www.forum4x4.pl

szukam w tym internecie i znalezc za chiny ludowe nie potrafie, szukam mianowicie dystansow aluminiowych na rozstaw LC,,,ktos wie kto takim czym diluje, uzywki jak najmilej rowniez widziane

dystansów nie polecam...lepiej felgę z ET lepszym

Cala sie sprawa rozchodzi o to, ze alu 15x8 z duzym -ET sa drogie, najczesciej rzadko dostepne. Dystans z alu nie jest specjalnie ciezki. Zastosowanie jedynie szosowe, w teren na stalowkach bez dystansow.

dlaczego jestes na NIE dla dystansow?:)

ps-tez jestem na nie, ale dla stalowych-nieprzytomnie ciezkich:)21

hmmmm....dodatkowy element, kłopotliwy i nie najtańszy (alu)...w osobówkach przy małych kółeckach to pół biedy, przy lc o wadze ok 2t na aluminiowych dystansach to bym się chyba bał pomykać...no może argument "tylko na czarne" niby jakiś jest ale jak dla mnie aluminiowe są za słabe do ciężkiego wozu i dużych kół - to moje zdanie

Maniek pisze:hmmmm....dodatkowy element, kłopotliwy i nie najtańszy (alu)...w osobówkach przy małych kółeckach to pół biedy, przy lc o wadze ok 2t na aluminiowych dystansach to bym się chyba bał pomykać...no może argument "tylko na czarne" niby jakiś jest ale jak dla mnie aluminiowe są za słabe do ciężkiego wozu i dużych kół - to moje zdanie

trudno sie nie zgodzic dodam jeszcze ze komplet tak zwanych orginałow jest wieszy niz felg fakt nie alu ale dotz czy mangels

A ja właśnie będę testował dystanse. Zawsze byłem ich przeciwnikiem ale niestety jestem zmuszony do ich użycia. Koła AT i felgi aluminiowe -jazda po pustynii na MT i ciężkich kołach może być uciążliwa

a dystans alu nabywasz?
ja namierzylem tylko takich co to sie paraja dystansami ze stali, a one z alu felga waza tyle co stalowka...wiec sens jest watpliwy

Fazi wam zrobi, zamawia to gdzieś w Czechach, robi pod GR to i pewnie zrobi pod pod Toyotę.

Marcin pisze:a dystans alu nabywasz?
ja namierzylem tylko takich co to sie paraja dystansami ze stali, a one z alu felga waza tyle co stalowka...wiec sens jest watpliwy

Powiedz mi jaka jest roznica w wadze zestawu tej samej opony na stalowce i na aluminiwoej feldze

2.34567890 grama. A jaka felga? Jakiego producenta? Z jakiego stopu aluminium?

BĄKU pisze:Fazi wam zrobi, zamawia to gdzieś w Czechach, robi pod GR to i pewnie zrobi pod pod Toyotę.

zapodaj do niego jakis namiar tel-GR ma ten sam rozstaw co toy zatem luz, tylko szpilki sie roznia, ale to nie problem. JEst to do zobaczenia u niego?:)21 czy jeno katalog i sie zamawia?:P

jaka jest roznica?
wydaje mi sie, ze spora.
stalowke zwazyc moge od reki, natomiast na tych alu mam opony, bede miec okazje to to zwaze.
a felgi wyjatkowo sa lekkie

widzisz ZUN, tak jak Ty chcesz miec 2 szpery i mocniejszy silnik, tak ja mam kaprys na alu z dystansem

Marcin pisze:
jaka jest roznica?
wydaje mi sie, ze spora.
stalowke zwazyc moge od reki, natomiast na tych alu mam opony, bede miec okazje to to zwaze.
a felgi wyjatkowo sa lekkie

widzisz ZUN, tak jak Ty chcesz miec 2 szpery i mocniejszy silnik, tak ja mam kaprys na alu z dystansem

Pytam bo mialem w reku alumy i swoje stalowki. Moj komplet , to znaczy 4 opony z felgami wazy 85 kilogramow. Alumy od reki wydaja sie rownie ciezkie.

nie no Marcin nie przesadzaj - starczy mi jedna blokada i mocniejszy silnik.

