Ciśnienie w gumach

[Zun]

Mam 31" Grabery. Zastanwiam sie nad cisnieniem jakie powinno byc w gumach. Jak je kupilem to standardowobylo ponad 2,5 atmosfery , dzisiaj jak upalałem po głębokim sniegu to zmniejszylem do 1,0 atmosfery , ale czasami mialem wrazenie , ze powinienem jeszcze bardziej upuscic. Moje pytanie : do ilu mozna spuscic upalajac w terenie i na jakim najlepiej jezdzic na drogach przelotowych pokrytych ubitym sniegiem badz lodem i na jakim na zwyklym asfalcie. Szerokosc opon to 10,5"

[Miskiller]

masz dentki ? (detki)

[Zun]

Ta

[Zun]

Ta , a przynajmniej tak mi sie wydaje - po wentylach - gumy dostalem kilka tyygodni temu juz zalozone na felgi - gosc od ktorego kupowalem nie ma pojecia wogole o tym co sprzedawal ..... w sumie zeby sprawdzic to bym musial chyba sciagnac gume ....

[Prest]

Ja nie mam dentków i pompuje 2.2 , w razie potrzeby podobno można zmniejszyć ciśnienie do 0.8 (gdzieś kiedyś czytałem)

[Miskiller]

standartowo mam 2 bary na codzien a jak duzo piachu czy sniegu to 1 bara, a czasami samo troche ucieknie i na 0,6 bara pomykam ...

[BĄKU]

Dużo zależy czy opona jest diagonalna czy radialna. Opony diagonalne są przystosowane do pracy przy niskim ciśnieniu natomiast opony radialne nie za bardzo. Dlatego na radialce moze dojśc szybko do uszkodzenia opony ze wzgledu na słabszą konstrukcje boków. Generały mają bardzo słabe boki jeśli nie musisz to trzymaj się tych 2 barów.

[Zun]

Dużo zależy czy opona jest diagonalna czy radialna. Opony diagonalne są przystosowane do pracy przy niskim ciśnieniu natomiast opony radialne nie za bardzo. Dlatego na radialce moze dojśc szybko do uszkodzenia opony ze wzgledu na słabszą konstrukcje boków. Generały mają bardzo słabe boki jeśli nie musisz to trzymaj się tych 2 barów.

Dziekuje bardzo za rzetelna odpowiedz - juz ide dopompowac do 2 barow. Ale w razie ekstremaslnej sytuacji (zalwazylem ze przy tym cisnieniu co mam teraz , czyli 1 bar opony trzymaja sie wrecz rewelacyjnie na lodzie , a w sniegu kopia co najmniej 2 razy lepiej niz napompowane do 2 barow) chyba moge spuszczac do 1 bara Tylko pewnie zaraz jak wyjade z tych ekstremalnych sytuacji to musze dopompowywac ehhh ciezkie jest zycie kierownika terenówki.

[BĄKU]

Dużo zależy czy opona jest diagonalna czy radialna. Opony diagonalne są przystosowane do pracy przy niskim ciśnieniu natomiast opony radialne nie za bardzo. Dlatego na radialce moze dojśc szybko do uszkodzenia opony ze wzgledu na słabszą konstrukcje boków. Generały mają bardzo słabe boki jeśli nie musisz to trzymaj się tych 2 barów.

Dziekuje bardzo za rzetelna odpowiedz - juz ide dopompowac do 2 barow. Ale w razie ekstremaslnej sytuacji (zalwazylem ze przy tym cisnieniu co mam teraz , czyli 1 bar opony trzymaja sie wrecz rewelacyjnie na lodzie , a w sniegu kopia co najmniej 2 razy lepiej niz napompowane do 2 barow) chyba moge spuszczac do 1 bara Tylko pewnie zaraz jak wyjade z tych ekstremalnych sytuacji to musze dopompowywac ehhh ciezkie jest zycie kierownika terenówki.

yyyyy.... no właśnie w terenie wystepuje największe ryzyko uszkodzenia opony. Na asfalcie sobie jeździj bez problema. Generalnie chodzi tylko o to , że jazda na zmiejszonym ciśnieniu zwiększa trakcję ale również ryzyko uszkodzenia opony i z tym sie musisz liczyć.

[Zun]

Dużo zależy czy opona jest diagonalna czy radialna. Opony diagonalne są przystosowane do pracy przy niskim ciśnieniu natomiast opony radialne nie za bardzo. Dlatego na radialce moze dojśc szybko do uszkodzenia opony ze wzgledu na słabszą konstrukcje boków. Generały mają bardzo słabe boki jeśli nie musisz to trzymaj się tych 2 barów.

Dziekuje bardzo za rzetelna odpowiedz - juz ide dopompowac do 2 barow. Ale w razie ekstremaslnej sytuacji (zalwazylem ze przy tym cisnieniu co mam teraz , czyli 1 bar opony trzymaja sie wrecz rewelacyjnie na lodzie , a w sniegu kopia co najmniej 2 razy lepiej niz napompowane do 2 barow) chyba moge spuszczac do 1 bara Tylko pewnie zaraz jak wyjade z tych ekstremalnych sytuacji to musze dopompowywac ehhh ciezkie jest zycie kierownika terenówki.

Aha kumam czacze teraz ..... nie pomyslalem o tym dlatego ze caly cza mialem w glwoie jezdzenie po sniegu - no wiesz tu raczej zadko sie zdarza napotkac cos co mogloby uszkodzi opone - aczkolwiek zdaje sobie sprawe ze moge na cos takiego wlasnie napotkac. Czyli samo jezdzenie na tak niskim cisnieniu nie powoduje jakiegos katastrofalnie zwiekszonego zużycia opony , tylko zwieksza ryzyko uszkodzenia boku opony powiedzmy np. o kamien , galezie etc. Dobrze rozumuje
yyyyy.... no właśnie w terenie wystepuje największe ryzyko uszkodzenia opony. Na asfalcie sobie jeździj bez problema. Generalnie chodzi tylko o to , że jazda na zmiejszonym ciśnieniu zwiększa trakcję ale również ryzyko uszkodzenia opony i z tym sie musisz liczyć.

[Miras M]

Miałem podobne pytanie i napisano mi abym nie przejmował sie pierdołami

Zazwyczaj minimum to 1,2 atm (w niektórych oponach 0,8 atm) i wiąże sie z ograniczeniem prędkości maksymalnej najczęściej do 30 km/h i ryzykiem rozszczelnienia, uszkodzenia boku albo urwania wentyla w oponach z dętką

Ciśnienie zależy od indeksów Li i Si, w przypadku opon użytkowych zazwyczaj zmniejszenie ciśnienia o np 40% wiąże sie ze zmniejszeniem prędkości maksymalnej lub nośności opony o 40%

Prosto możesz sobie policzyć minimalne ciśnienie w danych warunkach, sprawdzasz indeksy na oponce, w Hiluxie 2.4D na przednią oś przypada 930kg +masa badziewia z przodu, a na tylną 670kg +masa badziewia z tyłu (w formie ciekawostki: w double-cab bardzo duża masa badziewia z tyłu wyraźnie odciąża przód), określasz prędkość max i liczysz j.w., chyba że producent zaleca inaczej

A zimą po czarno-białym jeżdże na 1,9 przód i 1,7 tył bez obciążenia, w terenie po 1,5 atm