Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

SawaArmin
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 11
Rejestracja: ndz maja 26, 2013 11:24 am
Lokalizacja: Skawina

Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: SawaArmin » pt paź 27, 2017 10:00 pm

Witam serdecznie,
chciałbym prosić Was o radę odnośnie wyboru skrzyni biegów do Hilux'a VIII 2016-. Samochód ma z założenia być wyprawówką, raczej dostosowaną do dalekich wyjazdów asfalt/szutry/leśne drogi w kierunku dalekiej Azji i Bałkanów niż topienia w błotach kraińskich Karpat :)
Tutaj pojawia się pytanie, która ze skrzyń- automatyczna czy manualna- będzie lepsza dla takiego auta no i dla mnie jeśli chodzi o jazdę.
Mniej istotne jest to, że będzie to moje jedyne auto do jazdy na co dzień.
Bardzo proszę o radę.
Była (i jest) Vitara I 1.6 oraz Land Cruiser 95 3.0 TD.

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: Zbowid » sob paź 28, 2017 5:42 am

Automat jest wygodny...ale moim zdaniem w terenie - pod górkę - czasami po "swojemu" dobiera biegi. Mam manuala, więc jestem stronniczy :)21
Manual również daje możliwość przyśpieszenia na takim biegu jak chcesz - a to już komfort, w automacie tego nie masz. I wydaje mi sie równiez, że manuale mniej spalają... bardzo subiektywne odczucia.
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: Mroczny » sob paź 28, 2017 6:16 am

jak Ci umrze rozrusznik to w automacie masz problem większy...

plusem dodatnim natomiast jest sama jazda - nie braknie przełożeń, nie będziesz redukował pod górę, nie zerwiesz trakcji przy tej redukcji...

plusem ujemnym jest to, ze przy lekkiej wtopie sobie nie powalczysz przód-tył

reasumując - brałbym automata bo wygodniej a na wyprawie i tak terenu sensu stricte nie będzie aż tak wiele..

bardziej natomiast interesuje mnie sam wybór auta. Jechałeś tym? 2.4? z automatem? Na seryjnym ogumieniu to nie jedzie zupełnie. Jak wstawisz lekko większe koła i wrzucisz trochę fantów to Ci się urlop wydłuży znacząco. Kolega co sobie to sprawił przez pierwszy rok bluzgał codziennie i wzdychał do poprzedniej 3.0 którą sobie chwalił nad wyraz. Potem tjunink cyfrowy przeprowadził i "jakoś to jedzie" ale nadal bez szału...

I przypomnę się z fotą mojego autorstwa obrazującą jakość nowych toyot

Obrazek

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: Adamo » sob paź 28, 2017 3:42 pm

Zbowid pisze:
sob paź 28, 2017 5:42 am
Automat jest wygodny...ale moim zdaniem w terenie - pod górkę - czasami po "swojemu" dobiera biegi. Mam manuala, więc jestem stronniczy :)21
Manual również daje możliwość przyśpieszenia na takim biegu jak chcesz - a to już komfort, w automacie tego nie masz. I wydaje mi sie równiez, że manuale mniej spalają... bardzo subiektywne odczucia.
Chyba Ci się wiedza o automatach zatrzymała jakiś czas temu :roll:
W D-maxie mam automata i ma tryb sekwencyjny gdzie sam sobie zmieniasz biegi kiedy chcesz. Masz wtedy hamowanie silnikiem i inne zalety manuala. Plusem jest to, że nie zabijesz sprzęgła i cały układ napędowy płynniej dostaje obciążenie. Nie ma też dwumasy co jest zaletą :)21

SawaArmin
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 11
Rejestracja: ndz maja 26, 2013 11:24 am
Lokalizacja: Skawina

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: SawaArmin » sob paź 28, 2017 3:52 pm

Też skłaniam się w kierunku manuala, z dokładnie tych względów które wymieniliście.
Co do wyboru auta to po bardzo dokładnym rozpatrzeniu w rynku stosunek cena/możliwości to jednak Hilux pokonuje Rangera, D-maxa (zmielili silnik na 1,9 163 KM "there is no replacement for displacement" z fajnej 2,5 160 KM :( ), Navarę i M-B X (który zresztą w dużej mierze jest navarą). Zostaje L200, ale źle mi się nim jeździło, może to być mylne wrażenie bo była to tylko jada próbna w salonie, ale jednak :(
W kwestii silnika to już chyba kwestia tego co kto jak lubi jeździć. Moja 95-tka ma 125 fabrycznych kuców i nigdy nie miałem z nia problemów pomimo wyprawowego dozbrojenia i zapakowania, ale tam oczywiście szło to z 3.0 TDi. To 2,4 TDi 150 KM wydaje się być wystarczające na deklarowaną tonę ładowności, takie miałem wrażenie z jazdy (z tym że to był automat) Pomijając to, jeżdżę dość spokojnie, raczej nie mam "ciężkiej nogi" co znowu pasje mi do automatu :D Natomiast w kwestii wykonania, to każde auto ma jakieś niedoróbki, jeżdżę teraz corolla XI i nie widzę tam jakichś szczególnie utrudniających życie niedoróbków. Jeśli mieści się to w temacie to proszę również o doradzenie jakie auto wchodziłoby w grę, jeśli mówimy o nowej wyprawówce (i nie przekracza ceny hiluxa :D ? Byłbym bardzo wdzięczny :)
Była (i jest) Vitara I 1.6 oraz Land Cruiser 95 3.0 TD.

Awatar użytkownika
Mroczny
     
     
Posty: 40591
Rejestracja: ndz mar 27, 2005 12:55 am
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: Mroczny » sob paź 28, 2017 4:28 pm

uuu pan.... jakbym to ja wiedział to bym je kupił

po jeździe próbnej hiluxem dość mocno byłem rozczarowany, nie kupiłem, olałem temat i dalej jeżdżę swoją j9. Mam tam d4d więc zapierdziela fajnie i nic mądrzejszego nie wymyślę.. Wrócę pewnie do zagadnienia za jakiś czas ale będę szukał j12 z jakiejś słonecznej i suchej południowej krainy

lech.
Posty: 1577
Rejestracja: czw maja 14, 2009 11:44 pm

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: lech. » sob paź 28, 2017 6:55 pm

Wypadałoby wskazać dwie istotne sprawy:

Po pierwsze auto ma służyć na codzień a powiedzmy raz do roku wyjazd. Na codzień tylko (porządny) automat. Tym się jeździ po mieście, tym się cofa, manewruje, tym się holuje bez stresu i nerwówki.

Po drugie - nie zrobisz manualem tego, co oferuje dzisiejszy AT. Przy każdym podjeździe stoi i się nie stacza, przy poważnych podjazdach nie zdążysz tak szybo redukować ręcznie i automat wygrywa. Systemy "kontroli" zjazdu/wjazdu też tylko w opcji AT. Może dla weteranów są śmieszne, ale wbrew pozorom robią dużo.

Zatem opcja automat w moim rozumieniu w tym przypadku jest korzystniejsza. Niestety droższa. Wymiany oleju i resurs rzędu 200 kkm kosztują.

Awatar użytkownika
Zbowid
     
     
Posty: 11903
Rejestracja: wt maja 13, 2003 2:35 pm
Lokalizacja: Bystrzejowice

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: Zbowid » sob paź 28, 2017 8:08 pm

Adamo pisze:
sob paź 28, 2017 3:42 pm
Zbowid pisze:
sob paź 28, 2017 5:42 am
Automat jest wygodny...ale moim zdaniem w terenie - pod górkę - czasami po "swojemu" dobiera biegi. Mam manuala, więc jestem stronniczy :)21
Manual również daje możliwość przyśpieszenia na takim biegu jak chcesz - a to już komfort, w automacie tego nie masz. I wydaje mi sie równiez, że manuale mniej spalają... bardzo subiektywne odczucia.
Chyba Ci się wiedza o automatach zatrzymała jakiś czas temu :roll:
W D-maxie mam automata i ma tryb sekwencyjny gdzie sam sobie zmieniasz biegi kiedy chcesz. Masz wtedy hamowanie silnikiem i inne zalety manuala. Plusem jest to, że nie zabijesz sprzęgła i cały układ napędowy płynniej dostaje obciążenie. Nie ma też dwumasy co jest zaletą :)21
Być może wiedza mi się zatrzymała i jestem już stary i niereformowalny...na codzień używam automata, ale to nie znaczy, że Bóg mnie opuścił :)21 Każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety, ja subiektywnie opisałem swoje - Twoje mnie nie deprawują. Mam swoje i już. :)21 Gusta i guściki...wspomnę tylko, że D-max nie jest moim faworytem i opieranie na nim tezy w moim przekonaniu to druciarstwo. To bardzo subiektywne...to jak przekonać właściciela Toyoty, że Patrol lepszy :)21
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli. :)23

Awatar użytkownika
jradek
 
 
Posty: 15385
Rejestracja: wt lip 26, 2011 8:41 pm
Lokalizacja: Grodzisk Maz/DE

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: jradek » sob paź 28, 2017 9:43 pm

Jako dżentelmen upijam się po 18-stej.

