Szukam rady...

LandCruiser, 4Runner, Hilux, Rav4

Moderator: Mroczny

Jerzyn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: ndz mar 12, 2006 9:27 pm
Lokalizacja: z Długiej Kościelnej

Szukam rady...

Post autor: Jerzyn » ndz mar 12, 2006 10:03 pm

Jestem tu nowy / jako piszący..../
W moim 4runnerze /91r. 3.0 V6 przebieg 280kkm , (od 240 kkm gaz sekwencyjny)/ poleciała uszczelka , wygięło korbowód , glowica też nie najlepsza , i zrobił się problem.
W dyspozycji mam jeszcze jeden taki sam silnik -tyle że stał kilka lat.../ po 3 tygodniowym namaczaniu udało się go ruszyć / z dobrymi korbowodami i w miarę dobrą głowicą.
Mechanik zaśpiewał 5-6 tys. zł a ja mam problem czy decydować się na na remont czy dać sobie spokój i sprzedać to wszystko .
Liczę na pomoc w kwestii pytań:

czy warto ściągać silnik z zachodu żeby włożyć do tego auta ,czy to się opłaca ?

ile można dostać za takiego 4R z dwoma silnikami w kawałkach :) Auto w miarę zadbane , /blachy jak to w wątku "wady i zalety 4R" /

Chciałbym jeszcze pojeżdzić terenowcem ale też mam dosyć użerania się / jak ostatnie pół roku z fachowcami od gazu/ , z drugiej strony trochę już w niego włożyłem / mi.in .sgi i mały remont blacharki/.Co robić ??
Pozdrawiam
Jerzyn

powa

Post autor: powa » pn mar 13, 2006 12:41 pm

moja rada:

- osikaj silnik, co stal kilka lat, bo zaraz okaże sie, że wszystko co gumowe jest do wymiany, w tulejach jest korozja, a kolektor wydechowy jest jak sitko. kiedyś ktoś z moich znajomych kupił taki silnik i tylko się uwkurwialiśmy że hoho.

- silnik który był w twoim 4runie był montowany także w Toyi Camry, ale nie dam głowy za to. na allegro takie silniki znajdziesz. zapytaj jakichś macherów o to, czy podejdzie.

- w 4runnerach montowano silniki 2.4 TD, 2.4 Benz, V6 benz - ostatecznie wsadź wsadź któryś z obydwu pozostałych, ale to raczej cięższa jazda...

a jak chcesz mieć święty spokój, to kup sobie pandę 4x4. masz spokój ze wszystkim.....

ps: czyj 4run z konkretnym liftem stoi koło serwisu w bronowicach nowych? przyznawać się :D

runejo
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 11
Rejestracja: ndz lut 26, 2006 6:18 pm

Post autor: runejo » pn mar 13, 2006 4:20 pm

czesc tez jestem tutaj nowy ale 4R jezdze 4 lata mam juz drugiego tez 3,0 v6 na gazie w poprzednim robilem jedna glowice samodzielnie przebieg mial ok 280 tys i silnik byl w rewelacyjnym stanie dlatego mysle ze powinienes robic ten silnik ktory masz w samochodzie sam mam cala mechanike 4R na zapas plus troche gratow ,zastanawiam sie dlaczego nie chcesz zaloyc nowego korbowodu i glowicy a stary silnik powinien sluzyc tylko jako dawca

Jerzyn
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 3
Rejestracja: ndz mar 12, 2006 9:27 pm
Lokalizacja: z Długiej Kościelnej

Post autor: Jerzyn » wt mar 14, 2006 7:54 am

Dzięki za odpowiedzi.

Właśnie firma z Raszyna która sprowadza używki może ściągnąć z Holandii taki silnik /3VZFE/ za2700-3000zł .
Silnik z 3 miesięczną gwarancją , przebieg 100 tys./ wynika to jakoby z naklejek ?? na rozrządzie / , który chodził w automacie.
Tu pytanie dla znawców tematu na ile można wierzyć takim zapewnieniom.Pytanie może naiwne ale ten wariant jest dla mnie jeszcze do przyjęcia finansowo.

Awatar użytkownika
Michał4x4
 
 
Posty: 1214
Rejestracja: ndz mar 05, 2006 8:36 pm
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post autor: Michał4x4 » wt mar 14, 2006 10:44 am

witam,
jest jeszcze jeden koleś, który sprowadza silniki z Japonii.
zapytaj u niego tel. 0 22 847 84 28 Artur.
Dzika Koza

Awatar użytkownika
Zun
 
 
Posty: 3564
Rejestracja: ndz lip 06, 2003 2:59 pm
Lokalizacja: Ustroń / Bielsko-Biała

Post autor: Zun » wt mar 14, 2006 11:10 am

powa pisze:moja rada:


- silnik który był w twoim 4runie był montowany także w Toyi Camry, ale nie dam głowy za to. na allegro takie silniki znajdziesz. zapytaj jakichś macherów o to, czy podejdzie.

- w 4runnerach montowano silniki 2.4 TD, 2.4 Benz, V6 benz - ostatecznie wsadź wsadź któryś z obydwu pozostałych, ale to raczej cięższa jazda...
Silnik w camry i w 4runnerze to nie ten sam silnik. Inny blok , inna miska , kombinacje przy zakladaniu gwarantowane - wiem z autopsi. Mi tez w ostatnim czasie siadl silnik w hilu. Zamontowalem sobie 5L , czyli 3.0 D . W twoim wypadku oczywiscie byloby to dosc trudne do zrealizowania - musialbys pomyslec o zmianie skrzyni biegow , troche pokombinowac przy zasilaniu , ale jezeli chcesz jezdzic tym samochodem w terenie to efekt gwarantowany. Jakby nie bylo to bardzo wdzieczny silnik , i przedewszytskim do bolu prosty. IMHO (i nie tylko moje - tu slowa uznania dla Nikosa , bo to on mnie namowil na ten silnik) jest to najlepszy silnik jaki mozna wsadzic do naszych samochodow , a nalepiej go jeszcze do tego uturbic , co nie jest specjalnie trudną modyfikacja , i niezbyt przy tym wszytskim kosztowną. Zastanów sie nad tym - zyskusz niezawodną , wdzieczna maszyne do ciezkich warunkow. Pozbedziesz sie pzredewszystkim kilometra kabli i kilku kilo elektorniki , ktora imho w samochodach tego typu jest conajmniej zbedna. Instalacja samego silnika pod maska nie nastrecza zadnych trudnosci - to poprostu bolt-on. A ztego co slyszalem stara generacja 3.0 v6 z 4runnera nienalezy do najbardziej niezawodnych jednostek :)
Świszcząca Suka Stage I
Projekt zakończony , jeszcze tylko kilka poprawek ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Toyota”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość