, co dyskwalifikuje ravke od roboty w cięższym terenie - to mały prześwit, i dosyć delikatne zawieszenie. Znaczy się - nie, że się nie da - ino to auto tak traktowane szybko się roztelepie, i to zarówno zawias, jak i samonośne nadwozie. Plusem jest natomiast niska masa - jak coś sie nie zapada - to i nie potrzebuje super napędu, żeby się odgrzebywać ...

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Rav 4 I 97r
a guciorokfor32 pisze: w praktyce z jedynki zredukowanej korzysta sie rzadko - podczas wspomagania windy, czy na kamienistych podjazdach, gdzie po prostu trza wolno jechać. Normalnie, nawet z zapiętym reduktorem jedzie sie od dwa wzwyż, czyli to samo co jedynka i dwójka bez redukcji.
zredukowana jedynka jest doskonała na zwykłych drogowych wyjebach na nieutwardzonej drodze
zamiast na pół sprzęgle jedzie się na wolnych obrotach
dołóż 2 z przodurokfor32 pisze:Ravka ma wysoce elastyczny silnik, bez porównania z parchowym, zdolny pracować pod obciążeniem od jakichś 400 rpm do 7 tysi

... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...
- apede
-
- Posty: 3873
- Rejestracja: ndz maja 15, 2005 10:23 pm
- Lokalizacja: miasto 9 zajezdni
- Kontaktowanie:
Re: Rav 4 I 97r
Zależyrokfor32 pisze:w praktyce z jedynki zredukowanej korzysta sie rzadko

...czyli Samurai

loppujen lopuksi suzuki neliveto
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
https://www.flickr.com/photos/apede22
Bareja wieszczem narodowym...
-
-
- Posty: 16166
- Rejestracja: pt lut 22, 2008 9:53 pm
- Lokalizacja: w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Rav 4 I 97r
W samuraju.
Silnik z ravki to "deko" inna konstrukcja, uważana zresztą za jedną z najbardziej udanych jednostek toyoty (znaczy benzynowy 2,0, czyli 3S-FE). Co w połączeniu z masą na poziomie 1,3T daje naprawdę dobry efekt. Szału nie robi, rajdówka to nie jest - ale jedzie. I nie - nie pomyliłem sie w kwestii tego zera - te silniki są przeciążalne "w dół" - mogą pracować pod obciążeniem poniżej wolnych obrotów - i nie zdychają. Se zerknijta, jak wygląda krzywa momentu tej jednostki - owszem, max moment jest wysoko, bo przy 4400 rpm, i wynosi ok. 200 Nm, ale przy 1000 rpm jest tego momentu około 160 Nm - czyli 80% wartości max. Dla porównania - w moim RJ73 silnik ma ... mniej Nm, bo ok. 190, auto waży 1,8T, i reduktora używam ... sporadycznie. Znaczy sporadycznie jest naprawdę niezbędny - używam bo wygodniej jest dopasować odpowiednie przełożenie
Żeby było jasne - oczywiście że reduktor sie przydaje. Ravka go nie ma - bo nie była nigdy konstruowana pod kątem rzeczywiście ciężkiego terenu. Niemniej, z kumatym kierownikiem za kółkiem to auto naprawdę wiele potrafi - w szczególności jak się to porówna z klockiem 2x cięższym, a na podobnych kółkach
Silnik z ravki to "deko" inna konstrukcja, uważana zresztą za jedną z najbardziej udanych jednostek toyoty (znaczy benzynowy 2,0, czyli 3S-FE). Co w połączeniu z masą na poziomie 1,3T daje naprawdę dobry efekt. Szału nie robi, rajdówka to nie jest - ale jedzie. I nie - nie pomyliłem sie w kwestii tego zera - te silniki są przeciążalne "w dół" - mogą pracować pod obciążeniem poniżej wolnych obrotów - i nie zdychają. Se zerknijta, jak wygląda krzywa momentu tej jednostki - owszem, max moment jest wysoko, bo przy 4400 rpm, i wynosi ok. 200 Nm, ale przy 1000 rpm jest tego momentu około 160 Nm - czyli 80% wartości max. Dla porównania - w moim RJ73 silnik ma ... mniej Nm, bo ok. 190, auto waży 1,8T, i reduktora używam ... sporadycznie. Znaczy sporadycznie jest naprawdę niezbędny - używam bo wygodniej jest dopasować odpowiednie przełożenie

Żeby było jasne - oczywiście że reduktor sie przydaje. Ravka go nie ma - bo nie była nigdy konstruowana pod kątem rzeczywiście ciężkiego terenu. Niemniej, z kumatym kierownikiem za kółkiem to auto naprawdę wiele potrafi - w szczególności jak się to porówna z klockiem 2x cięższym, a na podobnych kółkach

w sprawach technicznych - rokfor32@wp.pl
Re: Rav 4 I 97r
dział marketingu powinien dać Ci podwyżkęrokfor32 pisze:te silniki są przeciążalne "w dół" - mogą pracować pod obciążeniem poniżej wolnych obrotów - i nie zdychają

... transporter GV XL7 2.0HDI 6,68l/100km nurza się w zieloność i jak łódka brodzi ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość