www.forum4x4.pl

Witam Szanownych,

Czy zetknął sie ktoś może z takim zjawiskiem:
Zaobserwowałem topodczas postoju przed światłami
(silnik juz rozgrzany po ok.2h jazdy) :
Silnik sobie pracuje na postoju, obroty ok.800-900 /min
Przy wciśnięciu samego pedału sprzęła ( bez wrzucania biegu i wciskania gazu )obroty nagle podskakują do ok. 1300/min. I tak mniej więcej ze 3 razy w ciągu ostatnich kilku jazd.
Co to może być? Jakiś zły omen?
Trochę sie zaniepokoiłem bo do tej pory takiego efektu nie doświadczałem...
?


P.S.
Tak przy okazji spóźnione ale Wielkie dzięki foxowi100
za schematy i rady oraz Chaosowi za przekażnik świec żarowych.
Wszystko wreszcie w kwestii świec gra i wreszcie doprowadziłem tą działkę do jakiegoś stanu fabrycznego.

Troche dziwne zjawisko no ale musi prawda skoro tak sie dzieje.

Sprawdz czy czasem nie blokuje ci sie linka od pedału przyspieszenia.

Wciskając sprzęgło generalnie robisz silnikowi lżej no ale wejscie silnika na 1300 obr/min napewno nie jest tego przyczyną

Masz ręczny gaz - może tu jest coś spitolone ?!

Albo masz cos spinkolone z linka gazu (oby),
albo to poczatek klopotow wynikajacych z karmienia silnika olejem z przedmuchow

watek na ten temat niedawno byl.
Jak linka gazu/pedal/reczny gaz(przysp.wtrysku) jest OK, to sprawdz kompresje. Bez i z olejem w cylindrach. Jak bedzie OK to obadaj Turbo sposobem jaki Seba niedawno w watku o turbinach proponowal.
Jest jeszcze teoretyczna mozliwosc, ze to cos z pompa wtryskowa, ale tego nie przerabialem wiec spekuluje tylko.

Dzieki za cenne info.
Zacząłem od nasjprostszej rzeczy czyli sprawdzenia linki
od pokrętła ręcznego gazu.W środku była podgięta-
ktoś kiedyś próbował coś zdziałać siłowo bo całe pokrętło
jakieś takie poklejone od środka i lata we wszystkie strony
może była gietyś próba wyciągnięcia jak przy ssaniu?
Fakt że muszę to jeszcze jakoś usztywnić w obudowie.
Pokrętło jak jest usztywnione to pracuje ok obroty można regulować do mniej wiecej właśnie 1200- 1300/min. - oby to było to , a i kompresję też trzeba zbadam...
dzisiaj było ok.

Zastanawia mnie kwestia pęknietego na obejmie gumowego dolotu do turbiny z filtra, może to też troche wpływa?


Jeszcze raz dzięki

Być może zawodzi układ regulacji obrotów, u mnie tak jeszcze jest.
Objawy mam podobne do twoich, bo jak się nagrzeje silnik to powinno spaść do ok. 800 obr. a czasami wskakuje na 1200. Mój mechanik wykrył usterkę regulatora. Działa on jak wiem na zasadzie roztapiania wosku. Silnik się nagrzewa, roztapia wosk(czy coś podobnego) i powinna odpuścić wmontowana tam sprężyna. Może się zużyła? Sprawdź.

hary pisze:Zastanawia mnie kwestia pęknietego na obejmie gumowego dolotu do turbiny z filtra, może to też troche wpływa?

Wplywa, ale na trwalosc wirnika kompresora
Urwanie dupy z ta guma jest, niestety. Doraznie pozaklejaj to jakas wzmocniona tasma i albo zainwestuj w nowke, albo od czegos dobierz.
Na dolocie nie wolno oszczedzac! Turbo kosztuje... i silnik tez.

Czy to pokrętło ręczne powino być przy rozruchu ustawione
max w lewo zamknięcie)czy max przekręcone w prawo (otwarcie) i po rozgrzaniu zamknąć?

w prawo i po rozgrzaniu zamknac