Strona 1 z 1
uwolniony reduktor lj
: śr sty 27, 2016 11:14 pm
autor: RADZILLA
Hej jak w temacie czy przerabial ktos temat uwolnienia reduktora toyoty lj? Kiedys Vandale wklejali gdzies foty parchowego reduktora ale znalezc nie mogę.
Re: uwolniony reduktor lj
: śr sty 27, 2016 11:29 pm
autor: vandall_jr
Od Lj łączyliśmy z Jeep-em, działa a po kiego ci to

Re: uwolniony reduktor lj
: śr sty 27, 2016 11:35 pm
autor: RADZILLA
A po tego ze mam zamiar zrobic przeszczep silnika z merca wraz ze skrzynia i chcial bym zostawic reduktor lj i polaczyc to walem jak w samcach czy tez gazach. No i mus zrobic przystawke uwalnoajaca

Re: uwolniony reduktor lj
: śr sty 27, 2016 11:41 pm
autor: vandall_jr
OM 606

Re: uwolniony reduktor lj
: śr sty 27, 2016 11:47 pm
autor: RADZILLA
Om 605
Re: uwolniony reduktor lj
: śr sty 27, 2016 11:54 pm
autor: vandall_jr
RADZILLA pisze:Om 605
.96..
Tyż dobry, skrzynia Gtrag 5?? na trójkąt

Re: uwolniony reduktor lj
: śr sty 27, 2016 11:58 pm
autor: RADZILLA
Tak plan jest om 605.96 150KM. A skrzynia na trojkat? Coz to bo nie wiem? Narazie jestem na etapie kompletpwania klamotow.
Ps. Dawcy pieca tez szukam jak by ktos cos slyszal

Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 12:00 am
autor: vandall_jr
Wyjście na wał napędowy trójkąt/flansza to dugie lepiej Ci posłuży do motania. Kaczka ma taka samą flanszę która pasuje do Gtraga na tył a jest na flanszę DIN. A jaki masz plan na sterowanie biegami

Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 12:02 am
autor: vandall_jr
A nie lepiej Ci pomotać motor Merca i skrzynia z Lj

Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 12:06 am
autor: RADZILLA
Planu na sterowanie boegami nie mam zadnego. Motanie silnika do skrzyni lj bylo by bardzo fajne tylko ze chyba trudniejsze do wykonania? Jak myslisz Jr?
Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 12:13 am
autor: vandall_jr
Ale, motając motor do oryginalnej skrzyni unikasz :
Problemu długości (wałek extra mus na dwóch kardanach zrobić) LJ SWB komplikuje sprawę
Problemu wałów
Problemu mechanizmu zmiany biegów
Problemu sprzęgła (kosz oryginalny LJ jest większy, plus dla sprzęgła)
Belki mocowania zostają oryginalne
Motanie uwolnionego reduktora nie jest tanie, bo wałek mus Twardy, dobry zrobić, nie z marchewki. Łożyskowanie, obróbka, kosztuje a masz jeszcze do dorobienia wałki, wałeczki, poduszki i inne gówna nie mówiąc o silniku i osprzęcie.
Bym pakował motor do skrzyni LJ
Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 12:16 am
autor: vandall_jr
pytałem o biegi bo
a w LJ jest "drążek" zamiana obu mechanizmów jest dość kłopotliwa

Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 12:23 am
autor: RADZILLA
Racji wiele

. Mam w domu luzna skrzynie lj a kuzyn piec om605 musze to koledze od cnc i innych spec rzeczy dostarczyć i może ogarnie. Jr. Wpisz na YouTube "toyota lj om605" i chyba trzeci film jest zdjecie jak lacza dzwon merca z toyota. Co o tym myslisz?
Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 12:26 am
autor: vandall_jr
Daj linka bo nie widzę
Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 12:28 am
autor: RADZILLA
Z tel pisze i nie moge skopiowac. Albo nie umiem

Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 12:30 am
autor: RADZILLA
https://youtu.be/0iRS50PXDhs
Jednak jestem hakerem ha ha
Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 12:33 am
autor: vandall_jr
Jo już znalazłem. Można tak ale do tego dobra jest płyta a nie grawitacja

jest tam bardzo mała tolerancja temu odlew jest obrabiany

. W V3 Był motor V6 ze skrzynią merca 115 i tak było to łączone ale na innym oprzyrządowaniu , działało bardzo dobrze, tylko motory wybuchały.
Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 12:36 am
autor: RADZILLA
Musze pomyslec nad tym zeby om605 pozenic ze skrzynia lj. Dzieki Vandall za szybka konwersacje. Do uslyszenia.

Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 12:38 am
autor: vandall_jr
Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 8:02 am
autor: rokfor32
Można się pobawić w spawanie dzwonów, i nawet nie trzeba CNC. Potrzebna jest jednak (nie że mus - ale żeby bez stresu zrobić to na dokładnie) druga skrzynka (a raczej jakikolwiek karter skrzynki R151F) - i dorobiony wałek centrujący opierajacy sie o oba łożyska skrzyni i łożysko podporowe w wale korbowym.
Obie połówki dzwonu splanować frezarką, jeżeli jest duża różnica kształtu - to pomiędzy zastosować płytę z kawałka blachy alu - po zespawaniu docina sie ją do obu odlewów. Wałek centrujący podparty w trzech punktach zapewni centrowanie poniżej 2 setek.
Re: uwolniony reduktor lj
: czw sty 28, 2016 9:12 am
autor: RADZILLA
No a druga skrzynia lezy. Dzieki Rokfor za podpowiedz.
Re: uwolniony reduktor lj
: pt sty 29, 2016 12:17 am
autor: RADZILLA
A wiec koledzy wielkie dziekowac prawdopodobnie bedzie temat łączenia skrzyń i z tego może coś wyjdzie

a całą reszte się znajdzie

Re: uwolniony reduktor lj
: pt sty 29, 2016 1:14 am
autor: vandall1
Zapomnieliście o rozważeniu płyty adaptacyjnej-najprostsze rozwiązanie,choć nie wiem czy tu możliwe.
Narysuj w cadzie oba zarysy i nałóż na siebie

Spawanie dzwonów wymagałoby póżniejszego planowania obu powierzchni wg wałka sprzęgłowego/prostopadłość/.
Nie bez znaczenia jest też decyzja które sprzegło idzie /czy są różnice w średnicach sprzegła/
A przystawkę uwalniającą red toyoty zrobić jest łatwo,tyle że trzeba dorobić wałek wielowypustowy/lub go podkraśc ze skrzyni/.Nadto cały zespół napędowy wydłuzy sie o ok 150-200 i mus jest reduktor zafundamentowac osobno.
Re: uwolniony reduktor lj
: pt sty 29, 2016 8:10 am
autor: rokfor32
Sprzęgło zwykle idzie takie - jak ori dla danego silnika. Czasem jest sens nakładania innego na dane koło zamachowe - ale to wszystko. Zamiana całego koła zamachowego jest zwykle bezsensowna.
Ponieważ jedynie w toyotach dzwon sprzęgła się odkręca - to dorobienie płyty adaptacyjnej jest możliwe jedynie od strony silnika. Da się - ale możliwe że trza do obmiaru wrzucić nie skrzynie - a silnik, bo na skrzyni nie ma jak poprawnie zmierzyć osi (wałek sprzęgła na końcówce ma za duży luz, a łożysko wejściowe jest dużo głębiej, co pomiaru nie ułatwia.
Spawanie robi sie mając uwięzione oba elementy na silniku i karterze skrzyni - zapobiega to odkształceniom. Oczywiście spawa się zgodnie ze sztuką, równoważąc naprężenia - utrata prostopadłości powinna wyjść pomijalna.
Ogólnie - powinno sie zachować możliwie najmniejszą odchyłkę od współosiowości i prostopadłości płaszczyzn do osi. Ale nie przesadzajmy - to nie projekt łazika marsjańskiego - po pierwsze koszty trza utrzymać w ryzach - a po drugie, to prototyp i jednostkowy temat. Silnik merca niegłupi - ale wcale niewykluczone, że to nie będzie ostateczna opcja dla tego auta ...

Re: uwolniony reduktor lj
: sob sty 30, 2016 9:03 am
autor: KSikorski
W razie co u mnie w firmie jest do ruszenia temat pomiarów współrzędnościowych bloku i skrzynki - wtedy byłoby centrowanie że hej.