Wymiana oleju w skrzyni automatycznej

[Ironcruz]

Skrzynia: A750F 5/1 z chłodnicą.

Raz: przebieg 178 tysięcy mil. Planuję wymienić olej - zlewając korkiem spustowym wymieniam "tylko" 3 litry. Czy warto po takim przebiegu wymienić także filtr oleju w skrzyni?
Sama skrzynia jest zamknięta (nie ma nawet bagnetu do sprawdzenia ilości). Manual aso też nic nie wspomina o jakiejkolwiek potrzebie wymiany ani oleju ani filtra.

Poza tym: ceny filtrów: od 80 zeta do 500 za oryginał w ASO. Jak duża różnica w jakości tych filtrów może być?

Dwa: w całej skrzyni mieści się 10,8 litra oleju. Czy w takim razie wymiana jedynie 3 litrów ma sens i jak się wymienia całą olej?

[rokfor32]

Wymienia się albo dynamicznie - albo przez ściągnięcie miski olejowej, co i tak jest konieczne do wymiany filtra.

Jesteś pewien, że wypuszczałeś olej przez właściwy korek? bo sa dwa - jeden to faktycznie korek spustowy - a drugi to kontrolka poziomu (tam jest rurka wysokości około 5 cm - i przelewanie się oleju tym "korkiem" to poziom właściwy).

Ale - nawet jak zdejmiesz miskę, to nie zleci wszystko. Sporo zostaje w konwerterze, rurkach i płycie sterowniczej. Tak między 2 a 3 litry.

[Ironcruz]

Wymienia się albo dynamicznie

- fajnie, jak?

Jesteś pewien, że wypuszczałeś olej przez właściwy korek? bo sa dwa - jeden to faktycznie korek spustowy - a drugi to kontrolka poziomu (tam jest rurka wysokości około 5 cm - i przelewanie się oleju tym "korkiem" to poziom właściwy).

Tak. Póki co jedynie sprawdzałem - dokładnie wg procedury. W tej skrzyni jest: korek wlewowy (z boku skrzyni), spustowy do zlewania oleju (sześciokątny) i do sprawdzania ilości i stanu (overflow) okrągły na imbus. Więc wiem, że olej mam i nie jest spalony.

Ale - nawet jak zdejmiesz miskę, to nie zleci wszystko. Sporo zostaje w konwerterze, rurkach i płycie sterowniczej. Tak między 2 a 3 litry.

Dokładnie tak. Dlatego pytam czy warto wymienić:
- te 3 kwarty ATFa, które przy spuszczaniu i wymianie filtra schodzą
- sam filtr, który nigdy nie był wymieniany.

No i ciekawi mnie jak wykonuje się całkowitą wymianę płynu bez rozkładania skrzyni na atomy.

[Misiek Cypr]

Nie wiem jak w tej skrzyni, ale sporo skrzyn ma filtr siatkowy w misce, drogi jak cholera, a w sumie jest to zwykla siatk, co gwozdzie nawet przepuszcza. Drugi filtr jest najczesciej bocznikowy, podobny do tego w silniku.

Warto jednak wymienic obydwa, jak sie robi to raz na kilka lat.

Zdejmujac miske, musisz miec uszczelke nowa, to tyle. Zakladasz, wlewasz swiezy olej.

Jak nie jestes pewein tego oleju co jest to jest wymiana dynamiczna.

Wpinasz sie przewodami w skrzynie, wtlaczasz olej swiezy pompa, a skrzynia wypluwa stary. Z reguly idzie na to 1.5 raza calkowitego oleju w skrzyni. Sam teago raczej nie zrobisz, spece od automatow maja sprzet.

[Ironcruz]

Konkretnie to ten filtr: toyota OEM: 35330-60050.
Rozrzut cenowy jest dziwny. Owszem, zestaw powinien mieć nową uszczelkę oraz gumowy oring. Ale:
550 zeta:
http://e-katalog.intercars.com.pl/#/pro ... ota-a.html

do 89 zł:
http://midparts.com.pl/pl/p/A750EF-FILT ... 60050/2699


Bardziej mnie dziwi ta śmiesznie niska kwota.

[ernil]

Dynamicznie wymieniasz używając specjalnej maszyny do tego służącej. Wpinasz się nią najczęściej w przewody idące do chłodnicy oleju ASB.
Proste to jest i każdy szanujący się warsztat takie coś powinien mieć.
Wymiany w stylu "spuszczę i doleję" to wiesz... Z babą w łóżku.

[Ironcruz]

Wymiany w stylu "spuszczę i doleję" to wiesz... Z babą w łóżku.

Właśnie na tej zasadzie większość wymieniaczy się opiera. 3 kwarty i zadowoleni. A kolejne 7 kwart siedzi w środku.
Dlatego pytam Was i teraz wiem, że albo cały olej i filtr albo nie ruszać bo działa jak trzeba. Sama skrzynia należy do tych niezajebliwych.

[Ironcruz]

Wracając do tematu: trochę podpytałem w tym temacie: i jeśli nigdy się nie wymieniało oleju w skrzyni automatycznej to nie powinno i nie zaleca się wymiany dynamicznej, bo istnieje ryzyko, że wypłucze się wszystko do czysta łącznie z tymi "nagarami" które owszem były w skrzyni ale nie przeszkadzały a ich brak może spowodować nieprawidłowe działanie skrzyni. I to jest info z bardzo dużego i znanego serwisu skrzyń, któremu raczej zależałoby na skasowaniu za taką usługę.
Mówili też, że powinno się wymieniać olej pierwszy raz po 100.000 km a potem co 60.000km.

A w poprzednim Motorze też było trochę o automatach i też pisali o tym co Amerykanie na forach: wymieniać olej po te 3 -4 litry co mieści się w misce, bo wtedy odświeżamy ten olej ale nie wypłukujemy go z wszystkich brudów szokowo. Jak koś chce być super dokładny to można zrobić taką akcję kilka razy co dwa tygodnie. I wilk syty i owca cała.

[Quentil]

Jeśli syf jest gwarancją działania podzespołu to się go naprawia, a nie odprawia gusła. Dotyczy skrzyń, dyfrów, silników, płukanek i innego przechodzenia na półsyntetyk po 100k oraz na minerał po 150k. Tako orzekłem

[MaxLux]

Na TLC wałkowany temat ze 3 razy - miłego czytania:

http://tlc.org.pl/viewtopic.php?f=15&t=6147

http://tlc.org.pl/viewtopic.php?f=2&t=12833

http://tlc.org.pl/viewtopic.php?f=14&t=10331

http://tlc.org.pl/viewtopic.php?f=13&t=9489