Adamo
 
 
Posty: 8253
Rejestracja: śr kwie 09, 2003 8:59 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: Adamo » pn paź 30, 2017 12:29 pm

Zbowid pisze:
sob paź 28, 2017 8:08 pm
Adamo pisze:
sob paź 28, 2017 3:42 pm
Zbowid pisze:
sob paź 28, 2017 5:42 am
Automat jest wygodny...ale moim zdaniem w terenie - pod górkę - czasami po "swojemu" dobiera biegi. Mam manuala, więc jestem stronniczy :)21
Manual również daje możliwość przyśpieszenia na takim biegu jak chcesz - a to już komfort, w automacie tego nie masz. I wydaje mi sie równiez, że manuale mniej spalają... bardzo subiektywne odczucia.
Chyba Ci się wiedza o automatach zatrzymała jakiś czas temu :roll:
W D-maxie mam automata i ma tryb sekwencyjny gdzie sam sobie zmieniasz biegi kiedy chcesz. Masz wtedy hamowanie silnikiem i inne zalety manuala. Plusem jest to, że nie zabijesz sprzęgła i cały układ napędowy płynniej dostaje obciążenie. Nie ma też dwumasy co jest zaletą :)21
wspomnę tylko, że D-max nie jest moim faworytem i opieranie na nim tezy w moim przekonaniu to druciarstwo. To bardzo subiektywne...to jak przekonać właściciela Toyoty, że Patrol lepszy :)21
Napisałem o D-maxie, bo akurat takiego mam :wink: To był tylko przykład...chodziło o możliwości skrzyni sekwencyjnych :)21

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: Zibi » pn paź 30, 2017 2:19 pm

Hamowanie biegiem masz nawet na najstarszych automatach. wybór biegu do ruszania - w ciut nowszych. Nie ma nic lepszego na podjazdach niż automat. Zaletą manuala mimo wszystko jest mniejsze zuzycie paliwa.

lech.
Posty: 1577
Rejestracja: czw maja 14, 2009 11:44 pm

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: lech. » pn paź 30, 2017 7:24 pm

Należy uczciwie oddać manualowi jedno: ma bezsprzecznie wyższą sprawność mechaniczną rzędu 0,92-0,96. Automat ze swoim 0,82-0,88 zżera mikrym silniczkom sporo mocy. Przy mocach rzędu 300 KM tego nie czuć, ale przy cienkich tyotoyowych czwórkach różnica jest mocno wyrazista. Się wyraźnie czuje pod nogą różnicę.
Co nie zmienia faktu, że moc mocą ale w miejskiej dżungli i na dróżkach lubelszczyzny, podlasia czy mazur przydatność automatu jest bezdyskusyjna.

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: Zibi » pn paź 30, 2017 7:41 pm

Lech - ale ta sprawność inaczej chyba liczona jest przez konwerter a inaczej z zapietym lock up??

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: Misiek Cypr » pn paź 30, 2017 7:54 pm

Sprawnosc tych wszystkich planetarek, jest niższa, niż zwyklego zazębienia w manualu. No opory większe.Samo to, że skrzynie potrzebują chłodnicy oleju, świadczy o ich sprawności.

Jednak, przy silniku 1.3 w oblu kadettcie, czy Vitara 1.6 8V, automat mulić może okrutnie, ale nie wyobrażam sobie V8 jeepa, bez automatu. Turbodiesel, też lepiej znosi automat, jak manual. Z racji, że w automacie, nieczęsto się wpada w turbodziurę. Dla mnie jedyna wada automatu, to trudność rozhustania, ale umiem bez tego żyć...
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

lech.
Posty: 1577
Rejestracja: czw maja 14, 2009 11:44 pm

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: lech. » pn paź 30, 2017 7:58 pm

@Zibi, tego Ci nie powiem, bo dane sobie gdzieś w Stanach wysiorbałem z ichniejszych badań nad automatami. Tam cisnęli na wartość średnią z wszystkich przełożeń. A rozrzut wartości wynikał z różnych typów-modeli skrzyń.
Z lock-up poza asfaltem to sam wiesz, jak jest.