Tu Kylon slusznie mowie, ze alumow to jest kilka rodzajow
faktycznie to zmierze, coby operowac kilogramami, mowiac bardziej niostrze, biorac do reki 2 felgi, odczulem znacznia roznice w wadza na niekorzysc stalowki powaze i bedzie sytuacja jasna:)

oczywiście wszystko zależy od masy "własnej" poszczególnych rodzajów felg ale śmiem twierdzić, ze masa alufeli z aludystansem + dodatkowy komplet szpilek (o tym nie zapominajcie!) będzie ważyć podobnie jak stalówka np. mangelsy do ciężkich nie należą....no i rzecz oczywista w jeździe terenowej - to do Kylona m.in. - na pustyni łatwiej naprawić ugiętą stalówkę niż połamanego alusa...i dalej do końca nie jestem przekonany, że aluminium wytrzyma takie obciążenia - za to jestem przekonany że o wyrywanych szilkach z dystansów gdzieś słyszałem

Też jestem zdania, że lepiej felgę z wiekszym ET. Natomiast nalezy pamiętać, że są drogie i trudnodostępne na rynku wtórnym.
Dystanse są w dwojakiego rodzajau, albo robimy dystan przelotowy i wymieniamy szpilki na dłuższe albo robimy dystans przykręcany ze szpilkami i tu sie trzeba zastanowić , który lepszy
Ja mam przykręcany a szpilki wsadzone od żuka, przez co najdroszy element stał się najtańszym. Przykręcany dystans jest może pewniejszy ale trudniejszy montażu/demontażu i pewnie cięższy. Udało mi się trafić pięknuśkie felgi aluminiowe 10" z zajebistym osadzeniem i już mnie dystans nie dotyczy, no tylko w przypadku wymiany zapasu,
Przy aluminowym preferowałbym przelotowy z wymianą szpilek na dłuższe.

aha...ale robienie dystansu 2 cm nie ma sensu...jak już to 3-4 cm a tu juz dłuższych szpilek bym się troszkę bał

Maniek pisze:aha...ale robienie dystansu 2 cm nie ma sensu...jak już to 3-4 cm a tu juz dłuższych szpilek bym się troszkę bał

Czasem właśnie o te 2 cm chodzi, ale popieram cię Manieczku tak ze 4 cm na aluminimum to troszkę dużo i niebezpiecznie szczególnie przy dużych kołach, które własnie potrzebują tego typu rozwiązań.

no!

A ja mam w mojej 73-ce aluminiuwe dystanse +4cm plus felgi z dużym -ET plus Simexy 35" i nic sie nie dzieje. Tylko układ kierowniczy dostaje luzów szybciej niż normalnie, ale poza tym same plusy!

Wojtek Ty mnie tutaj w balona zrobiles:)

Fazi mowil, ze nic nie wie jakoby aluminiowe dystanse mial tam

janusz, ile waza Twoje dystanse?

Drudno mi ocenic na oko, o nie chce mi sie sciagac teraz kół i ważyć ale sa naprawde lekkie - bez porównania do stalowych - kiedys jak wziołem takiego stalowego do ręki to aż sie cały ugiołem

Janusz2000 pisze:Drudno mi ocenic na oko, o nie chce mi sie sciagac teraz kół i ważyć ale sa naprawde lekkie - bez porównania do stalowych - kiedys jak wziołem takiego stalowego do ręki to aż sie cały ugiołem

To sprzedaj samochód bez nich, a ja je pobiorę

Maniek pisze:oczywiście wszystko zależy od masy "własnej" poszczególnych rodzajów felg ale śmiem twierdzić, ze masa alufeli z aludystansem + dodatkowy komplet szpilek (o tym nie zapominajcie!) będzie ważyć podobnie jak stalówka np. mangelsy do ciężkich nie należą....no i rzecz oczywista w jeździe terenowej - to do Kylona m.in. - na pustyni łatwiej naprawić ugiętą stalówkę niż połamanego alusa...i dalej do końca nie jestem przekonany, że aluminium wytrzyma takie obciążenia - za to jestem przekonany że o wyrywanych szilkach z dystansów gdzieś słyszałem

A o co miałbym na piasku połamać felgę A felgi zapodałem dobre, a nie polskie kasztany co się wyważyć nie dają i ważą dużo. Nie mam wagi ale na oko to różnica w wadze mojego alusa z Mangelsem jest znaczna. Jak nie zapomnę to zatargam do pracy wagę domową. Po drugie to mam juz dosyć wiecznie pogiętych Mangelsów.

hehe:) moze na czesci sprzedaj auto?

gdzies pisalem do firmy jakiejs, powiedzieli, ze dystans 25mm wazy 4kg i teraz nie wiem czy szło im o alu czy stal..choc pytalem o alu... cosik zaciezkie sie mi zdaje

@Kylon - ja na piasku połamałem, przepraszam, pogiąłem felgę ale to nie była pustynia tylko żwirownia i skoki autem były ...poczekamy na wynik ważenia alusów z dystansami i dwoma kompletami elementów mocujących - nakrętki+szpilki kontra waga takich np mangelsów....sam jestem ciekaw