Mówię tylko za siebie - jak były na stanie dwie J12 to wyraźnie manualem grywali na nosie AT na prostej.
Za to AT w GRJ12 - sam miód. Rąbie się podjazdy gdzie grzechotniki sapią w połowie nie mówiąc już o jakichś kultowych HZJ czy LJ.

Awatar użytkownika
Zibi
 
 
Posty: 17616
Rejestracja: pt wrz 17, 2004 12:05 pm
Lokalizacja: Wadowice
Kontaktowanie:

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: Zibi » pn paź 30, 2017 8:04 pm

No poza asfaltem lock up jest już od 2 biegu. Więc zdecydowanie częściej wystepuje niż na asfalcie. Możesz to przesunąć, jesli masz możliwosć ruszania z drugiego biegu. Poza tym w skrzyniach automatycznych dzieją się takie cuda co roku, że głowa boli. Znaczenie więc bedzie miał rocznik samochodu. Jeździłem ostatnio amarokiem bodajże z 8 biegowym automatem. No cuda techniki.

lech.
Posty: 1577
Rejestracja: czw maja 14, 2009 11:44 pm

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: lech. » pn paź 30, 2017 8:12 pm

Czyli kierunek jest jasny - ludź chce automata, ludź szuka leniucha na pokładzie. Drożej, to drożej ale wygodnie.

Po części ma na to wpływ zagęszczenie aut - gdzie nie wyjadę, tam korek. A nocą niektórzy wolą spać niż jeździć...


IMHO teraźniejszość należy już do automatu, a przyszłość tym bardziej.

Awatar użytkownika
Misiek Cypr
 
 
Posty: 13258
Rejestracja: wt sie 21, 2007 4:06 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: Misiek Cypr » pn paź 30, 2017 8:26 pm

Przyszłość to elektryka niestety, a automat jest OK.

Kupując nowego, nigdy nie kupowałem automatu. Jakby był tańszy niż manual, nie zastanawiałbym się chwili.

Stary, prymitywny automat w Jeepie ZJ robi lepiej niż jakikolwiek manual, dokąd jedziemy do przodu. Nie słyszałem, żeby jakaś firma się specjalnie interesowała/ulepszała wsteczny bieg w automacie. Ograniczenie biegu do 3go w ZJcie, powodowało, ze potrafiłem bez szarpania, samą mocą wygiąć tylny most w GRze. No karwa jakieś liche one som. Reduktor, 3 bieg, faja bez szarpania... Poddał się, ale most, a nie krajobraz. Nie zdarzyło sie to raz....
Obecnie park maszyn nie zawiera 4x4
513549044

Awatar użytkownika
sebastian2357
Posty: 697
Rejestracja: śr kwie 29, 2009 10:03 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: sebastian2357 » wt paź 31, 2017 8:37 am

Ja ostatnio przesiadłem sie z J95 3.0 TD 125KM manual na J120 160 koni, automat. I powiem szczerze że jak wczesniej nie byłem zwolennikiem automatów bo bałem sie ich awaryjności tak teraz mega doceniam komfort. Za każdym razem jak siadam do auta to gęba mi sie cieszy, płynnośc jazdy jest nie do przecenienia. Kupiłem sobie drugi rozrusznik na zapas w razie wpadki, wymieniłem olej w skrzyni i zapominam o temacie ;)
W zasadzie nie widzę powodu dla którego automat miałby sie szybciej zepsuć niż manual, w toykach mnostwo tych skrzyn ma ogromne przebiegi.
TRJ120 '07 jest
KZJ95 '97 była
BJ73 '89 była
Samurai '93 rdzewieje pod domem

Awatar użytkownika
JayJay
 
 
Posty: 228
Rejestracja: sob lis 04, 2006 5:34 pm
Lokalizacja: Kuślin

Re: Hilux VIII na wyprawę- automat czy manual?

Post autor: JayJay » śr lut 14, 2018 7:17 pm

przerabiam wlasnie podobny temat i podobnie jak kolega chce uzywac hiluxa do pracy (ciaganie przyczepy) do rodziny oraz na urlopowe wyprawy i osobiscie stawiam na automata chociaz nigdy nie mialem. Jesli sie dogadamy z dilerem to w ciagu kilku dni odbieram auto.
Samurai SJ410
Toyota Hilux

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości